Dokładnie:) Ja nie mam możliwośći bezpośredniego sprawdzenia, a to dawałoby by już całkowitą
pewność:)
wiadomość potwierdzam - wachacze są takie same.
w katalogu intercars nawet jest to podane
Dokładnie:) Ja nie mam możliwośći bezpośredniego sprawdzenia, a to dawałoby by już całkowitą
pewność:)
wiadomość potwierdzam - wachacze są takie same.
w katalogu intercars nawet jest to podane
Cienko czerwono linio oznaczony jest przewód podciśnieniowy serwa
[obrazek]http://zlosniki.pl/download.php?Number=941339[/obrazek] . Ale przed wymianą polecam
zapoznać się z wypowiedzią Sharkiego . Dostępną TU . Koniecznie.
dokladnie o tym samym mówimy. Nie ma na nim numeru seryjnego ale widać że nie jest to zwykły przewód kupiony z metra tylko wyprofilowane zagięcia i nie cięty brzeszczotem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale zaworka nie ma... wiec mam zaworek w odcinku tym przy serwie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dzieki za odpowiedzi
A może nie ten wężyk zdjąłeś?
Foto z numerem katalogowym:
Ja podjechałem do najbliższego sklepu z częściami do Daewoo, podałem numer katalogowy i
wyszedłem z wężykiem po zostawieniu w sklepie 12zł.
regulacja zaworów pomogła, nie było w ogóle luzu między zaworami <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a jeszcze pytanie odnośnie tego wężyka ten który w tej chwili siedzi wygląda na oryginał... wiec pytanie czy jak wsadzę ten z zaworkiem jednostronnym to czy sie nie pochrzani.. ?
od pewnego czasu mam poważny problem z silnikiem... nie radzę już sobie. Nie ma w ogóle wolnych obrotów i co najmniej połowę mocy stracił...
zmieniłem gaźnik sprawdziłem rozrząd, świece, przewody i ciśnienie wymieniłem parownik od gazu.
Dziś wyjąłem słynny przewód z zaworkiem i się zdziwiłem ten przewód nie ma żadnego zaworu. Zwykły wyprofilowany przewód gumowy... nie ma na nim żadnej strzałki. Czy może ktoś podesłać zdjęcie tego przewodu i miejsce gdzie mogę go kupić bo w żadnym sklepie nie mają czegoś takiego. Nawet jak wpiszę w wyszukiwarkę numer katalogowy to nie ma...
Co do rozrzady wyieniałem go duzo wczesniej komplet nowy i po wymianie było okej wszystko wiec
obstawiam Aparat zapłonowy wraz z Modułem 250zł bo jak nie to to juz całkiem nie wiem
oszaleje dzieki pozdrawiam
ale on mógł przeskoczyć później... na wszelki wypadek sprawdź to nic nie kosztuje, wystarczy kółko pasowe od alternatora zdjąć i parę śrubek odkręcić...
Czesc wam wiem ze temat juz byl ale ja juz mam dosyc!! A wiec Tico gaznie podczas jazdy rowniez
gdy odpale to na niskich obrotach dławi sie i pada. WYMIENIŁEM Kable NW świece Filtr paliwa
powietrza, Cewke,GAŹNIK!!! mechanik dłubał mi przy aparacie juz i co?? dzis wziełem autko
chodziło ładnie no coz chwalilem dzien przed zachode słonca bo Tico sti teraz 1km od domu
na chodniku bo juz nie odpali jak zgasł podczas jazdy!! Mama pytanie co robic pompa paliwa
czy aparat zapłonowy??? z gory dzieki za odpowiedz POZDRAWIAM Grzegorz Gliwice
Miałem tak ostatnio i koniecznie sprawdź ustawienie rozrządu ja miałem przesunięty o 2 ząbki
<img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> też nie wiedziałem co robić a przesuniecie paska rozwiązało moje problemy. A sprawdzałem już dosłownie wszystko.
szanuję pieniądze... kupiłem zwrotnicę z piastą na szrocie wraz z zaciskiem. A kupiłem bo w żadnym sklepie nie było tego pierścienia.
Po za tym bez tego pierścienia przejechałem jakieś 10kkm a po tym dużo rzeczy się poprzecierało na przykład prowadnice klocków...
w sumie 50zł zapłaciłem to chyba tanio, a jeszcze gratis dostałem podnośnik do szyby <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wczoraj od razu zamontowałem zakupy po ich gruntownym przeglądzie i nasmarowaniu...
złożyłem, odpowietrzyłem i...
Działa
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Na marginesie dodam że jak robiłem jazdę próbną, wyjechałem i zrobiłem małą rundkę po mieście. Wracając zapomniałem że już hamuje i odruchowo 200m przed domem zacząłem "energicznie" hamować co spowodowało sporo pisku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wchodząc do domu już nie musiałem mówić że udało mi się zrobić - wszyscy już usłyszeli <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Dzięki wszystkim za porady <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
raczej chyba z Twardym hamulcem, przecież jak przewód nie działa jak powinien to ham jest twardy
jak skała i nie działa wspomaganie, problem porannego wciskania hama po raz pierwszy
po co do mechanika,żeby mu dac zarobić? niech zarabia na tych co im nie zalezy na kasie albo sie
nie znają kompletnie
dobrze powiedziane... dzis jadę po całą zwrotnicę bo tego pierścienia nie mogę nigdzie samego dostać
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> a sam jestem mechanikiem tylko że trochę większych maszynek... a w ciągnikach siodłowych hamulce są pneumatyczne a nie hydrauliczne.
ustaliłem że układ musi być po prostu zapowietrzony tak się zachowuje.
gdyby nie trzymał zacisk to gdzieś było by widać wyciek płynu - mam rację ? a hamulec trzyma dobrze po kilko krotnym wciśnięciu pedała.
jak uda mi się coś więcej wymyślić to napiszę co i jak.
zbyt duze zuzycie jeden miesiac i po klockach
przy takim stanie klockow przyczyna wypadniecia moze byc grubosc okladzin
tu nie pomoge nie rozbieralem przodu w tico
właśnie założyłem nowe klocki... i... nadal nie hamuje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> odpowietrzałem i płyn "wystrzela " ale powietrze nie idzie... a pedł miękki.
- masz za cienką tarczę (mocno zdartą a może nawet przez kogoś kiedyś toczoną) musi mieć min 8mm
sprawdzona jest ok 10mm
- masz zbyt zdarte klocki okładzina cierna min 1mm
to fakt ten co wypadł, miał ok 1mm, ale klocki wymieniane były jakiś miesiąc temu a drugi klocek był dość gruby 3mm. (wspomnę że śruby pływające chodzą ok i tłoczek też)
- wykluczam jednę okładzinę grubszą drugą cieńszą bo wtedy korpus przenosi się na stronę
a jednak....
grubszego klocka i uniemożliwia wypadnięcie tej cieńszej
dlatego zapytałem czy jest tam taki pierścień, ponieważ prawe łożysko rozbierałem i wymieniałem sam i świta mi coś w głowie że jak składałem to była tam podkładka. Drugie koło tylko składałem i widziałem że tej podkładki z tej strony już nie ma. Więc jeśli nie jest zachowany dystans to wszystko jest jasne... muszę tylko zdobyć ten dystans
- no i mam nadzieję że masz sprężynki wkładek ciernych, takie stalowe mocyjące od góry i dołu
każdy klocek sztuk 4
oczywiście wszystkie są...