Wam tez tak gra?
-
A gdzie takie cos kupic i ile kosztuje?
na allegro jest sporo.
ceny ok 10 zł -
A gdzie takie cos kupic i ile kosztuje?
Jeśli bardzo chcesz, pytaj w sklepach ogólnomotoryzacyjnych.
Ja kupiłem kiedyś na myjni <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> , gdzie mieli parę takich drobiazgów na sprzedaż. Zapłaciłem dużo, bo ok. 25-30 zł (było to z 8 lat temu). Oczywiście z tym "Born to be wild" żartowałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> - nabyłem żarówkę emitującą przerywany sygnał, niezbyt głośny.
Od razu wspomnę, że na forum potem napisano, iż nie należy zakładać takich rzeczy do auta - ponoć "pipkać" mogą jedynie cieżarówki. -
jaka zwała - żelazko z melodyjką <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
na forum potem napisano, iż nie należy zakładać takich rzeczy do
auta - ponoć "pipkać" mogą jedynie cieżarówki.O ile wiem, ciężarówek powyżej pewnej DMC dotyczy obowiązek, ale nie ma zakazu u lżejszych i osobowych. Nie wiem tylko, czy nie powinien to być zwykły przerywany sygnał i czy dopuszczalne są melodyjki. Bądź co bądź chodzi o zasygnalizowanie cofania, a melodyjka mogłaby oznaczać cofanie gdyby było to presleyowskie "return to sender", lub utwór Budki Suflera "znowu z rzyci mi nie wyszło" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Od razu wspomnę, że na forum potem napisano, iż nie należy zakładać takich rzeczy do auta -
ponoć "pipkać" mogą jedynie cieżarówki.Mnie zastanawia jeden fakt. Mój znajomy na w Alfie Romeo czujnik parkowania(tudzież cofania, jak zwał, tak zwał), montowany fabrycznie. Wydaje on właśnie "pipczący" przerywany sygnał, którego odstępy pomiędzy kolejnymi zmniejszają się wraz z przybliżaniem sie do jakiegoś obiektu. Wydaje mi sie jednak, że owe "pipkanie" nie koniecznie jest zarezerwowane wyłącznie dla ciężarówek. Nie chodzi mi tu o sam czujnik parkowania ale o sygnał, który wydaje.
pzdr
-
Mnie zastanawia jeden fakt. Mój znajomy na w Alfie Romeo
czujnik parkowania(tudzież cofania, jak zwał, tak
zwał), montowany fabrycznie. Wydaje on właśnie
"pipczący" przerywany sygnał, którego odstępy
pomiędzy kolejnymi zmniejszają się wraz z
przybliżaniem sie do jakiegoś obiektu. Wydaje mi
sie jednak, że owe "pipkanie" nie koniecznie jest
zarezerwowane wyłącznie dla ciężarówek. Nie chodzi
mi tu o sam czujnik parkowania ale o sygnał, który
wydaje.Ale czujnik cofania pika wewnątrz auta informując o odległości od przeszkody <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A Koledze, który zaczął wątek lambada gra na zewnątrz auta... To dwie różne rzeczy.
-
O ile wiem, ciężarówek powyżej pewnej DMC dotyczy obowiązek, ale nie ma zakazu u lżejszych i
osobowych. Nie wiem tylko, czy nie powinien to być zwykły przerywany sygnał i czy
dopuszczalne są melodyjki. Bądź co bądź chodzi o zasygnalizowanie cofania, a melodyjka
mogłaby oznaczać cofanie gdyby było to presleyowskie "return to sender", lub utwór Budki
Suflera "znowu z rzyci mi nie wyszło"A Ja mam i jestem zadowolony szczególnie kiedy ludzie się oglądają i odskakują. <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Ale czujnik cofania pika wewnątrz auta informując o odległości od przeszkody A Koledze, który
zaczął wątek lambada gra na zewnątrz auta... To dwie różne rzeczy.Spotkałem dwie wersje - jedną "pikającą" tylko wewnątrz, druga słyszalna wewnątrz i na zewnątrz, nie był to jakiś super głośny dźwięk ale wyraźnie było słychać.
pzdr
-
Ale czujnik cofania pika wewnątrz auta informując o odległości od przeszkody A Koledze, który
zaczął wątek lambada gra na zewnątrz auta... To dwie różne rzeczy.Na przyklad u mnie informowal przechodniow, ze jestem fanem Lambady
-
Na przyklad u mnie informowal przechodniow, ze jestem
fanem LambadyTzn. masz zamontowany czujnik cofania, który grał lambadę przy zbliżaniu? Tak rozumiem Twoją ostatnią wypowiedź...
-
Tzn. masz zamontowany czujnik cofania, który grał lambadę przy zbliżaniu? Tak rozumiem Twoją
ostatnią wypowiedź...Zaden tam czujnik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To byla zaroweczka, taka z nietypowa obsadka, ktora przy zalaczeniu wstecznego grala melodyjke. Taki maly, denerwujacy pic.
-
Zaden tam czujnik To byla zaroweczka, taka z nietypowa
obsadka, ktora przy zalaczeniu wstecznego grala
melodyjke. Taki maly, denerwujacy pic.No właśnie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Lambadowe świecidełko <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
No właśnie Lambadowe świecidełko
a jak głośno to gra? i co to jest za muzyczka, bo raczej nie mp3 :D, czy coś w stylu pi pi pi pi pi pi taki jak jest we wstecznych w ciężarówkach?
-
a jak głośno to gra? i co to jest za muzyczka, bo raczej nie mp3 :D, czy coś w stylu pi pi pi pi
pi pi taki jak jest we wstecznych w ciężarówkach?No takie wlasnie pi pi pi pi pi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Piszczy tak no W roznych tonach i wychodzi z tego melodyjka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W kabinie slychac przy wylaczonym radiu, a ze jakos dziwnie sie to nioslo - to za samochodem z pewnej odleglosci.