Need for Speed >>> 155 km/h
-
Tico spalił 4,54 L/100km podczas jazdy z taką
prędkością. Tak więc wynik bardzo dobry.Z jaką prędkością? ileż to kilometrów przejechałeś z taką prędkością, że piszesz, że tyle spalił? w życiu nie uwierzę, jakoby przy prędkości wymagającej niemal max. obrotów silnika spalił on 4,5l! Pomnóż to przez minimum 2.
-
to dla leniwych i zeby nie bylo:>
nie uwierze, ze przy 160 tico spali ponizej 5l. ja cisnalem do pruszkowa 130-140 (strasznie mi sie spieszylo) i spalil 5,7l,no chyba ze duzy wiatr dmuchal z tylu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Dzisiaj jechałem max. 155 km/h na jednej z autostrad. Licznik nie schodził poniżej 140 km/h.
Widziałem zdziwionych kierowców innych aut, których wyprzedzałem. Patrzyli na Tico ze
zdziwieniemMoje auto jest po gruntownym remoncie i przeprowadziłem mały test na szybkość. Test zaliczony
Jak szybko jechaliście Waszym Tico ??? Czyżbym pobił rekord (155km/h) ?
PS. Dodam jeszcze, że po takim sprincie Tico chodzi jakby lepiej na niższych prędkościach.
Witam,
mój Ticower też osiągał podobne prędkości jeszcze 10 tys. temu. Teraz coś się [color:"red"] [BIP] [/color].
Mój rekord na trasie Wawa-Poznan to 2h 52 min. nie jadąc autostradą.
Tylko jeden samochód mnie wyprzedził, a po godzinnym rajdzie wyprzedziłem Golfa II, który zrezygnował.
Oto zdjęcie z Autostrady z Niemiec.
pozdrawiam
markower[color:"red"] Mod mode on:
Markower, uważaj na słownictwo. [/color] <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> -
Oto zdjęcie z Autostrady z Niemiec.
Coś wysoką temperaturę masz. Za wysoką.
-
Ja przejechałem z dużą prędkością około 40km. Troche źle się wysłowiłem. Powinienem napisać, że Tico spalił 4,54 L/100km po przejechaniu 240km, gdzie wspomniane 40km było na maksymalnej szybkości. Pozostałe 200km przejechałem z prędkością max. 80km/h spokojnie jadąc. Moje Tico pali przy spokojnej jeździe 4L/100km.
Z moich obliczeń wynika że silnik spalił >>> 8L / 100km
-
Nieźle Ci się zagrzał motor. Ja miałem wskazówkę temperatury na początku skali, ale przejechałem z taką prędkością tylko 40km <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie dziwię się... wyobraź sobie co by było, gdybyś przy tej prędkości stracił panowanie nad
kierownicą...Myślałem nad tym. Na początku miałem serce w przełyku ze strachu, ale po jakimś czasie przeszło mi. To tak jak skakanie na bandżi (czy jak to się pisze) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
1. Nie szkoda wam samochodu? Przecież to już kręcenie silnika do bardzo wysokich obrotów.
Its just a car <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
2. Nie boicie się śmierci? Mam nadzieję, że w ten sposób jeździcie sami, bez pasażerów.
Ja zawsze sam ryzykuję <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Zastanawiam się jakie obroty/min ma silnik przy takiej szybkości (155km/h). Czy umiecie oszacować obr/min dla następujacych szybkości w Tico: 60, 90, 120, 150 km/h ?
Nie mam obrotomierza, a ta informacja byłaby dla mnie (nas) bardzo przydatna. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
co prawda tico nie posiadam ale kumpel ma ciekawy egzemplarz. licznikowe 160 osiąga na czwartym biegu, jak jest jego prędkość maksymalna nie wiadomo bo licznika brakuje. Dodam tylko ze jest to samochodzik przygotowywany do kjsów i silnik jest dość znacznie zmodyfikowany <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Z jaką prędkością? ileż to kilometrów przejechałeś z taką prędkością, że piszesz, że tyle
spalił? w życiu nie uwierzę, jakoby przy prędkości wymagającej niemal max. obrotów silnika
spalił on 4,5l! Pomnóż to przez minimum 2.Dokładnie, Kraków - Katowice tylko autostrada na zwężkach 90-100 poza 130-140 i spalanie 7 gazu. Przy jeździe na trasie w okolicach 90-100 spala ok 5.50 gazu. Miasto 6.5-7 LPG
-
co prawda tico nie posiadam ale kumpel ma ciekawy egzemplarz. licznikowe 160 osiąga na czwartym
biegu, jak jest jego prędkość maksymalna nie wiadomo bo licznika brakuje. Dodam tylko ze
jest to samochodzik przygotowywany do kjsów i silnik jest dość znacznie zmodyfikowanyja tez chce taki. rozumiem,ze silnik jest dlubniety tradycyjnie: glowica,walki,zawory itd itd.
jak mozesz zdradzic rabka tajemnicy podaj koszty. ja sie interesowalem to modyfikacja silnika tico to ok 1300zł w dobrym zakladzie + nowe uszczelniacze itp -
z tego co pamiętam to koszty modyfikacji silnika wyniosły koło 2500zł (warsztat Chojnacki), przed modyfikacjami samochód miał koło 37 KM, w tej chwili hamownia pokazała niecałe 55KM. Prędkość maksymalna pewnie za jakiś czas będzie mniejsza bo skrzynia musi zostać skrócona, ale obecnie i tak lista modyfikacji jest dość długa
a tu jedno foto z rajdu http://www.ak-centrum.pl/zdjecia/2007/20rs/karolinahendler/pages/IMG_2739.htm -
jakos cosik mu malo tych konikow w serii wyszlo
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Zastanawiam się jakie obroty/min ma silnik przy takiej
szybkości (155km/h). Czy umiecie oszacować obr/min
dla następujacych szybkości w Tico: 60, 90, 120,
150 km/h ?
Nie mam obrotomierza, a ta informacja byłaby dla mnie
(nas) bardzo przydatna.Poszukaj w archiwum mojego wykresu
-
Dokładnie, Kraków - Katowice tylko autostrada na zwężkach 90-100 poza 130-140 i spalanie 7 gazu.
Przy jeździe na trasie w okolicach 90-100 spala ok 5.50 gazu. Miasto 6.5-7 LPGOstatnio jak jechalem z Wrocka do Chorzowa i predkosc wahala sie od 120 do 140 to moj spalil 10. 7,5 to pali jak z pizza jezdze.
-
7,5 to pali jak z pizza jezdze.
Wozisz pizzę Tikaczem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Wozisz pizzę Tikaczem
Aha. Dagrasso Chorzów. Wychodze (tzn. koszty do przychodow) najlepiej z calej ekipy dostawcow.
-
Its just a car
... na który potem będzie można ponarzekać, że jest do bani i się psuje, bo nie wytrzymuje oczekiwań ściganta, prawda? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
IMO świadome przekraczanie fabrycznych norm na odcinku 40 km jest po prostu głupotą (z technicznego punktu widzenia).Ja zawsze sam ryzykuję
Teraz sprawa bezpieczeństwa: tylko Ci się tak wydaje.
Chyba że zaraz oświadczysz, że załatwiłeś sobie 40 km autostrady wolnej od innych pojazdów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. To, że nie wariujesz z pasażerami w swoim samochodzie nie oznacza wcale, że nie zagrażasz innym uczestnikom ruchu. Bogu ducha winnym. Rodzicom, dzieciom, nieraz całym rodzinom w niejednym aucie wyprzedzanym przez Ciebie. Chcącym po prostu najzwyczajniej w świecie dojechać do domu, bez potrzeby liczenia się z możliwością kalectwa lub śmierci - bo na ich drodze znalazł się młodzian, który "tylko testował auto, przecież nie chciał nikomu zrobić nic złego"... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Mylę się?
Mb13, miej wyobraźnię. Póki nie jest jeszcze za późno. -
... na który potem będzie można ponarzekać, że jest do bani i się psuje, bo nie wytrzymuje
oczekiwań ściganta, prawda?
IMO świadome przekraczanie fabrycznych norm na odcinku 40 km jest po prostu głupotą (z
technicznego punktu widzenia).Nie uważam, że jest głupotą sprawdzić jaką maksymalną szybkość można osiągnąć.
Chyba że zaraz oświadczysz, że załatwiłeś sobie 40 km autostrady wolnej od innych pojazdów .
To, że nie >>> wariujesz