drążek kierowniczy
-
Poszperałem trochę
w necie i znalazłem opis montażu wspomagania w matizie. Szukając dalej wyczytałem,
że silniki w tico nie różnią się za bardzo od tych montowanych w matizie( oczywiście
poj. 800ccm) Jedyną znaczącą różnicą są wtryski a nie gaźnik. Jeśli rzeczywiście
różnica jest jedna to powinno spasować... Co o tym myślicie??
PozdrawiamMozna probowac Ciekawe czy miejsca wystarczy. I jakie czesci trzeba zakupic/podmienic.
-
Mozna probowac
Ciekawe czy miejsca wystarczy. I jakie czesci trzeba zakupic/podmienic.Ściana grodziowa też jest identyczna w matizie i tico??? Wątpię...
-
Ściana grodziowa
też jest identyczna w matizie i tico??? Wątpię...Na pewno jest inna W ogole moze byc ciezko, ale to tylko teorie. Moze ktos, kto ma mozliwosc porownania sprobuje zamontowac
-
Widzę, że temat wspomagania zainteresował posiadaczy Tico. Co do potrzebnych części to oprócz drążka ze wspomaganiem potrzebna jest pompa i zbiorniczek na płyn. Nie wiem czy coś jeszcze...
Pozdrawiam -
Widzę, że temat
wspomagania zainteresował posiadaczy Tico. Co do potrzebnych części to oprócz drążka
ze wspomaganiem potrzebna jest pompa i zbiorniczek na płyn. Nie wiem czy coś
jeszcze...A co będzie napędzało tą pompę ? Kiedyś podobna sytuacja była z zastosowaniem w Tico
turbosprężarki ... -
elektryczne wspomaganie
-
elektryczne wspomaganie
To jest jakaś możliwość
-
To jest jakaś
możliwośćTylko skąd dawcę dorwać
Punto II ma wspomaganie elektryczne, ale jakby części kupić, to by dwa tikacze z tego wyszły No i lubi się psuć
Do autora wątku:
jeżeli tico nie stoi w miejscu (nawet minimalnie się toczy), to można manewrować "na mydełko" opierając jedną dłoń o wierzch kierownicy. Więc nie wiem w czym problem -
Do autora wątku:
jeżeli tico nie
stoi w miejscu (nawet minimalnie się toczy), to można manewrować "na mydełko"
opierając jedną dłoń o wierzch kierownicy. Więc nie wiem w czym problemJa uważam że wspomaganie w Tico jest zbędne, bo opory przy prowadzeniu samochodu
są nieistotne w czasie jazdy. -
Do autora wątku:
jeżeli tico nie
stoi w miejscu (nawet minimalnie się toczy), to można manewrować "na mydełko"
opierając jedną dłoń o wierzch kierownicy. Więc nie wiem w czym problemProblem może leżeć chociażby w "złych" oponach.
U mnie na starych Kormoranach kierownica wcale lekko nie pracowała...Zawieszenie też ma tu coś do rzeczy: maglownica, wahacze, drążek kierowniczy i końcówki.
To wszystko ma wpływ na swobodę obracania się kierownicy. -
witam wszystkich.
Jako, że jestem autorem tego wątku chcę jeszcze raz zaznaczyć, że chodzi mi o możliwość założenia układu wspomagania kierownicy. Cenie sobie uwagi, które zamieszczacie( ciśnienie opon, układ zawieszenia itd.). Chcę jeszcze raz podkreślić, że szukam informacji o takiej przeróbce a nie opinii czy wspomaganie jest potrzebne czy nie.
Pozdrawiam -
Wątpię by znalazła się osoba, która wykonała samodzielnie w/w modyfikację, wymaga to masy tzw "dłubania", a i tak nie wiadomo, czy będzie możliwość zmieszczenia tych wszystkich dodatków, których obecności konstruktorzy nie przewidzieli...
-
Jako, że jestem autorem tego wątku chcę jeszcze raz zaznaczyć, że chodzi mi o możliwość założenia układu wspomagania kierownicy.
To dlaczego nadałeś tytuł wątku "drążek kierowniczy", a nie "możliwość założenia układu wspomagania kierownicy"
-
To wszystko ma
wpływ na swobodę obracania się kierownicy.
Dlatego wspominam, że tłumaczenie "ten typ tak ma" nie ma tu zastosowania i trzeba szukać problemu, a nie montować wspomaganie -
Chcę jeszcze raz podkreślić, że szukam informacji o
takiej przeróbce
Z tego składa się wspomaganie:1.Maglownica (przekładnia kierownicza)
Musisz sprawdzić, czy jest jak ją zamocować.2.Pompa wspomagania.
Musisz wymyślić i dorobić mocowanie. Jakoś powinno się udać, bo jest tam gdzieś miejsce na sprężarkę klimatyzacji3.Przewody metalowe.
Musisz sam dorobić na wymiar.4.Zbiorniczek na płyn
Musisz znaleźć miejsce i zamontować.5.Koło pasowe.
Wiadomo - założyć nowe koło pasowe do napędzania pompy6.Pasek napędzający
Musisz dobrać odpowiednio długi pasek żeby połączyć pompę z ww. kołem pasowym
7.Płyn
Problemu chyba nie będziea nie opinii czy wspomaganie jest potrzebne czy nie.
To nie opinia, to fakt
Jeszcze Dla uzmysłowienia powiem Ci, że koledzy mi nie wierzyli że nie mam wspomagania, "bo tak fajnie kierownica chodzi"
I sugeruję zapamiętać, że jak mechanior mówi, że "tico tak ma", to to znaczy w skrócie "nie chce mi się tego robić bo i tak mało zarobię".maglownica ~400zł
pompa ~200zł
przewody ~60zł
zbiorniczek ~50zł
koło, pasek
płyn, groszowe sprawy ~20zł -
Dlatego wspominam,
że tłumaczenie "ten typ tak ma" nie ma tu zastosowania i trzeba szukać problemu, a
nie montować wspomaganieOd tego tez zaczalem swoja wypowiedz w tym watku Zamiast montowac nowy uklad, warto naprawic istniejace
-
Dlatego też szukam na różnych forach informacji o takiej przeróbce.
Te utrudnienia o których piszesz są do usunięcia pod warunkiem wykonania koniecznych napraw układu kierowniczego i nie powinny być powodem montowania wspomagania w Tico.
Natomiast doskonale Cię rozumiem że pragniesz coś nowego zrobić w swoim autku.
Sama przyjemność dłubania w samochodzie sprawia zadowolenie. Ja doskonale rozumiem takie osoby , bo też lubię dłubać dla samego dłubania,choć nie zawsze udaje się osiągnąć zamierzony efekt.W każdym razie życzę Ci powodzenia w pracach związanych ze wspomaganiem ! -
Od tego tez
zaczalem swoja wypowiedz w tym watku Zamiast montowac nowy uklad, warto
naprawic istniejaceDokładnie naprawić układ kierowniczy. W tico wspomaganie nie potrzebne bo jak jest układ sprawny kierownica lekko się kręci.
-
Dlatego wspominam,
że tłumaczenie "ten typ tak ma" nie ma tu zastosowania i trzeba szukać problemu, a
nie montować wspomaganieDokładnie.
Ten Typ Tak Nie Ma.Śmiem twierdzić, że kierownica w Tico pracuje tak samo, jak w Cordobie ze wspomaganiem.
-
Wczoraj grzebiąc przy lewym kole i nadkolu zauważyłem żę jest pęknięta gumowa osłona drążka kierowniczego, pęknięcie około 1cm na zwężeniu tuż przy zacisku który trzyma gume, smar sie wydobywa, dużo roboty z wymianą? Chyba nie trzeba całego drążka kupować?