Opony zimowe.
-
Ja takze szusuję na Navigatorach 4 pory w roku. Std miałem Kumho...tragedia-wytzrymały 50 tys km. Dziś Navigatory mają już 55 tys km i myslę, że 25-30 tys km na nich jeszcze pokonam. Jak dotrwam z samochodem do przyszłęj zimy...to akurat będzie pora na wymianę opon na nowe. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Właśnie taki przebieg ok. 25 tys km pokonuję rocznie...a przed zimą nowe gumy-w sam raz. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Ja wiem, w Astrze jeżdżę na Navigatorach 4 lata, a w Tico 1.5 roku i jakoś specjalnie nie
narzekam. Moim zdaniem są dużo lepsze od fabrycznych Hankooków.No co do porównania do fabrycznych opon to rzeczywiście Navigatory są o niebo lepsze.
.... a co Ci nie pasuje latem w tych oponach. Przy pokonywaniu ciasnych zakrętów może czasami
pojawić się pisk, ale tak to specjalnie nie zauważyłem specjalnego dyskomfortu. Przewagę
Navigatorów w okresie letnim na zwykłymi oponami widać szczególnie w mokre i deszczowe dni- dużo lepiej sobie radzą na tej nawierzchni.
No nie zgodzę się z tym, że radzą sobie dużo lepiej na mokrej nawierzchni niż dobre opony letnie (dobre, czyli np. Dayton D100). Ponadto na letnich jedzie się stabilniej ze względu na inną charakterystykę gumy, do tego letnie są zdecydowanie bardziej ciche i dają większą rezerwę bezpieczeństwa na zakrętach (chociaż ja bynajmniej autem nie szaleje). Oczywiście porównuję tutaj konkretnie Navigatory do dobrych opon letnich, a nie np. Dębicy Passio itp.
Natomiast zimą należy pamiętać, że nie są to w pełni opony zimowe i trzeba zachować większą
ostrożność. Na nowych Navigatorach dałem sobie spokojnie radę podjechać pod wszystkie
górki, na jakie trafiłem, więc chyba nie jest aż tak źle.
To jest racja, dlatego również polecam wymienić słabsze amorki, sprawdzić całe zawieszenie,
hamulce, światła itp ..A żebyś wiedział, że tak właśnie robię <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mam pi... na punkcie utrzymania auta w pełnej sprawności. Jestem chory jak w aucie coś nie działa tak jak powinno.
Eeee, bez przesady, przesiadłem się właśnie z Navigatorów na Micheliny 145/70 R13 i nie jest
wcale aż tak dużo lepiej. Powiem tak, jest lepiej, ale nie demonizowałbym przepaści między
tymi kołami. Tak naprawdę średnica kół jest większa o 1.2cm, a szerokość opony też
nieznacznie większa. Tak więc na pewno nie jest to duży skok w kierunku poprawy
trakcyjności i bezpieczeństwa podróżowania. Należy jednak przyznać, że jest większy
asortyment opon, choć ten akurat wymiar 145/70 R13 nie jest aż tak popularny jak 155, czy
165.Oczywiście nie chodziło mi tutaj, że różnica jest jak między niebem a ziemią, ale jednak poprawa trakcyjności jest zauważalna co tym bardziej w wypadku tak lekkiego auta jakim jest Tico ma duże znaczenie (przynajmniej dla mnie).
Trzeba było się odezwać na początku roku, a bym to kupił w całości
Spróbuj dać ogłoszenie na allegro. Kiedyś widziałem, że byli chętni na felgi i opony w dobrym
stanie za ok. 1/2 ceny sklepowej. Zakładając, że nowa felga kosztuje ok. 75-80zł, a opona
Navigator 75-85zł, to wynika, że właśnie połowa ceny sklepowej daje te 300złNa początku roku nie miałem jeszcze Ticusia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A ogłoszenie dam najpierw w gazecie lokalnej (Anonsy) i zobaczę czy będzie wogóle jakiś odzew. Jeżeli udałoby mi się sprzedać te koła, to czym prędzej kupuję felgi od Matiza i na początek kupuję nowe opony Dębica Frigo Directional 145/70 R13 (kosztują około 95zł). Mam pozytwne doświadczenia z tymi oponami i wiem, że tym bardziej w Tico jazda na nich zimą będzie komfortowa.
-
Planuję zmienić na zimę opony na zimowe,ale tylko na przód.[2szt.]Mniejszy koszt niż wymiana
4szt..Kombinuję w ten sposób,że dokupię 1 felgę i założę na nią "zimówkę".Drugą
"zimówkę"założę na koło zapasowe.W lecie opona zimowa będzie jako zapasówka.W ten sposób
nie będę przekładał opon z felg,gdyż na 2 felgach będą cały czas opony zimowe.Co sądzicie o
tym pomyśle? Czy zmiana tylko 2 opon na przód dużo polepszy przyczepność w zimie? Z tyłu
zostaną opony letnie.ta dyskusja jest naprawde zbedna , szczegolnie biorac pod uwage cene opon
niedowiarki niech przejada sie po sniegu na zimowych i letnich
naprawde przyrownanie [BIP] do palca
przepraszam za wulgaryzm ale pienie sie jak ludzie oszczedzaja na swoim zdrowiu
i jeszcze jedno jak ktos przychamuje i ma zimowki a my kombinacje zimowki letnie to...........
a sa jeszcze samochody z abs ktore jeszcze skuteczniej hamuja
wybor nalezy do panstwa .........
-
No co do porównania do fabrycznych opon to rzeczywiście Navigatory są o niebo lepsze.
Właśnie, porównujmy opony tej samej klasy lub ceny.
No nie zgodzę się z tym, że radzą sobie dużo lepiej na mokrej nawierzchni niż dobre opony letnie (dobre, czyli np.
Dayton D100).... nie mówiąc już o Pirelii <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ponadto na letnich jedzie się stabilniej ze względu na inną charakterystykę gumy,
Piszesz, bo słyszałeś, czy sam miałeś problemy na całorocznych <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
do tego letnie
są zdecydowanie bardziej cicheW moim przypadku właśnie dowiedziałem się, co to znaczy hałas podczas jazdy po przesiadce z Navigatorów na letnie Micheliny <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
i dają większą rezerwę bezpieczeństwa na zakrętach (chociaż ja bynajmniej autem
nie szaleje).Jak czytam takie wypowiedzi, to dochodzę do wniosku, że moja dynamiczna jazda jest niczym przy opisywanej wyżej <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Oczywiście porównuję tutaj konkretnie Navigatory do dobrych opon letnich, a nie np. Dębicy Passio
itp.A ja nadal uważam, że należy porównywać w tym przypadku opony o zbliżonej cenie. Wiadomo, że jak porównam opony do dobrych wyczynowych, to porównanie wyjdzie nieciekawie.
A żebyś wiedział, że tak właśnie robię Mam pi... na punkcie utrzymania auta w pełnej sprawności. Jestem chory jak w
aucie coś nie działa tak jak powinno.Słuszna postawa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Oczywiście nie chodziło mi tutaj, że różnica jest jak między niebem a ziemią, ale jednak poprawa trakcyjności jest
zauważalna co tym bardziej w wypadku tak lekkiego auta jakim jest Tico ma duże znaczenie (przynajmniej dla
mnie).Powiem tak, od 3 lat jeżdżę na zawodach Tikiem na standardowym ogumieniu i możesz mi wierzyć, że ten samochodzik daje sobie radę nawet całkiem nieźle <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Problemy pojawiają się przy pokonywaniu naprawdę ostrych zakrętów z dużą prędkością, ale w normalnym ruchu tak się nie jeździ.Na początku roku nie miałem jeszcze Ticusia A ogłoszenie dam najpierw w gazecie lokalnej (Anonsy) i zobaczę czy
będzie wogóle jakiś odzew. Jeżeli udałoby mi się sprzedać te koła, to czym prędzej kupuję felgi od Matiza i na
początek kupuję nowe opony Dębica Frigo Directional 145/70 R13 (kosztują około 95zł).Wspomniane opony są kierunkowe i mają gorsze opinie użytkowników od zwykłych Frigo.
Mam pozytwne
doświadczenia z tymi oponami i wiem, że tym bardziej w Tico jazda na nich zimą będzie komfortowa.Do Tico zimowe Frigo są w zupełności wystarczające i nie słyszałem jeszcze niekorzystnych opinii na ich temat. W tym roku wystartowałem w jednych zawodach na tym ogumieniu i na 27 zawodników pokonałem wszystkich <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
niedowiarki niech przejada sie po sniegu na zimowych i letnich
Zipek, zgadzam się z Tobą...
naprawde przyrownanie [BIP] do palca
Ale [color:"red"] znowu przesadzasz... [/color] <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
przepraszam za wulgaryzm
Ty nie przepraszaj, tylko po prostu nie pisz takich słów... <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
ta dyskusja jest naprawde zbedna , szczegolnie biorac pod uwage cene opon
Dopóki padają argumenty dyskusja jest jak najbardziej celowa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
niedowiarki niech przejada sie po sniegu na zimowych i letnich
.... a na całorocznych ?
naprawde przyrownanie [BIP] do palca
<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
przepraszam za wulgaryzm ale pienie sie jak ludzie oszczedzaja na swoim zdrowiu
Nie przepraszaj, po prostu nie używaj ich <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pamiętaj, że opony zimowe nie gwarantują bezpiecznej jazdy, czasami nawet na zwykłym błocie pośniegowym i to przy małej prędkości można wpaść w niezły poślizg.i jeszcze jedno jak ktos przychamuje i ma zimowki a my kombinacje zimowki letnie to...........
Jeżeli zblokujesz hamulce na zimówkach to zajedziesz dalej niż umiejętne hamowanie na letnich/całorocznych.
Oprócz samych opon ważna jest również technika jazdy.a sa jeszcze samochody z abs ktore jeszcze skuteczniej hamuja
ABS akurat na śliskiej drodze nie zawsze gwarantuje skrócenie drogi hamowania. Tak w ogóle to ABS ma inne przeznaczenie.
wybor nalezy do panstwa .........
..... ale podyskutować przecież można <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No co do porównania do fabrycznych opon to rzeczywiście Navigatory są o niebo lepsze.
No nie zgodzę się z tym, że radzą sobie dużo lepiej na mokrej nawierzchni niż dobre opony letnie
(dobre, czyli np. Dayton D100). Ponadto na letnich jedzie się stabilniej ze względu na inną
charakterystykę gumy, do tego letnie są zdecydowanie bardziej ciche i dają większą rezerwę
bezpieczeństwa na zakrętach (chociaż ja bynajmniej autem nie szaleje).Hmmmm, cos mi tu nie pasuje. Piszesz, ze opony caloroczne sa gorsze latem niz letnie na mokrej nawierzchni. Przeciez caloroczne opony sa zrobione z bardziej miekkiej gumy (stad te piski na zakretach i ruszaniu w upale), aby zima teretycznie nie zamarzala i nie zrobil sie z opony klocek drewna. Jak miekka guma to lepsza przyczepnosc nie? Tym bardziej w upalne lato. Tylko ze opona szybciej zostanie na asfalcie niz letnia.
-
Hmmmm, cos mi tu nie pasuje. Piszesz, ze opony caloroczne sa gorsze latem
niz letnie na mokrej nawierzchni. Przeciez caloroczne opony sa zrobione
z bardziej miekkiej gumy (stad te piski na zakretach i ruszaniu w
upale), aby zima teretycznie nie zamarzala i nie zrobil sie z opony
klocek drewna. Jak miekka guma to lepsza przyczepnosc nie? Tym bardziej
w upalne lato. Tylko ze opona szybciej zostanie na asfalcie niz letnia.Błąd. "Zimówka" na bezśnieżnym, ale mokrym asfalcie to porażka.... <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> Sprawdziłem kilkakrotnie - empirycznie (na szczęście, bez przykrych konsekwencji). <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Wydaje mi się, że jest to związane z temperaturą otoczenia; powyżej tych osławionych ok. +7 st.C Frigo zadziwiająco łatwo traci przyczepność na wilgotnej jezdni. Za to im zimniej, tym lepiej się jeździ. -
Jeżeli udałoby mi się sprzedać te koła, to
czym prędzej kupuję felgi od Matiza i na początek kupuję nowe
opony Dębica Frigo Directional 145/70 R13 (kosztują około
95zł). Mam pozytwne doświadczenia z tymi oponami i wiem, że tym
bardziej w Tico jazda na nich zimą będzie komfortowa.Na sliskich nawierzchniach ( śnieg, błoto, lód itp) lepiej trzymają się węższe opony. Może lepiej mieć dwa komplety, węższy na zime i szeroki na lato?
-
Błąd. "Zimówka" na bezśnieżnym, ale mokrym asfalcie to porażka.... Sprawdziłem kilkakrotnie -
empirycznie (na szczęście, bez przykrych konsekwencji).
Wydaje mi się, że jest to związane z temperaturą otoczenia; powyżej tych osławionych ok. +7 st.C
Frigo zadziwiająco łatwo traci przyczepność na wilgotnej jezdni. Za to im zimniej, tym
lepiej się jeździ.Mowilem o calorocznych
Na sliskich nawierzchniach ( śnieg, błoto, lód itp) lepiej trzymają się węższe opony. Może lepiej >mieć dwa komplety, węższy na zime i szeroki na lato?
Mozesz to jakos uzasadnic?
-
Właśnie, porównujmy opony tej samej klasy lub ceny.
... nie mówiąc już o PireliiNo tak, ale Pirelli 145/70 kosztują 135zł, a nie mają lepszych opini od Daytonów, które notabene są droższe od Navigatorów (ten sam rozmiar) o całe 5zł sztuka (Dayton D100 to koszt 91zł).
Piszesz, bo słyszałeś, czy sam miałeś problemy na całorocznych
W moim przypadku właśnie dowiedziałem się, co to znaczy hałas podczas jazdy po przesiadce z
Navigatorów na letnie MichelinyPrzejeździłem trochę kilometrów na różnych typach opon i całoroczne (nie tylko Dębicy) z reguły spisywały się zauważalnie gorzej. Co się natomiast tyczy głośności to nie jest to koszmar, ale w porównaniu do dobrych letnich słychać różnicę (mogę być wyczulony na tym punkcie).
Jak czytam takie wypowiedzi, to dochodzę do wniosku, że moja dynamiczna jazda jest niczym przy
opisywanej wyżejWiesz to stwierdziłem empirycznie, że na stricte letnich oponach przyczepność na zakrętach jest lepsza. Ja to nazywam potocznie "rezerwą bezpieczeństwa".
A ja nadal uważam, że należy porównywać w tym przypadku opony o zbliżonej cenie. Wiadomo, że jak
porównam opony do dobrych wyczynowych, to porównanie wyjdzie nieciekawie.Ceny Navigatorów do Daytonów D100 są porównywalne (różnica 5zł na szutce jest w tym wypadku marginalna). Jako opona letnia Dayton D100 jest wyraźnie lepszy od Navigatora (nie oceniam tutaj zachowania w warunkach zimowych, gdyż od tego są zimówki).
Powiem tak, od 3 lat jeżdżę na zawodach Tikiem na standardowym ogumieniu i możesz mi wierzyć, że
ten samochodzik daje sobie radę nawet całkiem nieźle
Problemy pojawiają się przy pokonywaniu naprawdę ostrych zakrętów z dużą prędkością, ale w
normalnym ruchu tak się nie jeździ.Zgadzam się. Na seryjnym ogumieniu to auto nie jeździ źle, ale przy rozmiarze 145/70 R13 bez zwątpienia właściwości trakcyjne ulegną poprawie. Chociaż napewno nie będzie to jakiś milowy skok.
Wspomniane opony są kierunkowe i mają gorsze opinie użytkowników od zwykłych Frigo.
Do Tico zimowe Frigo są w zupełności wystarczające i nie słyszałem jeszcze niekorzystnych opinii
na ich temat. W tym roku wystartowałem w jednych zawodach na tym ogumieniu i na 27
zawodników pokonałem wszystkichTak. Z tym, że użytkowałem zarówno Frigo S30, jak i Directionale i właśnie te kierunkowe w moim odczuciu spisywały się lepiej. Obecnie różnica w cenie pomiędzy 135/80 R12, a 145/70 R13 (Directional) to podajże 3zł, więc wolę już trochę dopłacić i być dobrze przygotowanym na atak zimy.
Ponadto padła sugestia, że na zimę warto zastosować węższe ogumienie. Teoretycznie tak jest zalecane, ale praktyka pokazała mi, że różnica jest w zasadzie nieodczuwalna i w zasadzie o wiele więcej zależy od konkretnej opony.
-
Planuję zmienić na zimę opony na zimowe,ale tylko na przód.[2szt.]Mniejszy koszt niż wymiana
4szt..Kombinuję w ten sposób,że dokupię 1 felgę i założę na nią "zimówkę".Drugą
"zimówkę"założę na koło zapasowe.W lecie opona zimowa będzie jako zapasówka.W ten sposób
nie będę przekładał opon z felg,gdyż na 2 felgach będą cały czas opony zimowe.Co sądzicie o
tym pomyśle? Czy zmiana tylko 2 opon na przód dużo polepszy przyczepność w zimie? Z tyłu
zostaną opony letnie.Widziałem w jakimś programie motoryzacyjnym od specjalisty od opon, że jeśli NAPRAWDĘ nie ma kasy na 4 opony, to lepiej zakładać zimówki nie na koła pędne, lecz na tył. Skuteczność opon zimowych z przodu jest ponoć dużo niższa niż z tyłu, ponieważ na zakręcie można w bardzo łatwy sposób "zgubić" tył.
-
Mowilem o calorocznych
Mówiłeś / pisaleś o miękkiej gumie; cyt. "(...) Jak miekka guma to lepsza przyczepnosc nie? Tym bardziej w upalne lato. (...)"
Opony zimowe charakteryzują się właśnie miękką gumą. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />Mozesz to jakos uzasadnic?
Niestety, nie mogę; cytat, który przytoczyłeś jako drugi, absolutnie nie pochodzi ode mnie, tylko od Damiaszka. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Lepiej byłoby, gdybyś napisał drugiego posta w odpowiedzi na post Damiaszka, cytując słowa Damiaszka i zadając to pytanie Damiaszkowi. Proszę, nie mieszaj słów różnych osób w jednym poście, domagając się odpowiedzi. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Widziałem w jakimś programie motoryzacyjnym od specjalisty od opon, że jeśli NAPRAWDĘ nie ma kasy na 4 opony, to
lepiej zakładać zimówki nie na koła pędne, lecz na tył. Skuteczność opon zimowych z przodu jest ponoć dużo
niższa niż z tyłu, ponieważ na zakręcie można w bardzo łatwy sposób "zgubić" tył..... i jednocześnie będą kłopoty z ruszeniem i zatrzymaniem się <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Damiaszka, cytując słowa Damiaszka i zadając to pytanie Damiaszkowi. Proszę, nie mieszaj
słów różnych osób w jednym poście, domagając się odpowiedzi.Bo cytat byl od damiaszka. Mnie wlasnie wkurza jak ktos kazdy cytat daje w innym poscie. Ale ok zapomnailem zrobic kreski jak tej:
-
Bo cytat byl od damiaszka. Mnie wlasnie wkurza jak ktos kazdy cytat daje w innym poscie. Ale ok
zapomnailem zrobic kreski jak tej:Ja Ci dam odpowiedź na zadane pytanie w sprawie właściwości opon w stosunku od zastosowanej gumy. Aczkolwiek podkreślam nie jestem specem z tej branży i moje wypowiedzi opieram o własne doświadczenie w tym zagadnieniu. To tak gwoli wstępu, czas przejść do sedna sprawy.
W swojej wypowiedzi zasugerowałeś, że opony zrobione z miękkiej gumy powinny posiadać lepsze właściwości trakcyjne w stosunku do opon o normalnej twardości. Teoretycznie wszystko się zgadza jeżeli porównujemy opony użytkowane w jednym sezonie (lato, lub zima). Porównanie opon zimowych do letnich jest bezcelowe, gdyż w zimówkach zastosowany jest zupełnie inny rodzaj gumy niż nawet w stosunkowo "miękkich" oponach letnich. Ponadto zimówki mają zastosowany zupełnie inny typ bieżnika, który bardziej nastawiony jest na trakcyjność w zimowej aurze, aniżeli w letnich warunkach. Jeżeli zamotałem to sorry.
-
Ja Ci dam odpowiedź na zadane pytanie w sprawie właściwości opon w stosunku od zastosowanej
gumy. Aczkolwiek podkreślam nie jestem specem z tej branży i moje wypowiedzi opieram o
własne doświadczenie w tym zagadnieniu. To tak gwoli wstępu, czas przejść do sedna sprawy.
W swojej wypowiedzi zasugerowałeś, że opony zrobione z miękkiej gumy powinny posiadać lepsze
właściwości trakcyjne w stosunku do opon o normalnej twardości. Teoretycznie wszystko się
zgadza jeżeli porównujemy opony użytkowane w jednym sezonie (lato, lub zima). Porównanie
opon zimowych do letnich jest bezcelowe, gdyż w zimówkach zastosowany jest zupełnie inny
rodzaj gumy niż nawet w stosunkowo "miękkich" oponach letnich. Ponadto zimówki mają
zastosowany zupełnie inny typ bieżnika, który bardziej nastawiony jest na trakcyjność w
zimowej aurze, aniżeli w letnich warunkach. Jeżeli zamotałem to sorry.No tak, ale samo hamowanie ostre z zablokowaniem kol na goracym asfalcie i oponach CALOROCZNYCH bo o takich mowie jest z pewnoscia lepsze niz na oponach stricte letnich. PRzyznaje, ze pominalem w wczesniejszych wywodach sprawe ksztaltu bierznika i tym samym przyznaje racje koledze co do letnik opon.
-
No tak, ale samo hamowanie ostre z zablokowaniem kol na goracym asfalcie i oponach CALOROCZNYCH
bo o takich mowie jest z pewnoscia lepsze niz na oponach stricte letnich. PRzyznaje, ze
pominalem w wczesniejszych wywodach sprawe ksztaltu bierznika i tym samym przyznaje racje
koledze co do letnik opon.Co się tyczy właśnie wymienionego przez Ciebie ostrego hamowania na gorącym asfalcie i oponach całorocznych to mimo wszystko testy pokazują, że lepiej w takim wypadku zachowa się dobra opona letnia niż opona całoroczna. Niestety aktualnie nie mogę przedstawić konkretnego argumentu w formie skanu takiego testu (chwilowy brak dostępu do skanera), ale przy okazji postaram się go tutaj zamieścić.
-
Co się tyczy właśnie wymienionego przez Ciebie ostrego hamowania na gorącym asfalcie i oponach
całorocznych to mimo wszystko testy pokazują, że lepiej w takim wypadku zachowa się dobra
opona letnia niż opona całoroczna. Niestety aktualnie nie mogę przedstawić konkretnego
argumentu w formie skanu takiego testu (chwilowy brak dostępu do skanera), ale przy okazji
postaram się go tutaj zamieścić.No dobra, wierze na slowo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
.... i jednocześnie będą kłopoty z ruszeniem i zatrzymaniem się
no dobrze,ale jesli idziemy na kompromis i kupujemy tylko 2 zimówki to najpierw badzmy bezpieczni, a nie martwmy sie o to ze bedziemy mieli gorzse przyspieszenie. chyba lepiej jest zeby samochod byl podsterowny niz nadsterowny. wydaje mi sie ze jak nam nie skreci przod bo sa na nim letnie opony to przy nastepnym zakrecie bedziemy bardzo pilnowac aby jechac wolniej, a jak nam zacznie uciekac tyl , to nastepnego zakretu moze juz nie byc. zreszta obydwie opcje sa fatalne miom zdaniem, daja zludne poczucie, ze teraz to moge jechac x km/h szybciej, lub ze mam krotsza droge hamowania. tak, ale tylko na prostej, wiec bardzo trudno poprowadzic dobrze samochod który tak różnie zachowuje sie w roznych warunkach. Uwazam ze opony letnie i zimowe jednoczesnie to tyle samo zagrozenia co polepszenia warunków jazdy.