Zlot DĘBLIN 2008
-
Witam.
Termin zlotu majowego DĘBLIN 2008 zbliża się nieubłaganie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - i bardzo dobrze. Czas więc na sprecyzowany "plan gry" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Zostało mi jeszcze parę szczegółów do ustalenia, ale to drobiazg.Zjeżdżamy się w czwartek 1 maja, najlepiej do godz. 10-tej (ja będę czekał na Was od ok. ósmej). Recepcja zażyczyła sobie, żebym ja (jako organizator) rozliczył się ze schroniskiem za wszystkie noclegi i obiadokolacje (ech, "wygodne" są te panie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />); specjalnie nie oponowałem, bo przy okazji lepiej będzie mi rozliczyć się z Wami z zaliczek <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Tak więc zaraz po przyjeździe płacimy za noclegi i obiadokolacje oraz parę punktów programu - ja zbieram kasę. Przypominam ceny za 1 osobę:
- 1 nocleg w pokoju 1-3-osobowym - młodzież szkolna, studenci, nauczyciele: 19 zł, osoby dorosłe: 23,50 zł
- 1 nocleg w pokoju więcej niż 3-osobowym - młodzież szkolna, studenci, nauczyciele: 14 zł, osoby dorosłe: 20,50 zł
- do tego jednorazowa obowiązkowa opłata za komplet pościeli wynosi 5 zł
- 1 obiadokolacja - 12,50 zł
Zostajemy na 3 noclegi, zamówione są też 3 obiadokolacje dla każdego uczestnika. W jakich pokojach śpimy, każdy wie - uzgodniliśmy to już na privie.
W sumie, aby nieco usprawnić stronę organizacyjną, chciałbym wziąć od Was kasę za:
- noclegi i obiadokolacje (każdy niech sam wyliczy, bo to zależy od pokoju i statusu klienta - ze zniżkami czy bez);
- bilety do pałacu i kaplicy w Kozłówce: normalny 16 zł, ulgowy (m.in. uczniowie, studenci) 8 zł, rodzinny 30 zł; przy kasie przewidywane są tłumy, a ponieważ wchodzimy do pałacu zorganizowaną grupą, sam stanę w kolejce, podczas gdy Wy będziecie mogli zwiedzić coś mniejszego lub przejść się po parku;
- opłatę za lot samolotem - 10-15 zł od osoby (szczegóły niżej);
- składkę 2,50 zł od osoby na opłatę 50 zł (za całą grupę) za zwiedzenie Twierdzy + muzeum i fortu w Dęblinie;
- bilety do muzeum Sienkiewicza - 2,50 zł od osoby;
- opłatę za wizytę w obserwatorium - 3 zł od osoby.
Oczywiście przy rozliczaniu się ze mną odejmujemy kwotę wpłaconej zaliczki.
Za pozostałem "atrakcje" każdy płaci sam, zależnie od posiadanych zniżek - poszczególne wydatki wypisałem poniżej.
[color:"red"]Przypominam o zabraniu legitymacji studenckich i szkolnych; ewentualnie PTSM (jeśli ktoś ma - wtedy jest jeszcze 20% zniżki).[/color]
Wskazane jest też zabrać latarki. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak już ustaliliśmy, ciepłe obiadokolacje mamy zamówione w schronisku. Inne posiłki (np. śniadania) każdy organizuje sobie własnym sumptem.Nasza baza: SZKOLNE SCHRONISKO MŁODZIEŻOWE, Puławy, ul. Włostowicka 27
http://www.ssmpulawy.republika.pl/
Jak dojechać: będąc w Puławach kierujemy się na Kazimierz Dolny (droga nr 824). Jadąc już ul. Włostowicką (to jest wylotówka do Kazika) zauważymy dość ostry zakręt (ZWOLNIĆ DO 40 KM/H!) naszej ulicy w prawo (po prawej stronie będzie mur cmentarza), a zaraz potem w lewo. Nie rozpędzamy się, bo kilkadziesiąt metrów dalej musimy skręcić w lewo na parking schroniska (słabe oznakowanie, ale brama będzie tuż przed budynkiem z brązowej cegły). Jeżeli będzie możliwość, przy ulicy w okolicach wjazdu postawię srebrnego tikulca na czarnych blachach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Jeżeli zaś jadąc zobaczymy na wprost siebie kościół... to musimy zawrócić, pojechaliśmy ciut za daleko <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />.UWAGA! W tym tygodniu, zapewne w ramach ułatwienia <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />, rozpoczęto remont przejazdu kolejowego w Dęblinie (wylot na Puławy). W związku z tym trzeba jechać objazdem przez Kleszczówkę i Niebrzegów - sprawa dotyczy tych, którzy jadą do Puław przez Dęblin. Objazd jest oznakowany żółtymi tablicami - proszę się rozglądać. Droga wydłuża się o ok. 12 km.
1. DZIEŃ (czwartek)
Do 10.00 - dojeżdżamy, kwaterujemy się, odświeżamy, płacimy za noclegi i obiadokolacje, oznakowujemy auta, dostajemy materiały dot. zlotu.10.30 - wyjazd do Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie (23 km), zwiedzanie muzeum (bez przewodnika) i parku. Ceny biletów: ulgowy 7 zł, normalny 9 zł. Zostajemy tam ok. 1 h.
http://www.muzeum.edu.pl/lang-pl/
(kliknąć na ikonkę z prawej strony: "Muzeum J. Kochanowskiego w Czarnolesie")
http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/in_mu_kochanowskiego_czarnolas12.00 - wyjazd do Dęblina (30 km), wejście i zwiedzanie Twierdzy Dęblin (znajdującej się na terenie jednostki wojskowej) wraz z małym muzeum. Potem przejazd do jednego z zewnętrzych fortów (zapewne będzie to Fort Mierźwiączka, najlepiej zachowany z wszystkich 7; tu przydadzą się latarki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). Czas: szacuję na ok. 2,5 h (zależnie od naszej ciekawości <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, nasz przewodnik potrafi długo i ciekawie opowiadać <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />). Koszt: 50 zł od całej grupy (minimalna, umowna stawka dla Towarzystwa Przyjaciół Dęblina) - składkę wpłacamy przy przyjeździe (j.w.).
http://www.deblin.pl/x.node?id=18
http://www.deblin.pl/x.node?id=217
http://free.polbox.pl/k/kkmar/999.htm
http://twierdzadeblin.w.interia.pl/index.htmOk. 15.00 - wyjazd do Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej (35 km), zwiedzenie dworku i Kopca Sienkiewicza. Czas: 1 h. Koszt: 2,50 zł od osoby (bilety grupowe - wezmę kasę od Was na początku zlotu) + ewentualnie 10 zł od całej grupy za przewodnika (ustalimy na miejscu, czy chcemy). <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
http://muzeumhs.webpark.pl/Potem powrót do bazy w Puławach (51 km). 18.00 - obiadokolacja, następnie <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> i może grill jakiś...
2. DZIEŃ (piątek)
8.00 - wyjazd do Dęblina (35 km <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />, gdyby nie remont przejazdu w Dęblinie, byłoby 23 km). Wejście na teren garnizonu Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. Jeżeli uda mi się wyrwać w wolny dzień wszystkich, których zamierzam <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, w programie będzie:- zwiedzenie Sali Tradycji WSOSP
- spacer i obejrzenie z zewnątrz budynków dydaktycznych szkoły, obiektów sportowych, a także wystawy statycznej samolotów przed siedzibą Ośrodka Szkolenia Lotniczego
- wejście do hangaru
- zwiedzenie modelarni i izby tradycji Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego
- przejście z garnizonu na teren parku i pałacu Jabłonowskich
- loty nad Dęblinem (ok. 10 min.) samolotem Cessna 172 Aeroklubu Orląt (opłatę wezmę od Was na początku zlotu, bo to ja rozliczę się z aeroklubem).
Czas: ok. 3 h. Koszt: tylko za lot 10-15 zł (wciąż negocjuję <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />).
http://www.wsosp.deblin.pl/
http://www.lotnik.com/
Po tych atrakcjach wyjazd do Kozłówki (60 km). Tam (w zależności od czasu przybycia) indywidualnie (znaczy: kto chce i co chce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) można zwiedzić:
- park (bezpłatnie)
- galerię sztuki socrealizmu (bilety: normalny 6 zł, ulgowy 3 zł)
- powozownię (bilety: normalny 4 zł, ulgowy 2 zł)
- wystawę czasową (bilety: normalny 4 zł, ulgowy 2 zł)
"Żelazna godzina" to 14.20 - zarezerwowany termin zwiedzania z przewodnikiem pałacu i kaplicy. Sprawa ważna, bo w długi weekend majowy zwalają się tłumy i bez rezerwacji można czekać godzinami na wejście do najważniejszego obiektu - pałacu, więc biłem się o tę rezerwację. Cena biletów: normalny 16 zł, ulgowy (m.in. uczniowie, studenci) 8 zł, rodzinny 30 zł. Za bilety do pałacu wezmę od Was kasę na początku zlotu (jak pisałem wyżej).
"Wyczaiłem" już kawałek pola na postój samochodów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - jednak jeśli się to nie uda, trzeba będzie zapłacić za parking 4 zł od auta.
http://www.muzeumkozlowka.lublin.pl/mainpage!.htm
Ok. 16.00 - powrót do bazy w Puławach (59 km).
17.00 - obiadokolacja.
19.00 - wejście do obserwatorium Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii, tam wykład o aktualnych wydarzeniach w kosmosie oraz obserwacja nieba przez teleskopy. Będziemy tam 2-3 h. Koszt: 3 zł od uczestnika (płacimy u mnie pierwszego dnia, j.w.).
http://ptma-pulawy.astronomia.pl/index.html
3. DZIEŃ (sobota)
Wstajemy o godzinie, którą ustalimy dnia poprzedniego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Wyjazd do Kazimierza Dolnego (12 km), zaparkowanie aut (kombinuję jak najtaniej, może uda się za friko <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />), zwiedzenie miasteczka. Potem przeprawa przez Wisłę promem samochodowym do Janowca (ceny przeprawy w 2005 roku: osoby dorosłe 5 zł, dzieci 3 zł, samochód z kierowcą 8 zł) i zwiedzenie zamku wraz z parkiem i przyległymi obiektami. Ceny w Janowcu za wstęp (zamek, spichlerz, dwór): normalny 8 zł, ulgowy 6 zł, rodzinny (dwoje dorosłych + dzieci do 13 lat) 20 zł. W tych dniach przewodników nie ma, więc sami organizujemy sobie zwiedzanie.
http://www.kazimierzdolny.pl/
http://oldwww.fuw.edu.pl/aw2p2/misc/biegwisly/misc/kazimierz_dolny/prom1.html
http://www.muzeumnadwislanskie.pl/index.php?r=281&l=pl
http://www.janowiec.pl/index.php?id=9&lan=pl
http://www.zamkipolskie.com/janow/janow.htmlOk. 17.00 - powrót do Puław (15 km), obiadokolacja.
Następnie - jeżeli sił i ochoty nam wystarczy - spacer w parku pałacowym.
http://www.pl.pulawy.pl/
(klikać w menu na dole na "park i pałac")
4. DZIEŃ (niedziela)
Na ten dzień niczego nie planowałem - może coś się "wykluje" (a moze ktoś z Was ma jakieś propozycje na poranne godziny?).
Zakończenie zlotu, wyjazd do domu.
Jak napisałem wyżej, w najbliższych dniach uzupełnię brakujące informacje, więc proszę śledzić wątek <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Oczywiście odpowiem na ewentualne pytania.
Pozdrawiam Was, zlotowicze, i niecierpliwie czekam na Wasz przyjazd! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />PS. To jest aktualna lista uczestników zlotu:
1. Leo - 1 os.
2. Adamuspolakus - 1 os.
3. Tomash - 2 os.
4. Leszczugd - 2 os.
5. Voytass - 2 os.
6. Pszemeg - 2 os.
7. Paradox - 2 os.
8. Hrynio - 4 os.
Jeżeli jest ktoś jeszcze chętny, proszę o skontaktowanie się ze mną w ciągu najbliższych dni. Zapraszam. -
Oczywiście odpowiem na ewentualne pytania.
Dla mnie wszystko jasne. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Harmonogram opracowany wyśmienicie, nic nie budzi zastrzeżeń. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Co do niedzieli - myślę, że na miejscu coś wykombinujemy. Zobaczymy, w jakiej będziemy kondycji pod koniec zlotu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Garść świeżych informacji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
I. Pojechałem i dowiadywałem się dziś w naszym schronisku, jak się sprawy mają z zapleczem kuchennym (chodzi np. o przygotowywanie śniadań). Otóż nie ma potrzeby brania ze sobą jakichś grzałek, bo w każdej chwili można zejść do kuchni i zafundować sobie wrzątek (są czajniki, także elektryczny). Minusem jest to, że oprócz nas będą inni w schronisku - rano akurat możemy trafić na panie kucharki i trochę im poprzeszkadzać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />); poza tym trzeba zejść po schodach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Tak więc nie będzie kłopotu z dostaniem lub przygotowaniem sobie wrzątku w kuchni, jednak jeśli ktoś koniecznie chce, może zabrać jakiś czajnik elektryczny (w samochodzie dużo miejsca nie zajmie, a jest bezpieczniejszy od grzałki). Dobrze jest też wziąć z domu własne kubki, talerzyki (choc też widziałem je w otwartej non-stop kuchni).
Przypominam o legitymacjach studenckich / uczniowskich i latarkach.II. Po przemyśleniach zdecydowałem się zatrudnić przewodnika w muzeum Sienkiewicza. Koszt niewielki (50 gr na osobę wyjdzie), a może być ciekawie (jeżeli będzie to pan Cybulski, wieloletni kustosz, na pewno będzie czego posłuchać). <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
III. Cena za przelot samolotem wyniesie 15 zł od jednego chętnego.
IV. Zsumowałem koszty; tuż po przyjeździe "pobiorę" opłaty (i rozliczę się ze schroniskiem) za... (ceny za trzy noclegi w "dwójkach"):
................................os. dorosła....................student / uczeń
noclegi............................23,50 x 3..........................19 x 3
pościel..............................5.....................................5
obiadokolacje...................12,50 x 3..........................12,50 x 3
zwiedzanie twierdzy............2,50.................................2,50
muzeum H. Sienkiewicza......3.....................................3
przelot samolotem.............15...................................15
pałac w Kozłówce...............16.....................................8
obserwatorium....................3.....................................3RAZEM:........................ 152,50 ............................ 131
(przy wpłacaniu składek odejmujemy kwotę wcześniejszej zaliczki)Inne koszty ponoszone indywidualnie - maksymalnie, jeżeli wchodzilibyśmy wszędzie i trzeba byłoby dosłownie za wszystko zapłacić (mało prawdopodobne) :
...........................................os. dorosła......stud. / uczeń.....auto
muzeum J. Kochanowskiego...............9...............7
parking w Kozłówce...............................................................4
Kozłówka - galeria socrealizmu...........6...............3
Kozłówka - powozownia.....................4...............2
Kozłówka - wystawa czasowa.............4...............2
parking w Kazimierzu Dolnym............................................ok. 5
K.D.-wejście na górę i do zamku...ok. 5..........ok. 3
prom do Janowca............................4-5.............2-3..........6-8 (z kierowcą)
parking w Janowcu................................................................5
zamek, dwór i spichlerz w Janowcu......8...............6RAZEM:................................ max.41 .... max. 26 ..... max.22
Czynię starania, aby te koszty zmniejszyć o koszt parkingów. Być może też zrezygnujemy z czegoś. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />V. Odkryłem, że uruchomiono nieczynny od długiego czasu prom przed Kazimierzem. Jest tani (6 zł za auto+kierowcę, 4 zł za os. dorosłą, 2 zł za ucznia/studenta). To dobrze - mamy wybór. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
VI. Zrobiłem rekonesans objazdem z Dęblina do Puław i mam dwie uwagi dla jadących tą trasą:
- na odcinku Dęblin-Gołąb (ok. 12 km) należy jechać powoli i ostrożnie (wąska droga, pofalowana nawierzchnia, ostre zakręty - łatwo o kłopoty);
- oznakowanie objazdu jest dobre, należy po prostu kierować się żółtymi tabliczkami z czarnymi strzałkami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />; jedynie w Gołębiu (duża wieś) można mieć "zagwozdkę" na skrzyżowaniu z kościołem po lewej stronie - podpowiadam: skręcamy w prawo, a potem wyjeżdżamy na główną drogę w lewo do Puław (drugie skrzyżowanie, takie "pod górkę"). W istocie gdziebyśmy nie skręcili na tym skrzyżowaniu przy kościele, zawsze jest szansa na wyjechanie w kierunku puławskim; jednak powyższy wariant jest najlepszy i nie daje szans na pobłądzenie.
VII. Przypatrzyłem się uważniej wjazdowi na teren parkingu naszej bazy i nieco modyfikuję mój wcześniejszy opis, jak bezproblemowo trafić do schroniska.
Będąc w Puławach kierujemy się na Kazimierz Dolny (droga nr 824). Jadąc już ul. Włostowicką (to jest wylotówka do Kazika) zauważymy dość ostry zakręt (ZWOLNIĆ DO 40 KM/H!) naszej ulicy w prawo (po prawej stronie będzie mur cmentarza), a zaraz potem w lewo. Nie rozpędzamy się, bo kilkanaście metrów dalej zobaczymy po prawej stronie ulicy niebieski znak informujący o schronisku młodzieżowym D-33 ( klik <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />), a po lewej stronie parterowy budynek z brązowej cegły i podobnym znakiem z napisami "WELCOME!!! ZAPRASZAMY!!! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />". Tutaj skręcamy w lewo (w bramę przed brązowym budynkiem). Nie ma możliwości, abym postawił przy jezdni mojego tikacza, chyba, że w samym wjeździe - drugie tico spokojnie wjechałoby, ale Voytass mnie wyhaczy swoim kioskiem <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />, więc nie ryzykuję <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />). Jeżeli zaś jadąc zobaczymy na wprost siebie jasnożółty kościół... to musimy zawrócić, pojechaliśmy ciut za daleko.VII. Załatwiłem zwiedzenie malutkiego muzeum oświaty w Puławach. W ramach promocji oświaty - bezpłatnie. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
IX. Dowiedziałem się o udostępnieniu do zwiedzania części pałacu Czartoryskich. Jutro podzwonię i zorientuję się bliżej w temacie, może wdepniemy tam podczas spaceru po puławskim parku?
X. No i czas na (chyba) ostateczną listę uczestników zlotu:
1. Leo - 1 os.
2. Adamuspolakus - 1 os.
3. Piotrek_Lbn - 1 os.
4. Tomash - 2 os.
5. Leszczugd - 2 os.
6. Voytass - 2 os.
7. Pszemeg - 2 os.
8. Paradox - 2 os.
9. Hrynio - 4 os.Mam sygnały, że odwiedzi nas Goliath, być może też Piotros i jeszcze ktoś ze "starej gwardii". <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No, to jeszcze tylko 2 dni! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Mam sygnały, że odwiedzi nas Goliath, być może też Piotros i jeszcze ktoś ze "starej gwardii".
No i nas na pewno nie będzie... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Niestety mamy pogrzeb w rodzinie...
Bawcie się dobrze i wypijcie nasze zdrówko... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No i nas na pewno nie będzie... Niestety mamy pogrzeb w rodzinie...
Uuu, kiepsko... współczuję. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Bawcie się dobrze i wypijcie nasze zdrówko...
Jasne, że wypijemy - za całą Waszą trójkę (zdrowie jest najważniejsze). <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Uuu, kiepsko... współczuję.
Jasne, że wypijemy - za całą Waszą trójkę (zdrowie jest najważniejsze).ano
-
jutro pobudka o 4 rano, wyjazd o 5, coś ok. 240 km. 3majcie za mnie kciuki. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
No, to widzimy się jutro rano! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jedźcie ostrożnie. Szerokości! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Kurde, za późno to przeczytałem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Miłej zabawy, napisz jak było <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Kurde, za późno to przeczytałem
Miłej zabawy, napisz jak byłoA co tam ja, organizator, będę pisał <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> - lepiej niech wypowiedzą się uczestnicy <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
Jedno mogę stwierdzić: pogoda sprawiła nam niemiłą niespodziankę <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />, za to zlotowicze byli <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Udało się prawie wszystko (Leszczugd - udało się nam na koniec... dziś po raz trzeci byliśmy w Dęblinie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, wiesz, po co... szkoda, że musieliście wcześniej wyjechać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />).
O zlocie z mojej strony: super zabawa, niesamowicie fajnie spędzony czas w gronie starych i nowych znajomych. Nie żałuję ani chwili z mojego czasu poświęconego na przygotowania. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
O swoich wrażeniach uczestnicy sami zapewne napiszą. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Jedźcie ostrożnie. Szerokości!
I po zlocie...
Meldujemy się, kto wrócił bezpiecznie do domu! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Meldujemy się, kto wrócił bezpiecznie do domu!
Dostałem wieść od Pszemega - dotarł do domu. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Paradox z synem 16:05 w domku cali <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Paradox z synem 16:05 w domku cali
zlot udany,szkoda ze choroba wyeleminowala mnie z calosci,ale zawsze chociaz jeden dzien bylem. to co teraz czekamy na powtorke . a Ci co nie byli niech zaluja.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> dla Leo za organizacje <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> no i pozdrowanienia dla wszystkich <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Paradox z synem 16:05 w domku cali
Świetnie, cieszę się. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jak rozumiem, pojechałeś razem z Pszemegiem drogą nad Wisłą, zgadza się? Przez Kozienice czy Wilgę? -
szkoda ze choroba wyeleminowala mnie z calosci,
Też żałuję, naprawdę <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> - fajnie byłoby, gdybyś był z nami cały czas. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
ale zawsze chociaz jeden dzien bylem
Jasne, dobre i to... Mam nadzieję, że nie przypłaciłeś dodatkowo kazimiersko-janowskiego deszczu przeziębieniem? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
to co teraz czekamy na powtorke .
Taaa... jeśli powtórkę zrobimy wspólnie, to kto wie... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale warto popracować nad organizacją - sam widziałeś, że klubowa ekipa przybywająca na zloty jest nieprzeciętna, więc fajnie jest się "zlecieć"! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />a Ci co nie byli niech zaluja.
Owszem. Szkoda, że drugi kolega z Lbn się przestraszył... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
dla Leo za organizacje no i pozdrowanienia dla wszystkich
Dzięki. Również pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Meldujemy się, kto wrócił bezpiecznie do domu!
Voytass też już u siebie - właśnie dryndnął. Był korek od Otwocka, ale udało się. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
PS. A wiecie, że z lotami jaczkiem z naszym uśmiechniętym pilotem <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> wstrzeliliśmy się nie tylko na ostatnią chwilę zlotu, ale tez na dosłownie chwilową poprawę pogody? Rozjechaliśmy się o ok. 13-stej, a o 14-stej już nieźle lało w Dęblinie... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Tak jechałem "nadwiślanką" czyli 801, ale z pęknięto tylnią sprężyną nie grzałem tak mocno. W warszawie już zaczynał się "sajgon" :-)
-
I po zlocie...
Meldujemy się, kto wrócił bezpiecznie do domu!Nam również udało się szczęśliwie wrócić. Wyszło 530 km - licząc do Gdyni. Jechało się względnie dobrze, zwłaszcza porównując z jazdą osób podróżujących 7-mką w przeciwnym kierunku.
Dziękujemy serdecznie za spędzony wspólnie czas. Było nam bardzo miło poznać Was osobiście. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Leo, organizacja zlotu - "mucha nie siada". <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Leszczugd - udało się nam na koniec... dziś po raz trzeci byliśmy w Dęblinie
Tak myślałem przejeżdżając przez Dęblin - pogoda była świetna. Zazdrość mnie zżera. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Panowie! A gdzie fotki? Prosimy o relację. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />