Co dziś "dłubałem w Tico"
-
jak korzystasz z LPG musi być zamknięty... w przeciwnym wypadku silnik bedzie dostawał dwa
paliwa (LPG i Pb) co spowoduje brak mocy a wręcz złą prace silnika... kranik na zaworze
jest awaryjny w razie uszkodzenia instalacji lpg albo elektrozaworu ..dzieki bardzo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wymiana opon na zimowe.
pzdr
-
Wymiana opon na zimowe.
pzdrRównież wymiana opon na zimowe Dębica Frigo 135/80/12, ale tylko 2 sztuki na przód <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Zakup nowego akumulatora. Zobaczymy czy to zlikwiduje problemy z odpalaniem
pzdr
-
Wymiana opon na zimowe, wybitych tulej stabilizatora dla poprawienia komfortu jazdy i uszczelek tłumika . Zaliczony przegląd. Były zgrzyty. Słabe hamulce z tyłu, ręczny i sprężyny do wymiany. Bez zajrzenia do bębnów się nie obyło. Wnioski: szczęki i bębny się nie dotarły <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> ale świeżo zmienione sprężyny szczególnie na samo regulatorach są miękkie, źle wygięte odciągają dźwignie regulatora od kółka zębatego dlatego nie działa on poprawnie. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> Mały zabieg i wszystko jest OK <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Tak więc ostanio troszkę pogrzebałem przed przeglądem: wymiana szczęk hamulcowych,bębnów oraz naprawa zapieczonej linki ręcznego.Także naprawa luźnej i wyrobionej anteny bo słabo odbierała ulubione stacje a koszt nowej to 49zł więc drogo.Teraz radyjko zbiera stacje aż miło a wystarczyły kombinerki i malutki kawałeczek aluminiowej blaszki.
-
Przedwczoraj sypnęło śniegiem. Zima, znaczy się... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Wczoraj:
1. wymiana kół na takie z zimowymi kapciami (Dębica Frigo; hm, co prawda stare, bo rocznik 2000, ale bieżnika wciąż ponad 5 mm i stan idealny, więc szkoda się pozbywać - ale czuję, że guma już nie taka, co parę lat temu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />);
2. nasmarowanie uszczelek drzwi i klapy gliceryną (nie będą się przyklejać na mrozie);
3. wpuszczenie odrobiny grafitu w zamki drzwi i klapy (chociaż nie używam kluczyka do zamków, ale...);
4. wpuszczenie paru kropel oleju w zawiasy drzwi i klapy;
5. wymiana płynu do spryskiwacza na zimowy;
6. przykręcenie fabrycznej osłony wlotu powietrza za atrapą (kiedyś pisałem, że odkąd jeżdżę na LPG, zdejmuję na lato tę osłonkę z prawej połówki atrapy);
7. ogólne sprawdzenie poziomu płynów; coś mi trochę ostatnio benzyną waniało, zauważyłem lekko spoconą pompę paliwa - w okolicach, gdzie jest zaklepana dolna część z górną - nastawiłem się na wymianę, ale wytarłem tę starą pompę i po paru dniach nic nie wycieka... może jeszcze pojeździ?
8. przesmarowanie anteny;
9. wyjęcie akumulatora, sprawdzenie poziomu elektrolitu (dolałem kilka kropel wody destylowanej do pierwszej i ostatniej celi - do kreski MAX) i stanu naładowania - areometr wskazywał gęstość oscylującą wokół 1,26-1,27 g/cm3 (gdzie ideał to 1,28, a średnie naładowanie 1,25); tutaj warto wspomnieć, że od 3 lat mam akumulator Centry "większy" od fabrycznego (bo 44 Ah), codziennie silnik odpalam kilka-kilkanaście razy, robiąc krótkie odcinki (1-5 km), a mimo to akumulator jest w bardzo dobrym stanie - z całą stanowczością twierdzę więc już z praktyki, że altek z powodzeniem daje radę utrzymać taką baterię; na koniec oczyściłem bieguny i klemy oraz zabezpieczyłem je świeżą warstwą wazeliny technicznej.Nie zdążyłem jeszcze zajrzeć pod spód i uzupełnić ewentualne ubytki konserwacji (ale zrobię to jeszcze, gdy będzie sucho), no i odkurzyć wnętrze oraz umyć i zapastować nadwozie - czyli jeszcze wizyta w myjni mnie czeka.
Tak więc zima lekko mnie zaskoczyła, ale już się trochę do niej przygotowałem. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Prosimy o foto.
sorka, że tyle to trwało. ale już wrzucam
-
sorka, że tyle to trwało. ale już wrzucam
Bardzo fajnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Mnie strasznie wkurza jak musze otwierac szybe zeby poprawic lusterko zahaczone przez kogos tylkiem <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> szczegolnie od strony pasazera <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
Bardzo fajnie
Mnie strasznie wkurza jak musze otwierac szybe zeby poprawic lusterko zahaczone przez kogos
tylkiem szczegolnie od strony pasazerano mnie własnie tez to wkurzało. wiec jak mi urwali lusterko to mając wybór twarde czy oryginał wybór był wiadomy.
-
Wymiana termostatu na "cieplejszy" o stopniu otwarcia 88 (podpatrzone na forum).
-
Wymiana termostatu na "cieplejszy" o stopniu otwarcia 88
(podpatrzone na forum).Jak pojeździsz, to podziel się wrażeniami.
U mnie po wymianie jest zdecydowana poprawa <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
Wymiana termostatu na "cieplejszy" o stopniu otwarcia 88 (podpatrzone na forum).
A co daje ten cieplejszy termostat ? Jakie są różnice w stosunku do oryginału ?
-
Nie trzeba przesłaniać chłodnicy. Ma wyższy punkt otwarcia. Oryginalny otwiera się przy 82 st C ten zaś przy 88. Druga sprawa to wydajniejsze ogrzewanie z nagrzewnicy (tak mniemam)
-
A co daje ten cieplejszy termostat ? Jakie są różnice w
stosunku do oryginału ?Opisałem to kilka wątków niżej <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Wymieniłem opony na zimowe, a śnieg stopniał <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Przy okazji dowiedzialem sie, że jeździłem z gwoździem w oponie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Wymieniłem opony na zimowe, a śnieg stopniał
Przy okazji dowiedzialem sie, że jeździłem z gwoździem w oponieA ja drugi raz zmieniałem koło w tym tygodniu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Tym razem spowrotem z letniej na uniwersalną W sobotę zakładałem letnią, żeby chociaż wszystkie jednakowe były, a dziś się okazało, że nagle bez powietrza. Co najdziwniejsze zeszło podczas postoju trwającego -
Muszę wreszcie braciszkowi założyć te zimówki
OT.
no właśnie.. jeździśz .. to musisz zainwestować w zmianę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Razem z kolegą Słowikiem ustawiliśmy prawidłową przerwę, pomiędzy czujnikiem indukcyjnym, a wirnikiem[wg książki Trzeciaka]. Przestawiliśmy również kąt wyprzedzenia zapłonu i zmniejszyliśmy obroty na ssaniu.
Efekt - zupełnie inna dynamika auta [ładnie idzie we wszystkich zakresach obrotów], test na autostradzie ujawnił powrót do normalnej fabrycznej prędkości max [ok 147 km/h, może by poszedł więcej nie sprawdzałem], poprzednio max osiągalna prędkość to ok 130 km/h. Co do odpalania, to czas pokaże, czy to pomogło. Ze wstępnych obserwacji, stwierdzam zmniejszenie spalania ale na efekty i dokładne wyniki trzeba poczekać. Dziś jadę w trasę zobaczymy jak się autko sprawuje.
pzdr
-
Razem z kolegą Słowikiem ustawiliśmy prawidłową przerwę, pomiędzy czujnikiem indukcyjnym, a
wirnikiem[wg książki Trzeciaka]. Przestawiliśmy również kąt wyprzedzenia zapłonu i
zmniejszyliśmy obroty na ssaniu.
Efekt - zupełnie inna dynamika auta [ładnie idzie we wszystkich zakresach obrotów], test na
autostradzie ujawnił powrót do normalnej fabrycznej prędkości max [ok 147 km/h, może by
poszedł więcej nie sprawdzałem], poprzednio max osiągalna prędkość to ok 130 km/h. Co do
odpalania, to czas pokaże, czy to pomogło. Ze wstępnych obserwacji, stwierdzam zmniejszenie
spalania ale na efekty i dokładne wyniki trzeba poczekać. Dziś jadę w trasę zobaczymy jak
się autko sprawuje.
pzdrto napisz koniecznie jak sie autko teraz sprawuje. I wychodzi na to, że miałem racje i udało mi się znaleźć fabryczne ustawienie kąta zapłonu. A wszystko na oko i bez stroboskopu <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Muszę sobie zrobić szyld " tuning auta bez zmian w komputerze i na oryginalnych częściach" <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />;pA ja dzisiaj zmieniłem żarówki na Osram Nightbreaker.
Zobaczymy jak będzie w nocy