Ile ticuś wam stał bez odpalania i opadlił ??
-
Hejka, dopadła mnie grypa, i leże sobie od soboty, a w raz ze mną nieruchawy stał sie tikuś,
jeżdże nim od 3 lat codziennie i teraz będzie stał ponad tydzień, zastanawiam się jak się
zachowa, czy odpali bez problemu???
Akumulator dobry, tzn niecale 3 lata, BOSCH naprawde nigdy nie zawiódł nawet na -20 mrozach,
Zastanawiam się jak podziała czas na niego.
NAwet troche celowo nie wywyłam "przepalacza" żeby móc sprawdzić go w takiej sytuacji, a jak
jest u was?
Ile stoicie najdłuzej i odpala bez problemu???
PozdrowionkaWitaj kolejna Kobieto na tym forum <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Daj się poznać trochę tutaj <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Co do odpalania - najdłuższy postój mojego "żelazka" to ponad tydzień w listopadzie zeszłego roku - po tygodniu odpalił na "dotyk" <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Potem jakieś 4 dni w te duże mrozy (-20) i też odpalił od pierwszego ruszenia kluczykiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak masz aku zdrowy, to nie powinnaś mieć problemu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Szybkiego powrotu do zdrowia <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Kiedyś odpalił mi po uwaga ...26 dniach.
Wszystko zależy od kondycji akumulatora , od tego czy masz radio w aucie czy nie czy auto ma C.Z. czy alarm . Gołe auto tzn tico bez centralnego i bez radia albo z jakimś starym bez pamięci, wersja bez fabrycznego zegara- nie pobiera żadnego prądu na postoju wiec jak tylko aku jest naładowany i nie jest 8letni to spokojnie po miesiącu auto powinno zakręcić.
Nawiasem mówiąc fabryczny zamek też bierze uA w spoczynkutak mocno generalizując....
pamięć radia 5...10 mA
alarm ok 30...80 mA
sam zamek ( z kluczyka ) ok 1 mA
zegar zależnie od tego czy elektroniczny czy analog ok 10 mAreszta to juz czysta matma .... zaleznie od tego ile faktycznie ma twój aku amperogodzin Ah. Trzeba uwzględniać samorozładowywania ... dużo tego jest jak by chcieć to serio dokładnie rozpracować.
Generalnie zawsze staram się doprowadzać swoje instalacje samochodowe tak by po 2 tygodniach auto nie wykorzystało wiecej niż połowa znamionowej pojemności akumulatora. -
U mnie maksymalnie stoi 2 dni (weekend) wiec nie mam jak sprawdzić swojego tikusia. Co do aku ja tez mam BOSCHA 3 letniego i niestety w tym roku raz mi odmówił posłuszeństwa przy temp. poniżej -20. Jeśli pogoda się utrzyma to nie powinnaś mieć problemu z odpaleniem. Chyba, że zostawisz włączone światełko w środku na parę dni (tak zrobił mój tato w swoim samochodzie)i niestety aku trzeba było ładować.
pamięć radia 5...10 mA
alarm ok 30...80 mA
sam zamek ( z kluczyka ) ok 1 mA
zegar zależnie od tego czy elektroniczny czy analog ok 10 mATo u mnie jest wszystko oprócz zegara <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Nie przejmuj się u mnie jest jeszcze wiecej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> kwestia tego ile jeździsz to że masz mase odbiorników wcale nie oznacza, że będą problemy... Podstawa to trzymać parametry akumulatora ( sprawdzać napięcie ) i kontrolowac od czasu do czasu ładowanie.
p.s.
U mnie aku to VARTA Asia 40Ah + mały dopał w postaci bateri słonecznej ... ale u mnie w aucie naprawde ma co zużywać prąd .... pozatym mam jeszcze jeden akumulatorek (do innych celów) który też trzeba ładować i tico daje rade. -
U mnie maksymalnie stoi 2 dni (weekend) wiec nie mam jak sprawdzić swojego tikusia. Co do aku ja
tez mam BOSCHA 3 letniego i niestety w tym roku raz mi odmówił posłuszeństwa przy temp.
poniżej -20. Jeśli pogoda się utrzyma to nie powinnaś mieć problemu z odpaleniem. Chyba, że
zostawisz włączone światełko w środku na parę dni (tak zrobił mój tato w swoim
samochodzie)i niestety aku trzeba było ładować.
To u mnie jest wszystko oprócz zegaraInny samochód mojego faceta odpalał nawet po 3 miesiącach na dotyk, (budowa uniemożliwiała korzystanie z niego)
ale tikuśto tikuś, choć to autko to skarb, i demon bezawaryjności
Pozdrowionka -
Inny samochód mojego faceta odpalał nawet po 3 miesiącach na dotyk, (budowa uniemożliwiała
korzystanie z niego)
ale tikuśto tikuś, choć to autko to skarb, i demon bezawaryjności
PozdrowionkaZ całym szacunkiem .... chyba coś pomyliłaś w 3 misiące to Ci sie akumulator w domu na półce rozładuje .... a co dopiero w garażu ... prądy samorozładowania go zjedzą przez tyle czasu. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> zresztą sam zimuje akumulatory w domu i widze jak im parametry siadają po 3 miesiacach.
-
mój stał raz ze trzy miesiące, ale odłączyłem aku więc się nie liczy ;P
a ostatnio bywa że go przez 2 tygodnie nie odpalam i problemów nie ma.
no i uwaga dla posiadaczy centralnego zamka:
jak macie zamiar odłączyć aku (bo się urlop np wybieracie ale bez auta) to najpierw otwórzcie maskę, potem zamknijcie drzwi i użyjcie centralnego, a następnie odłączcie aku. bo jak odłączycie a potem zamkniecie drzwi to po powrocie okaze się że zamknięte owszem były - ale tylko od kierowcy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> (ja za piwerszym razem zorientowałem się po braku dźwięku zamykania przez centralny <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />) -
mój stał raz ze trzy miesiące, ale odłączyłem aku więc się nie liczy ;P
...
(ja za piwerszym razem zorientowałem się po braku dźwięku zamykania
przez centralny )JA tak grzebiąc przy centralnym i ściągając klemę z akumulatora kiedyś sobie kuczyki zatrzasnąłem... drzwi keirowcy były zamkniete a ja pracowałem z miejsca pasażera...skończyłem i wychodząc nie podniosłem dźwigni zamka .... założyłem kleme i tylko usłyszałem słodki dźwiek ... siłowników ..poczym moje auto wykazało sie sztuczną inteligencją i mnie nie wpuściło <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> taki bunt <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Inny samochód mojego faceta odpalał nawet po 3 miesiącach na dotyk, (budowa
uniemożliwiała korzystanie z niego)Co uniemożliwiało korzystanie z samochodu - budowa Twojego faceta czy budowa auta? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Co uniemożliwiało korzystanie z samochodu - budowa Twojego faceta czy budowa auta?
Budowa faceta??? Masz na myśli kulturystyke na silowni???? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> nie nie to nie toBudowa domku, nasza, <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ooo to tak <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Był wybór albo, stać autem pod blokiem a i tak udzieramy tikacza, albo przegarażować tamtego na okres rozkopania całego podwórka, i takteż się stało.
W tamtym akumulator miał rok i po 3 miesiącach odpalił na dotyk z czego się bardzo cieszył.
A o tikusia sie martwiłam bo tu taka mała bateryjka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrówka -
Z całym szacunkiem .... chyba coś pomyliłaś w 3 misiące to Ci sie akumulator w domu na półce
rozładuje .... a co dopiero w garażu ... prądy samorozładowania go zjedzą przez tyle czasu.
zresztą sam zimuje akumulatory w domu i widze jak im parametry siadają po 3 miesiacach.Nic nie pomyliłam, <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wszystko tak jak pisze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Ile stoicie najdłuzej i odpala bez problemu???
PozdrowionkaMoje tico stało 1,5 miesiąca i odpaliło bez problemów, dodam iż było to latem.
-
W moim przypadku postój trwał ponad dwa tygodnie, w tym czasie przebywałem na Ukrainie, żadnych problemów.
pzdr
-
Hejka, dopadła mnie grypa, i leże sobie od soboty, a w raz ze mną nieruchawy stał sie tikuś,
jeżdże nim od 3 lat codziennie i teraz będzie stał ponad tydzień, zastanawiam się jak się
zachowa, czy odpali bez problemu???
Akumulator dobry, tzn niecale 3 lata, BOSCH naprawde nigdy nie zawiódł nawet na -20 mrozach,
Zastanawiam się jak podziała czas na niego.
NAwet troche celowo nie wywyłam "przepalacza" żeby móc sprawdzić go w takiej sytuacji, a jak
jest u was?
Ile stoicie najdłuzej i odpala bez problemu???
Pozdrowionkatrzy tygodnie ale z wyłączonym alarmem , odpalił
dwa tygodnie z alarmem załatwiło aku i nie odpalił -
Mój stał prawie tydzień w największe styczniowe mrozy (pod chmurką); bałem się, czy odpali. Ledwo zakręcił, ale się udało za pierwszym razem. Co ciekawe po ok 5-10 sekundach zgasł. Po czym odpalił normalnie i potem już było ok. Nie wiem, dlaczego zgasł, może pompka nie zdołała zassać paliwa. Dodam, że akumulator nie jest pierwszej nowości.
-
Mój tikuś stał najdłużej ponad 14 dni i odpalił w zimę ale w garażu bez problemu.aku ma jakieś 5 lat
<img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />
-
moj stal tydzien ponad -20 non stop. olej w skrzyni zgestnial na tyle,ze lewarek nie wracal do pionu a kontrolki zapalily sie z opoznieniem. i... zapalil za pierwszym strzalem. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Właśnie odpaliłąm mojego tikaczyka, o 8 dniach stania i jestem w szoku, zakręcił jakbym go zgasiła godzine temu, świetna sprawa, pełen szacunek dla tego małego autka.
Pozdrawiam -
pełen szacunek dla tego małego autka.
I tak ma pozostać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
pzdr
-
Hejka, dopadła mnie grypa, i leże sobie od soboty, a w raz ze mną nieruchawy stał sie tikuś,
jeżdże nim od 3 lat codziennie i teraz będzie stał ponad tydzień, zastanawiam się jak się
zachowa, czy odpali bez problemu???
Akumulator dobry, tzn niecale 3 lata, BOSCH naprawde nigdy nie zawiódł nawet na -20 mrozach,
Zastanawiam się jak podziała czas na niego.
NAwet troche celowo nie wywyłam "przepalacza" żeby móc sprawdzić go w takiej sytuacji, a jak
jest u was?
Ile stoicie najdłuzej i odpala bez problemu???
PozdrowionkaHehe mój najdłużej stał 7h tez jak bylem chory
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> a nawet jak wyjmowałem silnik to zajęło mi to 6h... i pojechał <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />