lepsze oświetlenie wnętrza kabiny
-
W lampce są dwie "masy"
Jedna na stałe pozwala na stałe zapalenie lampki, druga sterowana wyłącznikiem dżwiowym
Może podłączasz pod nie właściwą końcówkę, lub przełącznik jest ustawiony na stałe zapalenie
No nie o to mi chodzi.. .Pokaże na schemacie... Podpinam żarówke, a następnie pod mase i już ścieci... a tak nie powinno być, bo dopiero jak się zewrze wyłącznik to powinna świecić... -
No nie o to mi chodzi.. .Pokaże na schemacie... Podpinam żarówke, a następnie pod mase i już
ścieci... a tak nie powinno być, bo dopiero jak się zewrze wyłącznik to powinna świecić...Rozumiem że punkt A "wisi" w powietrzu. Jeśli tak jest (i żarówka świeci) to elektrolit wymusza jakiś prąd bazy i jego bym wymienił (na pewno to 1000u?;tą wartością możemy sterować czasami zapalania).Może kupiłeś czułego darlingtona - minimalny prąd bazy? Może trzeba zmniejszyć wartość kondensatora? Jeśli elektrolit jest sprawny (podłączony + do +, - do-) i nie ma zwarcia to nie ma bata, MUSI DZIAŁAĆ (jeśli oczywiście tranzystor jest typu PnP, nie zawadzi sprawdzić).
Powodzenia.
-
Rozumiem że punkt A "wisi" w powietrzu. Jeśli tak jest (i żarówka świeci) to elektrolit wymusza
jakiś prąd bazy i jego bym wymienił (na pewno to 1000u?;tą wartością możemy sterować
czasami zapalania).Może kupiłeś czułego darlingtona - minimalny prąd bazy? Może trzeba
zmniejszyć wartość kondensatora? Jeśli elektrolit jest sprawny (podłączony + do +, - do-)
i nie ma zwarcia to nie ma bata, MUSI DZIAŁAĆ (jeśli oczywiście tranzystor jest typu PnP,
nie zawadzi sprawdzić).
Powodzenia.Tak punkt A wisi w powietrzu... i dalej świeci.. .zmieniałem różne kondensatory i efekt ten sam... Spróbowałem jeszcze bez kondensatora i nadal świeci... A powiedz mi, zobaczyłem taką rzecz, że jak dotkne masą radiator od tranzystora to też ściweci... w takim razie co?? tranzystor spalony?? Mierzyłem przejście i wynosiło w normie, bo było 756mV między bazą a kolektorem i między bazą a emiterem... natomiast odwrotnie dąrzyło do nieskończoności...
-
Tak punkt A wisi w powietrzu... i dalej świeci.. .zmieniałem różne kondensatory i efekt ten
sam... Spróbowałem jeszcze bez kondensatora i nadal świeci... A powiedz mi, zobaczyłem taką
rzecz, że jak dotkne masą radiator od tranzystora to też ściweci... w takim razie co??
tranzystor spalony?? Mierzyłem przejście i wynosiło w normie, bo było 756mV między bazą a
kolektorem i między bazą a emiterem... natomiast odwrotnie dąrzyło do nieskończoności...Radiator jeśli nie jest izolowany to najczęściej jest podłączony do kolektora(i tak na masie).
Darlingtona trudno sprawdzić, to dwa tranzystory w jednym, czasami-miernikiem można sprawdzić jego(BD 650)wzmocnienie.Wkładamy BD do miernika(KOLEJNOŚĆ!!! baza,kolektor,emiter) i wtedy widać czy ma JAKIEŚ wzmocnienie(powinno być duże!) czy ma po prostu zwarcie.
Z Twojego opisu wniskuję że MA.
Dziwi mnie jednak że wcześniej-na biurku działał?
Choć wiem jednak z doświadczenia ( mnóstwo zwarć), że czasami tak się zdarza.
Sprawdź tranzystor!Powodzenia.
-
-
Radiator jeśli nie jest izolowany to najczęściej jest podłączony do kolektora(i tak na masie).
Darlingtona trudno sprawdzić, to dwa tranzystory w jednym, czasami-miernikiem można sprawdzić
jego(BD 650)wzmocnienie.Wkładamy BD do miernika(KOLEJNOŚĆ!!! baza,kolektor,emiter) i wtedy
widać czy ma JAKIEŚ wzmocnienie(powinno być duże!) czy ma po prostu zwarcie.
Z Twojego opisu wniskuję że MA.
Dziwi mnie jednak że wcześniej-na biurku działał?
Choć wiem jednak z doświadczenia ( mnóstwo zwarć), że czasami tak się zdarza.
Sprawdź tranzystor!
Powodzenia.
No i znalazłem winowajce.. dziś kupiłem poraz drugi tranzystor i podłączyłem do kupy i działa... zamontowałem już w samochodzie... wielkie dzięki.. PS może masz jeszcze jakieś proste układy do samochodu?? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
PS może masz jeszcze jakieś proste
układy do samochodu??Zastanawiam się by porobić kilka ciekawych schematów ulepszeń do porshe Tico. Jak chcecie to dajcie tylko pomysły a ja jużopracuję schemacik. Starał się będę robić je ergonomiczne, z jak najmniejszym nakładem finansowym i czasowym.
-
Zastanawiam się by porobić kilka ciekawych schematów ulepszeń do porshe Tico. Jak chcecie to
dajcie tylko pomysły a ja jużopracuję schemacik. Starał się będę robić je ergonomiczne, z
jak najmniejszym nakładem finansowym i czasowym.
Ja się zastanawiałem nad termometrem IN/ OUT, ale taniej wyjdzie na allegro... -
Ostatnio kombinuję nad oświetleniem tylnej części kabiny. Nie musi być bardzo jasne, potrzebne mi jest, żeby znaleźć plecak i zakupy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Wymyśliłem, że w tej sytuacji najlepiej sprawdzą się diody. Jedynym sensownym miejscem do ich zamontowania według mnie są tylne uchwyty nad drzwiami. Ponieważ nie chciałem niszczyć oryginalnych, kupiłem na szrocie dwa uchwyty do Tico za całe 5 PLN <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />. Poza tym jeszcze dwie super jasne białe diody 8 mm średnicy. W uchwytach wywierciłem otwory pod takim kątem żeby diody świeciły bardziej w dół. Oczywiście do diody dolutowałem opornik (720 Ohm). Na razie z braku czasu sprawdziełm wszysto tylko z baterii i efekt jest zadowalający, tzn. w nocy na tylnej kanapie jest na tyle jasno, że mozna nawet czytać. Jak będę miał czas, to podepnę wszystko do lampki oświetlenia wnętrza (po włączeniu oświetlenia będą świeciły się także diody z tyłu). To rozwiązanie w moim wypadku ma jeszcze jedną zaletę - diody w przedniej lampce skierwałem tak, że prawie całe światło idzie na przednią część kabiny.
-
To jest bardzo mądre rozwiązanie.Ja kiedyś myslałem o tym zeby diody zamontować z tyłu przy tylnej klapie.Na górze są takie plastiki.Nie wiem sam zbytnio do czego.I w nie wkomponować diody.Zeby to ładnie i schludnie wyglądało.Ale ten pomysł z diodami w rączkach jeszcze bardziej mi sie podoba.I chyba zrobie cos podobnego.Po dwie diody na każdą rączke!
-
pomysł z diodami w rączkach jeszcze bardziej mi sie podoba
Z doswiadczenia jednak powiem Wam, gdy bylem posiadaczem Regaty 75 S, w której były zastosowane dodatkowe (fabryczne) lampki tylne, że jednak ich umiejscowienie w tynych słupkach za glowami pasazerów na górze jest trafny. Światło te jest dopełnieniem głównego przedniego ponad lusterkiem środkowym. Widać było iz inżynierowie opracowuąc miejsce i rodzaj materiałów wybrali złoty srodek. bardzo ładnie doświetlone wnetrze wyglądało profesjonalnie i co najważniejsze komfortowo.
-
No i zrobiłem, światło wystarczy nawet do czytania, aczkolwiek z żarówką byłoby pewnie jaśniej. Jednak dla moich potrzeb jest wystarczające:
-
Wow !! Congratulation !! Jesteś szybszy ode mnie. Ja się nawet nie zabrałem za to. A tak by mi się to przydało! Jak w nocy wyciągam coś z tylnego siedzienia to mimo iż główne świateło zmieniłem na 10W i tak świeci ledwo ledwo. Brakuje dopełnienia. No i bagażnik też by się przydało..... Ach...
-
Wow !! Congratulation !!
Dzięki <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Jednak tak do końca Cię nie wyprzedziłem - zostało mi zrobić to samo z drugiej strony, ale to pewnie jeszcze poczeka. -
Właśnie chciałem się zapytać jak z kabelkami ale widze ze nie poradziłeś sobie z ich schowaniem.Ja jestem zndania ze estetyka jest na pierwszym miescu.Myślałem zeby kabelki póścić jakimś małym otworkiem w słupek dachowy.Tak i tak chyba idzie wiązka do klapy.Ale to tylko moje zdanie.A jak się chwyta ręką za rączke to ta dioda nie przeszkadza?
-
Właśnie chciałem się zapytać jak z kabelkami ale widze ze nie poradziłeś sobie z ich
schowaniem.Ja jestem zndania ze estetyka jest na pierwszym miescu.Myślałem zeby kabelki
póścić jakimś małym otworkiem w słupek dachowy.
Szczerz mówiąc nie chialo mi się kombinować, kable widoczne są na odcinku okolo 2 - 3 cm, poza tym wepchnąłem je do koszulki termokurczliwejA jak się chwyta ręką za rączke to ta dioda nie przeszkadza?
Dioda jest z przodu rączki więc miejsca na ręke jest dużo. Nawet, gdyby ktoś chwycil w miejscu mocowania diody to nic się nie stanie, bo kable mają pewien luz. -
odświeżam nieźle ale nie warto zakładań nowego tematu.
Mam pytanie czy u Was też jest takie same zjawisko a mianowicie lampka oświetlenia wnętrza świeci się mocniej gdy otwierają sie drzwi kierowcy niż pasażera. I to to po otwarciu drzwi pasażera sporo słabiej świeci. Zastanawiam się czy to normalne czy może mam jakieś zwarcie itp. -
odświeżam nieźle ale nie warto zakładań nowego tematu.
Mam pytanie czy u Was też jest takie same zjawisko a mianowicie lampka oświetlenia wnętrza
świeci się mocniej gdy otwierają sie drzwi kierowcy niż pasażera. I to to po otwarciu drzwi
pasażera sporo słabiej świeci. Zastanawiam się czy to normalne czy może mam jakieś zwarcie
itp.Pewnie po stronie pasażera masz zanieczyszczony styk ta tym przełączniku - wyczyść go.
-
Mam pytanie czy u Was też jest takie same zjawisko a mianowicie lampka
oświetlenia wnętrza świeci się mocniej gdy otwierają sie drzwi kierowcy
niż pasażera. I to to po otwarciu drzwi pasażera sporo słabiej świeci.
Zastanawiam się czy to normalne czy może mam jakieś zwarcie itp.Nie jest to normalne, powinna świecić tak samo mocno. Jak radzono, zacznij od wyjęcia wyłącznika (tzw. "krańcówki") i przeczyszczenia styków. Wyjmiesz łatwo - wystarczy lekko poruszać na boki jego obudową (ale nie ruchomym bolcem) i pociągnąć. Jeśli nie pomoże, gdzieś na kablach są straty. Zwarcia nie brałbym pod uwagę (wywaliłoby bezpiecznik i tyle).
-
Nie jest to normalne, powinna świecić tak samo mocno. Jak radzono, zacznij od wyjęcia wyłącznika
(tzw. "krańcówki") i przeczyszczenia styków. Wyjmiesz łatwo - wystarczy lekko poruszać na
boki jego obudową (ale nie ruchomym bolcem) i pociągnąć. Jeśli nie pomoże, gdzieś na
kablach są straty. Zwarcia nie brałbym pod uwagę (wywaliłoby bezpiecznik i tyle).
Zgadza się. Przeczyściłem styki i jest już OK.