Cos nie tak z moim Tico
-
Wiesz, czasami mężczyźni chcą pokazać, co to oni nie potrafią, nie bacząc na konsekwencje, ani uprzednie przygotowanie-przeczytanie chociażby forum naszego... Na 1000% podniesione są obroty biegu jałowego, być może też śrubka od ssania została ruszona... Lub odwrotnie... Niestety wycieczka na analizator spalin i regulacja składu mieszanki też wskazana...
Przywitać się w odpowiednim wątku też warto... chociaż zapewne to wizyta jednego posta...
-
miarę ok (prócz tego ze spalał 8-9 litrów )
jak na 2km odcinki robione na ssaniu, możliwe że fabrycznym to wynik może nieco za wysoki. Prawdopodobnie zmniejszenie obrotów na ssaniu oraz jego czasu, plus jakaś kosmetyka filtra powietrza i kabelków WN świeczek kopułki i palca pomogłoby je obniżyć.
Ale że:Wymieniliśmy,przewody świece, i filtr paliwa.
to teraz trzeba przywrócić ustawienia gaźnika do względnie normalnych. Plus stan tego co napisałem wyżej poza tym co już wymieniliście można sprawdzić zapobiegawczo. -
tylko prablem w tym ze duzo macheników u nas nie bierze sie za regulacje gaźnika..(mieszkam w okoicy Pucka) będe musiała poszukać bo juz bankrutuje lejąc mu cięgle do baku
-
jak na 2km odcinki
robione na ssaniu, możliwe że fabrycznym to wynik może nieco za wysoki.
Prawdopodobnie zmniejszenie obrotów na ssaniu oraz jego czasu,Regulując czas pracy na ssaniu tylko namieszasz w ustawieniach... Tej śrubki radzę nie tykać...No chyba, że ktoś już coś pokręcił...
-
tylko prablem w tym
ze duzo macheników u nas nie bierze sie za regulacje gaźnika..(mieszkam w okoicy
Pucka) będe musiała poszukać bo juz bankrutuje lejąc mu cięgle do bakuProblem w tym, że mało kto decyduje się na regulację gaźnika w Tico... Nasze forum w tym nieco pomaga, lecz niestety ktoś wziął się za pracę bez przygotowania merytorycznego i wyszło co wyszło... Niestety to nie jest gaźnik "maluchowy", gdzie wszystko można było na ucho i żaróweczkę zrobić
-
Regulując czas
pracy na ssaniu tylko namieszasz w ustawieniach... Tej śrubki radzę nie tykać...No
chyba, że ktoś już coś pokręcił...Podejrzewam, że mąż naszej forumowiczki pomylił śrubkę od składu mieszanki ze śrubką od wolnych obrotów (częsty błąd) i stąd takie spalanie.
-
tylko prablem w tym
ze duzo macheników u nas nie bierze sie za regulacje gaźnika..(mieszkam w okoicy
Pucka) będe musiała poszukać bo juz bankrutuje lejąc mu cięgle do bakuNormalka, bo gaźnik w Tico jest na tyle skomplikowany, że mało który mechanik chce się podjąć jego regulacji...
Co Ci mogę podpowiedzieć na początek: szukaj takiego mechanika (na pewno znajdziesz ), który gaźnik będzie Ci regulował na analizatorze spalin - nie zgadzaj się na regulację "na słuch" !!!
Ps. i nie dawaj już mężowi grzebać pod maską.
Aha, dobrze wybrałaś biorąc Tico zamiast CC
Będziesz z niego zadowolona, tylko teraz trzeba to auto ogarnąć. -
Jeśli nie ma fachowca w okolicy co potrafi ustawić gaźnik w tico to najlepiej kupić drugi używany i założyć. Ja nigdy nie kręciłem przy gaźniku bo wiem, że go nie wolno tykać. U mnie spokojnie spalił na trasie 4,3 a potem założyłem gaz i ok 6-6,5Lgazu. spalanie 14l to kosmos i faktycznie musi być namieszane mocno bez analizatora nic nie wyjdzie.
-
Jeśli nie ma
fachowca w okolicy co potrafi ustawić gaźnik w tico to najlepiej kupić drugi używany
i założyć. Ja nigdy nie kręciłem przy gaźniku bo wiem, że go nie wolno tykać. U mnie
spokojnie spalił na trasie 4,3 a potem założyłem gaz i ok 6-6,5Lgazu. spalanie 14l
to kosmos i faktycznie musi być namieszane mocno bez analizatora nic nie wyjdzie.nowy samochod czy gaznik . ??
-
nowy samochod czy
gaznik . ??Gaźnik, ze szrotu.
Ale wtedy i tak trzeba z nowym gaźnikiem podjechać na jego regulację.
-
A po co regulować skoro jest fabrycznie ustawione? Zakłada się i śmiga dalej bo przecież to taki sam silnik i tyle.
-
A po co regulować
skoro jest fabrycznie ustawione? Zakłada się i śmiga dalej bo przecież to taki sam
silnik i tyle.Kupując używkę nie wiadomo czy jest fabrycznie wyregulowany...
-
Kupując używkę nie
wiadomo czy jest fabrycznie wyregulowany...Trzeba założyć pojeździ i zobaczyć a własny gaźnik wystawi na allegro ....
Te szaleńcze obroty na ssaniu likwiduje się czyszcząc EGR
Gaźnik mąż ci wymieni :] -
Wymien gaznik na uzywany i wyczysc EGR
Jak mieszkasz blisko radomia to ci wymienie i wyczyszcze
Warto sprawdzic czy hamulce nie " trzymaja "
-
Witam!
Od jakis 2 miesięcy
jestem posiadaczką takiegoż właśnie autka. Mąz namawiał mnie na cienkiego ale
wolałam 4 drzwiówkę..I sama niewiem czy
dobrze zrobiłam..
Najpierw było w
miarę ok (prócz tego ze spałał 8-9 litrów )...Do sprawdzenia hamulce,lożyska,regulacja składu mieszanki (na analizatorze,a nie po szamańsku na ucho,słuch itp.)
Mąz cos poczytał
pokrecił i sie zaczeło..wpierw gasł mi na wolnych obrotach..(na skrzyżwaniach,przy
ruchaniu)Że co
potem jakos pokręcił i było ok,ale za to jakby sie dławił i czasmi nie
szedł wogóle do przodu ..czasami przy 40 niechciał iśc dalej czasami więcej jak 60
czy 80..Za bogata mieszanka.Od tego kręcenia wszystko się pomordało
Wymieniliśmy,przewody świece, i fitr paliwa.
Jest ok,tyle ze
wydaje mi sie ze za bardzo wyje..no i spalanie wychodzi mi ogromne! ostanio wyszło
14 litrów!!!! DO pracy mam ze 2 km..ale jak jade dłuzej to tez tak wyje.Ssanie rozregulowane
WOgóle jak sprzęgło
wcisnę..Tzn
Jeszcze trochę to
zbankrutuje!
Moze mi ktos pomóc
co jaka to moze być przyczyna?j.w
-
Chyba tylko ty to wyłapałeś...
-
mąż mówi ze przy gażniku nie kręcił tylko składzie mieszanki.
Przy wymianie gaźnika (bo ten pierwszy tez tak wył tyle ze przez cały czas..)silokonowa uszczelka zatkała 2 otwory i dlatego nie ciągnał do przodu i pewnie przez toduzo palił..Teraz gaźnik jest zamontowany 2raz i ciągnie dobrze tylko to ssanie sie długo wyłącza..i obroty ta tym ssaniu tak trzymaja..bo jak np jade 50 to puszczam gaz a on nic nie zwalnia..
slavo88 aTYco mnie łapiesz za słówka
-
mąż mówi ze przy
gażniku nie kręcił tylko składzie mieszanki.Czyli wychodzi, że nie kręcił składem mieszanki, a pozostałe kręcił tak???... jeśli ruszył śrubkę od długości pracy na ssaniu to....
-
analizator spalin plus schemat http://www.elektroda.pl/rtvforum/files-rtvforum/549451-gaznik_1_2082.jpg
i można nieco obniżyć obroty na ssaniu oraz jego długość
to że obroty są za wysokie wcale nie musi być ssanie, mogą być obroty wolne zbyt wysokie albo mieszanka zbyt bogata (chociaż mieszanka musiałaby być z kosmosu) -
Witam!
Witam również.
Od jakis 2 miesięcy
jestem posiadaczką takiegoż właśnie autka. Mąz namawiał mnie na cienkiego ale
wolałam 4 drzwiówkę.. I sama niewiem czy dobrze zrobiłam..Dobrze.
Najpierw było w
miarę ok (prócz tego ze spałał 8-9 litrów )...
Mąz cos poczytałZapytaj, co i gdzie czytał.
pokrecił i sie zaczeło..wpierw gasł mi na wolnych obrotach..(na skrzyżwaniach,przy
ruchaniu)No, no, no... Gasł ze zdziwienia. Nie polecam tych czynności bezpośrednio na drodze, a już szczególnie na skrzyżowaniach.
To, że nabyłaś eroTICO, nie uprawnia Cię do zachowań sexualnych gdzie popadnie...potem jakos pokręcił i było ok,ale za to jakby sie dławił i czasmi nie
szedł wogóle do przodu ..czasami przy 40 niechciał iśc dalej czasami więcej jak 60
czy 80..
Wymieniliśmy,przewody świece, i fitr paliwa.
Jest ok,tyle ze
wydaje mi sie ze za bardzo wyje..no i spalanie wychodzi mi ogromne! ostanio wyszło
14 litrów!!!! DO pracy mam ze 2 km..ale jak jade dłuzej to tez tak wyje.Po pierwsze: możliwe jest spalanie w okolicach 8 l, jeśli masz ciężką nogę, jeździsz ciągle na zimnym silniku (piszesz o 2 km) i do tego w korkach. Być może wystarczyłoby zmienić sposób jazdy i dokonać paru czynności eksploatacyjnych i regulacyjnych silnika - nie wszystko da się zrobić samemu. Z tego, co piszesz, wynika, że małżonek niechcący rozregulował gaźnik (a udało mu się to pięknie, przyznaję - jeszcze nikt nie donosił o spalaniu 14 l... ). Teraz lepiej zdać się na dobrego mechanika, znającego specyfikę gaźnika Tico i regulującego silnik na urządzeniach (analizator, lampa, obrotomierz). Popytaj wśród znajomych, może znajdziesz. Ale pamiętaj - od razu trzeba mówić, że chodzi o gaźnik w Tico, bo na nim naprawdę trzeba się znać; pierwszy z brzegu mechanik niekoniecznie da sobie radę, a kasę chętnie weźmie każdy.
Znalazłem pewien adres warsztatu w Rumii (20 km od Pucka) - zakład ten był polecany pięć lat temu przez jednego z userów:Cytat:
Mechanika-Blacharstwo Samochodowe
Mariusz Mesinger
Rumia ul. Grunwaldzka 107
tel. 058 679-33-31
kom. 0609 675 805
kom. 0510 133 498Jeśli nie znajdziesz kogoś bliżej, może spróbuj tam zadzwonić i się umówić?
Zaś z kupnem kolejnego gaźnika wstrzymaj się, to już ostateczność... Z jednej strony koszty, z drugiej... możesz trafić na jeszcze gorszy wynalazek od tego, który masz obecnie.