Pływanie w zakrętach
-
@miechomiecho powiedział w Pływanie w zakrętach:
Swoje wahacze właśnie montowałem w ten sposób. Dokręcałem śruby, gdy auto stało na kołach.
Aha. Z Twojego manualu wynikało coś zupełnie odwrotnego, dlatego zwracałem uwagę na ten "szczegół":
link -
@ryszard powiedział w Pływanie w zakrętach:
Właśnie przednia podłużnica a szczególnie jej końcowy dolny odcinek jest narażony na korozję. Mało kto ten ważny element nośny przedniego zawieszenia zabezpiecza od środka bo brak jest otworu technologicznego do wprowadzenia sondy do wnętrza podłużnicy i wykonania natrysku.
U mnie rdza przebiła się od błotnika do dołu podłużnicy. Trzy lata temu wykonałem naprawę.Masz bardzo dużo racji. Ja niedawno miałem zdjęte błotniki i też nie wpadłem na to, żeby szczególnie przyglądać się podłużnicom. A w tym przypadku nawet założone pełne nadkola plastikowe nie ochronią tego fragmentu, który pokazałeś na zdjęciach...
Dobra, rzetelna robota, Ryszard.
Napisz jeszcze, co zrobiłeś z tym kawałkiem podziurawionej blachy? Na zdjęciach wygląda tak, jakby dziury zostały zaszpachlowane i całość pomalowałeś farbą; chodzi mi o tę fotkę: -
@leo powiedział w Pływanie w zakrętach:
@ryszard powiedział w Pływanie w zakrętach:
Właśnie przednia podłużnica a szczególnie jej końcowy dolny odcinek jest narażony na korozję. Mało kto ten ważny element nośny przedniego zawieszenia zabezpiecza od środka bo brak jest otworu technologicznego do wprowadzenia sondy do wnętrza podłużnicy i wykonania natrysku.
U mnie rdza przebiła się od błotnika do dołu podłużnicy. Trzy lata temu wykonałem naprawę.Masz bardzo dużo racji. Ja niedawno miałem zdjęte błotniki i też nie wpadłem na to, żeby szczególnie przyglądać się podłużnicom. A w tym przypadku nawet założone pełne nadkola plastikowe nie ochronią tego fragmentu, który pokazałeś na zdjęciach...
Dobra, rzetelna robota, Ryszard.
Napisz jeszcze, co zrobiłeś z tym kawałkiem podziurawionej blachy? Na zdjęciach wygląda tak, jakby dziury zostały zaszpachlowane i całość pomalowałeś farbą; chodzi mi o tę fotkę:Tak łatałem dziury matą i żywicą po czym pomalowałem cały naprawiany obszar farbą podkładową przeciwrdzewną oraz emalią chlorokauczukową.
Częściowo zeszliśmy od głównego tematu dlatego dla porządku zredukuję tu do minimum a szerzej przedstawię temat konserwacji przednich podłużnic w oddzielnym poświęconym specjalnie tej sprawie wątku.
-
@leo Tak, manual nie określa precyzyjnie sposobu dokręcania. Wyedytuję go dodając zapis, że dokręcenie właściwym momentem następuje po opuszczeniu pojazdu na koła.
-
@miechomiecho To dobrze. bo jak pisałem wcześniej, sam miałem to zrobić, ale dopiero po wymianie u mnie (wtedy przyjrzałbym się bardziej sprawie - bo lepiej zrobić coś samemu, a potem o tym napisać ;-) ).
-
@ryszard powiedział w Pływanie w zakrętach:
Częściowo zeszliśmy od głównego tematu dlatego dla porządku zredukuję tu do minimum a szerzej przedstawię temat konserwacji przednich podłużnic w oddzielnym poświęconym specjalnie tej sprawie wątku.
Świetnie. Zaoszczędziłeś mi wydłubywania tych paru postów w celu zrobienia nowego wątku - a tak to będzie wszystko od początku. :-)
Idę czytać nowy wątek. :-)