Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM
-
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek Aha, dzięki za info.
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka".Toś mnie właśnie pocieszył - ostatnio w clio przestał działać klakson, liczyłem, że to kabel pod maską zaśniedziały.
-
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W Dusterach też pojawiał się podobny problem, ale z klaksonem. Źle rozwiązana sprawa z jednym kabelkiem: trochę zbyt krótki, naciąga się, zgina, przeciera, w końcu zrywa.
A nie jestem pewien, czy czasami w Clio nie ma takiego samego "pająka".W Clio wygląda to tak:
-
@Gooral napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
Toś mnie właśnie pocieszył - ostatnio w clio przestał działać klakson, liczyłem, że to kabel pod maską zaśniedziały.
Nie musi być akurat manetka... Może faktycznie jakaś śniedź na połączeniach. Dziś akurat wziąłem się za naprawę PMa, bo nie działały prawy przedni kierunkowskaz i prawa przednia postojówka... W kierunkowskazie brudne styki w kostce, w oprawce też brudne i luźne styki. Żarówka w postojówce spalona, do tego kwitnąca śniedź w kostce. Po prostu trzeba sprawdzić.
Pamiętam, że w dusterze za pierwszym razem rozebrałem manetkę i polutowałem kawałek nowego kabelka, starczyło na parę lat. Potem już nie chciało mi się kombinować, bo dostęp do końcówek kabelków lichy, trudno lutować... Kupiłem na Alle za niewielką kwotę używaną lewą manetkę od Laguny, Meganki albo Clio (nie pamiętam już), włożyłem i działa. -
@tom83ek napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
W Clio wygląda to tak:
Eee, nie, w moim jest inna wersja (pewnie starsza), z dłuższymi manetkami.
-
-
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
5W-40 (teraz testuję Valvoline Max Life
Dlaczego właśnie ten olej wybrałeś?
-
@leo napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Dlaczego właśnie ten olej wybrałeś?
Generalnie od samego początku od kiedy mamy Clio czyli od przebiegu 90 000km zmagam się z ubytkami oleju w Tym samochodzie i konieczne były dolewki. Gdy już doprowadziłem silnik do "braku zapoceń i wycieków" to od wymiany do wymiany oleju obyło 1l na 10 000km. Niby dużo i nie dużo. W Tico takich problemów nigdy nie było i jest to dla mnie trochę dziwne, choć niektóre silniki "lubią pić olej"
Od 3 ostatnich wymian oleju w Clio stosuję płukankę. Miałem już różne oleje w zależności co było dostępne ale zgodne z normą Renault (Elf, Lotos, Shell HX8, Shell HX7). Teraz trafiłem na Valvoline MaxLife który w swoim składzie zawiera ponoć dodatek "dwusiarczek Molibdenu" w podobnej cenie jak pozostałe. Zobaczę jaki będzie ubytek przy zmianie oleju. W cuda nie wierzę, aczkolwiek podejrzewam, że będą zapieczone lub zużyte pierścienie na tłokach (po zakupie okazało się, że bagnet oleju jest suchy...)Odpowiedz bardziej pasuje do wątku Clio, więc jak coś to można przenieść wiadomość :)
-
@tom83ek Aha. A kiedy może nastąpić u Ciebie koniec testu tego oleju? ;-)
Pytam, bo w PMie był zalewany Valvoline Max Life 10W40 (półsyntetyk). Zastanawiam się, czy aby nie zaryzykować przejścia na syntetyczny Elf 5W40 (w imię unifikacji oleju we wszystkich moich pojazdach - taki leję do dustera i SXa). -
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek Aha. A kiedy może nastąpić u Ciebie koniec testu tego oleju? ;-)
Pytam, bo w PMie był zalewany Valvoline Max Life 10W40Na oleju w 2 miesiące żona zrobiła 2 500km. Byłem przed chwilą sprawdzić stan oleju na bagnecie i widać, że ubyło. Generalnie ubywa, ale czy tak samo to jeszcze nie jestem w stanie powiedzieć. Za dwa miesiące może będzie już 5 000km to zobaczę czy poziom oleju dojdzie do połowy między min a max na bagnecie.
Ja na początku też lałem 10W40 do Clio bo tak mi zalecił mechanik, który naprawiał silnik po zerwanym rozrządzie, ale po 3 wymianie przeszedłem na 5w40...
-
-
Zaszalałem i kupiłem nowy kompletny oryginalny mechanizm wycieraczek, który dzisiaj wymieniłem.
Stary mechanizm po pierwsze miał znaczne luzy poprzeczne na sworzniu dłuższej wycieraczki (600mm + 400mm) oraz silnik dwa razy nie działał od mojej ostatniej naprawy.
U mnie nie może być niespodzianek, stąd decyzja o zakupie nowego zestawu.
Te sworznie nie są w żaden sposób łożyskowane, siedzą sobie w plastiku, który się wyciera z czasem...:(Dodatkowo zrobiłem dzisiaj dodatkową masę między silnikiem a karoserią.
-
-
@leo W zasadzie, to wystarczy czyścić odpływy. Zwłaszcza po jesieni i zimie, kiedy mnóstwo liści innych brudów leci we wszelkie kanaliki. Zwłaszcza, jeśli auto jest parkowane na zewnątrz.
-
@leo napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek Wiesz co... Pomyśl nad zabezpieczeniem silnika tak, aby z czasem nie stało się to, co się zdarzyło ze starym. Chyba warto coś wykminić i poprawić fabrykę, skoro szarpnąłeś się na nówkę.
Ciężko będzie coś wykombinować, bo silnik jest zamontowany dość nisko i jeśli odpływy zostaną zatkane to dekiel mechanizmu silnika jest już w wodzie.
Ostatnio odpływy czyściłem na jesień 2022 a latem tego roku już woda stała na podszybiu... Będzie trzeba po prostu bardziej uważać i częściej czyścić odpływy jak pisał @Szarik -
Małe odświeżenie tematu odnośnie oleju Valvoline Max Life 5W-40.
Wymiany dokonałem 14.10.2023 zalewając do kreski MAX na bagnecie.
Zanim wlałem Valvoline do silnika wlałem płukankę K2 pozwalając silnikowi pracować 15min na wolnych obrotach. Dodam tylko, że to już 3 raz jak zastosowałem płukankę w Clio przed wymianą.
Stan oleju Valvoline po przejechaniu 4 000km wygląda następująco:Na poprzednim oleju Shell HX7 5W-40 zrobiłem 8300km. Zalany był również do MAX, ale musiałem dolać trochę oleju bo jego stan był na poziomie MIN.
Jeśli w dalszym ciągu będzie podobnie ubywać oleju to powinienem dojechać do kolejnej wymiany bez dolewek.
Jestem tylko ciekawy czy to zasługa oleju oleju Valvoline który ponoć w swoim składzie ma dodatek Molibdenu, czy pomogła coś płukanka która trzeci raz została zastosowana w tym silniku.
Na chwilę obecną konsumpcja oleju spadła o połowę...Podzielę się informacją jak przyjdzie już do wymiany oleju -
@tom83ek nie wiem jakie przebiegi robisz ale dopóty nie zacząłem jeździć autem do pracy spalania oleju kompletnie nie było. Teraz miesięcznie do samej pracy od poniedziałku do piątku robię prawie 1300 km i w końcu widzę ze moja meriva zaczęła zjadać olej. Zupełnie jak w książce serwisowej na 10 tyś litr oleju. Ale piszę. Teraz auto jeździ co dzień .
-
@Jaco napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
@tom83ek nie wiem jakie przebiegi robisz ale dopóty nie zacząłem jeździć autem do pracy spalania oleju kompletnie nie było. Teraz miesięcznie do samej pracy od poniedziałku do piątku robię prawie 1300 km i w końcu widzę ze moja meriva zaczęła zjadać olej. Zupełnie jak w książce serwisowej na 10 tyś litr oleju. Ale piszę. Teraz auto jeździ co dzień .
Clio jest użytkowane każdego dnia. Są to zazwyczaj krótkie odcinki 15km w jedną stronę. Czasem 5km w jedną stronę. Żłobek, przedszkole, zakupy. Styl jazdy i odcinki jakie pokonuje auto nie zmieniło się. Natomiast konsumpcja oleju jest trochę mniejsza od ostatniej wymiany.
-
@tom83ek skoro próbowałeś już 3 razy płukanek to możesz spróbować i czegoś na zasadzie ceramizera. ;) Gorzej nie będzie, a może się coś poprawi.
-
@BPX33 napisał w Renault Clio III 2008r. 1.2 16V 75KM:
skoro próbowałeś już 3 razy płukanek to możesz spróbować i czegoś na zasadzie ceramizera. ;)
Dodatek typu ceramizer już stosowałem kiedyś, jednak zauważalnej różnicy nie było.
Jeśli dojadę do kolejnej wymiany bez dolewek, to będzie mnie to w zupełności satysfakcjonowało :)