SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
-
Jak pogoda dopisze
- mozna by parkowac na parkingu przed olimpem naprzeciwko pizzerii (telepizza).
Jesli nie dopisze - jedziemy na ktores pietro w nowym olimpie - ale to juz na
miejscu dogadamy Bo chyba sami swoi przyjada, nie widac chetnych wiecej
Poczekamy zobaczymy...
P.S Miecho zabierz chlapacze zrobimy handel wymienny
P.S 2 Leo jeśli możesz to weź ze sobą lampę stoboskopową - mozna by parkowac na parkingu przed olimpem naprzeciwko pizzerii (telepizza).
-
P.S Miecho zabierz
chlapacze zrobimy handel wymiennyHehe...
P.S 2 Leo jeśli
możesz to weź ze sobą lampę stoboskopowąPewnie, że mogę. Obym tylko nie zapomniał...
-
Jak 26 w niedzielę to się piszę
-
Jak 26 w niedzielę
to się piszę26.09.10 godz. 12:00
-
Poczekamy
zobaczymy...
P.S Miecho zabierz
chlapacze zrobimy handel wymienny
P.S 2 Leo jeśli
możesz to weź ze sobą lampę stoboskopowąPoszukam i wezme
Masz moze fabryczne kolpaki na felgi 12"? Bo trzeba mi 2 szt.
-
Poszukam i wezme
Masz moze fabryczne
kolpaki na felgi 12"? Bo trzeba mi 2 szt.Ja mam 4 na kołach i nic na zbyciu,ale zapytam znajomego który ma kilka Ticaczy na placu czy nie ma coś na zbyciu
-
a miejsce to gdzieś na Olimpie??
-
a miejsce to gdzieś
na Olimpie??Parking przy Olimpie.
-
Znowu mam w plecy...
Wczoraj byłem w Lublinie i wydałem ostatnią kasę na new telefon i wachę....(w portfelu 5.50zł )
Jak wykombinuje stówkę na paliwko to na pewno się pojawię...:( + z podręcznym zestawem do rozbiórki tico.P.S.Tak sobie myślę że Piotrek_Lbl by mnie wspomógł :),jak kolega już coś wspomniał na prv o datkach na spota
-
No i po spocie.
Był Slavo z dalekiego Rzeszowa , Miecho i ja; zjawili się także PiotrekLBN z kolegą (obaj matizami).
Pogadaliśmy trochę na placu, po czym udaliśmy się na parking piętrowy, gdzie było ciemniej, żeby pogrzebać przy zapłonie czerwonego tikulca. Wymiana doświadczeń, spostrzeżeń, oglądanie samochodów... Posłuchaliśmy też pracy matizowego silnika. Piotrek z kolegą Krzyśkiem (którego zapraszamy na forum ) odjechali wcześniej, my zostaliśmy jeszcze na pogaduchy. Zjedliśmy coś w Olimpie, wypiliśmy kawę... 5 h szybko zleciało.
Na koniec parę fotek i rozjechaliśmy się do domów. Ja dotarłem po godzinie, Miecho też wrócił, jak widzę... Czekamy więc jeszcze na Slavo. -
No i po spocie.
Był Slavo z
dalekiego RzeszowaPogadaliśmy trochę
na placu, po czym udaliśmy się na parking piętrowy, gdzie było ciemniej, żeby
pogrzebać przy zapłonie czerwonego tikulca.Wymiana doświadczeń, spostrzeżeń,
oglądanie samochodów... Posłuchaliśmy też pracy matizowego silnika. Piotrek z kolegą
Krzyśkiem (którego zapraszamy na forum ) odjechali wcześniej, my zostaliśmy
jeszcze na pogaduchy. Zjedliśmy coś w Olimpie, wypiliśmy kawę... 5 h szybko
zleciało.Szybko poleciał czas
Na koniec parę
fotek i rozjechaliśmy się do domów.Zaraz zapodam...
Trochę w paincie podmalujeJa dotarłem po godzinie, Miecho też wrócił, jak
widzę... Czekamy więc jeszcze na Slavo.20:30 już w domq
Dziękuje za spotP.S
Posprawdzaliśmy również możliwości transmitera,który ma nawet,nawet zasięg
Trochę fot spotowych.
Sry za jakość niektórych -
No, super. Droga bez niespodzianek?
-
No, super.
Droga bez niespodzianek?424 i 425 suszarki
Potem od Niska na Rze czystoEdit:
No i chyba lisa lub zająca zachaczyłem -
424 i 425 suszarki
W odstępie kilometra? No, no...
Ale co to dla właściciela takiego wypaśnego radyja...EDYTA dla edyty: Uuu... są straty?
-
W odstępie
kilometra? No, no...Kaskadowo stanęli...ktoś pomyśli przejechałem miśków to but...A tu zonk
Ale co to dla
właściciela takiego wypaśnego radyja...Średnia półka
Edit:
Raczej chyba nie
Jutro dokładniej popatrzę
Wleciał pod tylne prawe koło lub się odbił...
Z tego co usłyszałem -
Często się odbijają od koła (od kołpaka). Pewnie nic się nie stało. A gdyby nawet wpadł pod podwozie, z tyłu niewiele się może stać. Więcej zepsuć da się biorąc zwierza przodem...
-
No i po spocie.
Był Slavo z
dalekiego Rzeszowa , Miecho i ja; zjawili się także PiotrekLBN z kolegą (obaj
matizami).
Pogadaliśmy trochę
na placu, po czym udaliśmy się na parking piętrowy, gdzie było ciemniej, żeby
pogrzebać przy zapłonie czerwonego tikulca. Wymiana doświadczeń, spostrzeżeń,
oglądanie samochodów... Posłuchaliśmy też pracy matizowego silnika. Piotrek z kolegą
Krzyśkiem (którego zapraszamy na forum ) odjechali wcześniej, my zostaliśmy
jeszcze na pogaduchy. Zjedliśmy coś w Olimpie, wypiliśmy kawę... 5 h szybko
zleciało.
Na koniec parę
fotek i rozjechaliśmy się do domów. Ja dotarłem po godzinie, Miecho też wrócił, jak
widzę... Czekamy więc jeszcze na Slavo.Milo i pozytecznie spedzony czas
Czekamy na nastepnego spota, oby wyszlo cos w Rzeszowie
-
Kaskadowo
stanęli...ktoś pomyśli przejechałem miśków to but...A tu zonk
Średnia półkaCB - przydatna rzecz
Raczej chyba nie
Jutro dokładniej
popatrzę
Wleciał pod tylne
prawe koło lub się odbił...
Z tego co
usłyszałemSzkoda zwierzecia, samochod na pewno nie ucierpial
-
CB - przydatna
rzeczPrzekonałem się
Szkoda zwierzecia,
samochod na pewno nie ucierpialMógł poczekać,a nie na wariata lecieć
P.S
Pod koniec października coś pomyślimy o spocie na Rze
Będziemy w kontakcie -
P.S
Pod koniec
października coś pomyślimy o spocie na RzeJak najbardziej
Ps. Super spocik, fajnie że pogoda Wam dopisała
No i jakie super bolidy
I właściciele też oczywiście, Leo super kolor autka
No i te lampy, no no