zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    łozyska z tylu padly po 10kkm

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    11
    18
    135
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • T
      tower Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez tower

      dlaczego mi lozyska powiedzialy papa tak szybko
      mam tiko z 98 wiec tarcza w sumie juz powinna byc pozmianowa, po czym poznac ze tarcza byla przed lifingiem??
      dlaczego stara tarcza przyspiesza zurzycie przecierz tarcza woogule nie obciaza kola, jest inne mocowanie szczek?? ktos mi to zoobrazuje moze bo nie rozumie
      czytalem jeszcze ze znaczenie ma jakas tulejka w bebnie ale jak zmienialem tam byla tylko jedna tulejka dystansowa miedzy lozyskami to o nia chodzi??
      moze cos nie tak robie przy wymianie tych lozysk sam juz nie wiem przetrzepalem archiwum i nie wiem
      Lozyska sa firmy CX

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • leo
        leo Admin ostatnio edytowany przez leo

        dlaczego mi lozyska powiedzialy papa tak szybko

        Może Cię nie lubiły? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

        mam tiko z 98 wiec tarcza w sumie juz powinna byc pozmianowa, po czym poznac
        ze tarcza byla przed lifingiem??

        Wcale nie jest powiedziane, że 1998 rocznik ma być koniecznie po zmianach. Różnica? Chyba kołnierz ochronny wokół tarczy, nie pamiętam. Wpisz w szukaju "tarcza kotwiczna", poczytaj, gdzieś to jest.

        dlaczego stara tarcza przyspiesza zurzycie przecierz tarcza woogule nie
        obciaza kola,

        <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Ale dałeś czadu w jednym zdaniu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />... Nie "zurzycie", a zużycie, nie "przecierz", a przecież, nie "woogule", a w ogóle. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
        BTW to nie słyszałem, żeby tarcza miała przyspieszać zużycie łożysk. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Wpływa na trwałość hamulców, to tak, ale na łożyska? Pierwsze slyszę.

        Lozyska sa firmy CX

        Nie znam tej firmy, nie wypowiem się.
        Twoje kłopoty wynikają może ze sposobu montażu... Nie wiem. Ale miałem kiedyś znajomego, który często uszkadzał łożyska w pralce już przy montażu, waląc w nie bezpośrednio młotkiem. Nie twierdzę, że robisz to samo, ale... Może gdzieś własnie w sposobie wymiany tkwi tajemnica? Albo po prostu wypróbuj łożyska innej marki.
        Zakładam, że jeździsz normalnie - bez jakichś driftów i tego typu atrakcji... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

        Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • D
          dziubek25077 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez dziubek25077

          dlaczego mi lozyska powiedzialy papa tak szybko
          mam tiko z 98 wiec tarcza w sumie juz powinna byc pozmianowa, po czym poznac ze tarcza byla
          przed lifingiem??
          dlaczego stara tarcza przyspiesza zurzycie przecierz tarcza woogule nie obciaza kola, jest inne
          mocowanie szczek?? ktos mi to zoobrazuje moze bo nie rozumie
          czytalem jeszcze ze znaczenie ma jakas tulejka w bebnie ale jak zmienialem tam byla tylko jedna
          tulejka dystansowa miedzy lozyskami to o nia chodzi??
          moze cos nie tak robie przy wymianie tych lozysk sam juz nie wiem przetrzepalem archiwum i nie
          wiem
          Lozyska sa firmy CX

          Witaj, łożyska w/w firmy to chłam nie z tej ziemi. Jak wytrzymały 10kkm to i tak super, moje w bębnach padły po 900 km !!!! Zaniosłem do reklamacji, dobrze że sklep okazał się wporządku i kase oddali, ale byłem w potrzebie na szybkiego wymienić i 60 zł za wymiane w ASO RENAULT poszło się ..... Polecam łożyska japońskiej firmy KONACO. wmieniłem sam i już śmigam kilkanaście tysięckm i są <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
          Pozdro !!!

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • J
            jacus Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez jacus

            dlaczego mi lozyska powiedzialy papa tak szybko
            mam tiko z 98 wiec tarcza w sumie juz powinna byc pozmianowa, po czym poznac ze tarcza byla
            przed lifingiem??
            dlaczego stara tarcza przyspiesza zurzycie przecierz tarcza woogule nie obciaza kola, jest inne
            mocowanie szczek?? ktos mi to zoobrazuje moze bo nie rozumie
            czytalem jeszcze ze znaczenie ma jakas tulejka w bebnie ale jak zmienialem tam byla tylko jedna
            tulejka dystansowa miedzy lozyskami to o nia chodzi??
            moze cos nie tak robie przy wymianie tych lozysk sam juz nie wiem przetrzepalem archiwum i nie
            wiem
            Lozyska sa firmy CX

            Witam.
            Zgadzam się z Leo, najprawdopodobniej problem tkwi w montażu łożysk a nie w samych łożyskach, chociaż fabryczne niedoróbki też się spotyka.
            Najlepiej wbijać je do bębna za pomocą drewnianego klocka a nie bezpośrednio młotem.
            Dodatkowo przesmarować smarem i powinno grać.
            Pozdrawiam

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • P
              przedborzak Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez przedborzak

              Witaj, łożyska w/w firmy to chłam nie z tej ziemi.

              Ja mam takie łożyska założone z tyłu i wytrzymały już 30tys i teraz wymieniła w drugim kole. Po prostu jeśli uderzysz i uszkodzisz łożysko to długo ono nie wytrzyma mimo najlepszej marki. Oczywiście zawsze można trafić na wadliwy towar.Montując trzeba uderzać delikatnie najlepiej rurką o obwodzie dokładnie łożyska. Wdedy nic sie nie skrzywi a potem delikatnie podobijać drewienkiem i powinno być ok.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • M
                mariusz311 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez mariusz311

                Witam.
                Zgadzam się z Leo, najprawdopodobniej problem tkwi w montażu łożysk a nie w samych łożyskach,
                chociaż fabryczne niedoróbki też się spotyka.
                Najlepiej wbijać je do bębna za pomocą drewnianego klocka a nie bezpośrednio młotem.
                Dodatkowo przesmarować smarem i powinno grać.
                Pozdrawiam
                Witam,
                Łożyska się wciska ,a nie wbija-nie powinno się ich uderzać.Proponuje prasę hydrauliczną.
                Pozdrawiam

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • T
                  tower Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez tower

                  Może Cię nie lubiły? 3
                  ja tez ich juz nie lubie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
                  Wcale nie jest powiedziane, że 1998 rocznik ma być koniecznie po zmianach. Różnica? Chyba
                  kołnierz ochronny wokół tarczy, nie pamiętam. Wpisz w szukaju "tarcza kotwiczna", poczytaj,
                  gdzieś to jest.
                  Ale dałeś czadu w jednym zdaniu ... Nie "zurzycie", a zużycie, nie "przecierz", a przecież,
                  nie "woogule", a w ogóle.
                  no niestety moja pisownia jest slaba z mowa mi idzie juz lepiej na szczescie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
                  BTW to nie słyszałem, żeby tarcza miała przyspieszać zużycie łożysk. Wpływa na trwałość
                  hamulców, to tak, ale na łożyska? Pierwsze slyszę.
                  wyczytalem o tym w archiwum
                  Nie znam tej firmy, nie wypowiem się.
                  Twoje kłopoty wynikają może ze sposobu montażu... Nie wiem. Ale miałem kiedyś znajomego, który
                  często uszkadzał łożyska w pralce już przy montażu, waląc w nie bezpośrednio młotkiem. Nie
                  twierdzę, że robisz to samo, ale... Może gdzieś własnie w sposobie wymiany tkwi tajemnica?
                  delikatnie je wbijalem debowym kolkiem uderzajac w zewnetrzna czesc lozuska , prasy nie mam
                  Albo po prostu wypróbuj łożyska innej marki.
                  teraz kupie FŁT
                  Zakładam, że jeździsz normalnie - bez jakichś driftów i tego typu atrakcji...
                  samochodem jezdzi mama glownie ja nie zadko <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ja fiaciorem jezdze wiecej ale tam lozysk jeszcze nie wymienialem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • J
                    jacus Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez jacus

                    Witam,
                    Łożyska się wciska ,a nie wbija-nie powinno się ich uderzać.Proponuje prasę hydrauliczną.
                    Pozdrawiam

                    Jak się ma prasę to się z niej korzysta, niestety mało kto posiada takie cacko
                    i musi sobie jakoś radzić, a przy zastosowaniu drewnianego klocka i odrobinie wyczucia
                    nic złego się nie stanie.
                    Pozdrawiam

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • M
                      mariusz311 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez mariusz311

                      Jak się ma prasę to się z niej korzysta, niestety mało kto posiada takie cacko
                      i musi sobie jakoś radzić, a przy zastosowaniu drewnianego klocka i odrobinie wyczucia
                      nic złego się nie stanie.
                      Pozdrawiam
                      Jak się komuś coś przekazuje można podać do ręki oraz rzucić, żeby złapał.Potrzeba odrobiny wyczucia z drugiej strony...może nic się nie stanie.
                      Pozdrawiam

                      <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • D
                        dziubek25077 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez dziubek25077

                        Ja mam takie łożyska założone z tyłu i wytrzymały już 30tys i teraz wymieniła w drugim kole. Po
                        prostu jeśli uderzysz i uszkodzisz łożysko to długo ono nie wytrzyma mimo najlepszej marki.
                        Oczywiście zawsze można trafić na wadliwy towar.Montując trzeba uderzać delikatnie
                        najlepiej rurką o obwodzie dokładnie łożyska. Wdedy nic sie nie skrzywi a potem delikatnie
                        podobijać drewienkiem i powinno być ok.

                        Łożyska wymieniałem nie jeden raz w niejednym aucie więc wiem żeby nie udeżać w wewnętrzna część łożyska, a te co tak szybko padły wymieniali przy mnie w ASO Renault i wciskali je na prasie. Możliwe że akurat trafiłem na wadliwe ale nawet w warsztacie mi ich nie polecali.
                        Pozdro !!!

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • M
                          misiekpokemon Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez misiekpokemon

                          Łożyska wymieniałem nie jeden raz w niejednym aucie więc
                          wiem żeby nie udeżać w wewnętrzna część łożyska, a

                          Łożyska nie powinny być uderzane w żadną z części, ani wewnętrzne, ani zewnętrzne, ani osiowo i poprzecznie też nie. Jedyny prawidłowy montaż to na prasie, ale wiadomo jak sie to robi w domowym warsztacie lub pod blokiem

                          <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Młotek, drewienko i heja. Ja też tak robię choć wiem że tak niewolno.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • leo
                            leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                            ja tez ich juz nie lubie

                            Się nie dziwię się. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                            wyczytalem o tym w archiwum

                            Serio? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Nie bardzo sobie to wyobrażam. Ale może coś w tym jest. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

                            delikatnie je wbijalem debowym kolkiem uderzajac w zewnetrzna czesc lozuska

                            Może trzeba było osinowym, dobrze zaostrzonym... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
                            <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Sorrki, taki żart. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

                            , prasy nie mam

                            Jasne. Zresztą nie wszyscy mechanicy w warsztatach korzystają z prasy, wielu używa młotka, drewna, rurek... i wszystko gra. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

                            teraz kupie FŁT

                            O, właśnie. Nie powinny być drogie, mogą być dobrej jakości.
                            BTW moje wozidełko miało wymieniane raz łożysko w tylnym kole. Od tamtego momentu przejechało już 51 kkm i wszystko OK. Ale nie powiem Ci, jakie łożysko to było - bo nie pamiętam... Poszedłem do sklepu, kupiłem pierwsze lepsze z pólki i już... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

                            samochodem jezdzi mama

                            Aha. No, to o drift jej nie posądzam, ale... mimo tego kobiety potrafią szokująco jeździć. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
                            Pozdrów Mamę. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

                            Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • D
                              dziubek25077 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez dziubek25077

                              Łożyska nie powinny być uderzane w żadną z części, ani wewnętrzne, ani zewnętrzne, ani osiowo i
                              poprzecznie też nie. Jedyny prawidłowy montaż to na prasie, ale wiadomo jak sie to robi w
                              domowym warsztacie lub pod blokiem
                              Młotek, drewienko i heja. Ja też tak robię choć wiem że tak niewolno.

                              No wiadomo najlepiej na prasie, ale powiem Ci że 80 % warsztatów nie ma pras i to jest najśmieszniejsze. A najlepszy sposób ba wbicie łożyska jest przez stare łożysko. Trzeba tylko wybebeszyć środek i zewnętrzym pierścieniem delikatnie dobić żeby weszło. Przez drewienko i tak przenosisz udeżrnia na wewnętrzną część.
                              Pozdro !!! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • W
                                Wasyl26 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Wasyl26

                                No wiadomo najlepiej na prasie, ale powiem Ci że 80 % warsztatów nie ma pras i to jest
                                najśmieszniejsze.

                                Właśnie i to jest smutna rzecz <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
                                Od czasu gdy mam swego Tikusia (3 lata) już kilka razy wymieniałem łożyska z tyłu auta. Jeszcze nie widziałem w żadnym warsztacie aby używali praski, a zawsze walili młotkiem. Skutek - wymiana po 8kkm. Ostatnio postanowiłem, że zrobię to sam. Gdy ściągnołem bęben, na łożyskach, a raczej na osłonkach kulek stwierdziłem pogięcia od uderzeń <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> Jeśli łożysko dostało młotkiem nie tam gdzie powinno to nawet najlepsze rozpadnie się i to zadziwiająco szybko. I może o to chodzi - klient przyjedzie ponownie

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • M
                                  Malik Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Malik

                                  i odrobinie wyczucia

                                  Tak wymagana jest odrobina wyczucia szczególnie jak sie dokręca nakrętkę koronową czopa piasty. Ale jak sie dokręci na tzw. chama! <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> to nie ma co sie dziwić ze poleciały po 10kkm.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • S
                                    Spychacz Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Spychacz

                                    Witam.
                                    Zgadzam się z Leo, najprawdopodobniej problem tkwi w montażu łożysk a nie w samych łożyskach,
                                    chociaż fabryczne niedoróbki też się spotyka.
                                    Najlepiej wbijać je do bębna za pomocą drewnianego klocka a nie bezpośrednio młotem.
                                    Dodatkowo przesmarować smarem i powinno grać.
                                    Pozdrawiam

                                    CX to największe gówno jakie spotkać można na rynku. Najlepiej SKF made in sveden

                                    Pozdrawiam

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                    • P
                                      przedborzak Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez przedborzak

                                      CX to największe gówno jakie spotkać można na rynku. Najlepiej SKF made in sveden
                                      Pozdrawiam

                                      Chwilunia ja przy zakupe tico dostałem 2 zestawu łożysk cx-a do tyłu.moim zdaniem nie są złe i nie wiem skąd panuje opinia że padaja łożyska w tyle bardzo szybko.Jedne wymieniłem przy przebiegu 85tys a teraz mam ponad 123tys i są ok. W drugim kole niedawno wymieniłem także na cx. Na przodzie wogóle nie ruszane. nawet najlepsze łożysko jak będzie wbijane niezbyt delikatnie to też się rozleci.I wcale nie jest powiedziane że mechanik także nie spartoli takiej prostej naprawy.Z drugiej strony wiadome jest że droższe i bardziej firmowe łożyska wytrzymują zazwyczaj dłużej. Nie wiem jak inne ale na razie cx u mnie działa bez zarzutu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • W
                                        Wasylek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Wasylek

                                        Chwilunia ja przy zakupe tico dostałem 2 zestawu łożysk
                                        cx-a do tyłu.moim zdaniem nie są złe i nie wiem
                                        skąd panuje opinia że padaja łożyska w tyle bardzo
                                        szybko.Jedne wymieniłem przy przebiegu 85tys a
                                        teraz mam ponad 123tys i są ok.

                                        U mnie tylne łożyska przez 8 lat jeżdżenia wymieniane były 6 razy, w tym 2 razy na gwarancji... Pozostałe wymiany robiłem już sam. I były to prawie zawsze łożyska SKF (raz miałem CX). Jeździłem dużo po drogach gruntowych, piasku, błocie itp. i to jest główna przyczyna. Po każdej zimie łożyska z tyłu było słychać. Brak uszczelnienia łożysk od wewnątrz bębna był tego ewidentną przyczyną. Spokój nastąpił dopiero po wymianie tarcz kotwicznych na nowy model z kołnierzem osłaniającym bęben. Od 2005 roku łożyska nie wykazują zużycia. Tak więc ja też nie wieszałbym psów na CX-ach.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • 1 / 1
                                        • Pierwszy post
                                          Ostatni post