Odejście w rurze stalowej + grzejnik łazienkowy.
-
@Kris jak najbardziej w bloku tylko mieszkania są wykupione na własność . Oczywiście mamy tzw. wspólnotę mieszkaniową ale to co kto chce robić w swoim mieszkaniu nikogo nie obchodzi. A choćby nawet to ja jestem tu zarządcą :)
Szkoda że te trójniki tak trudno dostępne.
EDIT:
Znalazłem na OLX po 25zł za sztukę. Już zamówiłem dwa.
-
Zakupiłem już też grzejnik : https://allegro.pl/oferta/54x55-lava-grzejnik-lazienkowy-era-bialy-7491177586
Kontaktowałem się ze sprzedawcą w celu określenia wielkości i taki będzie najrozsądniejszy. Mam małą łazienkę.
-
@Jaco Tak, zakładałem trójniki. U mnie rury były dosyć blisko, ale weszło na styk. Zawsze możesz dać jeden trójnik wyżej, drugi niżej, żeby się minęły. Zdjęcia niestety nie zrobię, bo rury są w piwnicy, zaizolowane i w dodatku za węglem :). W każdym razie, było bardzo ciasno (stąd zastosowałem takie rozwiązanie, a nie spawane), ale montaż był bezproblemowy i złącze spełnia swoje zadanie.
Skoro mieszkasz w bloku, to masz jakąś możliwość spuścić wodę z instalacji, żeby założyć trójniki?
Proponuję dokupić automatyczny odpowietrznik. W grzejnikach drabinkowych sprawdza się świetnie. Tylko podłączysz grzejnik, puścisz wodę i gotowe.
Grzejnik będziesz podłączał jakimi rurami (stal, miedź, plastik)? -
@Szarik spuszczenie wody to nie problem. To blok wolno stojący i mieszka w nim 9 rodzin.
Piszesz o odpowietrzniku . Pomyślę nad tym.
Jak widać na zdjęciu rury są obok siebie ale mogę ich odginać trochę. Myślę że nie będzie problemu z montażem. Zastanawiam się tylko ile wyciąć rury.
Chcę to zrobić jeszcze przed sezonem grzewczym więc podłączę wężykami. Ale w trójnik będę miał wkręcony zawór także w każdej chwili będę mógł to modyfikować. -
@Jaco Taka odległość między rurami, według mnie, nie będzie problemem.
Trójnik kupiłeś 3/4"? Jeśli tak, to wyciąłbym około 25-30mm rurki. Dlaczego? Rura 3/4" ma na zewnątrz 27mm, więc nie zawęzisz przekroju. Zacząłbym od około 25mm, a w razie czego dociął. Ale najlepiej jest najpierw zaznaczyć, np. te 25mm markerem i przyłożyć trójnik z boku, i sprawdzić, czy szczelina nie będzie zbyt krótka/długa.
Ja bym proponował użycie rurek cpvc (klejonych), lub pex (na złączki zaciskowe). Osobiście wolę klejone, ze względu na estetykę (rzecz subiektywna), tańsze łączniki, kolanka itp. i łatwość montażu. Miałbyś zrobione na gotowo, a cena takich rurek jest niska. Przy pex odpadają kolanka, bo rurę wyginasz, ale złączki zaciskowe do połączenia rur z grzejnikiem i trójnikiem, są dosyć drogie. Według mnie, to lepsze rozwiązania, niż wężyki i nie wracałbyś już do tematu grzejnika. Ale tylko doradzam. -
@Szarik napisał w Odejście w rurze stalowej + grzejnik łazienkowy.:
Trójnik kupiłeś 3/4"? Jeśli tak, to wyciąłbym około 25-30mm rurki. Dlaczego? Rura 3/4" ma na zewnątrz 27mm, więc nie zawęzisz przekroju. Zacząłbym od około 25mm, a w razie czego dociął. Ale najlepiej jest najpierw zaznaczyć, np. te 25mm markerem i przyłożyć trójnik z boku, i sprawdzić, czy szczelina nie będzie zbyt krótka/długa.
Dzięki za konkretną odpowiedź.
Co do podłączenia może i tak zrobię jak piszesz. Ale najpierw czekam aby założyć trójnik a następnie będzie mocowanie. -
@Jaco napisał w Odejście w rurze stalowej + grzejnik łazienkowy.:
Chcę to zrobić jeszcze przed sezonem grzewczym więc podłączę wężykami.
Jaco - absolutnie nie baw się w wężyki. Zrób sztywne połączenie i już. Jeśli chcesz dołożyć zawory do trójników, to OK - po wmontowaniu trójników na razie po prostu zakręć zawory i masz czas na wykonanie normalnej, sztywnej instalacji. Nie ryzykuj.
Co do połączeń klejonych i zaciskanych, o których pisał Szarik: ja nie mam z tym doświadczeń, ale znajomy kiedyś, już dawno temu, zrobił sobie instalację grzewczą na klejonych rurkach. Po jakichś 12 latach były problemy ze szczelnością, trzeba było naprawiać. Nie wiem, jakie teraz są kleje, może jakieś lepsze - ja pamiętam, że te jego specyfiki (klej i jakiś zmiękczacz chyba, bo były 2 opakowania) miały tylko angielskie napisy. Wydaje mi się, że połączenia zaciskowe mogą być trwalsze (choć mniej estetyczne, jak pisał Szarik).
A jak jest u Ciebie w bloku? Macie swoje własne CO, czy "miejskie"?
PS. U mnie puszczają wodę 5 października. ;-)
-
@leo CO mamy własne. Ja tym zarządzam i decyduje kiedy będzie tam ciepło. No chyba że jest naprawdę zimno to wcześniej się odpala ale zawsze mogę zgasic .
Nie mylcie wlasne ze moje bo tzn wlasne na cały blok.
-
Pracowałem jakieś 5 lat jako hydraulik , i zdecydowanie odradzam klejone rurki z marketu , bardzo wiele poprawek mieliśmy , natomiast pex skręcany lubi cieknąć jak się wode zagotuje ,ale wystarczy dokręcić i jest ok . Ja robię na Cu lutowanym i mam spokój nawet jak wodę gotują w piecu :) I przestroga Cu tylko do ogrzewania , bo na wodzie użytkowej po ok 10 latach w kolankach wyciera się miedz i robi się dziurka jak by kloś igłą przebił . Pozdrawiam i zawory obowiązkowo za trójnikami .
-
@Kris napisał w Odejście w rurze stalowej + grzejnik łazienkowy.:
Pozdrawiam i zawory obowiązkowo za trójnikami .
Zaworki już mam przygotowane.
@Kris dzięki za info.
-
Zrobione.
Woda już napuszczona i jest OK. Nic nie cieknie.
-
A dziś przyjechał w końcu grzejnik który też zamontowałem.
Ze względu iż odejścia są pod różnymi kątami zastosowałem jednak wężyki. gdybym chciał to skręcać śrubunkami były problem. Na te plastikowe rury się nie porywałem. Wiem że je można wyginać itp. -
Jeśli działa , to nie ma co zmieniać , ale z 3/4 ok 1,5 cm jest przekrój 0,5 mm :) Więc będzie grzać ,ale nigdy nie uzyskasz mocy jaką producent zagwarantował . No chyba ,że pompa ciśnie .... Tylko nie wiem jak te wężyki sprawdzą się pod temperaturą powyżej 40 stopni C bo przeznaczenie maja raczej do Cwu. Pozdrawiam .
-
@Kris już teraz mam ponad 40 stopni i nic się nie dzieje. One wytrzymują do 80 chyba.
Napisze też że mam podobny wężyk od ciepłej wody z junkersa a tam woda potrafi się lać aż parzy i już 10 lat jest i OK. -
@Jaco Słowo klucz: "PODOBNY", co znaczy, że wcale nie taki sam jakościowo.
Jaco, pozbądź się tych wężyków jak najszybciej. Nie ryzykuj, żebyś się nie zdziwił. jestem pewien na 90%, że to trzaśnie maksymalnie w trzecim sezonie grzewczym. Będzie dobrze, jeśli akurat będziecie w domu...
A, i tak na marginesie: przydałoby się wymienić gniazdko elektryczne na takie z istniejącą klapką. To jest łazienka, bryzgi wody się zdarzają. :-)Ja właśnie skończyłem montować większą część instalacji elektrycznej w nowym garażu. Nakombinowałem się, bo chcę podłączyć dwa garaże do jednego licznika, ale z dwóch punktów zewnętrznych. I stawiam bezpieczeństwo nade wszystko - trzy zabezpieczenia i dwa zależne wyłączniki, wszystko będzie działać kaskadowo. Dwie niezależne sieci na jednym liczniku jednofazowym. Pozostało jeszcze zamontować jedno gniazdko i dwa punkty świetlne - ale to po malowaniu ścian. W tym tygodniu może elektryk przyjdzie i podłączymy garaż do sieci. Ale się zdziwi, gdy zobaczy, co namodziłem... :-D Chyba się długo natłumaczę. Ciekawe, jak szybko pojmie koncepcję. :-D
-
@leo napisał w Odejście w rurze stalowej + grzejnik łazienkowy.:
Jaco, pozbądź się tych wężyków jak najszybciej. Nie ryzykuj, żebyś się nie zdziwił. jestem pewien na 90%, że to trzaśnie maksymalnie w trzecim sezonie grzewczym. Będzie dobrze, jeśli akurat będziecie w domu...
To zamontuję następny grubszy :)
https://allegro.pl/oferta/waz-przylaczeniowy-gruby-1-2x1-2-15cm-gigant-dn12-8860799433
@leo napisał w Odejście w rurze stalowej + grzejnik łazienkowy.:
A, i tak na marginesie: przydałoby się wymienić gniazdko elektryczne na takie z istniejącą klapką. To jest łazienka, bryzgi wody się zdarzają. :-)
Klapka jest tylko trzeba ją zamontować bo żona ją wyjęła :)
Przed tym gniazdkiem wisi wieszak na ręczniki a na nim na wszystkich 6 ramionach ręczniki. Woda tak nie bryzga wszędzie.
-
Na sezon letni zamontowałem 300W grzałkę do grzejnika.
-
Dokupiłem sterownik pokojowy do swojej instalacji.
https://allegro.pl/oferta/bezprzewodowy-regulator-temperatury-salus-091flrf-12200686585
Działa idealnie tyle że aby przetestować go porządnie muszę poczekać na zimę.
W zestawie dwa kable do podłączenia zasilania i do kotła. Dodatkowo dwie baterie Duracell .
Jak podłączyć dowiedziałem się od gazownika który odbierał mi piec. -