Zerwany pasek rozrządu
-
Witam wszystkich. Mam pytanie dotyczące objawów kopcenia na biało-niebiesko z rury wydechowej. Po zerwaniu paska wymieniłem 6 zaworów,(4 krzywe na pierwszy rzut oka), dotarłem, zmieniłem uszczelniacze , nowa uszczelka pod głowicą oczywiście. No i kopci ze nic z tyłu nie widzę. nie wiem co jest grane, części nowe a olej jest spalany. Jak sprawdzić co jest zepsute? Tłoki nie wykruszone, nie zatarte. Nie mam pomysłu co jest źle. Czekam na podpowiedzi. Z góry dzięki.
pozdrawiam. -
a ile by kosztowała wymiana rozrządu pytam <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
no jaka cena ...... zł?
-
Na pasku przejechane 7 tyś.
-
Na pasku przejechane 7 tyś.
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
czy aby napewno go wymienili <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> gwarancja aby mogła na nowy pasek być <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Na pasku przejechane 7 tyś.
Znaczy się mamy rozumieć, że od naprawy silnika przejechałeś już 7 tys. km?
-
Pasek wymieniony razem z napinaczem. Przejechałem 7 tyś i się zerwał. Teraz zrobiłem remont i to kopcenie. Zaraz na początku tak nie kopcił(przejechane 30 km), dopiero po regulacji gaźnika. Czy ma to może wpływ na kopcenie?
-
Prawdopodobnie coś Ci te mechaniki zrobili źle i olej dostaje sie do cylindra. ja bym jeszcze raz sprawdził ową głowicę czy dobrze zrobiona i uszczelniacze zaworowe.Dziwne by pasek nówka zerwał się po 7tys pewnie oszukali i nawet nie założyli nowego ale jakiś inny byle kase wziąć. I to nauczka jest dla wszystkich by nie wierzyć do końca i jeździć do pewnych osób lub robić to samemu.A jeśli był to nowy pasek to zawsze można reklamować wadliwy produkt, a zakład też odpowiada bo go zakładał i może coś źle zrobił. Ja mam teraz pasek założony gates ze sklepu a napinacz nie wymieniałem i leci na trzecią już turę ale przynajmniej jestem pewien co zakładałem bo sam to robilem.
-
czy aby napewno go wymienili gwarancja aby mogła na nowy pasek być
gdy ja jadę na jakąkolwiek naprawe ostatnio byłem na wymianie amorków,wahaczy to nie odstępuje mechanika na krok. Im sie to nie podoba ale ja nie odpuszczam, poprostu patrze na rece!!! Powiedział mi ze wymiana amorków,wahaczy,gum na stabilizatorze zajmie mu 5 godzin !!!! Cos mi sie dużo wydawało. Wiec gdy patrzyłem im na ręcę uwinęli sie w 2,5 godziny!!! A mam pewność ze wymienili wszystko co powinni i załozyli to co kupilem...
-
Pasek wymieniony razem z napinaczem. Przejechałem 7 tyś i się zerwał.
Nie odpowiem na Twoje pytanie, ale... przypomniała mi się historia sprzed jakiegoś roku z aferą związaną z podróbkami pasków Gatesa. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Pisałem nawet kiedyś o tym na forum... -
Nie odpowiem na Twoje pytanie, ale... przypomniała mi się historia sprzed jakiegoś roku z aferą związaną z
podróbkami pasków Gatesa.
Pisałem nawet kiedyś o tym na forum...Z tego co słyszałem, to również są dostępne podróbki Contitech'a <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Pasek nowy, sam wymieniałem. Zgubiłem tylko gdzieś paragon, ale w sklepie przyjęła mi babka części i wysłała do hurtowni. Ten pasek był kupowany w lutym i to podobno to jest ten wadliwy. Tylko teraz jest problem bo hurtownia prawdopodobnie odda za zepsute części, ale ja nadal mam niesprawny samochód. Głowice bym oddał do sprawdzenia szczelności, planowania, za to juz nie zwrócą ,tylko za części. To mnie wpienia bo ja miałem sprawny samochod a teraz stoi na kanale i nie wiem o jest grane. Jutro składam jeszcze raz mam nowa uszczelke pod głowice, zobaczymy. Troche w to nie wierze ze bedzie dobrze ale warto spróbować. zobaczymy jutro. pozdrawiam.
-
nie wiem jak to wszystko jest rozwiazane w waszych miastach ale ja u siebie wymienialem pasek w warsztacie i warsztat dal mi gwarancje na kolejne 60tys ze bedzie ok. w razie czego ja sie nie martwie o autko a oni doprowadzaja je do uzytku na wlasny koszt.
tak na marginesie, wydaje mi sie wiec ze nie warto sie bawic w wymiane paska samemu i dorzucic pare groszy warsztatowi i mamy swiety spokoj na kolejne 60kkm.jak to jest u was?
-
nie wiem jak to wszystko jest rozwiazane w waszych miastach ale ja u siebie wymienialem pasek w warsztacie i
warsztat dal mi gwarancje na kolejne 60tys ze bedzie ok. w razie czego ja sie nie martwie o autko a oni
doprowadzaja je do uzytku na wlasny koszt.Napisz jeszcze, ile ta wymiana kosztowała <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
warsztat dal mi gwarancje na kolejne 60tys ze bedzie ok. w razie czego ja sie
nie martwie o autko a oni doprowadzaja je do uzytku na wlasny koszt.A masz to na piśmie, czy tylko na gębę?
-
Napisz jeszcze, ile ta wymiana kosztowała
Wyszedłem z podobnego założenia jak kgoka, ale mam nadzieję, że nie będę musiał sprawdzać, czy warsztat jest taki solidny. Co do ceny, w świdnickim ASO kosztowało mnie to 154zł, robocizna{90zł) + pasek rozrządu(49) + pasek klinowy alternatora(15). W prywatnym warsztacie żądali: robocizna(80) + pasek rozrządu(37). Z ASO mam fakturę, a z warsztatu niemiałbym i to przeważyło. Oczywiście w obu przypadkach mowa o paskach tej samej firmy.
-
Napisz jeszcze, ile ta wymiana kosztowała
uszczelka pokrywy zaw 15.01zl
napinacz 60zl
pasek 50zlfaktura + gwarancja jakosci wykonanej uslugi + materialow uzytych do w.w.uslugi ... a to daje mi bezproblemowa mozliwosc domagania sie usuniecia usterki wynikajacej ze zle wykonanej roboty czyli wymiany paska rozrzadu+napinacza.
-
faktura + gwarancja jakosci wykonanej uslugi + materialow uzytych do w.w.uslugi ... a to daje mi
bezproblemowa mozliwosc domagania sie usuniecia usterki wynikajacej ze zle wykonanej roboty
czyli wymiany paska rozrzadu+napinacza.Szkoda, że ta Ostrołęka tak daleko <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Szkoda, że ta Ostrołęka tak daleko
powaznie, bardzo mnie to dziwi ze wy macie z tym problemy.
-
powaznie, bardzo mnie to dziwi ze wy macie z tym problemy.
Ja nie mam problemów, bo pasek rozrządu wymieniłem sam i koszty osiągnąłem niższe od Twoich o ok. 100zł <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Ja nie mam problemów, bo pasek rozrządu wymieniłem sam i koszty osiągnąłem niższe od Twoich o
ok. 100złBo też nie chodzi o problemy z wymianą, tylko o tę gwarancję na 60tys. km. Pierwszy raz się spotykam z czymś takim, piękna sprawa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> jak się pomyśli o tych pechowcach, którym stosunkowo nowy pasek strzelił po paru tys. Przy takiej gwarancji warto dać te 100zł.