Jeb..ni zlodzieje
-
juz kupłem identyczne, ale teraz mam oko na auto, i jak tylko dorwe tego kolesia co mi je zwonoł
to bedzie biednyE tam, spać kiedyś musisz.Zaraz, zaraz, gdzie to mówiłeś mieszkasz? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
E tam, spać kiedyś musisz.Zaraz, zaraz, gdzie to mówiłeś
mieszkasz?a co chcesz odwiedzić mnie czy moje auto... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Nie nic nie wyrwali, mialem tam troche wiecej wystajacego kabla, cale szczescie ze nie wzieli
sie za cb-radio w autku. To dopiero byly by straty , moze nie skapowali ze moze byc radio w
wozie lub nie chcieli ryzykowac.Powracam do tematu gdyz niedawno zauwazylem ze jednak prupowali dostac sie do autka <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> Uzywam pilota do otwierania drzwi i nie mialem okazji spojrzec na zamek. Zamek od strony kierowcy jest uszkodzony (ta zapadka zaslepiajaca zamek, oraz jest troche powyginany zamek), uzyli pewnie srubokreta lub czegos podobnego <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Na szczescie cos im nie poszlo z dostaniem sie do srodka <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />, tylko szkod narobili <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Mi zwineli kiedyś antenę,gdy kupiłem nową to zamontowałem ją na klej,również klejem zalałem śróbki mocujące.Teraz to chyba będzie na wieki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Mi zwineli kiedyś antenę,gdy kupiłem nową to zamontowałem ją na klej,również klejem zalałem
śróbki mocujące.Teraz to chyba będzie na wiekiMnie już nic nie ździwi jak mielismy dużego fiata to potrafili ukraść te gumową osłone na grill zimą
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Mnie już nic nie ździwi jak mielismy dużego fiata to potrafili ukraść te gumową osłone na grill
zimąMojemu znajomemu ukradli lublina, 3 razy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Powracam do tematu gdyz niedawno zauwazylem ze jednak prupowali dostac sie
do autka Uzywam pilota do otwierania drzwi i nie mialem okazji
spojrzec na zamek. Zamek od strony kierowcy jest uszkodzony (ta zapadka
zaslepiajaca zamek, oraz jest troche powyginany zamek), uzyli pewnie
srubokreta lub czegos podobnego Na szczescie cos im nie poszlo z
dostaniem sie do srodka , tylko szkod narobiliAmatorzy. Pewnie jeszcze nie dorwali się do Zlosnika, gdzie niektórzy próbują edukować takich żółtodziobów, jak to bez kluczyków dostać się skutecznie do auta i nim odjechać. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Amatorzy. Pewnie jeszcze nie dorwali się do Zlosnika, gdzie niektórzy próbują edukować takich
żółtodziobów, jak to bez kluczyków dostać się skutecznie do auta i nim odjechać.Przynajmniej by nic nie popsuli, otwierając fachowo drzwi, a nie łomem.
-
Przynajmniej by nic nie popsuli, otwierając fachowo
drzwi, a nie łomem.Oj Stachu Stachu <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
A wydawało by się, że dojrzały, stateczny człowiek z Ciebie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Bez obrazy, ale zachowujesz się jak dziecko w mroku <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> -
Przynajmniej by nic nie popsuli, otwierając fachowo drzwi, a nie łomem.
Czyli lepiej żeby ukradli auto niż je zostawili z uszkodzonym zamkiem? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Przynajmniej by nic nie popsuli, otwierając fachowo drzwi, a nie łomem.
hmm, to może wogóle nie zamykać drzwi na klucz,bo jak będą chcieli wejść to nic nie uszkodzą <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> i najlepiej jeszcze nakleić kartkę na szybę z tekstem np : "UWAGA! złodzieju ,nie wybijaj szyby,nie niszcz zamków , drzwi nie są zamknięte ,dziękuję "
<img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />pzdr
-
Czyli lepiej żeby ukradli auto niż je zostawili z uszkodzonym zamkiem?
Kuzynce ukradli auto, aby się tylko przejechać.
Znaleziono je potem z uszkodzonymi drzwiami i wyrwaną stacyjką.
Na stacyjkę kuzynka czekała kilkanaście dni, bo to jakaś nietypowa.
Gdyby złodzieje byli przeszkoleni, to po przejażdżce i wyjeżdżeniu paliwa auto znalazłoby się najprawdopodobniej nieuszkodzone, a tak kuzynkę czekały spore wydatki na doprowadzenie samochodu do poprzedniego stanu.
Jeśli samochód kradnie fachowiec, to nie narobi Ci zniszczeń, jeśli auto się znajdzie.
Najwyżej zabraknie w nim radia. -
Jeśli samochód kradnie fachowiec, to nie narobi Ci
zniszczeń, jeśli auto się znajdzie.
Najwyżej zabraknie w nim radia.Twoja naiwność mnie przeraża <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Nie po to "fachowiec" kradnie auto, aby się nim przejechać <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> -
hmm, to może wogóle nie zamykać drzwi na klucz,bo jak będą chcieli wejść to nic nie uszkodzą i
najlepiej jeszcze nakleić kartkę na szybę z tekstem np : "UWAGA! złodzieju ,nie wybijaj
szyby,nie niszcz zamków , drzwi nie są zamknięte ,dziękuję "
pzdrJeden facet, któremu ukradli radio napisał kartkę, umieszczając ją w widocznym miejscu:
"Nie włamywać się!Radio już zostało ukradzione!"Złodziej, który i tak się włamał do samochodu, dopisał na tejże kartce:
Ale głośniki zostały!Wszystko, o czym piszę, to fakty autentyczne.
-
Twoja naiwność mnie przeraża
Nie po to "fachowiec" kradnie auto, aby się nim przejechaćJak masz AC, to nie musisz się przejmować! <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Gdyby złodzieje byli przeszkoleni
Patrz, Stachu... To jest niezły pomysł na biznes <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Nie myślałeś o tym, aby zacząć ich szkolić? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
BTW czy byłes kiedyś w takiej sytuacji? Miałeś kiedykolwiek "włam", kradzież np. radia, ukradli Ci auto?
-
Jak masz AC, to nie musisz się przejmować!
Jednak ja się przejmuję. Wiem, że moje autko (sprawne, w dobrym stanie) ma większą faktyczną wartość niż cena, jaka kształtuje się obecnie na rynku. Wolałbym je nadal mieć niż odebrać te parę tysięcy odszkodowania. AC jest jedynie tym, co można zrobić dla zminimalizowania ewentualnych strat, jednak w razie korzystania z ubezpieczenia zawsze jakieś straty pozostają.
-
Patrz, Stachu... To jest niezły pomysł na biznes . Nie myślałeś o tym, aby zacząć ich szkolić?
BTW czy byłes kiedyś w takiej sytuacji? Miałeś kiedykolwiek "włam", kradzież np. radia, ukradli
Ci auto?Masz AC w "najpewniejszym" według Ciebie molochu.
Czyli, jak Ci ukradną auto, to dostaniesz cenę giełdową z AC od PZU.
Auto jest trudno dziś sprzedać, czyli powinieneś się cieszyć, jeśli Ci zginie.
Kupisz sobie coś lepszego niż Tico, ale będziesz musiał trochę dołożyć. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />"Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło."
-
Jednak ja się przejmuję. Wiem, że moje autko (sprawne, w dobrym stanie) ma większą faktyczną
wartość niż cena, jaka kształtuje się obecnie na rynku. Wolałbym je nadal mieć niż odebrać
te parę tysięcy odszkodowania. AC jest jedynie tym, co można zrobić dla zminimalizowania
ewentualnych strat, jednak w razie korzystania z ubezpieczenia zawsze jakieś straty
pozostają.Nie zgadzam się.
Kuzynowi ukradli w Świdnicy właśnie Tico, bodajże z 1999 roku.
[Kradną Tica na części, jeśli chcecie wiedzieć.]Dostał z AC, właśnie z PZU coś około 8 000 zł.
Kupił sobie starszą rocznikowo Toyotę za tą sumę i jest zadowolony.
Mówił, że ciężko by mu było sprzedać za tą kasę, co dostał z AC, to Tico, co mu ukradli.
Było to ponad rok temu. -
Masz AC w "najpewniejszym" według Ciebie molochu.
Czyli, jak Ci ukradną auto, to dostaniesz cenę giełdową
z AC od PZU.
Znowu zaczynasz Swoje wywody...
Ale cóż, to wolny kraj <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />Auto jest trudno dziś sprzedać, czyli powinieneś się
cieszyć, jeśli Ci zginie.
Tiko jest trudno sprzedać <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Stachu, trudno jest kupić Tico w dobrym, zadbanym stanieKupisz sobie coś lepszego niż Tico, ale będziesz musiał
trochę dołożyć.
Ciekawe co można kupić za równowartość Tico <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />"Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło."
[b]Stachu przerażasz mnie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />