Gdzie kupić?
-
Dokładnie to jest to co pokazałeś. Dzięki wielkie. Teraz jedynie nie wiem co zrobić kupić używany cały aparat zapłonowy czy nowy czujnik...
-
widzę, że drzonca mnie ubiegł. To będzie właśnie czujnik Halla. Fox Rzeszów to sprawdzona i solidna firma. Śmiało u nich kupuj.
-
Teraz jedynie nie wiem co zrobić kupić używany cały
aparat zapłonowy czy nowy czujnik...Podzwoń po sklepach i zorientuj się ile ten czujnik w rzeczywistości kosztuje. Co do decyzji - musisz ją podjąć sam - ja na ogół wychodziłem z założenia że co nowe to nowe, używane już mam i nie wiadomo czy to co kupię będzie w lepszym stanie. Z drugiej strony nie jesteś pewny że chodzi właśnie o czujnik, a reszta Twojego rozdzielacza działa ok... Ideałem byłoby przełożenie na chwilę sprawnego czujnika z innego samochodu by na 100% potwierdzić diagnozę.
-
Dzięki koledzy. Dam znać jak uruchomię mojego bolida ;-). Ostatnio mnie już wyprowadził z równowagi gasnąć na 4 pasmowym rondzie o godzinie 15 wrrr.
-
Dokładnie to jest
to. No chyba jedynie będzie trzeba kupić ze szrotu. Widzę aparaty zapłonowe całe za
ok 100 zł na allegro. Nr katalogowego niestety nie posiadam.Ja bym szukał używanego aparatu zapłonowego i wydłubał bo widzę że cena tej cewki to okolice 95zł w różnych sklepach
-
Prawdopodobnie uszkodził mi się czujnik indukcyjny.
Sprawdzenie rezystancji czujnika indukcyjnego to 5 min.
Czy sprawdziłeś szczelinę powietrzną ? Może tu jest błąd.
Najlepiej najpierw sprawdzić a potem kupować. -
Pomimo tego, że czujnik miał "swoje" omy. To po wymianie tico odżyło. Kupiłem cały używany aparat zapłonowy i przełożyłem, mam nadzieję, że chociaż do marca pociągnie bo później mam zamiar zmienić autko ;-).
-
Pomimo tego, że
czujnik miał "swoje" omy. To po wymianie tico odżyło. Kupiłem cały używany aparat
zapłonowy i przełożyłem, mam nadzieję, że chociaż do marca pociągnie bo później mam
zamiar zmienić autko ;-).Często tak jest z wszelkiej maści czujnikami. Też kiedyś długo walczyłem z czujnikiem spalania stukowego w Matizie - w końcu założyłem na próbę "nowy" czujnik (wykręcony na złomie) - w spoczynku mierzone miały identyczne parametry - a jednak w czasie jazdy ten "mój" wywalał co chwilę błąd.
-
Teraz jeszcze mam inny problem. Rano zaważyłem, że nie uruchamia mi się do końca ssanie (3tys obr) jak to było wcześniej. Miałem tylko 1,5 tys i po rozgrzaniu za niskie obroty (ok. 700). Czy to może być sprawa, ze ustawiłem zbyt daleko czujnik od wirnika ? lub muszę po prostu wyregulować zapłon ?
-
Pomimo tego, że
czujnik miał "swoje" omy. To po wymianie tico odżyło. Kupiłem cały używany aparat
zapłonowy i przełożyłem, mam nadzieję, że chociaż do marca pociągnie bo później mam
zamiar zmienić autko ;-).To życzę powodzenia w poszukiwaniu czegoś nowego !
-
Mam już "nagrany" samochód. Będzie nim Toyota Yaris 2003 rok.
-
Mam pytanie.Czy moze ktos sie tu orientuje,dlaczego
-
Mam pytanie.Czy
moze ktos sie tu orientuje,dlaczegoTak, ja. Ponieważ
Zapraszam wciąż i z uporem maniaka do zapoznawania się z wątkiem "Jesteś tu Nowy". Uporczywie będę się również domagał komunikatywności w wypowiedziach.
-
Problem rozwiązany. Przez pomyłkę zapomniałem podpiąć wężyka który wchodzi do regulatora podciśnieniowego. Nie wiem jak mogłem o nim zapomnieć w każdym bądź razie ważne, że działa!
-
Mam pytanie.Czy moze ktos sie tu orientuje,dlaczego
Również witam
.... ale co dlaczego -
Mam pytanie.
I bardzo dobrze!
Jak powszechnie wiadomo Kto pyta nie błądzi/otrzymuje odpowiedz/dowiaduje się czegoś nowego/.....
Oczywiście jak z wszystkim i od tej zasady są odstępstwa. Otóż nie należy powielać pytań (szczególnie takich na które odpowiedz padła wielokrotnie), jak również pytań nietematycznych.Czy
moze ktos sie tu orientuje,Ta część pytania akurat jest banalnie prosta. Odpowiedz brzmi: oczywiście - na tym forum jest pełno osób orientujących się i to zarówno w terenie, jak i w różnych dziedzinach
dlaczego
Bardzo ciekawe pytanie!
Niestety muszę cię zmartwić, że jest to dość często zadawane pytanie, na które w większości przypadków nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedziA tak w ogóle to o so chosi?