Postanowilem zaryzykowac - zarowki "xenon"
-
Aha...dodam, ze dziś prezydent podpisał ustawę...więc za 2 tygodnie wejdzie w życie i non-stop
szusujemy na swiatłach...niestety!I ja na tego kretyna głosowałem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Będziesz prawdopodobnie rozczarowany. Niebieskie światło fajnie wygląda i wydaje się jaśniejsze, w rzeczywistości ten niebieski kolorek zjada około 40-60% tego co wyprodukuje żarnik żarówki. Filtrt korekcyjny telewizyjny, który jest na oko prawie przeźroczysty zabiera 15% światła dla kamer i wymaga większej ilości źródeł dla tego samego oświetlenia.
Lepiej kupić żarówki o wyżyłowanej skuteczności świecenia, ale normalne, białe. Mają one niższą trwałość ale zdecydowanie większy strumień światła i dają dużo lepsze efekty na trasie. Skuteczność uzyskano w nich poprzez zaprojektowanie żarnika na nie co niższe napięcie niż w instalacji samochodowej. W rezultacie świecą jaśniej, ale gaz - halogen wewnątrz żarówki ma "więcej pracy" z przenoszeniem odparowanego wolframu z bańki żarówki z powrotem na drucik i szybciej taka żarówka się zużywa.A co do ustawy o jeździe cały rok na światłach, to jest to chyba pierwsza dobra rzecz tego rządu.
-
A co do ustawy o jeździe cały rok na światłach, to jest to chyba pierwsza dobra rzecz tego rządu.
Zdania są podzielone
-
A co do ustawy o jeździe cały rok na światłach, to jest to chyba pierwsza dobra rzecz tego
rządu.Moze nie pierwsza, ale jedna z niewielu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Co do żarówek - jeździłem trochę Poldkiem z niebieskimi żarówkami, chyba +50% - w czasie deszczu to wielka porażka, nie widać nic, w Tico mam Osram Silverstar +50% i jest dużo lepiej.
-
I ja na tego kretyna głosowałem
Jesteś pierwszym odważnym, który się do tego przyznał. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Jesteś pierwszym odważnym, który się do tego przyznał.
Musiałem sobie ulżyć co by nie było <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
mam 2 komplety zarówek, które raz na jakiś czas wymieniam. Jedne "no name" znaczy "+30% xenon
mega white halogen" - Stinnes Intertec Made in Korea-może te co Ty.DOKLADNIE TE SAME! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
co do świateł 24h/d to ja też się przyznaje:
I ja na tego kretyna głosowałem <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> -
DOKLADNIE TE SAME!
co do świateł 24h/d to ja też się przyznaje:
I ja na tego kretyna głosowałemJa mam przynajmniej czyste sumienie,bo ja nie NIEGO NAPEWNO NIE GŁOSOWAŁEM !! <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Zdecydowalem sie na kupno tych niby zarowek "xenon".
Sprawdze sam na wlasnym autku jak one naprawdeWięc czekamy na fotki i jakieś porównanie
<img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> -
Więc czekamy na fotki i jakieś porównanie
W przyszlym tygodniu napisze co i jak, bo narazie nie mam autka (tak to jest jak sie ma auto na wspolke z ojcem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />)
-
Ja też nie głosowałem! No ale rządzą kaczki i są jaja! Chcielismy i mamy! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Przesadzacie. Nawet nie wiecie ile żyć się przez tę decyzję uratuje, o wygodzie nie wspominając. Sorry, ale argumenty o 'niekorzystaniu' ze świateł, są szukaniem dziury w całym.
-
Wyjeżdżam do pracy o 6 rano, na początku marca - jeszcze ciemnawo, mglisto lub pada deszcz a mnóstwo kretynów prawie nie widocznych jeździ bez włączonych świateł - bo już nie ma obowiązku <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
I choć nie jestem entuzjastą jazdy na światłach w sloneczny dzień, to z wyżej wymienionych powodów jestem zadowolony że to przeszło i weszło. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
W trudnych warunkach to co innego! Oczywiście wtedy i ja zapalałem! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ale nawet jakbym ich nie włączył byłbym widoczny z ponad 300 metrów-mam dość dobrze oznaczony z przodu i z tyłu samochód. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
W trudnych warunkach to co innego! Oczywiście wtedy i ja
zapalałem! ale nawet jakbym ich nie włączył byłbym
widoczny z ponad 300 metrów-mam dość dobrze
oznaczony z przodu i z tyłu samochód. PozdrawiamAle niestety niewielu znakuje samochód aby był widoczny z daleka...niektórzy kierowcy nie myślą, a szkoda...
-
Wyjeżdżam do pracy o 6 rano, na początku marca - jeszcze ciemnawo, mglisto lub pada deszcz a mnóstwo kretynów prawie
nie widocznych jeździ bez włączonych świateł - bo już nie ma obowiązku.... ale jest obowiązek używania świateł w warunkach ograniczonej przejrzystości powietrza i za to Policja może śmiało lepić mandaty i to bez odgórnego przymuszania do jazdy z włączonymi światłami przez cały rok.
-
.... ale jest obowiązek używania świateł w warunkach
ograniczonej przejrzystości powietrza i za to
Policja może śmiało lepić mandaty i to bez
odgórnego przymuszania do jazdy z włączonymi
światłami przez cały rok.No właśnie! Obecnie panujące przepisy określają kiedy należy włączyć światła. Problem w tym, że kierowcy troszkę odmiennie te przepisy interpretują. Uważam, że by temu przeciwdziałać wystarczyłoby gdyby policja wystawiała surowsze mandaty za tego typu wykroczenie i nie była pobłażliwa. Wtedy sytuacja uległaby poprawie, zamiast wprowadzać dziwny, bezsensowny przepis. Światła w piękny słoneczny dzień, <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Po co???)
-
Światła w piękny słoneczny dzień, Po co???)
W moich okolicach nie ma takiej drogi, gdzie by się nie jechało na zmianę przez ciemny las, a potem przez pola. Wyobraź sobie, że jedziesz przez mniej więcej minutę przez las, gdzie nawet przy ostrym słońcu światło nie dociera, bo jest po prostu taki gęsty, a potem nagle las się kończy i jesteś naprawdę poważnie oślepiany przez słońce. Uwierz mi, że jeśli jadący z naprzeciwka samochód nie będzie miał świateł, nie zobaczysz go. <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
I jeszcze jedna rzecz, z innej beczki. Swego czasu na kolei wprowadzono przepis, nakazujący maszynistom jazdę z włączonymi światłami przez cały rok o każdej porze. Do tego malowano czoła lokomotyw na żółto... Wszystko po to, by zmniejszyć liczbę wypadków na przejazdach. Sprawdziło się i kropka, nie ma o czym dyskutować. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ewentualnie można się zastanawiać nad sensem obowiązku jazdy na światłach w terenie zabudowanym. (?)
-
Dwukołowce chyba też muszą szusować na światłach juz od jakiegoś czasu non-stop. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No nie znowu sie dyskusja zacznie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
pola. Wyobraź sobie, że jedziesz przez mniej więcej
minutę przez las, gdzie nawet przy ostrym słońcu
światło nie dociera, bo jest po prostu taki gęsty,Po pierwsze jeśli jedziesz przez taki ciemny las to bez żadnego przepisu powinieneś mieć włączone światła i bez gadania. Przepisy mówią jasno, że w okresie ograniczonej widoczności masz mieć włączone światła. Więc jeśli jedziesz przez taki las masz mieć włączone światła! I tyle.
a potem nagle las się kończy i jesteś naprawdę
poważnie oślepiany przez słońce. Uwierz mi, że
jeśli jadący z naprzeciwka samochód nie będzie miał
świateł, nie zobaczysz go.Jak można nie widzieć samochodu??? Jeśli mnie słońce razi to mam od tego te zasłonki nad szybą które mogę sobie rozłożyć, poza tym prędkość jazdy należy dobrać do warunków panujących na drodze, więc jeśli masz ograniczoną widoczność powinieneś zwolnić do prędkości pozwalającej na ewentualną reakcję i bezpieczny unik lub zatrzymanie się.
I jeszcze jedna rzecz, z innej beczki. Swego czasu na
kolei wprowadzono przepis, nakazujący maszynistom
jazdę z włączonymi światłami przez cały rok o
każdej porze. Do tego malowano czoła lokomotyw na
żółto... Wszystko po to, by zmniejszyć liczbę
wypadków na przejazdach. Sprawdziło się i kropka,
nie ma o czym dyskutować.Skoro się sprawdziło to czemu pociągi teraz nie jeżdżą z włączonymi światłami?? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Już nie trzeba dbać o bezpieczeństwo na przejazdach??
Ewentualnie można się zastanawiać nad sensem obowiązku
jazdy na światłach w terenie zabudowanym. (?)<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />