Przeróbka Tico - zmniejszenie wagi
-
Będę o wszystkim informował.
Pewnie, pisz śmiało; sam jestem ciekawy (szczególnie, że już mnie kiedyś o to samo pytano <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />).
-
Może zaadaptować jakiś zbiornik z tworzywa,
Hm, w sumie sam zbiornik nie jest ciężki (cienka blacha)... Ale może warto byłoby zamontować plastykowy i do tego mniejszy (co przy ważeniu auta z płynami też da efekt - odejdzie ciężar "zaoszczędzonego" w ten sposób paliwa <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />).
Wyrzucić tylną wycieraczke wraz z silnikiem, a tylną szybę zastąpić
laminatem, akrylem, blachąLepiej nie blachą (waga). Przy tym faktycznie można zrezygnować z wycieraczki.
Jednak auto zmieni wygląd na dostawczaka (typu Polonez Truck <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />). -
Moim zdaniem zmniejszenie wagi Tico o 100kg tylko przez wyjęcie siedzeń,
dywaników, głośników itp. jest mało prawdopodobneOwszem, trzeba będzie więcej przeróbek.
Ale... jeśli mu się uda, paradoksalnie... zdecydowanie polepszy osiągi samego auta! <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Samo przyspieszenie będzie miał o niebo lepsze... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Nie wspominając już o spalaniu. -
Witam serdecznie !
Mam pytanie, czy jest możliwa technicznie wg Was zmiana wagi Tico z 650 do maksymalnie 550KG,
tak aby móc go przerejestrować i używać na prawku B1?
Co trzebaby "usunąć" ? Czy obejdzie się bez cięcia karoserii, np. usuwając tylnią kanapę,
zmieniając jakieś wygłuszenia podłogi na plastik, czy coś w tym stylu ?
Z góry dzięki za odp.
Pozdrawiam
Pewnie usuwając kanapę to nie wielki uzysk wagi.Moim zdaniem tylko wyrzucenie drzwi, a w ich miejsce danie rurek wzmacniających, koła zapasowego powinno przynieśc oszczędności ale czy 100kg to raczej chyba nie? Lepiej poczekaj sobie i zrób prawko. Bo ten pomysł to zbyd dużo kaski pociągnie. -
Owszem, trzeba będzie więcej przeróbek.
Ale... jeśli mu się uda, paradoksalnie... zdecydowanie polepszy osiągi samego auta! Samo przyspieszenie będzie
miał o niebo lepsze... Nie wspominając już o spalaniu.Można też wymienić silnik kosztem osiągów, ale waga spadnie i to znacznie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Na allegro trzeba poszukać silnik od Simsona, na tylnej osi dorobić zębatkę oraz wyrzucić z Tico oryginalną skrzynię biegów - takie Tico na 100% będzie ważyło poniżej 550kg <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Hm, w sumie sam zbiornik nie jest ciężki (cienka blacha)... Ale może
warto byłoby zamontować plastykowy i do tego mniejszy (co przy
ważeniu auta z płynami też da efekt - odejdzie ciężar
"zaoszczędzonego" w ten sposób paliwa ).
Lepiej nie blachą (waga). Przy tym faktycznie można zrezygnować z
wycieraczki.
Jednak auto zmieni wygląd na dostawczaka (typu Polonez Truck ).I to samo zrobić z bocznymi szybami pozbywająć się całej ich mechaniki.
Zauważ że wszystkie te zmiany są odwracalne. Dwa lata i ponowna zmiana <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. -
Po wielu telefonach wreszcie uzyskałem konkretniejsze informacje.
Generalnie człowiek, z którym rozmawiałem z Instytutu Transportu
Samochodowego stwierdził, że nie mam szans odchudzić nawet
Fiata 126P (ważącego 600kg), bo na dodatek podczas ważenia
oficjalnego muszą być według niego wszystkie płyny w
zbiorikach.No to na wymianie zbiornika z metalowego 30l na 10l z tworzywa sztucznego zyskasz z 15-20 kg.
Spryskiwacz zamiast 2-3 l dać symboliczne 0,5l. Pomyśleć i wymieniać/wymontowywać wszystko, miarka do miarki i ............ . Auta jako takie nie są budowane z myślą o jak najniższej wadze. Walczyć trzeba o każdy gram np. wymienić śruby stalowe mocujące linkę ręcznego na nity aluminiowe. To tak jak z rowerami do np. do MTB przeciętny niehipermaketowy waży 12kg, a manacy odchudzania schodzą do 8 kg (nie pisze jakim kosztem).Generalnie z wagą można naprawdę dużo zejść, ale trzeba dowiedzieć się co wolno, a czego nie wolno zmienić.
-
Generalnie z wagą można naprawdę dużo zejść, ale trzeba dowiedzieć się co
wolno, a czego nie wolno zmienić.Dokładnie! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> To samo radziłem "Młodemu" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> - niech konsultuje swoje plany z rzeczoznawcą. Bez sensu jest wpakować kasę i pracę w coś, co potem okaże się zakazane.