Ściągacz do bębnów
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 cze 2007, 18:04 ostatnio edytowany przez szymciak 11 sie 2016, 17:44
Co sądzicie o takim ściągaczu do bębnów? Czy taki sprzęt będzie dobrze i długo funkcjonował?
Koszt tego ściągacza to około 40 złotych. Byłem w pewnym sklepie z narzędziami do
samochodów i za ściągacz do bębnów powiedzieli mi 760zł. Wiem że jakość wykonania ma tu
decydujące znaczenie, stąd tak wielka różnica w cenie. Jednak może ktoś używał tego
"ustrojstwa" za 40 złotych i może coś na ten temat powiedzieć, czy jest sens kupowania
tego?no no .. jaki ładny materiał powstał na artykuł na stronę klubową <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 cze 2007, 20:57 ostatnio edytowany przez anel 11 sie 2016, 17:44
Dobry pomysł i wykonanie
Dziękuje
Właśnie podczas wymiany przednich tarcz hamulcowych o
tym się przekonałemA ja właśnie przed wymianą tarcz przeprowadziłem konsultację z paroma mechanikami, i stwierdziłem (najpierw ściągacz a potem wymiana tarcz) i opłacało się żadnych problemów.
Jeśli można to pracę trzeba sobie ułatwiać. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2007, 09:32 ostatnio edytowany przez Figaro 11 sie 2016, 17:44
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2007, 09:35 ostatnio edytowany przez Figaro 11 sie 2016, 17:44
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2007, 12:50 ostatnio edytowany przez dziubek25077 11 sie 2016, 17:44
Konkretna maszyna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale wydaje mi ie że nie do każdego bębna on by sie nadał, chyba że sie myle.
Bo w tico bęben nie wchodzi do wewnątrz tylnej jego cześci przykreconej do piasty, i nie bedzie problemu ale jak wygląda sprawa jego użycia jak beben wchodzi do wewnątrz i nie ma za co chwycic??
Pozdro !!! -
Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2007, 13:51 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 17:44
Bo w tico bęben nie wchodzi do wewnątrz tylnej jego
cześci przykreconej do piasty, i nie bedzie
problemu ale jak wygląda sprawa jego użycia jak
beben wchodzi do wewnątrz i nie ma za co chwycic??W nowszych tico ponoć bęben wchodzi do wewnątrz i w matizach.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2007, 15:25 ostatnio edytowany przez dziubek25077 11 sie 2016, 17:44
W nowszych tico ponoć bęben wchodzi do wewnątrz i w matizach.
No właśniei wtedy czy taki ściągacz, czy klepanie mlotkiem na nic sie nie zda.
JEdynie wchodząw gre sciągacze wkręcane na szpilki.
Pozdro !!! -
Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2007, 20:08 ostatnio edytowany przez Figaro 11 sie 2016, 17:44
No właśniei wtedy czy taki ściągacz, czy klepanie mlotkiem na nic sie nie zda.
JEdynie wchodząw gre sciągacze wkręcane na szpilki.
Pozdro !!!Ja tym właśnie ściągaczem ściągałem bębny i piastę przedniego koła przy wymianie tarcz hamulcowych.
Jest regulowany, także rozstaw ma w zależności od potrzeby - od wąskiego do szerokiego.Jest to samoróbka wykonana przez mojego brata (ślusarz).
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 cze 2007, 08:28 ostatnio edytowany przez sloniupl 11 sie 2016, 17:44
-
napisał 21 cze 2007, 12:27 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 17:44
Ja używam takiego oto ściągacza
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> identycznego używałem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
napisał 21 cze 2007, 12:31 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 17:44
Ja tym właśnie ściągaczem ściągałem bębny i piastę przedniego koła
przy wymianie tarcz hamulcowych.
Jest regulowany, także rozstaw ma w zależności od potrzeby - od
wąskiego do szerokiego.
Jest to samoróbka wykonana przez mojego brata (ślusarz).Samoróbka, ale dokładna kopia ściągaczy uniwersalnych. U mnie w robocie w narzędziowni mają stado takich w rożnych rozmiarach ( od pasujących zegarka do takich używanych chyba przy krazach albo biełazach)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 wrz 2007, 18:59 ostatnio edytowany przez Wasyl26 11 sie 2016, 17:44
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 wrz 2007, 19:05 ostatnio edytowany przez adamuspolakus 11 sie 2016, 17:44
Ja zrobiłem coś takiego. Dwa kątowniki zespawane z grubym płaskownikiem i śruba fi8. Jak się
urwie gwint to przewiercę, nagwintuję i dam fi10.TYS pikny! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />