Ogrzewanie panelami podczerwieni.
-
Ja mam ogrzewanie kotłem gazowym dwufunkcyjnym CO + CWU. Mieszkam w bloku, takie indywidualne kotły montowała w każdym mieszkaniu spółdzielnia podczas budowy kilkanaście lat temu. Jest to więc dość stary kocioł, nie jest nawet kondensacyjny. Zamontowałem za to na własną rękę termostat do kotła, a parę lat temu dodatkowo zmieniłem termostat na taki ze sterowaniem z apki przez internet i z elektronicznymi głowicami termostatycznymi komunikującymi się z termostatem. Niezależne harmonogramy na każdą głowicę, odcinanie danego kaloryfera jak tu nie trzeba grzać, itd. Jak robiłem rozeznanie to wyszło, że producenci kotłów są wciąż trochę zacofani jak chodzi o systemy automatyki domowej, ja wziąłem uniwersalny termostat i głowice od Netatmo. Z Allegro, za pół ceny. Obniżyło to jeszcze trochę koszty ogrzewania, choć już wcześniej nie były duże. Obecnie koszty są znacznie niższe niż u Ciebie, mimo dwukrotnie większego metrażu. Za gaz w zimie płacę 300 zł ale raz na dwa miesiące. W lecie mniej. To jeszcze według starej taryfy, teraz pewnie nieco wzrośnie. Moim zdaniem ogrzewanie gazowe nie musi być drogie, ale zależy to od paru kwestii:
- Dobra termoizolacja, ocieplone ściany, szczelne okna.
- Termostat włączający kocioł wg harmonogramu tylko na kilka godzin dziennie. Kocioł nie może chodzić cały czas bo generuje koszty. Grzanie rano jak wszyscy wstają do pracy. Potem grzanie wyłączone jak dom stoi pusty. Włączone przed powrotem domowników by nie wracać do wychłodzonego domu. W nocy niższa temperatura. Oczywiście na weekend inny harmonogram. Dodatkowo nowoczesne termostaty mają pomiar temperatury na zewnątrz (rzeczywisty lub z internetu) więc dopasowują włączenie grzania nie tylko do harmonogramu ale też temperatury zewnętrznej (jak jest duży mróz to mieszkanie wolniej się nagrzeje).
- Dopasowanie temperatury wody CO na wyjściu z kotła do bieżących temperatur. Jak na zewnątrz jest np. +10 to wystarczą lekko ciepłe kaloryfery, jak -20 to muszą być gorące. Ja mam stary kocioł i parę razy w sezonie przestawiam temperaturę wody na kotle ręcznie. Nowsze mają automatykę albo np. może tym sterować termostat przez OpenTherm.
-
@drzonca i prawdopodobnie tak będzie jednak zrobione.
Był u mnie znajomek co robi właśnie ten remont na górze. Powiedział mniej więcej co oni będą robić i co u mnie można zrobić.U mnie tak naprawdę są dwa kaloryfery . Jeden w pokoju i drugi w kuchni. Ten w łazience idzie z innego pionu i jego nie liczę. Bo do niego mogę dokupić grzałkę, zalać go olejem transformatorowym czy jak to się nazywa i będzie olejak na ścianie z grzałką 300W który może sobie pracować na tzw najmniejszych obrotach. No chyba że nie będzie aż tak kosztowne podłączenie go do piecyka i będą wówczas 3 grzejniki na całe mieszkanie.
-
@jaco I to chyba jednak będzie najlepsze rozwiązanie.
Ten znajomek planuje dostawić piec do istniejącej instalacji (rury, kaloryfery), czy wymienić je jednak na nowoczesne, niskopojemnościowe elementy?
Grzejnik w łazience bym podłączał też pod ten piecyk dwufunkcyjny. Grzanie prądem łazienki będzie drogie, nawet na minimalnych nastawach. Albo ciągle będzie zabawa z włączaniem i wyłączaniem, a to niewygodne i irytujące.
Masz na forum niezłego speca od automatyki, myślę, że z czasem się wciągniesz. ;-) -
@leo napisał w Ogrzewanie panelami podczerwieni.:
Grzejnik w łazience bym podłączał też pod ten piecyk dwufunkcyjny.
Tak pewnie się zrobi.
-
-
@jaco wygląda zachęcająco. Czy dodatkowo będziesz montował zewnętrzny termostat ? Podobno dzięki niemu da się oszczędzić parę zł. Ja osobiście nie mam, poniżej 5 stopni na zewnątrz załączam i grzeje.
-
-
@drzonca jeszcze się nie zagłębiałem w temat.
-
Piec już wisi i działa.
Na ogrzewanie mam ustawione tylko 35st. W mieszkaniu mam wówczas 23st. Piec rozgrzewa wodę błyskawicznie do 40st. Trwa to dosłownie kilkanaście sekund i wyłącza się . Ponownie załącza jak temperatura spadnie do 30st. Woda w trybie ECO to max 50st.
Nowe kaloryfery do pokoju i kuchni. W łazience wisi ten co kupiłem wcześniej.
Ze względu że rury z pieca wychodzą do dołu musiałem go przenieść na drugą ścianę. Przez to miałem przerabiany gaz i całą resztę. Niczego nie wkuwalem . Będzie zabudowa bo musialem gdzieś mieszkać.
Ciekawe jak będzie ze zużyciem. Oczywiście sprawdzam licznik i przy obecnych temperaturach spala około 2m3 na dobę .
Patrzyłem kilka rozliczeń rocznych i mam lekko ponad 200m3 zużycia rocznie. Myślę że teraz z ogrzewaniem będzie ze 3 razy więcej i raczej 1000 nie uda mi się przekroczyć.
Oczywiście czas pokaże . -
No i załatwione.
Sądzę, że dużo spalać nie będzie. Usytuowanie mieszkania pomiędzy innymi dużo daje - sąsiedzi od szczytu mają gorzej. Trzeba tylko zadbać o szczelność okien.
Ile kasy wyniosła Cię taka przeróbka na małe mieszkanie (jeśli mogę spytać?? -
@leo napisał w Ogrzewanie panelami podczerwieni.:
Ile kasy wyniosła Cię taka przeróbka na małe mieszkanie (jeśli mogę spytać??
Ok 12 tys.
-
@jaco Hmm, to chyba tak średnio... Sam piec tani nie był, plus kaloryfery i robota... No, ale masz nówkę i na parę ładnych lat spokój. Mam nadzieję, że użytkowanie nie będzie drogie.
Zorientuj się, czy przy takiej zmianie (gazowe CWU, ogrzewanie i kuchenka) nie dałoby się zmienić taryfy na jakąś korzystniejszą... -
@leo wszystko okaże się przy następnym spisie licznika. Oczywiście zapisałem sobie stan jego na dzień uruchomienia pieca. Zapisze też gdy będzie tylko funkcją grzania wody i kuchenka .
A tak cicho pracuje ten piec. Słychać tykanie zegara i nic więcej .
Jak spadnie temperatura do 35 załącza się i grzeje do 45 . Dobrze się wysłuchajcie bo naprawdę ten piec jest cichy jak pracuje.
-
-
@leo napisał w Ogrzewanie panelami podczerwieni.:
Ciekawe, jak się sprawa ma z trwałością tych urządzeń.
U sąsiada z naprzeciwka nie w bloku starszy typ już 12 lat bez awarii działa.
To nie kondensacyjny jak u mnie ale z zamkniętą komorą spalania.