Odzywające się sprzęgło i stuki przy zmianie biegów
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 14:09 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:51
Zostałem zmuszony założeniem nowej wiadomości na Forum ze względu na to, że nie znalazłem nic co mogłoby "pasować" do mojego problemu.
A więc tak jak w temacie. Problem polega na tym, że przy wciśniętym do końca pedale sprzęgła słychać dziwne chrobotanie zarówno na ssaniu jak i na rozgrzanym silniku. Słychać również dosyć głośne stuki przy puszczaniu sprzęgła po praktycznie każdej zmianie biegu. Podejrzewam zużyte sprzęgło co przy moim przebiegu 185kkm wcale by mnie nie zdziwiło <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />. Dodam, że wszystkie biegi wchodzą ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />P.S. mam w planach wyjazd na początku przyszłego tygodnia w trasę, chciałem pokonać ok.500km w jedną stronę i zastanawiam się czy jest sens wybierać się z taką usterką czy może jest to zbyt ryzykowne <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />.
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 14:22 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 17:51
A więc tak jak w temacie. Problem polega na tym, że przy
wciśniętym do końca pedale sprzęgła słychać dziwne
chrobotanie zarówno na ssaniu jak i na rozgrzanym
silniku. Słychać również dosyć głośne stuki przy
puszczaniu sprzęgła po praktycznie każdej zmianie
biegu. Podejrzewam zużyte sprzęgło co przy moim
przebiegu 185kkm wcale by mnie nie zdziwiło .Możliwe,że padło łożysko, a i docisk może być juz "nadgryziony zębem czasu. Przy takim przebiegu jest to wysoce prawdopodobne
P.S. mam w planach wyjazd na początku przyszłego
tygodnia w trasę, chciałem pokonać ok.500km w jedną
stronę i zastanawiam się czy jest sens wybierać się
z taką usterką czy może jest to zbyt ryzykowne .To lepiej udaj się do mechaniora i zrób z tym porządek.
Jak będzie wymontowana skrzynia biegów, to wymień najlepiej kompletne sprzęgło (tarcza, docisk, łożysko).
Lepiej tego nie lekceważyćKoszt kompletu przyzwoity:
http://www.allegro.pl/item223103224_daewoo_tico_kompletne_sprzeglo_valeo.html
a za robocizne zapłacisz ok. 150PLN
Pozdrawiam -
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 14:41 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:51
Możliwe,że padło łożysko, a i docisk może być juz "nadgryziony zębem czasu. Przy takim przebiegu
jest to wysoce prawdopodobneTeż to podejrzewam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
To lepiej udaj się do mechaniora i zrób z tym porządek.
Jak będzie wymontowana skrzynia biegów, to wymień najlepiej kompletne sprzęgło (tarcza, docisk,
łożysko).Wolałbym to zrobić samemu ale perspektywa wyjmowania skrzyni biegów skutecznie mnie zniechęca <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Koszt kompletu przyzwoity:
http://www.allegro.pl/item223103224_daewoo_tico_kompletne_sprzeglo_valeo.htmlByłem wczoraj na stronie tego użytkownika, zestaw i cena wydają mi się ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
a za robocizne zapłacisz ok. 150PLN
W Jaworznie może i tak ale z pewnością nie w Szczecinie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
Za samą wymianę rozrządu liczą tu 200zł (robocizna) zdzieruchy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
budi Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 14:47 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 17:51
Byłem wczoraj na stronie tego użytkownika, zestaw i cena
wydają mi się okSą jeszcze tańsze komplety VALEO. Ja zapodałem pierwsza z brzegu ofertę. Wejdź na allegro i wpisz w wyszukiwarce: sprzęgło tico
W Jaworznie może i tak ale z pewnością nie w Szczecinie
.Za samą wymianę rozrządu liczą tu 200zł (robocizna)
zdzieruchyNo to faktycznie zdziercy. Nie będę naprawiał auta w szczecinie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 15:13 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:51
No to faktycznie zdziercy. Nie będę naprawiał auta w szczecinie
Nie radzę, za samo podejście do auta raczą sobie płacić <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />.
A jak zadasz pytanie to zapomnij o konstruktywnej odpowiedzi bez wcześniejszej opłaty <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />.Zastanawiam się a'propos wyjazdu, czy to nie za wielkie ryzyko z taką usterką. Czy wytrzyma ok.1000km <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Aż boję się pomyśleć co będzie jak padnie mi na trasie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 16:17 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 17:51
Zastanawiam się a'propos wyjazdu, czy to nie za wielkie
ryzyko z taką usterką. Czy wytrzyma ok.1000km . Aż
boję się pomyśleć co będzie jak padnie mi na trasieJa bym nie ryzykował- za daleka trasa. Jak ci sie w połowie drogi rozkraczy, to będzie mało ciekawie
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 17:13 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:51
Ja bym nie ryzykował- za daleka trasa. Jak ci sie w połowie drogi rozkraczy, to będzie mało
ciekawieNiestety takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />.
Jest tyle za i przeciw, że sam już nie wiem <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
budi Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 17:55 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 17:51
Niestety takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem .
Jest tyle za i przeciw, że sam już nie wiemTo śmigaj do mechaniora i umów najbliższy termin. W jeden dzień załatwi sprawę i masz spokojną głowę w podróży...
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 17:59 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:51
To śmigaj do mechaniora i umów najbliższy termin. W jeden dzień załatwi sprawę i masz spokojną
głowę w podróży...Koszta, koszta i jeszcze raz koszta...Nie podołam, albo wyjazd albo naprawa <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 18:04 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 17:51
Koszta, koszta i jeszcze raz koszta...Nie podołam, albo
wyjazd albo naprawaNo cóż...
...ja bym się zapożyczył...
wszak życie cenniejsze od złota... -
szymciak Użytkownik archiwalnynapisał 9 sie 2007, 20:15 ostatnio edytowany przez szymciak 11 sie 2016, 17:51
a za robocizne zapłacisz ok. 150PLN
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> jak ja byłem dowiadywać sie o "przyjemność" wymiany sprzęgła jak miałem stuki podczas ruszania .. to usłyszałem cenę 300 pln - a usterka to był wyrobiony przedni wahacz naszczęście .. a dziś chciałem oddać samochód do regulacji zaworów .. za usługę musiałbym zapłacić 100 pln ( w cenie regulacja zaworów sprawdzenie układu zapłonowego i ewentualne poprawki regulacji gaźnika które podobno są zazwyczaj potrzebne po regulacji zaworów) .. tylko zastanawia mnie ta regulacja gaźnika <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 10 sie 2007, 04:59 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 17:51
.. a dziś
chciałem oddać samochód do regulacji zaworów .. za
usługę musiałbym zapłacić 100 pln ( w cenie
regulacja zaworów sprawdzenie układu zapłonowego i
ewentualne poprawki regulacji gaźnika które podobno
są zazwyczaj potrzebne po regulacji zaworów) ..
tylko zastanawia mnie ta regulacja gaźnikaPo prostu chcą zarobić <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Układ zapłonowy sprawdzą wizualnie, ruszą śrubokrętem ze dwie śróbki (nie koniecznie coś wyregulują) i skasują za dodatkową usługę. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Lepiej jedź do kogoś, kto zrobi to o co się go poprosi i nie będzie kitu wciskał, że jeszcze coś "trzeba" zrobić... -
cejas Użytkownik archiwalnynapisał 10 sie 2007, 06:35 ostatnio edytowany przez cejas 11 sie 2016, 17:51
Witam
Jeżeli chodzi o chrobot prawdopodobnie łożysko.
Jeżeli stuki przy zmianie biegów (w szczególności w górę) to chyba wina poduszek pod skrzynią i silnikiem. U mnie są wyrobione i właśnie jest taki objaw. Niegroźne ale do wymiany. Czeka na przypływ gotówki.
Pozdrawiam -
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 10 sie 2007, 07:42 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:51
Witam
Jeżeli chodzi o chrobot prawdopodobnie łożysko.Też coraz bardziej podejrzewam łożysko ale przy jego wymianie to lepiej od razu wymienić kompletne sprzęgło, tym bardziej, że u mnie nie było jeszcze wymieniane.
Jeżeli stuki przy zmianie biegów (w szczególności w górę) to chyba wina poduszek pod skrzynią i
silnikiem.Podczas używania wyszukiwarki natknąłem się na takie właśnie objawy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 19 wrz 2007, 21:30 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:51
Dzisiaj w końcu zakupiłem nowe sprzęgło (tarcza, docisk i łożysko oporowe) za 220zł, oryginał koreański Valeo. Obdzwoniłem większość sklepów w mieście i wszędzie mieli tylko zamienniki, dopiero w hurtowni udało mi się dostać ostatni oryginalny komplet. W piątek wymiana na warsztacie-koszt robocizny 250zł...
Sprzęgło już mam tak zajechane, że jak silnik nie pracuje to prawie nie można wcisnąć pedału, udaje się to dopiero po odpaleniu auta, po czym "szura" niemiłosiernie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />W piątek zdam relację po wymianie, jeśli oczywiście będziecie chcieli <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
jacek_pawlak Użytkownik archiwalnynapisał 20 wrz 2007, 06:29 ostatnio edytowany przez jacek_pawlak 11 sie 2016, 17:51
W piątek zdam relację po wymianie, jeśli oczywiście będziecie chcieli
Witam serdecznie!
Pisz, pisz, bo wszystko przed nami <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
adamuspolakus Użytkownik archiwalnynapisał 20 wrz 2007, 12:55 ostatnio edytowany przez adamuspolakus 11 sie 2016, 17:51
mi chrobocze,ale tylko jak jest zimny silnik przez kilka minut i nie zawsze. pozniej nastepuje bloga ciszza. jak narazie nie jest to uporczywe,wiec nic nie wymieniam.biegi wchodza idealnie i nic nie katuje ucha.
pozdrawiam
-
jacek_pawlak Użytkownik archiwalnynapisał 20 wrz 2007, 13:05 ostatnio edytowany przez jacek_pawlak 11 sie 2016, 17:51
mi chrobocze,ale tylko jak jest zimny silnik przez kilka minut i nie zawsze. pozniej nastepuje
bloga ciszza. jak narazie nie jest to uporczywe,wiec nic nie wymieniam.biegi wchodza
idealnie i nic nie katuje ucha.
pozdrawiamWitam!
U mnie tak samo, już 3 i pół roku, więc też nic nie robię. -
lukiprzy Użytkownik archiwalnynapisał 20 wrz 2007, 16:28 ostatnio edytowany przez lukiprzy 11 sie 2016, 17:51
mi chrobocze,ale tylko jak jest zimny silnik przez kilka minut i nie zawsze. pozniej nastepuje
bloga ciszza. jak narazie nie jest to uporczywe,wiec nic nie wymieniam.biegi wchodza
idealnie i nic nie katuje ucha.
pozdrawiamTo chrobotanie do lożysko oporowe sprzegła. U mnie chrobotalo od nowosci i przejechalem 156kkm i nie bylo zadnego problemu. Zazwyczaj chrobocze gdy silnik chodzi na ssaniu...
-
Piotrek_Lbn Użytkownik archiwalnynapisał 25 paź 2007, 15:09 ostatnio edytowany przez Piotrek_Lbn 11 sie 2016, 17:51
Zostałem zmuszony założeniem nowej wiadomości na Forum ze względu na to, że nie znalazłem nic co
mogłoby "pasować" do mojego problemu.
A więc tak jak w temacie. Problem polega na tym, że przy wciśniętym do końca pedale sprzęgła
słychać dziwne chrobotanie zarówno na ssaniu jak i na rozgrzanym silniku. Słychać również
dosyć głośne stuki przy puszczaniu sprzęgła po praktycznie każdej zmianie biegu.
Podejrzewam zużyte sprzęgło co przy moim przebiegu 185kkm wcale by mnie nie zdziwiło .
Dodam, że wszystkie biegi wchodzą ok
P.S. mam w planach wyjazd na początku przyszłego tygodnia w trasę, chciałem pokonać ok.500km w
jedną stronę i zastanawiam się czy jest sens wybierać się z taką usterką czy może jest to
zbyt ryzykowne .U mnie jest dziwny problem. Sprawa wygląda tak że jak wrzucam 2 bieg to czasem może raz na 10-15 razy potrafi zgrzytnąć i czuć jakby lekki opór. Reszta biegów chodzi idealnie. Co to może być <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />