Co kupicie po sprzedaży Daewoo Tico
-
Mi się marzy Opel Tigra, ale trzeba by mieć conajmniej 10 tyś., niby ie wiele jak za takie auto (przynajmniej tak mi się zdaje), ale jednak trzeba to 10 tyś mieć <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Ale nie narzekam na mojego tikolota, ładnych parę lat jeszcze nim pewno będę śmigał (bezawaryjnie mam nadzieję) <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Mi się marzy Opel Tigra...
A moje marzenia (prawie całkowicie nierealne - może poza drugą pozycją, gdybym zacisnął zęby i zrezygnował z niektórych przyjemności <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />) umieszczam poniżej.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że są to Citroen DS / Saab 900 / Dodge RAM.
Na razie będę dostojnie dosiadał bordowego ticolota, do którego za tydzień już przestanę tankować wyłącznie benzynkę <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
po ticusiu jest lanos, za 2 lata leganza <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
bede jezdzil tikiem jeszcze przez 5 lat a pozniej porshe 911 carrera;)) hehe
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
po ticusiu jest lanos, za 2 lata leganza
i ja podobnie, zawsze wierny Daewoo <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
zwłaszcza ciągnie mnie do Leganzy CDX w automacie, z LPG oczywiście
<img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
a co tam pójdę dalej ..., w przypadku wygranej w Lotto - Chairman albo Evandamoże jeszcze 2-3 lata jazdy Tikaczem, a potem odziedziczy go siostra lub rodzice jeśli sam wcześniej go nie zajeżdżę lub nie skasuję
Pozdrawiam brać daewoo <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
Ciekawi mnie co użytkownicy Ticaczy chcą zakupić po sprzedaży swoich 4 kółek.
Po sprzedaży swoich czterech kółek kupię drugi komplet. Kupię chyba felgi 12" i opony zimowe Frigo. Mam komplet letni na felgach 13" i oponach Michelin, więc ich nie będę zmieniał.
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Tico jeszcze 2 lata a potem SLK
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Mnie się podoba - choć tylko z zewnątrz <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - Chevrolet Aveo w wersji 4 drzwiowej z bagażnikiem. Coś mi się obiło o uszy, że silniki są jakieś azjatyckie, może nawet koreańskie (choć to GM), ale nie sprawdzałem tego i praktycznie nie wiem czy tak jest w istocie. No więc pomyślałem sobie, że może to autko ma jakiś fajny oszczędny silniczek. Nawet wszedłem na stronkę www.chevrolet.pl i się przeraziłem. Silnik 1.2 (72KM/5400, 104Nm/4400, 13,7s do 100) pali 8,5 w mieście. Jak dla mnie - tragedia. Przecież to 60% droższa jazda po mieście niż Tikusiem, a przyspieszenie niewiele lepsze.
Niech więc żyje tikuś <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Chwała żółtkom <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Po sprzedaży swoich czterech kółek kupię drugi komplet.
Kupię chyba felgi 12" i opony zimowe Frigo. Mam
komplet letni na felgach 13" i oponach Michelin,
więc ich nie będę zmieniał.Brawo! Krótko, jasno i na temat! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
w przypadku wygranej w Lotto -
Chairman <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ja jeśli teraz miałbym zmieniać auto to chyba kupiłbym VW Golfa IV - tylko pewnie niełatwo znaleźć dobry egzemplarz bezwypadkowy.
-
A ja bym sobie kupił czołg.... nikt wtedy by mi nie zarzucił, że jeźdzę niebezpiecznym pojazdem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Tak na serio to chciałbym mieć Seata Leona (ale kto by mi go kupił i kto by mi lał do niego?). Ale prawde mówiąc jak bym miał kasę to bym kupił sobie tą nową Corsę... mało pali i w ogóle małe i zwinne autko (jak ticuś) <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
A ja bym sobie kupił czołg.... nikt wtedy by mi nie zarzucił, że jeźdzę niebezpiecznym pojazdem
Jak dla mnie to czołg jest bardziej niebezpieczny od tico, zwałszcza jak masz do niego amunicje
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
A ja bym sobie kupił czołg.... nikt wtedy by mi nie
zarzucił, że jeźdzę niebezpiecznym pojazdemTak na serio to chciałbym mieć Seata Leona (ale kto by
mi go kupił i kto by mi lał do niego?). Ale prawde
mówiąc jak bym miał kasę to bym kupił sobie tą nową
Corsę... mało pali i w ogóle małe i zwinne autko
(jak ticuś)Z jakim silnikiem?