Dusi sie na benzynie przy pełnym otwarciu przepustnicy
-
moze jakies dysze zapchane? albo filtr paliwa zasyfiony.. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
sprawdz katalizator a najlepiej go wydłub
-
Katalizator IMO odpada, czemu na LPG dobrze ciagnei do max, obrotów oraz przy lekkim duszeniu gazu tez idzie dobrze?
Też myslałem o dyszach. Dzisiaj ewntualnei jutro będe miał nowe filtry i olej to zobaczymy czy cos pomoze.
-
Katalizator IMO odpada, czemu na LPG dobrze ciagnei do max, obrotów oraz przy lekkim duszeniu
gazu tez idzie dobrze?
Też myslałem o dyszach. Dzisiaj ewntualnei jutro będe miał nowe filtry i olej to zobaczymy czy
cos pomoze.jesli na gazie dobrze chodzi to na bank gaznik lub filtr paliwa
-
jesli na gazie dobrze chodzi to na bank gaznik lub filtr paliwa
Z tym gaźnikiem to bym się nie rozpędzał, bo rozregulować łatwo, a po tym to już mało kto go doprowadzi do porządku.
Ja bym bardziej poszedł w kierunku złej mieszanki paliwowo powietrznej.
Moim zdaniem silnikowi brakuje powietrza do dostarczanej dawki benzyny.
Sam autor napisał, że przy mniejszej ilości benzyny auto nabiera wigoru, co może sugerować właśnie problemy z układem powietrza lub nadmiaru benzyny pobieranej przez przewód odpływowy do zbiornika paliwa w przypadku braku zaworka zwrotnego. -
No wiec ostatnio stwierdziłem ,ze musze troszeczke Tico...
Miałem coś takiego kiedyś. Podczas przyspieszania na wysokich obrotach tico bez ostrzeżenia o swoich zamiarach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> zaczynało szarpać i zwalniać. Bałem się że w każdej chwili po rozpoczęciu wyprzedzania tico zacznie zwalniać i dlatego znacznie rzadziej zacząłem wyprzedzać. Sprawdzałem świece, przewody WN, filtry, kopułkę rozdzielacza zapłonu, ale wszystko wyglądało OK. Różnie to było, czasem wszystko było ok, czasem się to nasilało. Odnoszę wrażenie że po wymianie filtrów było lepiej. W między czasie wymieniłem pompę paliwa i nawet dokładnie nie pamiętam kiedy objawy ustąpiły. Ostatnio jednak tico zaczęło szarpać na wyższych obrotach, kompletnie nieregularnie. We wtorek nawet stanęło na trasie 450km od domu, byłem strasznie wkurzony i nie wiedziałem co jest grane, iskra na świecach była, rozkręciłem pompę paliwa (polska) zobaczyłem że membrana jest uszkodzona, na szczęście miałem w zapasie membranę, wymieniłem i pojechałem dalej. Kiedyś mówiłem że muszę kupić nową pompę paliwa bo ta polska to chłam. Dziś w końcu kupiłem nową pompę.
Tak więc sprawdź pompę paliwa, być może to ona jest przyczyną.
-
Nigdy nie kupuj tych Polskich pomp .Polecam koreańska.Ta pompa to technika taka jak w maluchu a w tico jest juz poprawione .orginalna pompa wytrzymuje bardzo długo nawet jak sie zepsuje to i tak dalej działa tylko pluje olejem.
-
HEHE mnie o tym nie musisz mówić, bo już doskonale o tym wiem. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Macie jakis pomysł co to moze byc?
Mamy. Moim zdaniem to wina miksera o nieodpowiednich wymiarach. Temat został przewałkowany kilkakrotnie na forum, np. tu.
-
Macie jakis pomysł co to moze byc?
Miałem podobnie. Na LPG przyśpieszenie ok na maxa. A na benzynce powyżej ok 5tys obrotów jakby odcięcie paliwka. A że jeżdże na lpg no to mi wisiało to. Potem poprawiło się i przyśpieszenie na PB do wysokich obrotów ok. Ale znów znikły wolne obroty. Teraz całkowicie nie chce jeździć na benzynce, bo ciężko go przełonczyć a jak już to tylko jedzie na wciśniętym pedale gazu, jak się odejmie już gaśnie. Oczywiście podejżewam pompkę paliwa bo już jest stara i filt też nie jest nowy. Gaźnika oczywiście nie ruszę bo to za duże ryzyko przestawienie a u mnie nie wiek kto by to złożył do kupy. -
No wiec troszke pobawiłem sie z kuzynem. Wiec dysze nei sa zapchane - zdjelismy filtr powietrza i przegazowalismy i zatkalismy gaźnik, dysze powinny sie odetkac.
Zaworka zwrotnego nie mam, dziury w korku tez. Z tym, ze przez 1,5 miesiaca wszystko działało?! Tak nagle mixer by miał za małą średnice jak wczesniej było oki?
Jesli mechanik nie poradzi to załoze zaworek zwrotny. Jak to nie pomoze to daje sobie spokój, bo jesli to nie jest nic poważnego w sensie nie psuuje silnika to da sie z tym zyc. -
Zaworka zwrotnego nie mam, dziury w korku tez.
Wiele osób opisywało problemy, gdy nie było tych usprawnień.
Dla testów odkręć po prostu korek wlewu paliwa i zobacz, czy coś się zmieni podczas jazdy. -
Wiele osób opisywało problemy, gdy nie było tych usprawnień.
Dla testów odkręć po prostu korek wlewu paliwa i zobacz, czy coś się zmieni podczas jazdy.Oki. Spraedze dzisiaj.
-
Tak nagle mixer by miał za małą średnice jak wczesniej było oki?
A na pewno było oki? Może przez te 3 kkm po prostu nie miałeś okazji przejechać się "ostrzej" na benzynie. Przeczytaj wątek, który Ci podałem i poszukaj innych, w których była mowa o skutkach niewłaściwego doboru miksera. Zobaczysz, że objawy są identyczne jak te, które opisujesz. Dodam, że sam również mam takowe objawy (dławienie się, a nie brak momentu przy małych obrotach).
Negatywne skutki braku zaworka zwrotnego, jeśli dobrze pamiętam, wychodziły przy zasilaniu LPG a nie noPb. -
Ale.., tylko popuszcze troszke pedał gazu to
autko zaczyna sie rozkrecac i dojde na trojce nawet do tych 100km/h jednak gdy nagle wcisne
znowu pedła gazu znowu nastepuje hamowanie do 70-80km/h.Nareszcie ktoś z tym samym problemem, z którym ja się borykam już prawie rok, od czasu kupna auta.
Szukałem na forum podobnych wątków, ale wszystkie rady odnośnie zapchanego katalizatora itd. itd. odpadają.
Nauczyłem się już rozpędzać na wciśniętym pedale gazu tak do 4/5 zakresu i jest wszystko oki. Wcisnę do końca i zaczyna go mulic i zwalnia.
Dodam, żeby rozwiać wątpliwości odnośnie MIXERA, to raczej nie to, ponieważ ja go nie mam, jeżdżę tylko na paliwie, a objawy są takie same jak u kolegi jeśli chodzi o powrót do normalności przy wypalaniu paliwa, u mnie nie ma takiej opcji, ale jak mam wskaźnik poziomu paliwa pod znaczkiem E - czyli już faktycznie rezerwa, to również objaw ten ustępuje.Nie będę pisał co wymieniałem, aby się tego pozbyć... było tego dużo.
Napiszę co jeszcze nie robiłem i co podejrzewam.1. Regulacja i czyszczenie gaźnika - ale nie lubię jak ktoś grzebie przy moim autku, wolę robić wszystko sam, lecz jak na razie tą czynność boję się sam wykonać, trochę mnie przerasta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A z regulacją pojadę może niebawem. (koniecznie na analizatorze spalin).
2. Powymieniać przewody podciśnieniowe w gaźniku, bo może któryś ma jakieś niewidoczne pęknięcie, a wtedy i przyspieszacz zapłonu nie działa prawidłowo i szereg innych rzeczy.
3. Czyszczenie zaworka EGR. Lecz to raczej wykluczam, bo tak samo się dzieje na zimnym, jak i na ciepłym silniku, a wiemy, że ten zaworek ma wpływ na pracę tylko na rozgrzanym silniku.
Mam nadzieję, że ktoś z nas w końcu znajdzie przyczynę i poda rozwiązanie tego problemu. Może to będę ja, chociaż z braku czasu i trochę przyzwyczajenia się do tego, wątpię, że szybko się za to wezmę.
Pozdrawiam DAMIAN
-
Nareszcie ktoś z tym samym problemem, z którym ja się borykam już prawie rok, od czasu kupna
auta.ciach
No to kolego bardzo mnie pocieszyles... ech
Pompe paliwa wymieniales?
Na mysl jeszcze mi przychodzi wlasnie gaznik - ale tez bym przy nim niechcial grzebac.autko oddalem do mechanika moze wymysli cos. ja nie mam umiejetnosci, zeby grzebac przy aucie niestety
-
potwierdzam nie należy kupować polskiej pompy tylko orginalną Geniune GM
-
Pompe paliwa wymieniales?
Oczywiście, że wymieniłem i to dwa razy. Wpierw na Polską z powodu braku oryginalnej w sklepie a była sobota - potrzebowałem samochodu (stara zaczęła przeciekać).
Po 3000km na oryginalną - dla świętego spokoju. Niestety to również nie pomogło.Na mysl jeszcze mi przychodzi wlasnie gaznik - ale tez bym przy nim niechcial grzebac.
Właśnie to jest moje główne podejrzenie, lecz z przyzwyczajenia trochę do problemu, braku czasu i oczywiście obawy przed złożonością tego zadania (czyszczenia gaźnika), jeżdżę na razie tak dalej.
autko oddalem do mechanika moze wymysli cos. ja nie mam umiejetnosci, zeby grzebac przy aucie
niestetyBędę Ci dozgonnie wdzięczny jeśli po rozwiązaniu problemu (czego ci życzę), umieścisz wzmiankę co było bezpośrednią przyczyną.
Wtedy na pewno zdecyduję się na jakiś krok, w stronę naprawy tej usterki.
Oby nie trzeba było wymieniać gaźnika. Szkoda mi trochę około 400zł.
Owocnej naprawy.
-
Jest jeden fachowiec od gaźników w tico dajesz stary gaźnik a on ci zakładada po regeneracji cena 240zł .widać ze facet zna sie na tym gaźniku bardzo dobrze za dodatkową opłatą może ci go wyregulować A ten mechanik znajduje się w Kętach
-
Zenon, przypominam prośbę jednego z kolegów (do której się dołączę) - nie zaczynaj swej wypowiedzi od znaczka > . Znak ten wprowadza cytat, który przy próbie kolejnej odpowiedzi nie wyświetla się.
Spróbuj na taki Twój własny post odpowiedzieć - zobaczysz, że nie da się Ciebie zacytować.