Co dziś "dłubałem w Tico"
-
Wymiana oleju w silniku (Platinum 5W40 - 31 zł/litr) i skrzyni (polecany na forum Castrol SMX - 25 zł/0,5l, taniej w mieście nie znalazłem). Stary olej w skrzyni po ponad 60 tysiącach i 8 latach nie wyglądał źle, ale i tak wolałem dłużej nie czekać z wymianą.
-
Zależało mi na tym, aby półkę można było bez problemu
odpinać i żadne przewody żeby mi się nie walały w
bagażnikuPrzyznam, że nieco mnie to ubawiło... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Nie lepiej było dać jakąś samochodową 6-pinową złączkę żeby rozłączać i podłączać wszystkie kable jednym ruchem, bez ryzyka pomylenia lub zwarcia przewodów? Bardzo dziwny pomysł miałeś moim zdaniem... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
jakie zwarcie zrobi na głośnikach ?
jak ma kolorki kabli dopasowane do kolorków wtyczki -
Nie lepiej, gdyż zazwyczaj są to wtyczki, które nadają się do 5-20-krotnego użytku, po czym ulegają zniszczeniu... plastik się wyrabia, itd. Wszystkie złączki, które masz w samochodzie nie są przystosowane do ciągłego rozłączania i podłączania. A te złączki które zastosowałem tak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Zwarcia na pewno nie zrobię, przewody są oznaczone. Poza tym zwarcia tam nie ma jak zrobić
Poza tym innym plusem takiego rozwiązania jest, że mogę podłączyć obojętnie jakie głośniki/kolumny/tubę... bez zakładania jakiś wtyczek. Poza tym w zamiarach mam, że czasem będę wkładał większe kolumny do bagażnika <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Zdziwiło mnie, że to Ty mnie krytykujesz...
-
Wymieniłem olej w silniku - Lotos polsyntetyk. Kupiłem w promocji 68 za 4,6 litra
-
Nie lepiej, gdyż zazwyczaj są to wtyczki, które nadają
się do 5-20-krotnego użytku, po czym ulegają
zniszczeniu... plastik się wyrabia, itd. Wszystkie
złączki, które masz w samochodzie nie są
przystosowane do ciągłego rozłączania i
podłączania. A te złączki które zastosowałem takW moim Tico mam przy półce normalną 4-ro stykową złączkę motoryzacyjną od 10 lat... Chętnie za 5 lat zobaczę stan twoich zacisków, tym bardziej, że zastosowano takie z "najniższej półki". Nie wiem z czego wnosisz, że one są do ciągłego rozłączania <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Nie wiem tylko czy pierwsze polecą sprężynki czy sam plastik. Całe szczęście, że nie ma w tym roku prawdziwych mrozów...
Zwarcia na pewno nie zrobię, przewody są oznaczone. Poza
tym zwarcia tam nie ma jak zrobićNic nie napisałeś o oznaczeniu przewodów i nie widać wszystkich przewodów na fotce. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Piszę na podstawie 19-letniego doświadczenia w zawodzie elektronika.
Pracowałem również w serwisie RTV- uwierz mi, ludzie potrafią zdziałać istne cuda ze zwykłą wtyczką sieciową.
Zakładam, że nikt obcy ci nigdy nie podłączy głośnika pod zaciski dodatkowego światła stopu...Poza tym innym plusem takiego rozwiązania jest, że mogę
podłączyć obojętnie jakie głośniki/kolumny/tubę...
bez zakładania jakiś wtyczek. Poza tym w zamiarach
mam, że czasem będę wkładał większe kolumny do
bagażnika
Zdziwiło mnie, że to Ty mnie krytykujesz...Z treści opisu wnioskowałem, że masz po prostu głośniki zamontowane w półce.
Jak się okazuje myliłem się... Testowanie różnych kolumn w bagażniku nie przyszło mi do głowy- w tym wypadku Twoje rozwiązanie zaczyna mieć sens! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Natomiast nadal krytykuję użycie takich samych zacisków/złącz do różnych sygnałów i zastosowań- to jest po prostu sprzeczne z "zasadami sztuki" w elektronice, elektryce itd. Do oświetlenia należało użyć innego typu złącza niż do głośników. -
Witam
Sprawdź uszczelkę przedniej szyby u mnie ciekło po szybie i kapało po śrubie mocującej deskę
rozdzielczą, sprawdź również gumę na przewodach które wchodzą do środka chyba od
kierunkowskazów na wysokości błotnika u mnie była poluzowana i też po niej ciekło. Z tyłu
tez na pewno jest mokro bo to sie przelewa jak ruszasz.Dzięki za rady, jak będę miał czas to wszystko dokładniej posprawdzam...
Na razie sprawdziłem autko od spodu - wygląda dobrze, nic podejrzanego nie zauważyłem.
Nie wiem czy to może być przyczyna, ale w złym stanie mam uszczelkę przedniej klapy(w pobliżu cewki zapłonowej)...Zakładałem ostatnio centralny zamek. Koszt to 34zł.
Czas założenia w moim przypadku ok. 6-7h.Kilka rad, jeśli ktoś by zakładał:
Aby dostać się do wnętrza drzwi, odkręca się klamkę, uchwyt, i wyciąga zawleczkę z korbki otwierania szyby. Jeśli nie ma się odpowiedniego narzędzia to może pojawić się problem ze ściągnięcie zawleczki pokazanej na fotce:
Siłowniki centralnego zamka w drzwiach można pozakładać na różne sposoby...
U mnie przy zakładaniu siłowników wystarczyło przewiercić otwór na kabelki przed przednimi drzwiami,
i otwór w przednich drzwiach na przykręcenie siłownika
Miłym zaskoczeniem było znalezienie fabrycznych otworów na pociągnięcie przewodów do tylnych drzwi, otwory te były zaklejone taśmą.Podczas zakładania centralnego zamka watro pamiętać o solidnym dokręceniu wszystkich elementów, żeby podczas jazdy nic nie drgało w drzwiach...
Polecam takie usprawnienie autka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
dziś naprawiłem lampę przeciwmgielną <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
uszkodzony był przewód pod tylnym zderzakiem, załatwiła go korozja... -
W miniony weekend wyczyściłem klemy,punkty masowe i wszystkie kostki odpowiedziałny za zewnętrzne światła czy to mijania,stopu i oczom nie dowierzałem jak wyskoczyło mi ładowanie akumulatora 14,66 na właczonym silniku, gdy właczylem światła mijania+dmuchawa 1 bieg+radio, ładowanie okolo 14,12 więc myśle że całkiem spoko.
Pozdrawiam -
No, to znowu się wpiszę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Sobota, dwa grzejniki w łapę i do garażu (temp. w środku 3 st.C <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />). Guma, dwie opaski, smar i ja. To nie była seksowna przygoda <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />, jeno wymiana osłony przegubu zewnętrznego. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Skorzystałem znowu z porad klubowych. I znowu potwierdzam - jest kilka "szkół" wymiany osłony; od rozebrania połowy samochodu do odkręcenia koła, jednej nakrętki i jednej śruby. O tej ostatniej jakoś nikt nie pisał, ale mnie udało się tak zrobić - znaczy jest to możliwe. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Dla zorientowanych w temacie: naprawdę można dostać się do przegubu odkręcając jedynie koło, nakrętkę piasty (tę dużą, klucz 30) oraz śrubę blokującą sworzeń kulowy wahacza w zwrotnicy (śruba z łbem na klucz 14, wkręcona jest poziomo u dołu zwrotnicy). Nie trzeba odkręcać zwrotnicy od kolumny zawieszenia (2 śruby na klucz 17) ani tarczy hamulcowej, ani kolumny zawieszenia od nadwozia, ani tez wyciągać całej półosi (a i takie sposoby podawano). Wystarczy odkręcić nakrętkę piasty i odłączyć wahacz od zwrotnicy. Potem, odpowiednio skręcając kierownicę, da się wyciągnąć przegub. Fakt, ma to swoje minusy - troszkę trzeba pokombinować, więc jest nieco ciężej.
Poza tym po wymianie mieszka dość trudno jest włożyć wał przegubu w piastę - przeszkadza trochę gumowa osłonka w piaście. Ja za późno się zorientowałem, że tak naprawdę jest ona simmeringiem... i udało mi się uszkodzić jego sprężynkę <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />. Na szczęście nie urwała się, tylko częściowo wyszła ze swojego gniazda i troszkę się pogniotła. Włożyłem ją z powrotem i nałożyłem sporo smaru. Trudno - jeżeli simmering utracił swoją szczelność, przyjdzie mi szybciej wymienić przednie łożysko. Ale zobaczymy... Psiakość, na pierwszy rzut oka guma w piaście wyglądała na zwykłą osłonkę, myślałem, że simmering jest głębiej - a tu niespodzianka.
Dla statystyki - fabryczne osłony wytrzymały: lewa 9 lat i 131 kkm przebiegu, prawa 10 lat i 140 kkm. IMHO nie było źle. W obu przypadkach założyłem (polecane przez znajomego mechanika) osłony firmy GKN (chyba niemiecka produkcja). Aha - na opakowaniu były fabryczne opisy, że to osłona do Suzuki. -
Odświeżam temat i ja dziś zamontowałem pstryczek-elektryczek do wycieraczek aby nie używać przełącznika pod kierownicą kiedy opady są nie wielkie i praca przerywana wycieraczek jest zbyt częsta na najwolniejszych szybkościach. Zdemontowałem kierownicę i odkręciłem przełącznik zespolony. Tam trafiłem za pierwszym razem na punkt który odpowiada za uruchomienie wycieraczek w pozycji I i wystarczyło tylko znaleźć masę. Gotowe:
Daję fotki :
Tak wygląda po zamontowaniu w deskę przednią bo tu moim zdaniem był najlepszy punkt.Wiadomo że lepiej by było w rączce przełącznika ale tam akurat nie ma miejsca na tak duży pstryczek.
Następna fotka przedstawia gdzie należy przylutować przewody.
Na fotkach przełącznika widać więcej przewodów a to tylko dlatego że mam założony automatyczny włącznik świateł.
-
Sobota, dwa grzejniki w łapę i do garażu (temp. w środku 3 st.C ). Guma, dwie opaski, smar i
ja. To nie była seksowna przygoda , jeno wymiana osłony przegubu zewnętrznego.Szacuneczek za robotę w takich warunkach <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Ile czasu Ci zajęła ta operacja (nie licząc nagrzewania garażu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />) i ile kosztowały osłony? -
1. Wymiana paska rozrządu, pompy wody - czas 2 h
2. Wyrzucenie resztek katalizatora z układu wylotowego - czas 1h
3. Wymiana oleju w skrzyni- czas 20 min.Koszt materiałow : 150 zł , koszt robocizny : 0 zł
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Szacuneczek za robotę w takich warunkach .
Dzięki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Zmusiłem się - wszak lepiej było szybko wymienić samą osłonę, niż później kupować dodatkowo przegub. Chyba mi się udało i tym razem, zbyt długo nie jeździłem z rozwalonym mieszkiem. W każdym razie... przegub nie stuka. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Ile czasu Ci zajęła ta operacja (nie licząc nagrzewania garażu ) i ile
kosztowały osłony?Cóż, nie spieszyłem się zbytnio (właśnie z powodu grzania <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />). Sama wymiana, tak na spokojnie i z przerwami, trwała ok. 3 h. Sporo czasu zajmuje dokładne wymycie przegubu (dysponowałem tylko benzyną i pędzelkiem, nie mam kompresora) oraz jego porządne wysuszenie. No i trzeba nabrać wprawy w zdejmowaniu pierścienia osadczego przegubu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />.
Ceny osłon? Dokładnie nie pamiętam, trochę ponad 20 zł za sztukę. W komplecie smar, nowa nakrętka piasty i obie opaski zaciskowe. Ceny mogą być różne w sklepach - ja osłony odkupiłem rok temu od znajomego mechanika (nie sądzę, aby na mnie zarobił), którego radziłem się w kwestii dobrego wyboru firmy. To było rok temu, gdy rozleciała się pierwsza guma. -
Odświeżam temat i ja dziś zamontowałem pstryczek-elektryczek do wycieraczek
Dobra robota! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Wiadomo że lepiej by było w rączce przełącznika ale tam
akurat nie ma miejsca na tak duży pstryczek.Hmm, nie rozważałeś zastosowania mniejszego włącznika (takiego, który zmieściłby się w dźwigni)? Może nawet (jak sugerował onegdaj Przemneu) mikrostyku od myszy komputerowej? IMHO to miałoby sens... o ile tylko dźwignia dałaby się bezproblemowo rozłożyć i złożyć do kupy, oczywiście po montażu w niej włącznika. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Hmm, nie rozważałeś zastosowania mniejszego włącznika (takiego, który zmieściłby się w dźwigni)?
Może nawet (jak sugerował onegdaj Przemneu) mikrostyku od myszy komputerowej?Trzeba by się zastanowić, jaki prąd będzie płynął przez ten łącznik. Nie analizowałem schematu, więc nie chcę się wiążąco wypowiadać, ale jeśli np. ten mikroprzełącznik miałby być w obwodzie sterowania przekaźnikiem, to raczej nie dał by rady (standardowo chyba 100 mA, indukcyjne obciążenie - mikroprzełączniki są konstruowane na znacznie łagodniejsze warunki).
-
...jeśli np. ten
mikroprzełącznik miałby być w obwodzie sterowania
przekaźnikiem, to raczej nie dał by rady
(standardowo chyba 100 mA, indukcyjne obciążenie -
mikroprzełączniki są konstruowane na znacznie
łagodniejsze warunki).Bez przekaźnika nie dałoby rady. Ale z przekaźnikiem wystarczy wyłącznik jakikolwiek- przyzwoite przekaźniki zasilane są prądem od kilku do kilkunastu mA. Wartość 100mA jest stanowczo wygórowana.
-
i ile kosztowały osłony?
Ty się lepiej spytaj ile kosztował prą do ogrzania. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Wczoraj pod blokiem wymieniłem przewód podciśnieniowy serwa hamulca,ten przewód co pedął hamulca z rana twardy jest, u mnie już nie jest <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
A niedalekiej przyszłości wymiana filtrów i oleju, noi z ciekawości na stacje diagnostyczną chce być pewny że mam tico sprawne i mi nic nie odleci podczas jazdy.
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />Pozdrawiam -
Dobra robota!
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Dzięki
o ile tylko dźwignia dałaby się bezproblemowo rozłożyć i złożyć do kupy,
oczywiście po montażu w niej włącznika.Czy ktoś próbował to rozłożyć i złożyć do kupy ?
Ja dałem sobie z tym spokój bo po rozkręceniu samej końcówki przełącznika zdecydowałem że gdzie indziej umieszczę ten włącznik.