Dobre sposoby na odkręcenie kolektora wydechowego
-
A tego to nie wiem.
Chociaż przypuszczam, że... uwagaaaa... swapa robi.Nie napiszę, na co.
-
W tico nie widziałem jak się odkręca kolektor ale w fordzie fiesta widziałem jak nagrzewają śruby palnikiem aż czerwone się robią i wykręcają czasami z szpilką ale to nie problem.
Później wkręcają wszystko najlepiej nowe na smarze grafitowym podobno później łatwiej odkręcić w przyszłości.
-
A po jakiego czorta
kolega kolektor chce zdejmować?? Tak z ciekawości pytamBardziej miałem na myśli odkręcenie katalizatora, skorodowanej rurki powietrza dodatkowego, no i kawałka obciętego tłumika w nowo zakupionym silniku - dawcy.
-
Zna ktoś?
Palnikiem podgrzać do czerwoności i odkręcać.
Jak nie masz palnika pod ręką, to solidnym kluczem na jednej śrubie spróbować skoro napisałeś, że od dłuższego czasu są polewane "wżeraczami".
-
Palnikiem podgrzać
do czerwoności i odkręcać.
Jak nie masz
palnika pod ręką, to solidnym kluczem na jednej śrubie spróbować skoro napisałeś, że
od dłuższego czasu są polewane "wżeraczami".Mam gdzieś chyba taki palnik, podłączany do butli gazowej turystycznej Jak się nie przeżre na tyle, żeby odkręcić, będę zapewne atakował.
BTW - odkręcać mam śrubę rozgrzaną do czerwoności, czy po częściowym jej wystygnięciu?
-
BTW - odkręcać mam
śrubę rozgrzaną do czerwoności, czy po częściowym jej wystygnięciu?Aż tak do czerwoności nie musi być.
Odkręcaj od razu.
-
Palnik powinien pomóc. Z moich niewielkich doświadczeń jakie robiłem to temperatura pomaga. Przy zimnym silniku nie mogłem ruszyć śruby a po dobrze nagrzanym ruszyła. Też mnie to czeka bo chcę sprawdzić i katalizator i również wymienić uszczelkę którą mam od dawna i w ogóle posprawdzać to wszystko.
-
Odkręcałem w 2 egzemplarzach, przedewszystkim dobre klucze, niczym nie pryskałem i za każdym razem nie licząc śrub od tej cholernej rurki nie było problemu, jak śruba zbyt zeżarta to nic nie pomorze
-
Odkręcałem w 2
egzemplarzach, przedewszystkim dobre klucze, niczym nie pryskałem i za każdym razem
nie licząc śrub od tej cholernej rurki nie było problemu, jak śruba zbyt zeżarta to
nic nie pomorzeNo i co zrobiłeś po zerwaniu tej śruby od rurki powietrza dodatkowego?
-
Na allegro znalazłem takie coś, przy u rwanej śrubie może okazać się przydatne. http://allegro.pl/wykretaki-do-srub-i-szpilek-6cz-yato-0590-sklep-i2197915383.html
-
No i co zrobiłeś po
zerwaniu tej śruby od rurki powietrza dodatkowego?sczerze to nic trzymała się na tej drugiej śrubce, chyba jedynie czymś uszczelniłem, w drugim egzemplrzu wywaliłem całkiem tę rurkę, kiedyś było coś na forum na ten temat
-
sczerze to nic
trzymała się na tej drugiej śrubce, chyba jedynie czymś uszczelniłem, w drugim
egzemplrzu wywaliłem całkiem tę rurkę, kiedyś było coś na forum na ten tematW swoim obecnym silniku też od dawna nie mam tej rurki, ale wtedy jakoś udało mi się ją odkręcić i dorobiłem płaskownik-zaślepkę.
-
W swoim obecnym
silniku też od dawna nie mam tej rurki, ale wtedy jakoś udało mi się ją odkręcić i
dorobiłem płaskownik-zaślepkę.To odetnij tą rurkę powietrza dodatkowego, a otwór zaspawaj i po problemie.
-
To odetnij tą rurkę
powietrza dodatkowego, a otwór zaspawaj i po problemie.Nie po to założyłem temat dotyczący odkręcania skorodowanych i zapieczonych śrub, żeby bawić się w druciarstwo
-
Mam gdzieś chyba
taki palnik, podłączany do butli gazowej turystycznej Jak się nie przeżre na
tyle, żeby odkręcić, będę zapewne atakował.podejrzewam ze palnik na propan butan nie da odpowiedniej temperatury
BTW - odkręcać mam
śrubę rozgrzaną do czerwoności, czy po częściowym jej wystygnięciu?od razu
-
jesli dobrze pamietam w glowice wkrecona jest szpilka , do tego uszczelka - kolektor i wszystko dokrecone nakretka
jesli nie masz pod reka palnika , a juz polewales nakretki to zaluz nasadke na nakretke walnij pare razy mlotkiem i prubuj odkrecac
W razie jakby cos poszlo nie tak to 95 % szpilek jakie urwalem to urwanie przy nakretce , takze zdejmiesz kolektor , zabka wykrecisz resztki szpilek ,wkrecasz nowe szpilki i jestes w domu -
podejrzewam ze palnik na propan butan nie da odpowiedniej temperatury
Myślę, że można spróbować podgrzać takim palnikiem.
Mam mały taki palnik i powiem, że już kilka razy go używałem w moich samochodach i zawsze z pozytywnym skutkiem
Oczywiście nie rozgrzewałem do czerwoności, jednak na tyle mocno, że odkręciłem nawet wszystkie zapieczone śruby, czy np. końcówki drążków kierowniczych. -
Myślę, że można
spróbować podgrzać takim palnikiem.
Mam mały taki
palnik i powiem, że już kilka razy go używałem w moich samochodach i zawsze z
pozytywnym skutkiem
Oczywiście nie
rozgrzewałem do czerwoności, jednak na tyle mocno, że odkręciłem nawet wszystkie
zapieczone śruby, czy np. końcówki drążków kierowniczych.Spróbować zawsze warto lepsze takie grzanie niz zadne
-
Panowie przeczytałem cały wątek i jedno zdanie super wyszło od Sharkiego że za pośrednictwem palnika odkręcił końcówki drążków reakcyjnych.
Niech ktoś mnie jakoś oświeci bo mnie uczono że za pośrednictwem ciepła metal się rozszerza a jak to się ma do grzania śrub bo jakoś mi to ciężko zrozumieć.Za to rozumiem nagrzewać dookoła śruby aby gwint rozszerzyć.Innej praktyki mnie nie uczono.Co do wątku.
Dzisiaj wymieniałem linkę ręcznego,wszystkie płyny,zbiornik paliwa.
Zerwałem 6 śrub dzisiaj(2 dwunastki od zbiornika,4 dziesiątki od ręcznego),a że święto to musiałem wszystko brzeszczotem ciąć.
Kara boska.Pierwszy raz zdemontowałem zbiornik i widzieliście ten śmieszny kabel co idzie do pływaka:). Ja zauważyłem jak już zakładałem linkę ręcznego...co mi dynda i nie mogłem się szczaić od czego to jest, urwany kabel z wyrwaną złączką;],
Miecho powiem Ci że zerwałem tyle śrub w tym aucie,90% to moje śruby i wcale bym się nie zamartwił jakbym od wylotowego szpilkę ukręcił.
Ale z parę lat do tyłu urwałem jedną śrubę dziesiątkę,że sama głowa mi w kluczu została to musiałem kminić z 2 godziny jak wstawić element bo bez niego daleko nie zajedziesz.
Może to głupie ale urwałem śrubę która trzyma bagnet i ni w ząb nie mogłam wymyśleć jak ją z stamtąd wydostać bo nie chciałem przy pierwszej przejażdżce stracić całego oleju.
Masakra,a podejścia nie ma.Co do tej rurki co się wkręca w wylotowy to witam w klubie,też ją kiedyś urwałem.
Aż się zakręciłem,edytowane adekwatnie do tematu,miecho jak się boisz że urwiesz to kręć śrubą i szpilką jednocześnie:D
-
Panowie
przeczytałem cały wątek i jedno zdanie super wyszło od Sharkiego że za pośrednictwem
palnika odkręcił końcówki drążków reakcyjnych.
Niech ktoś mnie
jakoś oświeci bo mnie uczono że za pośrednictwem ciepła metal się rozszerza a jak to
się ma do grzania śrub bo jakoś mi to ciężko zrozumieć.Za to rozumiem nagrzewać
dookoła śruby aby gwint rozszerzyć.Innej praktyki mnie nie uczono.podczas nagrzewania wypala sie syf ktory zapiekl gwint , dlatego palnik propan butan jest za zimny wg ,mnie