Gwałtowne wciśnięcie "gazu" zdusza silnik, TICO 98' benzyna
-
Na temat tego gaźnika można napisać poemat. Lubię Ticacza ze względu na gaźniczek przy którym przez ostatnie 11 lat nic nie robiłem. Niestety przyszła instalka LPG i po raz pierwszy samodzielnie musiałem go wyczyścić i poustawiać. Nic strasznego. Po czyszczeniu ustawiałem wg przepisu tak jak Webera. Tico przed czyszczeniem strasznie muliło a teraz wkręca się bardzo dobrze. Niestety jedyna regulacja składu na wysokich obrotach poprzez wymianę fabrycznych dyszek. Na benie 100okt uzyskuję 158km/h. Gaz 150km/h (palnik 39mm).
Pozdrawiam. -
No i mam mały problem. Przy
gwałtownym wcisnięciu pedału gazu następuje takie jakby zduszenie, po krótkiej chwili jak sie
rozkręci jest wszystko w porządku.Witam także.
Z historii dotychczasowych postów wynika, że są dwa rodzaje takiego "zduszenia": gdy następuje w chwili wciśnięcia pedału podczas przechodzenia z wolnych obrotów silnika na wyższe (np. przy ruszaniu) oraz w momencie wciśnięcia pedału przy każdym przyspieszaniu (czyli gdy silnik jest już "rozkręcony" i po prostu przyspieszasz).
To pierwsze nazwaliśmy na forum "dziurą w gazie" i nie wszystkim udało się ją usunąć. Przyczyn było kilka (z tego, co pisali ci, którzy się uporali). Mnie nie udało się tego usunąć, chociaż... przyznaję, że nie wszystkiego próbowałem. Efekt występuje u mnie tylko podczas zasilania silnika benzyną, przy szybszym naciskaniu pedału z pozycji spoczynkowej, gdy motor pracuje na jałowych obrotach. Nawet silnik nie musi być obciążony (wrzucenie jedynki) - jest to samo przy wciśnięciu pedału na luzie. Zjawisko obecne tylko na ciepłym silniku (gdy nie działa już ssanie i spadną obroty do ok. 1000 na min.). Przy LPG tego nie ma, co wskazywałoby jednak na winę gaźnika. Nie pomogło dolewanie specyfiku STP do paliwa, poza tym wymieniałem (z innych przyczyn) filtr i pompę paliwa.
Poszukaj w starych wątkach, wpisując w wyszukiwarce "dziura w gazie". Dowiesz się więcej, co robiliśmy. -
Mojego Tikacza obejmuje właśnie ta "dziura w gazie". Z chęcią poczytam Wasze zmagania, bo temat interesujący a przecież musi istniec jakiś sposób. Tym samym przypomniałeś mi nazwę tego dodatku do benzyny :-)
UPDATE!!!
Od ostatniego posta zauwazyłem, że szrpie nawet przy hamowaniu silnikiem. Z historii innych uzytkowników wynika, że to zawór EGR jest powodem, ale ja go czyściłem dwa razy gruntownie, membrana ładnie pracuje. W tej chwili skłaniam się więc jedynie ku ponownej regulacji mieszanki. Być może zbyt dużo paliwa podaje i się dławi. Chociaż...spalanie w normie ok 6l/100 w warunkach zimowych miejskich. Jak dotąd korzystałem z usług mechanika, który niby obsługuje wszystkie auta, ale raczej nie przepada za "wypierdkami". Właściciele audi, mercuf itp. sa w moim odczuciu lepiej traktowani. Ale nic mi nie wiadomo czy w okolicy jest inny koleś, co ma analizator spalin. A może znacie kogoś z okolic Rybnika? (ale bardziej w strone Raciborza i Wodzisławia Śląskiego niż Gliwic :-) )
Pozdrawiam. -
Jak ...
A ja mam coś podobnego co rok gdy dolot mam na winter: zapalam po 2-4sek auto spada z obrotów i gaśnie, po 3-5 odpaleniu już można ruszać. Próby podtrzymania auta pedałem gazu przyspieszają gaśnięcie. W temp +10 do -5 auto odpala normalnie i przy ruszaniu przymuli, poniżej -5 (tak +/- ofc) już przygasa przy odpalaniu.
-
hmm ładna cena a gdzie
pytałeś?? na Bródnie w Wawie jest gość co za regulacje plus czyszczenie wzioł odemnie 120zł,
facet specjalizuje się w gaźnikachNa pułkowej (ta co się wjeżdża do Wawy od strony łomianek) na tyłach auto-komisu. Ale on to i za wymiane rozrzadu z rolka 170 zeta chcial, wiec go olałem...
Dzieki za info. Poszukam w motoryzacyjnych czarnej buteleczki
-
hmm ładna cena a gdzie
pytałeś?? na Bródnie w Wawie jest gość co za regulacje plus czyszczenie wzioł odemnie 120zł,
facet specjalizuje się w gaźnikachA czy w ramach tego czyszczenia wymienił filtr paliwa i zespół zaworu iglicowego w gaźniku ?
Bo procedura ta zalicza się do podstawowych czynności obsługowych gaźnika. -
Mam pytanko w związku z gaźniczkiem - po co jest druga gardziel i dyszka skoro i tak pracuje jedna?
-
Eeee, kto Ci takich rzeczy naopowiadał?
Druga gardziel pracuje powyżej iluś tam obrotów. Włącza się również przy zwiększonym nagle podciśnieniu i daje więcej (bo z dwóch gardzieli nie z jednej) mieszanki potrzebnej np. przy wyprzedzaniu. -
Aaaaa takie buty :-) Pytam bo spojrzałem do gaźnika "na chodzie" i działała tylko jedna. W sumie rzadko kręcę mojego tikusia na wysokie obroty, nie jeżdżę szybko, nogę mam lekką, tym samym szanuję silniczek :-)
Dzięki za odpowiedź. Ale chyba będę musiał go "przegonić" żeby się czasem nie zapiekło he he. Za niedługo zacznę regularnie A4 Gliwice-Katowice śmigać to zobaczymy.
Pozdrawiam. -
Niestety żadne działania nie przyniosły rezultatu. Wszelka elektryka odpowiedzialna za zapłon jest sprawna. Próbowałem róznie poustawiać śrubki na gaźniku. Wolne obroty mam ok.,obroty ssania również. Nie mam pojęcia czym jest spowodowana ta "dziura". Poczekamy zobaczymy. Na chwile obecna dziękuje wszystkim. Pozdrawiam.
-
Witam jako new Witam Wszystkich, ja i mój Tik.....Ooh mamy zaledwie 1,5 miesiąca jednak trochę się już o nim dowiedziałem więc co do wątku "przyduchy" w chwili przyspieszenia czy to na LPG czy Pb to u mnie jest to samo i z wiadomości mi nabytych wiem że przy gaźniku znajduję się tzw. POMPKA PRZYSPIESZENIA której zadaniem jest wtryśnięcie dawki paliwa do przelotu gaźnika w chwili szybkiego wciśnięcia pedału przyspieszenia. Więc to może sie zje... ja najpierw poszukam nowego mechanika pozdro
-
ja najpierw poszukam
nowego mechanika pozdro
Najpierw to zapraszamy do watku dla nowych
-
Witam. Też miałem podobny problem. Gdy silnik się rozgrzał po naciśnięciu gazu dławił się, aż gasł. Nie było opcji go później odpalić (często zostawiałem go gdzieś w mieście i wracałem autobusem). Gaźnik był ok, gaźnikowiec powiedział mi że to cewka lub aparat zapłonowy. Wiedząc że cewka jest tańsza poleciałem na szrot i kupiłem cewkę za 20 zł. Po wymianie objawy zniknęły.
-
Witam miałem ten sam problem ale już go rozwiązałem,gruntownie wyczyściłem gaźnik czyli po rozmontowaniu i wyciągnięciu wszystkich uszczelek wszystkie elementy wylądowały na kilka godzin w nafcie następnie osuszenie i gruntowne przedmuchanie sprężonym powietrzem.N początek polecam (jeśli jest dostęp do kompresora) przedmuchanie wąskich kanalików znajdujących się na górnej pokrywie gaźnika bez jego demontażu,tylko uwaga może z różnych stron troszkę pochlapać benzyna i dłużej trzeba będzie pokręcić rozrusznikiem,może poskutkuje.Pozdrawiam!!!