Pęknieta osłona przegubu
-
Cześć...
dziś przy wymianie tarcz i klockow zauważylem ze oslone przegubu lewego ( przy kole mam pękniętą )...
nie wiem jak długo , moze dziś może trochę wcześniej...
i się zastanawiam... jeździć tak aż siądzie przegub??
koszt osłony to 23 zł ( a tu coś trzeba jeszcze dokupić...smar czy cos) a przegubu 60 zł.... niby jest róznica, ale jak mam potem komuś płacić drugi raz zeby mi wymienił to sie nie opłaca...
myślicie żeby jeździć z tym aż zacznie klekotac??
Pozdrawiam -
Cześć...
(...)
myślicie żeby jeździć z tym aż zacznie klekotac??witam
Mysle, ze teraz to juz lepiej pojezdzic az zacznie klekotac.
W komplecie mozna kupic za ok. 60-70 zl przeggub + osłona + smar i opaski.
Wiec jak sciagac poloski to juz po to aby zalozyc nowy przegub.
Pozdrawiam -
koszt osłony to 23 zł ( a tu coś trzeba jeszcze dokupić...smar czy cos) a przegubu 60 zł....
niby jest róznica, ale jak mam potem komuś płacić drugi raz zeby mi wymienił to sie nie
opłaca...
myślicie żeby jeździć z tym aż zacznie klekotac??
PozdrawiamTrzeba jak najszybciej wymienić gumową osłonę przegubu. Przegub wyczyścić ze starego smaru i dać świeży smar przed wymianą osłony gumowej.Jeśli przegubu nie było słychać na zakrętach,to nie ma sensu go wymieniać.Ale nie możesz jeździć z pękniętą osłoną,bo się szybko zniszczy przegub.
-
jak nie klekocze to nie ma co przegubu wymieniac. Najlepiej samemu oslone wymienic;)
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
jak nie klekocze to nie ma co przegubu wymieniac. Najlepiej samemu oslone wymienic;)
Ale to bedzie trudniejsze niz wymiana tarcz i klockow i sam chyba nie podołam
-
Ale to bedzie trudniejsze niz wymiana tarcz i klockow i sam chyba nie podołam
nie wcale nie jest trudniejsze, latwizna;). Poczytaj na forum + trzeciaka, jak poradziles sobie z tarczami i klockami to napewno dasz rade
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Ale to bedzie trudniejsze niz wymiana tarcz i klockow i sam chyba nie podołam
To jest prostsze niż wymiana tarcz hamulcowych - opis był kiedyś na Forum.
-
Cześć...
dziś przy wymianie tarcz i klockow zauważylem ze oslone przegubu lewego ( przy kole mam pękniętą
)...
nie wiem jak długo , moze dziś może trochę wcześniej...
i się zastanawiam... jeździć tak aż siądzie przegub??
koszt osłony to 23 zł ( a tu coś trzeba jeszcze dokupić...smar czy cos) a przegubu 60 zł....
niby jest róznica, ale jak mam potem komuś płacić drugi raz zeby mi wymienił to sie nie
opłaca...
myślicie żeby jeździć z tym aż zacznie klekotac??
PozdrawiamHej niedawno wymieniałem obie nie sa takie drogie w zestawie jest samar i wszystko co jest potrzebne przy wynmianie osłony kupiłem na allegro http://www.allegro.pl/item85389832_85389832.html
EDIT moderatora: dorzucam do wątku zapytanie Machoke - po co dwa wątki o przegubach obok siebie? Wątek Machoke usunąłem.
Witam wszystkich, dawno nic tu nie pisałem bo do tej pory nie miałem problemu ze swoim autkiem. otóż niedawno wimieniłem 2 osłony przegubów zewnętrznych. Wymiana przebiegła bez rzadnych problemów. Dzisiaj kiedy zajrzałem pod spód, żeby zobaczyć jak tam moje osłonki się miewają zauważyłem, że obie są dziwnie pokręcone i tawot wydostaje się na zewnątrz. Może wiecie jaka jest tego przyczyna? Bardzo proszą o odpowiedzi.
Opaski OK tak jak powinny być założone...
Nie wiem co robić osłony nie sa uszkodzone ale pokręcone ostro i ten tawot...
Pozdrawiam -
To jest prostsze niż wymiana tarcz hamulcowych - opis był kiedyś na Forum.
Sharky a nie zrobiłes nigdy takiego super opisu jak do tarcz?? bardzo by sie przydał...moze zrobisz tak dla potomnych?? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Hej niedawno wymieniałem obie nie sa takie drogie w zestawie jest samar i wszystko co jest
potrzebne przy wynmianie osłony kupiłem na allegro
http://www.allegro.pl/item85389832_85389832.htmlEDIT moderatora: dorzucam do wątku zapytanie Machoke - po co dwa wątki o przegubach obok
siebie? Wątek Machoke usunąłem.Witam wszystkich, dawno nic tu nie pisałem bo do tej pory nie miałem problemu ze swoim autkiem.
otóż niedawno wimieniłem 2 osłony przegubów zewnętrznych. Wymiana przebiegła bez rzadnych
problemów. Dzisiaj kiedy zajrzałem pod spód, żeby zobaczyć jak tam moje osłonki się miewają
zauważyłem, że obie są dziwnie pokręcone i tawot wydostaje się na zewnątrz. Może wiecie
jaka jest tego przyczyna? Bardzo proszą o odpowiedzi.Opaski OK tak jak powinny być założone...
Nie wiem co robić osłony nie sa uszkodzone ale pokręcone ostro i ten tawot...
Pozdrawiam
Wielkie dzięki napewno ktoś to przeczyta... <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Cześć...
dziś przy wymianie tarcz i klockow zauważylem ze oslone przegubu
lewego ( przy kole mam pękniętą )...
nie wiem jak długo , moze dziś może trochę wcześniej...
i się zastanawiam... jeździć tak aż siądzie przegub??
koszt osłony to 23 zł ( a tu coś trzeba jeszcze dokupić...smar czyJak nie grzechocze to wymieniaj odrazu, (Kraków - Balicka koszt zestawu naprawczego osłony 15 zł w jego skład wchodzi guma+smar). Ja właśnie jeżdże zbyt długo pękniętą gumą <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> i mam tego efekty (około 500 km).
cos) a przegubu 60 zł.... niby jest róznica, ale jak mam potem
komuś płacić drugi raz zeby mi wymienił to sie nie opłaca...Wymień sam.
myślicie żeby jeździć z tym aż zacznie klekotac??
Pozdrawiam -
Sharky a nie zrobiłes nigdy takiego super opisu jak do tarcz?? bardzo by sie przydał...moze
zrobisz tak dla potomnych??Może Sharky nie robił .. ale mój ojciec tak <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> skorzystać ..
najgorzej było znaleźć ten pierścień zabezpieczający <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> jaksie go nie widziało w smarze <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ogólnie to prosta czynność .. aha przepraszam za kiepską jakość zdjęć .. jeszcze wtedy nie dorobiliśmy sie lepszego cyfraka <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />pozdrawiam
Szymek -
Może Sharky nie robił .. ale mój ojciec tak skorzystać ..
Mam przygotowany materiał do porady (mnóstwo fotek), ale nie chce mi się to redagować.
najgorzej było znaleźć ten pierścień zabezpieczający jaksie go nie widziało w smarze ogólnie to prosta czynność
.. aha przepraszam za kiepską jakość zdjęć .. jeszcze wtedy nie dorobiliśmy sie lepszego cyfrakaOPIS WYMIANY
Fajny opis, choć moim zdaniem wykonałeś trochę zbędnej pracy - rozłączenie wahacza od zwrotnicy.
Tak naprawdę wystarczy odkręcić główną śrubę przegubu oraz rozłączyć zwrotnicę od kolumny amortyzatora.
Teraz to już tylko skręcić na max. koło, zdjąć osłonę i wyjąć zawleczkę łączącą przegub z półośką.
Po wyjęciu zawleczki w kształcie greckiej litery OMEGA (dobrze widać w zamieszczonym opisie) należy cofnąć półośkę i wyjąć przegub. Nawet nie trzeba demontować zacisku hamulca. -
Fajny opis, choć moim zdaniem wykonałeś trochę zbędnej pracy - rozłączenie wahacza od zwrotnicy.
dzięki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Tak naprawdę wystarczy odkręcić główną śrubę przegubu oraz rozłączyć zwrotnicę od kolumny
amortyzatora. Teraz to już tylko skręcić na max. koło, zdjąć osłonę i wyjąć zawleczkę łączącą przegub z półośką. Po wyjęciu zawleczki w kształcie greckiej litery OMEGA (dobrze widać w zamieszczonym opisie)należy cofnąć półośkę i wyjąć przegub.można i tak .. w końcu każdy sposób jest dobry żeby osiągnąć efekt .. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
teraz przymierzam się do wymiany amortyzatorów tylnich .. też postaram się cyknąć fotki .. dla potomnych .. a swoją drogą chyba nie jest ciężka wymiana tylnich amortyzatorów <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
teraz przymierzam się do wymiany amortyzatorów tylnich .. też postaram się cyknąć fotki .. dla potomnych .. a swoją
drogą chyba nie jest ciężka wymiana tylnich amortyzatorówTrzeba jedynie odkręcić po dwie śruby na stronę - jeżeli nie są zapieczone, to wymiana jest prosta.
-
Wielkie dzięki napewno ktoś to przeczyta...
No - teraz, jak walnąłeś te same słowa jako wielki cytat, aby podpisać jednym zdaniem - to na pewno przeczyta, i to dwa razy... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
A zupełnie inna sprawa, czy ktoś będzie znał odpowiedź... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Umówiłem się z mechanikiem na wymiane osłony na przyszły tydzień...
ale do tego czasu przejadę jeszcze ze 300 km, pękniecie nie jest duże, więc mam nadzieje ze sie nie rozwali... -
Mam przygotowany materiał do porady (mnóstwo fotek), ale nie chce mi się to redagować.
Dobra ludki, Pyza mnie zmobilizował do opisu.
Jak pisałem wcześniej, wymiana przegubu/osłony jest naprawdę prosta (chodzi oczywiście o przegub napędowy zewnętrzny).1. Na początek wykonujemy standardowe czynności:
- zdjęcie koła, podlewarowanie, zabezpieczenie przed przetoczeniem itp.
- odkręcamy nakrętkę przegubu - klucz 30mm,
- odkręcamy dwie śruby mocujące zwrotnicę do amortyzatora (nie pamiętam dokładnie, ale klucz chyba 17mm)
- to wszystko, nie demontujemy nic więcej - również nie odkręcamy zacisku hamulca, jarzmo, sworzeń wahacza lub końcówkę drążka kierowniczego (chyba, że ktoś się mocno uprze na poznanie budowy Tico).
2. Likwidujemy opaski zaciskowe i zdejmujemy osłonę przegubu.
3. Wycieramy smar do momentu, aż będzie widoczna zawleczka w kształcie litery OMEGA, którą to zawleczkę rozszerzamy - dzięki temu będzie możliwe oddzielenie półośki od przegubu.
4. W zależności, czy tylko wymienialiśmy osłonę, czy zakładaliśmy nowy przegub, przed jego włożeniem trzeba nałożyć do jego wnętrza dużo smaru i dopiero włożyć na swoje miejsce.
5. Pozostałe czynności wykonujemy w odwrotnej kolejności niż przy demontażu.
Jak widać, nie jest to wcale trudne <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Wiadomość skasowana przez Sharky
-
Wiadomość skasowana przez Sharky