NORAUTO w Zabrzu! Uwaga!
-
Ja to robie tak ze przykrecam na 2 nakretki spowrotem felge z opona i wtedy jest za co zlapac i
szarpnac. Mialem tak tylko raz na samym poczatku, teraz 2 razy do roku tam zagladam,
czyszcze, podreguluje i skladam. Zawsze schodza dosyc latwo.ja mam pomysl na zrobienie sciagacza do bebnow jak go wyprodukuje dostaniecie zdjecia i opis
narazie lozyska i hamulowanie ok wiec trzeba czekac ...... -
tak robili np. w Polmozbycie w Kaliszu na Wrocławskiej, pojechałem tam na pierwszy przegląd po
kupieniu auta parę lat temu, i odmówili zgody na obserwację przeglądu, po 2 godzinach
czekania w poczekalni pan stwierdził, że gotowe i należy się tyle i tyle, niestety kiedy
zajrzałem pod maskę okazało się, że kompletnie nic nie zostało zrobione - ani śladu
wymiany czegokolwiek a to widać od razu np. po kurzu który był na wszystkim tak jak przed
przeglądem, na szczęście miałem świadka i po zrobieniu im burdelu zrobili wszysko w 20
minut, więcej nie pojechałem nawet w tamtą okolicę, a potem przeglądy robiłem w Ostrowie
Wlkp. na Poznańskiej - tu zawsze bez problemu byłem przy autku na warsztacie i widziałem co
robią
niestety obiło mi się kiedyś o uszy, że mają wejść w życie przepisy o obowiązkowym "siedzeniu w
poczekalni" podczas przeglądu, więc będziemy musieli w zasadzie na słowo wierzyć
serwisantom, że coś zrobili - pomysł moim zdaniem przykry i głupiw takich przypadkach kiedy juz musimy siedziec w poczekalni dobrze jest przed zaplaceniem faktury poprosic o zwrot starych czesci -swiece kable lozyska ............
jezeli niesa przygotowani na takie cos wtedy przeplataja uszkami ....
a starocie wydac maja obowiazek -
Da się ściągnąć...Są specjalne urządzonka tzw. ściągacze do ściągania bębnów-każdy fachowy warsztat takowe posiada. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Własnie takowym miałem ściagane bębny jak wymieniano mi je. Młot w ogóle nie był w użytku. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Ja to robie tak ze przykrecam na 2 nakretki spowrotem felge z opona i wtedy jest za co zlapac i
szarpnac. Mialem tak tylko raz na samym poczatku, teraz 2 razy do roku tam zagladam,
czyszcze, podreguluje i skladam. Zawsze schodza dosyc latwo.Dobry,prosty pomysł.Skorzystam.Pozdrawiam.
-
Dobry,prosty pomysł.Skorzystam.Pozdrawiam.
wydaje mi sie że oczernianie i tego typu teksty są w brw prawu w polsce i zastanawiam czekam az ktos sie wkurzy i poda tu pare osób do sądu za pomówienia typu "oszuści" itd.
gdzie jest jakis moderator czy admin ???
kto tu pilnuje pożądku na tym forum???powodzenia
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
wydaje mi sie że oczernianie i tego typu teksty są w brw prawu w polsce i zastanawiam czekam az ktos sie wkurzy i
poda tu pare osób do sądu za pomówienia typu "oszuści" itd.Również witam serdecznie na Forum <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
wydaje mi sie że oczernianie i tego typu teksty są w brw prawu w polsce i zastanawiam czekam az
ktos sie wkurzy i poda tu pare osób do sądu za pomówienia typu "oszuści" itd.
gdzie jest jakis moderator czy admin ???
kto tu pilnuje pożądku na tym forum???
powodzeniaNajpierw proszę o przeczytanie tego i przedstawienie się tutaj:
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1
Uzupełnij też profil.
Witam i pozdrawiam serdecznie nowego kolegę na forum! -
wydaje mi sie że oczernianie i tego typu teksty są w brw prawu w polsce i zastanawiam czekam az
ktos sie wkurzy i poda tu pare osób do sądu za pomówienia typu "oszuści" itd.Witamy na forum nowego uzytkownika <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> polecając tradycyjnie lekturę obowiązkową .
Zgadzam się, że należy unikać wartościujących określeń typu "oszuści" natomiast opisywanie swoich negatywnych przygód z podaniem nazwy i adresu firmy, która wyróżniła się szczególną "fachowością" jest jak najbardziej pożądane.
A może kolega związany z Norauto? -
tez witam na forum <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
A może kolega związany z Norauto?
może pracownik tego warsztatu <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
może pracownik tego warsztatu
I do tego archeolog <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
wydaje mi sie że oczernianie i tego typu teksty są w brw prawu w polsce i
zastanawiam czekam az ktos sie wkurzy i poda tu pare osób do sądu za
pomówienia typu "oszuści" itd.Ale... o sso chozi??? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Stach napisał:Cytat:
Dobry,prosty pomysł.Skorzystam.Pozdrawiam.
Gdzie napisał o oszustach? Dlaczego czepiasz się Stacha??? <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
gdzie jest jakis moderator czy admin ???
Szukajcie, a znajdziecie - tak napisano w Biblii <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />.
Ja znam moderatora, nawet osobiście. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />kto tu pilnuje pożądku na tym forum???
[color:"red"] ... porządku... [/color] (gwoli ścisłości).
powodzenia
A, nawzajem.
-
kto tu pilnuje pożądku na tym forum???
[color:"red"]... porządku... [/color](gwoli ścisłości).
Leo widzę że już się wprawiasz się bo rok szkolny już za pasem .. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> tak dla potrenowania przed pierwszymi sprawdzianami <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Leo widzę że już się wprawiasz się bo rok szkolny już za pasem .. tak
dla potrenowania przed pierwszymi sprawdzianamiEee, nieee... To nie moja działka... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Ale nie lubię błędów w ojczystej pisowni <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />. To w końcu nasz język, prawda? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Eee, nieee... To nie moja działka...
Ale nie lubię błędów w ojczystej pisowni . To w końcu nasz język, prawda?
jak każdy .. netykieta obowiązuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Wszyscy podniecacie się tematem - ale tak naprawdę należy zadac pytanie czy aby na pewno - opisana powyżej historia nośi choćby znamiona prawdy- śmiem twierdzić że to kłamstwo !!!
Darmowy przegłąd w Norauto nie obejmuje demonażu bębnów w układzie hamulcowym gdzie bęben zawiera w swojej wewnętrznej częsci piastę łożysk kół - a tak własnie jest w Tico.
TEMAT SMIERDZI Z DALEKA - DZIWIĄ MNIE TYLKO WYPOWIEDZI PONIŻSZYCH UŻYTKOWNIKÓW FORUM - NIE WYGLĄDAJĄ JAKBY BYLI ROBIENI MOTORYZACYJNYM PALCEM - A TAK DALI SIĘ WROBIĆ !!!
Logika nawet najgłupszego mechanika - a Zabrze pracuje już ładnych parę lat - nie pozwala na napieprznie w bęben hamulcowy. Następny dowód na to że to kłamstwo to proste pytanie - czy jeśli nawet podjęli koniczność zdejmowania bębna - w co wątpię - to co puści prędzej - moim skromnym zdaniem zapinka szczęki hamulcowej.
PO PROSTU NALEŻY TĘPIĆ TAKICH DELIKWENTÓW, NIE OD DZIŚ WIADOMO ŻE KONKURENCJA - ZWŁASZCZA WARSZTATOWI DŁUBACZE CZUJĄ MOCNĄ KONKURENCJĘ ZE STRONY TAKICH CENTRÓW JAK NORAUTO CZY SHELL AUTOSERV CZU INNE FEU VERTY. NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ, TICO NIE JEST AŻ TAK ZAWANSOWANYM TECHNOLOGICZNIE AUTEM !!!!
a CO DO TEGO ZE KLINECI MAJĄ PRZEBYWAĆ NA ZEWNĄTRZ WARSZTATU - SAM PRZESTRZEGAM RÓWNIEŻ TAKIEJ ZASADY W MOIM WARSZTACIE - NARZĘDZIA NIE LEŻĄ NA ULICY - ZWYKŁY ŚREDNIO PROFESJONALNY MIERNIK ELEKTRONICZNY DO UŻYTKU WARSZTATOWEGO KOSZTUJE 200EUR- A MIEŚCI SIĘ W KIESZENI !!! SAMI SOBIE ODPOWIEDZCIE !!!!! -
PO PROSTU NALEŻY TĘPIĆ TAKICH DELIKWENTÓW, NIE OD DZIŚ WIADOMO ŻE KONKURENCJA - ZWŁASZCZA
...
SAMI SOBIE ODPOWIEDZCIE !!!!!
też cię witamy...
nie musisz "krzyczeć" .. o podwieszonych wątkach nie wspomnę..PS nie dość że archeolog - kolego zobacz na datę postu - to archeolog z pretensjami .. czyżby kolejny pracownik norauto?
-
Wszyscy podniecacie się tematem - ale tak naprawdę należy zadac pytanie czy aby na pewno [...]
Ehh... Na takie posty to nie powinno się w ogóle odpowiadać <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
Wszyscy podniecacie się tematem - ale tak naprawdę należy zadac pytanie czy aby na pewno -
opisana powyżej historia nośi choćby znamiona prawdy- śmiem twierdzić że to kłamstwo !!!Przywitaj się najpierw i przedstaw w tym wątku:
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1
Później może pogadamy, a może i nie.
Przynajmniej nie tym tonem. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> -
Ale chyba się mylisz...Widziałem wszystko przez szybę! Ale co bym mógł udowodnić? Coś też ściemniali, ze sie zapiekł ręczny podczas kontroli...bzdura! Używam/używałem go na bieżąco i w życiu nie miałem z nim problemów. Być może zaczęli szukać i zwalili też na ten ręczny-wtedy musieli ściągnąć bębny-skoro uważasz, z e nie robią tego w std przeglądzie gratisowym. A jak je ściągali to tylko ja widziałem-młot na wyposażeniu std...No ale cóż! Troskze czasu mineło i mam nadzieję, ze podejście do klienta takze sie nieco zmieniło w owym serwisie. Jednak przyznam, ze moj samochód (żaden) od tego dnia nie wjechał na ten warsztat i chyba nigdy nie wjedzie! Mało tego...Jak wiadomo każdy mechanik od sprzedazy części ma jakąś dolę...co nie? Tak więc kto wie czy nie było to celowe...No ale w mym przypadku sie nie udało...Podpisałem jakiś papier...że ryzykuję wyjazdem od nich tym samochodem i tyle mnie tak widzieli. W zeszłym tygodniu kolezanka oddała na przegląd wakacyjny (chyba płatny) swoje auto do Norauto...Przegląd rejestracyjny był robiony 3 miesiace wstecz i były hamulce OK. Teraz jak sie okazało są to wymiany! Hmmm...Wyjeżdża w długą trasę i spanikowała...ale czy to było teraz i tak konieczne? Oczywiście szybka piłka...360zł i tarcze i kclocki szybciutko wymienione! Oczywiście auto rano było zostawione i telefon koło południa, ze maja problem...Jak tu można było nie zgodzić się skoro juz hamulce rozebrane! Znów chyba troszkę przed faktem dokonanym postawiono klienta...ale cóż! No ale zrobione i wszystko gra! Ale podejrzewam, ze 100-150zł byłoby zaoszczędzone wymieniając i kupując owe części gdzie indziej! Ale czy to było aż tak juz konieczne...nikt tego nie wie!
Cóż...
Przypomniało mi się też, ze kiedyś wymieniałem olej w tym warsztacie...zaraz po zakupie auta! Wyobraźcie sobie, ze do wykręcania filtra demontowano zderzak...ale czy to konieczne! Wymieniano mi olej już ok. 13 razy i tylko w tym jednym przypadku był demontowany zderzak, bo nie mogli sobie mechanicy poradzić z odkręceniem filtra! Hmmm...Sami widzicie! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Wyobraźcie sobie, ze do wykręcania filtra demontowano zderzak...ale czy to konieczne! Wymieniano mi >olej już ok. 13 razy i tylko w tym jednym przypadku był demontowany zderzak, bo nie mogli sobie >mechanicy poradzić z odkręceniem filtra!
Musieli być fest nachlani lub po jakichś narkotykach, jak to zwykle bywa w warsztatach samochodowych. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />