Moje tico nie chce gazu :D
-
Na luzie gasł silnik jak się jechało szybko z górki i człowiek chciał oszczędzić A takto dawniej i silniczek jak go kupiłem spalił mi ok 4,3L benzynki. Ale i tak czy mu to pasowało założyłem lpg. Teraz miałem wycieczkę ok 580 km i zatankowałem gazu za ok 100-120. Zostało ponad jeszcze pół zbiorniczka więc koszt wyniósł ok 80zł. Na benzynie bym nie pojechał bo szkoda kaski a tak się pojechało. Pod ostre górki koło Kielc troszkę było ciężko podjeżdżać w 3 osoby ale na trzecim biegu jakoś szło.
-
No i gotowe. LPG zamontowany. Jedzie sie tak samo jak na benzynie, poki co nie czuc roznicy
Dowiedzialem sie tez z analizy spalin, ze silnik bierze olej. Czas sie za to wziac
-
Czas zmienić podpis
-
Węże od wody bez osłon?
Będzie trzeba uważać na przecieranie
Gratki...na stacji teraz będzie mniej ubywałoCo do różnicy benzynka vs. LPG to spróbuj wjazd pod jakąś górkę
-
Węże od wody bez
osłon?A jakich oslon?
Będzie trzeba
uważać na przecieranieHmm
Gratki...na stacji
teraz będzie mniej ubywałoDzieki, mam nadzieje, ze silnik wytrzyma
Co do różnicy
benzynka vs. LPG to spróbuj wjazd pod jakąś górkęJuz probowalem, idzie jak glupi Jeszcze jutro sprobuje z 2 i 3 osobami na pokladzie.
-
A guzik prawda.
Gazownik od razu wyrzuca tą rurę od powietrza ciepłego znad kolektora bo na gazie
nie powinno się jeździć na przełączniku zima.Oczywiście, zgadzam się. Żadnego ustawienia WINTER, nawet w zimie lata się z gazem na SUMMER (a najczęściej zupełnie bez tej puszki).
Z poborem nad kolektorem byłyby za duże różnice "stanu powietrza" (silnik zimny - powietrze zimne, potem silnik rozgrzany - powietrze duuużo gorętsze i rzadsze). Trudno byłoby dobrze wyregulować instalację, żeby pracowała przy tak dużej rozpiętości temperatury i gęstości powietrza. Do tego ciągłe przegrzewanie silnika w lecie, gdy powietrze brane jest znad kolektora... -
Dzieki, mam
nadzieje, ze silnik wytrzymaWytrzyma. Nie takie rzeczy wytrzymywał...
Juz probowalem,
idzie jak glupi Jeszcze jutro sprobuje z 2 i 3 osobami na pokladzie.Spoko, niech się wszystko ułoży, dopiero potem będzie co porównywać.
-
A jakie sianko za instalkę zawołali?
Jak rozwiązali sprawę odcięcia paliwa?
-
A jakie sianko za
instalkę zawołali?Jak rozwiązali
sprawę odcięcia paliwa?Sa 2 elektrozawory na zasilaniu benzynowym. Pompka pracuje na mokro.
-
A jakich oslon?
Poszukaj mojego wątku...
Hmm
Silnik się porusza podczas przyśpieszania i zwalniania i może powodować przecieranie się węży wodnych.
Dzieki, mam
nadzieje, ze silnik wytrzymaDa radę,ale olej pił będzie nadal
Juz probowalem,
idzie jak glupi Jeszcze jutro sprobuje z 2 i 3 osobami na pokladzie.Na początku też tak mówiłem,ale pojeździłem i jednak poczułem tę różnicę npPB vs. LPG
-
Poszukaj mojego
wątku...
Silnik się porusza
podczas przyśpieszania i zwalniania i może powodować przecieranie się węży wodnych.Przyjrze sie temu. W koncu po 1000 km przeglad, wiec ewentualne uwagi bede zglaszal
Da radę,ale olej
pił będzie nadalBedzie, teraz czas sie wziac za silnik. Nie ma to jak wlasciwa kolejnosc spraw
Na początku też tak
mówiłem,ale pojeździłem i jednak poczułem tę różnicę npPB vs. LPGMoze faktycznie za wczesnie na takie opinie
-
Ty masz reduktor tzw elektroniczny czyli jednego elektrozaworu nie potrzebujesz tak? Tzn masz ale w reduktorze? A na benzynie masz elektrozawór trójdrożny?
-
Sam potwierdzam, że trzeba popatrzeć czy któryś przewód gumowy nie dotyka do czegoś. Bo inaczej po jakimś najczęściej dłuższym czasie uszkodzi się i trzeba się bawić w wymianę. Tak było u mnie lekko dotykał do blaszki od pochłaniacza par paliwa i potem się przewód przetarł.
A co do jazdy na gazie to niestety troszkę słabiej. Ale bardziej widoczne jest pod duże górki. W poniedziałek jechałem w 3 osoby pod spore podjazdy w okolicach Kielc. No i trzeba było nieźle na 3 biegu grzać bo nawet nauka jazdy doganiała pod górkę. A to była chyba Micra więc nie jakiś bolid. -
Ty masz reduktor
tzw elektroniczny czyli jednego elektrozaworu nie potrzebujesz tak? Tzn masz ale w
reduktorze? A na benzynie masz elektrozawór trójdrożny?Trudne pytania zadajesz Ja w ogole nie mam pojecia o instalacji gazowej
-
Sam potwierdzam, że
trzeba popatrzeć czy któryś przewód gumowy nie dotyka do czegoś. Bo inaczej po
jakimś najczęściej dłuższym czasie uszkodzi się i trzeba się bawić w wymianę. Tak
było u mnie lekko dotykał do blaszki od pochłaniacza par paliwa i potem się przewód
przetarł.Przyjrze sie temu. Musze tez poprawic konserwacje w miejscach, gdzie wiercil gazownik. On korzystal tylko z takiej w sprayu Nie bede czekal az ruda wyjdzie.
A co do jazdy na
gazie to niestety troszkę słabiej. Ale bardziej widoczne jest pod duże górki. W
poniedziałek jechałem w 3 osoby pod spore podjazdy w okolicach Kielc. No i trzeba
było nieźle na 3 biegu grzać bo nawet nauka jazdy doganiała pod górkę.Racja, pod wieksze gorki na gazie troche slabiej jedzie z 3 osobami. Wazne, ze jedzie za pol darmo
A to była
chyba Micra więc nie jakiś bolid.
Co nowe, to nowe, wcale nie musial sie wysilac ta micra, zeby wyjechac pod gorke
-
Ty masz reduktor
tzw elektroniczny czyli jednego elektrozaworu nie potrzebujesz tak? Tzn masz ale w
reduktorze? A na benzynie masz elektrozawór trójdrożny?widać na zdjęciach że tak
Tomasetto AT07 zwykły reduktor z zintregrowanym filtrem i elektrozaworemteż mam taki i nie narzekam
-
Gazownik pochwalil sie montazem w moim tico (do wgladu dla zarejestrowanych):
http://lpg-forum.pl/viewtopic.php?p=167057&highlight=#167057
-
Suuuper... To teraz tylko na tamtym forum pisać, jak się instalacja sprawuje (nie tylko te dobre, ale też złe momenty)... będziesz miał troskliwą opiekę zagwarantowaną.
-
Suuuper... To teraz
tylko na tamtym forum pisać, jak się instalacja sprawuje (nie tylko te dobre, ale
też złe momenty)... będziesz miał troskliwą opiekę zagwarantowaną.Ciesze sie, ze znalazlem porzadnego fachowca Mieszkam w odleglosci ~15km od jego domu/warsztatu
-
To też jest ważne, że blisko. I na regulację podjechać, i w razie (odpukać) awarii...