JESTEŚ TU NOWY? Dekalog Nowego -instrukcja obsługi
-
Postaram się czynnie uczestniczyć
styczeń 1997
z wyposażenia to się nie orientuję co powinien mieć w standardzie ale z udogodnień to mam chyba tylko radio i owiewki na przednich bocznych szybach
kolor srebrny chyba metalizowany, bez rudej jak na razie.
Jak go umyję to zrobię jakieś fotki i wrzucę. -
Witajcie forumowicze!
Jestem nowym użytkownikiem, więc może trochę o sobie na początek:
Mam na imię Łukasz, urodziłem się prawie 24 lata temu w Lublinie, gdzie mieszkam do tej pory. Obecnie studiuję i pomieszkuję sobie trochę w Warszawie.Posiadaczem Tico (szczęśliwym, a jakże! stałem się nie przez przypadek: w rodzinie jest już jeden Ticuś, od nowości. Piękny czerwony metalik 72U, z 98 roku - samochód mamy i przy okazji autko którym zdobywałem pierwsze szlify jako kierowca. Przez 13 lat zdążyłem już poznac wszelkie zalety tego genialnego autka, więc wybór pierwszego własnego samochodu był bardzo prosty: to ma byc Tico!
Powody dla takiego a nie innego wyboru są na tyle oczywiste dla wszystkich jego posiadaczy, że nie ma potrzeby ich wypisywac. Jest jednak jeden istotny, jeśli nie najistotniejszy: ja po prostu lubię te samochodziki
Cała historia zaczęła się w marcu 2011. Zapadła decyzja o zakupie i rozpoczęły się poszukiwania. Obejrzawszy około 12 Tiktaków w krótkim okresie czasu (około miesiąca), stwierdziłem, że strasznie ciężko o dobry egzemplarz w dobrej cenie. Większośc z nich nie nadawała się w zasadzie do niczego, co nie miało bynajmniej odzwierciedlenia w cenach. Postanowiłem zrobic sobie przerwę w poszukiwaniach.
Po jakimś czasie przeglądając gazetę trafiłem na ogłoszenie o lakonicznej treści: TICO '96, srebrny, stan dobry. Nic specjalnego, prawda?
Skusił mnie jednak kolor - mój wymarzony srebrny metalik - Srebrny Szerszeń Jeśli ktoś z Was oglądał kiedyś filmy z inspektorem Clouseau, na pewno wie o co chodzi
Umówiłem się z facetem na warszawskim Natolinie. Z zewnątrz mój przyszły samochód wyglądał średnio - nie za czysty, z paskudnymi kołpakami Mecador i do tego totalny golas - wersja kompletnie BEZ wyposażenia. Brakowało nawet regulacji świateł, która, jak sądziłem była standardem we wszystkich Tico. Zaciekawiło mnie również czarne wnętrze, (a ściślej w kolorze 5SF) - wówczas nie wiedziałem, że rocznik 96 miał takie właśnie.
Pomimo niezbyt zachęcającego wyglądu autko miało dwie duże zalety: blacharkę w dobrym stanie (minimalne ślady rdzy na drzwiach) i przebieg, najniższy ze wszystkich oglądanych przeze mnie aut: 54600 km.
Decyzja o zakupie TEGO właśnie Ticusia zapadła po jeździe próbnej. Był to dla mnie istny szok: autko jechało jak nowe! Silnik zapalił na dotyk, układ jezdny działał perfekcyjnie, sztywnośc nadwozia jak w nowym, żadnych luzów na kierownicy i skrzyni biegów, i ta CISZA w środku! Szum silniczka, żadnych stuków, wycia łożysk, klikania przegubów. Po prostu jak nowy
Po krótkiej wizycie w banku autko było już w moim posiadaniu. Dzielnie zniosło podróż do Lublina i dzielnie służy mi do tej pory bez żadnych awarii. Przejechałem nim już 6 tys. km, Byłem nim w Bieszczadach i jak na razie sprawuje się świetnie. Oby tak dalej!Od czasu zakupu, wiele się zmieniło w moim Srebrnym Szerszeniu. Złapałem bakcyla usprawniania go o różne elementy wyposażenia i rzecz jasna kilka niezbędnych napraw.
Oto lista inwestycji:
wymiana rozrządu (nigdy nie był zmieniany - niski przebieg), cylinderków hamulcowych i filtru powietrza oraz pękniętej przedniej szyby (kamyk ) - i to by było na tyle. Reszta działa perfect
Więcej kasy i wysiłku włożyłem w doposażenie autka. Przyświecała mi myśl zrobienia z niego wersji full wypas
Tak więc przybyły: elektryczne szyby, zegarek, centralny zamek z pilotem, szyby atermiczne (boczne kupione okazyjnie przy okazji wymiany przedniej szyby na zieloną z pasem), tylne chlapacze (których też nie było!), wymiana lampy cofania (pęknięta), nowe kołpaki (Tino - wyglądają jak oryginalne a przy tym są nowe) i zamontowanie 2tonowych klaksonów zamiast standardowego bzyczka.Wszystko to montowałem sam i chętnie służę pomocą w razie czego
Plany na przyszłośc:
zderzaki w kolorze nadwozia i spoiler, (przy okazji remontu blacharki) wymiana tylnych lamp (wyblakłe - słabo świecą), lusterka AJS z regulacją od wewnątrz, jakieś oldschoolowe radio (hmm... może te stare Alpiny na kieszeń... elektryczna antena, bezwładnościowe pasy z tyłu i... klimatyzacja:P pod warunkiem, że uda mi się sprowadzic ją z Rumunii w rozsądnej kasie.Postaram się wrzucic kilka zdjęc obrazujących auto zaraz po kupnie, obecnie i za jakiś czas w wersji finalnej - to niestety nieprędko, bo muszę odłożyc na remont blacharki.
Pozdrawiam serdecznie!
Łukasz
P.S
Śpieszę wyjaśnic, że braki kresek nad c to nie wyraz mojego niedbalstwa ani nieznajomości podstaw ortografii, a sprawa nowego laptopa, który pod ctr+c ma skrót do programu - jeszcze nie zdążyłem tego zmienic
-
Witaj
P.S
Jaka karta graficzna?Radeon?Bo to pewnie on zajmuje kombinacje ctrl+c
-
Również witam pozytywnie zakręconego na punkcie Tico forumowicza
A tak przy okazji nie wiem czy po prostu się pomyliłeś przy pisaniu czy nie, ale "ć" piszemy wciskając prawy alt+c -
Miło powitać kolejną osobę lubiącą Tico. Gratuluję wyboru - najważniejsze że blacharka bez rudej, a dodatki można podokładać. Widzę, że już sporo zrobiłeś i trzymam kciuki za realizację dalszych planów, zwłaszcza jeśli chodzi o dołożenie klimy.
-
Witam kolegę z Lublina
Gratuluję udanego zakupu
Przy okazji zapraszam do udzielania się na forum i do uczestnictwach w spotach grupy lubelskiej Mam nadzieję, że uda się spotkać i porozmawiamy nt. klimy, którą też zamierzam montować
-
Witam wszystkich.
Zacznijmy od tego że mam na imię Irek zamieszkuje takie miasto jak Warszawa, posiadaczem jestem TICO z 97 roku wer. SX od 1,5 miesiąca kupiłem go od pierwszego właściciela, przejechałem nim bardzo sporo. Jestem z niego zadowolony z tego że jest mały pięciodrzwiowy co w ciągu dnia jest to mi bardzo przydatne. Na dzień dzisiejszy jestem z niego zadowolony i mam nadzieje że tak zostanie na dłuższy czas. Znajduje w nim sporo zalet typu miejsce do codziennego parkowania i ceny części. Na dzień dzisiejszy to muszę w nim wymienić przegub no i w standardzie olej, świece, przewody filterek paliwa no i tyle.
Pozdrawiam
-
Witam wszystkich po długiej nieobecności..
Po sprzedaży mojego poprzedniego Tikusia, przyznam szerze, że trochę żałowałem i doszedłem do wniosku, że na chwilę obecną lepszy samochód nie jest mi potrzebny, więc znowu kupiłem Tico.. Samochód ma instalację LPG, średnie spalanie gazu wynosi 5,5 - 6 L.. Kolor bordowy, blacharce przed zimą przydadzą się lekkie poprawki ale tragedii nie ma.. Przebieg 138 kkm.. Jak na razie jestem z niego zadowolony i cieszę się, że znowu jeżdżę prawie za darmo..
W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki.. -
Witajcie!
Trochę czasu siedziałem i tylko czytałem, bo po prostu nie było nigdy czasu czegoś skrobnąć. Teraz postanowiłem się przywitać i trochę udzielać.
Tico w moim posiadaniu od ponad roku. W tym czasie zdążyłem się z nim zapoznać i co - nieco zgłębić. Mieszkam w Kielcach, więc z chęcią spotkam się z użytkownikami ze świętokrzyskiego. -
Miło powitać nareszcie na forum. Udzielaj się często, bo wiem, że masz o czym pisać.
-
Witajcie!
Trochę czasu
siedziałem i tylko czytałem, bo po prostu nie było nigdy czasu czegoś skrobnąć.
Teraz postanowiłem się przywitać i trochę udzielać.Witamy Napisz coś więcej o sobie
-
Witam.
Nazywam się Andrzej
Mieszkam w okolicach Rzeszowa.Jeżdżę sobie od 1.5 roku Ticusiem rocznik 1998.
Pozdrawiam wszystkich. -
Ziemia podkarpacka wita
Widzę że nasz region rośnie w siłę -
Ziemia podkarpacka
wita
Widzę że nasz
region rośnie w siłęA ludzie żyją dostatniej
Edit:
Przepraszam, juz nie będę -
Ziemia podkarpacka
wita
Widzę że nasz
region rośnie w siłęZależy z czego się przesiadł... Jeśli z czegoś lepszego, to raczej region biednieje
-
Na początku było 7 Dużych Fiatów,następnie Polonez po nim Fiacik 126 p a obecnie Tico.
I nie ma już widoków na lepszą furę.
W dzisiejszych czasach nie pozostało nic, jak tylko zadbać i cieszyć się tym co się ma. -
Na początku było 7
Dużych Fiatów,następnie Polonez po nim Fiacik 126 p a obecnie Tico.
I nie ma już
widoków na lepszą furę.
W dzisiejszych
czasach nie pozostało nic, jak tylko zadbać i cieszyć się tym co się ma.E, to po Maluszku Tico to spoko furka Pięcioro drzwi, zrywny silnik i wciąż małe opłaty i spalanie
-
Witam. Jestem nowym właścicielem Tico. Rocznik 1997, oryginalny przebieg 81000 km.
-
Witam. Jestem nowym
właścicielem Tico. Rocznik 1997, oryginalny przebieg 81000 km.Witamy. Na pewno oryginalny ten przebieg? Podejrzanie niewielki.
-
Witaj w naszym gronie