Skutki wymiany oleju po kilku latach
-
O kurcze, ładnie...
Skoro już działasz tak nieinwazyjnie: ja to bym jeszcze wyczyścił miskę olejową. Niekoniecznie bym ją zdejmował - kombinowałbym z wlewaniem przez otwór bagnetu ropy, nafty, a najlepiej rozpuszczalnika nitro. Tak ze 250 ml, żeby całe dno przykryło. Niech postoi dzień, potem pobujałbym autem i spuścił syf. I ponownie, aż rozpuści się maksymalnie to, co siedzi na dnie miski. A na pewno tam też jest syfiasto, skoro na klawiaturze było nieciekawie... -
@leo
Na razie sobie podaruję. Samochód dostałem na kilka dni i miałem go jak najszybciej oddać właścicielce, gdyż używa go codziennie na dojazdy do pracy.
Myślałem o szybkiej płukance ropą, ale obawiałem się o zatkanie tych małych kanałów olejowych przez rozpuszczone zanieczyszczenia.
Myślę, aby przy okazji zastosować mniej inwazyjny środek, jak kiedyś w Tico.
Przez dwa lata pod rząd stosowałem w Tico olej Shell Helix z formułą czyszczącą.
To był taki eksperyment, jednak udany, bo po zdjęciu pokrywy zaworów i przetarciu jej od wewnątrz oraz okolic zaworów zwykłą czystą szmatką (bez żadnego szorowania) osiągnąłem efekt, jak na fotkach.
Oczywiście mój silnik nie był tak zasyfiały - po prostu po kilku latach stosowania oleju Lotos postanowiłem przepłukać go wspomnianym Helix-em. -
@Sharky_ Ty go do sucha wyczysciles . Super wygląda.
-
@Jaco
Silnik w Sparku skrobałem żyletką i delikatnie przemywałem ropą oraz natychmiast wycierałem szmatką.
Z pokrywą zaworów było więcej zabawy, bo stosowałem ropę, odrdzewiacz, naftę, aceton, rozpuszczalnik do czyszczenia pędzli i jakiś śmierdzący denaturat (w miarę skuteczny był).
Cały czas miałem czarną, gęstą oleistą ciecz, a zapieczony bród schodził bardzo opornie.W Tico było łatwiej, sam silnik miał oczywiście miodowy kolor, jednak bezproblemowo osiągnąłem to, co na fotkach poprzez wytarcie (pocieranie) bawełnianą szmatką.
-
@Sharky_
Bardzo ciekawa informacja odnośnie tego oleju Shell Helix.
Miesiąc temu zakupiłem właśnie olej Shell Helix Ultra 0W40 do swojego Tico, który niebawem zmienię gdyż zbliża się planowana wymiana oleju. -
@tom83ek
Ciekawe tylko, czy masz wersję "czyszczącą". -
@Sharky_
Mam dokładnie ten co na zdjęciu. W opisie coś ta było o dodatkach czyszczących... -
@tom83ek
Ja miałem olej w żółtym pojemniku, ale to było lata temu.
Na tym zdjęciu też jest informacja o aktywnych właściwościach czyszczących, więc też powinno być OK. -
W moim Matizie (Sparku) poprzedni właściciel zaniedbał wymianę rozrządu (pasek przejechał 120 tyś km przez 12 lat, mimo to całkiem dobrze się trzymał, pompa wody również, jedynie rolka miała już duży luz)i oleju, czego konsekwencją był nagar, wytarty wałek rozrządu i dźwigienki zaworowe. Jako że do silnika 1.0 trudno kupić jakiekolwiek części, nie mówiąc już o oryginalnych to podjąłem decyzję o zakupie drugiego silnika, lecz ceny używanych oscylują w granicach 1000-1500 zł, a skrzynia biegów 1000-1200. Za niecałe 2000zł kupiłem anglika, z przebiegiem zaledwie 30 tyś mil, nie licząc uszkodzonych drzwi kierowcy samochód był jak nowy. Poniżej na zdjęciach stan starego silnika i dla porównania silnik dawcy.
-
@Piotrek9214
Faktycznie pod pokrywą żadnych nagarów i czysty olej. Gdyby nie kierownica z prawej strony miałbyś nowe auto.