Korektor siły hamowania tico
-
To może wystarczy dobrać uszczelkę i mocniej skręcić <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To może wystarczy dobrać uszczelkę i mocniej skręcić
Jak doradzasz to rób to kompletnie - uszczelka do układów ciśnieniowych powinna być miedziana, każda inna wczęniej czy później sparcieje i szlag ją trafi <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
każda inna wczesniej czy później sparcieje i szlag ją trafi
Bardzo słuszna uwaga. Dziś postaram sie rozkrecić korektor. Najważniejsze abym dobrał taka uszczelkę...<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />dla zainteresowanych tematem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Witam wszystkich forumowiczów. Od pewnego czasu zauważyłem, że zapowietrzają mi się hamulce. Po
sprawdzeniu sytuacji z kanału, zlokalizowałem wycieki płynu hamulcowego z korektora siły
hamowania. Płyn pojawia się przy przyłaczu przewodu idącego od prawego tylnego koła do
korektora. W zwiazku z tym mam pytanie- Czy powinienem wymienić korektor siły hamowania czy
tylko sam przewód hamulcowy. Zaznaczam, że nigdy nic nie bylo tam odkrecane. Wykluczam
zatem zbyt słabe dokrcenie przewodu. Co zatem powinienem zrobić aby sprawdzić czy korektor
siły hamowania jest sprawny??Z góry dziekuje za wszystkie rady.U mnie też ciekł korektor. Nie pamiętam już w jakim miejscu ale widocznie w takim że nie dało się go naprawić skoro wymieniłem na nowy. Chyba coś około 50 zł kosztował a kolega mi wymienił bo konieczne było podgrzenie palnikiem bo przewody hamulcowe się zapiekły a nie miałem specjalnie ochoty na ich wymiane.
Co do zamieszczonej fotografi korektora to ten w Tico chyba troszke inaczej wygląda - taki bardziej knaciaty chyba. -
Jak doradzasz to rób to kompletnie - uszczelka do układów ciśnieniowych powinna być miedziana, każda inna wczęniej
czy później sparcieje i szlag ją trafiPewnie masz rację <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Przepraszam, że piszę o tym tak późno ale chciałbym się podzielić wrażeniami po naprawie kolektora siły hamowania.
Po wymontowaniu go z samochodu okazało się ze był nie zbyt mocno dokręcony. Miedzy srubą a korpusem nie było żadnej podkładki, tylko jakieś pozostałości po jakiejś substancji. Bardzo prawdopodobne, że był to klej. Postanowiłem zakupić mosiężną podkładkę oraz klej do gwintów. Obecnie korektor jest skręcony na tą wlasnie podkladke wraz z posmarowanym gwintem klejem do metalu. Jak to tej pory nic nie cieknie. Korektor działa, ponieważ tylne hamulce się nie blokują. Może jedynie pedał hamulca bierze trochę niżej, ale to jest wg mnie wina bardzo słabych samoregulatorów z tyłu(zaznaczę, że bębny i szczeki mam nowe). Ogólnie jestem z siebie zadowolony, ponieważ udalo mi się napawić samoregulator bez wymiany go na nowy.
Jeżeli bedzie mial ktoś jakieś pytania w tej sprawie to chętnie pomogę.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> za wszytskie rady:) -
Ogólnie jestem z siebie zadowolony, ponieważ udalo mi się napawić samoregulator bez wymiany go na nowy.
Jeżeli bedzie mial ktoś jakieś pytania w tej sprawie to chętnie pomogę.
za wszytskie rady:)No to wielkie gratulacje - udało Ci się coś naprawić i jest szansa, że będzie funkcjonowało prawidłowo.
W warsztacie prawdopodobnie skończyło by się wymianą i poniesieniem znacznych kosztów z tej okazji. -
Witam. Więc pojechałem na przegląd i lipa nie podbił mi. Powodem była różnica w granicach 70% różnicy pomiędzy prawym i lewym kołem tylnym w hamowaniu. Prawe koło bardzo słabo hamowało. Byłem pewien że to wina cylinderka, ale po sprawdzeniu okazało się że cylinderek działa i nie ma żadnych wycieków nigdzie. Szczęki nowe. Jedynie co to na prawym kole mam bardzo małe ciśnienie na ten cylinderek. Oczywiście cylinderek ten wymienię bo to może jego wina, ale wole wcześniej zaczerpnąć dodatkowych informacji. I Stąd mój post pod tym tematem bo czy jest też możliwe że zawodzi właśnie korektor? Czy objawem niesprawnego korektora jest tylko blokowanie się kół? Dodam że koła mi się nie blokują. No i oczywiście do wymiany przewód centralny i od korektora do przewodu elastycznego. Jak zobaczyłem jak są one skorodowane to aż sam się przestraszyłem. I pojawia się kolejny problem jak odkręcić te przewody od korektora? Jutro się za to biorę dlatego piszę czego się mogę spodziewać proszę o porady pozdrawiam
-
przewody odkręcisz jak zaopatrzysz się w klucz do przewodów hamucowych,
stawiałbym na zapowietrzenie hamulców jeżeli słabszym kołem było lewe -
Nie nie lepiej właśnie lewe hamowało a te prawe no cóż 65 - 70% różnicy
-
Nie nie lepiej
właśnie lewe hamowało a te prawe no cóż 65 - 70% różnicymoja teoria nie jest sprawdzona do końca więc nadal będę podsówał Ci pomysł z odpowietrzaniem hamulców - powinno wystarczyć zrobienie tyłu
-
A ręczny jak wyszedł?
-
Wydaje mi się, że gdyby były zapowietrzone to cały obwód (czyli oba tylne koła) by słabo hamowały lub samo prawe. Jednak warto od odpowietrzania zacząć, bo to nic nie kosztuje
Jeśli samo regulator w prawym kole działa prawidłowo (a przynajmniej nie cofa się sam, co jest raczej nie możliwe ze względu na jego konstrukcję) to winny prawdopodobnie będzie cylinderek.
Jeszcze pozostaje kwestia zanieczyszczonych, zaolejonych okładzin, co pewnie chce wykluczyc kolega Slavo88 pytając o to jak wyszedł ręczny -
Pytam o ręczny,bo on dużo powie o cylinderku.
Obstawiam zapieczony cylinderek...TTTM -
Witam. Więc
pojechałem na przegląd i lipa nie podbił mi. Powodem była różnica w granicach 70%
różnicy pomiędzy prawym i lewym kołem tylnym w hamowaniu. Prawe koło bardzo słabo
hamowało. Byłem pewien że to wina cylinderka, ale po sprawdzeniu okazało się że
cylinderek działa i nie ma żadnych wycieków nigdzie.Czy sprawdziłeś oba cylinderki pod kątem zapieczenia tłoczków?
W obu muszą poruszać się gładko i bez zacięć.
Oprócz tego zalecam dokładne oczyszczenie wszystkich mechanizmów i samych okładzin szczęk i wewnętrznych części bębnów.
Po złożeniu wszystkiego "do kupy" należy dokładnie dokonać wstępnej regulacji ułożenia szczęk względem bębnów (pokręcając pokrętłem mechanizmu samoregulacji).
Na zakończenie można jeszcze odpowietrzyć układ hamulcowy.
W większości przypadków te zabiegi pomagają. -
Sprawdzałem oba koła. Szczęki suche. Cylinderek lewy chodzi dobrze. Ten prawy jakby słabszy. Dziś go wymienie oraz musze wymienić przewód centralny co idzie do korektora i od korektora bo też mi buczał że zardzewiały. Odpowietrze wszystko i mam nadzieje że bedzie dobrze. Ręczny OK. Dlatego pytałem o korektor bo jak widze jego koszt to no cóż...
-
Więc wymieniłem lewy cylinderek bo stary był zapieczony. Prawy wporządku. Oczywiście wszystkie przewody metalowe które idą na tylne koła. Układ odpowietrzyłem. Pojechałem na stację i oba tylnie koła hamują równo:) Wszystko ok. Także dzięki za podpowiedzi pozdrawiam
-
Pytam o ręczny,bo
on dużo powie o cylinderku.
Obstawiam
zapieczony cylinderek...TTTMAlbo samoregulator stoi