Tico kontra mróź
-
O denaturacie też kiedyś słyszałem, proporcji nie pamiętam ale że właśnie na zimę jest dobry aby na dnie baku woda czy coś nie zamarzała.
-
Te gdienKolego sznony kupujesz ten denaturat. U nas jest po ok 3,5zł i do tego odbarwiony. Że cięzkawo go kupić bo inni kupua go do celów
-
za pół litra - 5zł
ja korzystam zawsze zimą i
złego nie narobiłMoże i racja, ale już kupiłem to zużyję.
-
No dobra Panowie, a jak jest z zamarzaniem benzyny a raczej wody w benzynie którą często dolewamy na stacjach w raz z benzyną ?
Zdarzyło się już to komuś ? Zastanawiam się czy nie zalać troszkę środka który by miał przeczyścić układ paliwowy.
A że tankuje raz na Shell a raz na LukOil ...Dziś rano np. po 3 dniach nie jeżdżenia odpalił przy -20C po 3-4sek kręcenia rozrusznikiem.
-
No dobra Panowie, a jak jest
z zamarzaniem benzyny a raczej wody w benzynie którą często dolewamy na stacjach w raz z
benzyną ?
Zdarzyło się już to komuś ?
Zastanawiam się czy nie zalać troszkę środka który by miał przeczyścić układ paliwowy.Jak tankuje się z pewnego źródła to nie ma szans na wodę.
Ja jeszcze nie miałem problemu z wodą w benzynie przez 12 lat.
Raz tylko miałem problem z benzyną U95,ponieważ wlałem kilka litrów i nie można było odpalić auta.Dopiero po dolaniu bezołowiówki i wymieszaniu odpalił. -
Wody w benzynie zawsze cos będzie bo zbiera sie w zbiornikach podziemnych w ktorych jest paliwo na stacji A ja osobiscie jeszcze nie mialem problemow z wodą w benzynie. Może jest jakis srodek ktory obniza temperature zamarzania tego co mamy w zbiornikach
-
jednak słaba iskra ? dopiera po 10 sekundowym kręceniu powoli załapuje ... i duża chmura dymu
z rury, jak to u was wygląda ?U mnie zapala za 1 razem nawet na duzym mrozie, bez dlugiego krecenia. Sprawdz ustawienia zaplonu.
-
Może warto przed kręceniem pod pompować pedałem gazu ze dwa trzy razy. Żeby nie katować rozrusznika i aku. Mi wtedy odpala od razu
-
Zawsze najpierw 2x wciskam gaz a później kręcę rozrusznikiem.
Dziś rano przy około -27/-30 zapalił, nie powiem ciężko było, dał radę ale akumulator miał już ciężko. Olej w skrzyni mi zamarzł na tyle, że jak puściłem sprzęgło to całe auto aż się ruszyło -
Może warto przed kręceniem
pod pompować pedałem gazu ze dwa trzy razy. Żeby nie katować rozrusznika i aku. Mi wtedy
odpala od razuMi wlasnie ta metoda zawsze pomaga
-
I moje Tico wczoraj w nocy poległo w walce z mrozem. Temperatura spadła do -25 stopni. Około północy chciałem jechać autkiem do domu. Akumulator miałem ze sobą w domu. Z trudem ale odpaliłem. Jednak pojawiły się inne problemy. Ledwo dało się ruszyć lewarkiem biegów. Silnik wszedł na wysokie obroty i nie chciał z nich zejść. Po odłączeniu zapłonu kluczykiem zgasł dopiero po dłuższym czasie. Odskrobanie lub odmrożenie szyby było praktycznie niewykonalne. Bardzo opornie szło skręcanie kierownicą - zamarzła maglownica Cofnąłem przed bramę i wyszedłem z samochodu (klamka została mi w ręce) Zobaczyć jak to wygląda i poczułem woń palonego sprzęgła. Wróciłem więc na podwórko a wycieczkę dokończyłem dziś. Wszystkie opisane objawy ustąpiły rano...
-
Podpompowanie pedałem gazu pomaga przed zapaleniem.
Wczoraj przy temperaturze -23 zapalił choć po kilku sekundach zgasł, dopiero za trzecim razem stopniowo puszczałem sprzęgło i można było jechać:)
Olej w takiej temperaturze to chyba ma konsystencje majonezu:)
Pozdrawiam -
Tico mojego ojca załapuje od razu, chociaż ciężej kręci rozrusznik. Wczoraj zapalił przy -17, dzisiaj będzie prawdziwy sprawdzian, 8 godzin w -16 stopniach (w dzień), a wieczorem może być nawet pod -20 i ciekawe czy odpali.
Ostatnio też po 8 godzinach, ale było w dzień coś -8, a w nocy -15 odpalił, a potem zgasł, ale znowu odpalił i już nie zgasł. Czemu tak gaśnie czasem bez powodu nagle? Olej zbyt gęsty?
-
moje Tico na mrozie od 17 wieczór w sobotę stało i o 2:30 w nocy już nie odpaliło. Następnego dnia pomógł tylko prostownik rozruchowy 20 razy odpalałem i gasło za dwudziestym dopiero utrzymało obroty.
A na tym prostowniku to rozrusznik kręcił jak szalony nigdy na aku tak nie kręcił. Bałem się żeby co się nie spaliło od prostownika rozruchowego...
ale może się skończą te mrozy wreszcie
-
ale może się skończą te mrozy
wreszcieMrozy mają zelżeć od środy
-
Wszystkie opisane objawy ustąpiły rano...
I klamka też działa ??
-
I klamka też działa ??
Została w ręce,ale dziś zapewne wróciła na swoje miejsce.
-
U mnie chyba aku ma dość. Stoi w domu w kuchni przy grzejnikach, rano go podłączyłem do bolidu 3xgaz, przekręcam kluczyk a on "ehu" "ehu" i tyle. Psiknąłem mu samostartu to zagadał, ale też strasznie mizernie (w końcu samostart to powinien zapalić jak szalony).
-
U mnie chyba aku ma dość.
Stoi w domu w kuchni przy grzejnikach, rano go podłączyłem do bolidu 3xgaz, przekręcam kluczyk
a on "ehu" "ehu" i tyle. Psiknąłem mu samostartu to zagadał, ale też strasznie mizernie (w
końcu samostart to powinien zapalić jak szalony).A sprzęgło było wciśnięte?
-
Na 25 lat jeżdżenia, spotkało mnie tylko raz, jeszcze w maluchu zamarzł gaźnik, a raczej właśnie woda w benzynie. Od tego czasu co roku w okolicach listopada, grudnia leję środek wiążący wodę do baku. Najpierw był to zwykły denaturat, ostatnie 5 lat, specjalne środki, których pojawiło się sporo w sprzedaży. Koszt niewielki, a śpię spokojnie.