Świergot podczas jazdy, co oznacza ?
-
...ponad 300 zl, czy to mozliwe zeby tyle kosztowalo ? (niby same lozyska kosztuja 150
zl + robocizna).cena ok <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> pod warunkiem, że będą to łożyska SKF (oryginalne) i Ty u mechanika dostaniesz dobry obiad w czasie naprawy.
A tak całkiem serio dużo za dużo. Komplet przyzwoitych łożysk do przodu to koszt 30-35zł na koło (w komplecie simering i nakrętka piasty), a wg mnie robocizna nie powinna kosztować więcej jak 80 zł za całość.
Radzę rozejrzeć sie za innym mechanikiem <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
pozdrawiam -
Mam troche za malo sily, zeby podniesc caly przod,
Do podnoszenia samochodu generalnie wykorzystuję lewarek, następnym razem radzę spróbować wypróbować również ten sposób
ale bylem u mechanika, przejechal sie troche i stwierdzil, ze
lozyska obydwa w przodzie do wymiany natychmiast. Dziwi mnie tylko cena, ponad 300 zl, czy to mozliwe zeby tyle
kosztowalo ? (niby same lozyska kosztuja 150 zl + robocizna).Kilka razy temat wymiany przednich łożysk wraz z podaniem cen materiału i zakresu pracy był już poruszany - zachęcam do przejrzenia archiwum <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Mam troche za malo sily, zeby podniesc caly przod
Naprawdę chciałeś go dźwigać? <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Do podnoszenia samochodu generalnie wykorzystuję lewarek, następnym razem radzę spróbować
wypróbować również ten sposóbLiczyłem na Twoje poczucie humoru...
Kilka razy temat wymiany przednich łożysk wraz z podaniem cen materiału i zakresu pracy był już
poruszany - zachęcam do przejrzenia archiwumPrzeglądałem i niewiele na ten temat znalazłem, szkoda, ze nie napisałeś tego 1 zdania więcej...
-
Liczyłem na Twoje poczucie humoru...
Wszystko jedno, czy z moim humorem, czy bez niego, najważniejsze że usterka została zlokalizowana chociażby u mechanika <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Przeglądałem i niewiele na ten temat znalazłem, szkoda, ze nie napisałeś tego 1 zdania więcej...
..... a bo pisać mi się już za dużo nie chce <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Wszystko jedno, czy z moim humorem, czy bez niego, najważniejsze że usterka została
zlokalizowana chociażby u mechanikaTak, ale okazało się, że to jednak łożyska w tylnych kołach (choć podczas jazdy sprawiało wrażenie że z przodu). I co wazniejsze - nie musiałem płacić zapowiadanych 300 zł tylko... 130 zł - i tu już wiem, że potraktowano mnie profesjonalnie...
-
Tak, ale okazało się, że to jednak łożyska w tylnych kołach (choć podczas jazdy sprawiało
wrażenie że z przodu). I co wazniejsze - nie musiałem płacić zapowiadanych 300 zł tylko...
130 zł - i tu już wiem, że potraktowano mnie profesjonalnie...Ja zapłaciłem 400 zł za olej lotos synt. z wymianą, filtry powietrza i oleju, nowe łożyska i bębny (łożyska oryginał a bębny nie najtańsze) - oczywiście materiały z hurtowni Stachura AD
Byłem przy wymianie bębnów i następnym razem sam to zrobie. -
Ostatnio miałem dziwną sytuację - znowu zacząłem słyszeć ten sam dźwięk, pomyślałem, że znowu może łożyska do wymiany (choć to dziwne skoro niedawno wymieniałem, ale może tym razem będą to łożyska z przednich piast). Ale Od wczoraj już nic nie słyszę, samo się naprawiło ? A może wręcz przeciwnie, uszkodzenia są większe, dlatego tego dźwięku nie ma...
-
Ostatnio miałem dziwną sytuację - znowu zacząłem słyszeć ten sam dźwięk, pomyślałem, że znowu
może łożyska do wymiany (choć to dziwne skoro niedawno wymieniałem, ale może tym razem będą
to łożyska z przednich piast). Ale Od wczoraj już nic nie słyszę, samo się naprawiło ? A
może wręcz przeciwnie, uszkodzenia są większe, dlatego tego dźwięku nie ma...Hmmm... pewnie Ci specjalnie nie pomogę, ale radzę nie wykluczać niedawno wymienionych łożysk z grona podejrzanych elementów - poczytaj wątek założony niedawno przez Artu.
-
Ostatnio miałem dziwną sytuację - znowu zacząłem słyszeć ten sam dźwięk, pomyślałem, że znowu
może łożyska do wymiany (choć to dziwne skoro niedawno wymieniałem, ale może tym razem będą
to łożyska z przednich piast). Ale Od wczoraj już nic nie słyszę, samo się naprawiło ? A
może wręcz przeciwnie, uszkodzenia są większe, dlatego tego dźwięku nie ma...Raz tak miałem w maluszko że w nim coś stukało przy kole jak był mróz i jechałem nawet wolno po nierównej i dziurawej drodze.Potem to samo mijało, pewnie coś przy amorki stuka bo guma robi sie wtedy dwardsza i stąd stuki. Można na kanale troche poruszać ostro kołem może wtedy będzie słychać.To nie jest maluch że jak nic nie słychać to awarja pewna. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Pozdrawiam