[1.0] Przegląd po 90 kkm koszt
-
Sama robocizna. To jest totalne maksimum. Sam rozrząd -
kwestia 200zł za zrobienie. A wymiany olejów, czy
świec - do 150zł. czyli nawet mniej.
Olej + filtr - 100.
Olej skrzynia - 45.
świece - nie pamietam czy to litrówka, czy 4-cyl -
36-48zł.
Filtr pow. - 15.
Za wszystko nie więcej jak 600zł. Gdzie do 850zł.... Czy
do 1700ROTFL
Olej z filtrem za 100PLN ... ciekawe , ciekawe
Baniak 4L oleju Shell 5W40 kosztuje 180PLN (w dobrej promocji może za 140PLN wyrwiesz, Mobil też podobnie kosztuje)
Filterek jakieś 20-40PLN zależy jaki
Olej do skrzyni zależy jaki albo 24PLN/Litr albo 45PLN/litr
Licząc lepszy 75W90 wyjdzie jakieś 120PLN (potrzeba 2,4L)Możliwe że płyn chłodniczy - jakieś 40PLN
Płyn Hamulcowy jakieś 50PLN
Świeczki max 50PLN
Filtr Powietrza w okolicach 30PLN (gdzie znajdziesz za 15PLN <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />)Reasumując części bez rozrządu jakieś 500PLN ale to jest z grubsza liczone i w gruncie rzeczy z rabatami itp powinno wyjść jakieś 400PLN, do tego rozrząd 200PLN ~= suma 600PLN
Jak doliczyć do tego czyszczenie hamulców, może nawet klocki i tarcze i inne czynności serwisowe - jak np sprawdzenie przegubów i ewentualna wymiana gum osłaniających (w ASO to sprawdzają, zwykły mechanik jak mu nie powiesz to tam nawet nie zajrzy bo i po co a nowe przeguby są drogie)
Do tego jeszcze sprawdzenie amorków, ustawienie zaworów i zapłonu + diagnostyka komputerowa - to wszystko zabiera czas i kosztuje niestety.
Samo czekanie na wystygnięcie silnika trwa ... a to już czas za który się płaci sic <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />Nie zdziwiłbym się gdyby cena 1700PLN była MAX kwotą, albo ktoś się machnął i w katalogu cena czegoś zamiast 100PLN wynosi 1000PLN i suma wyszła 1700 <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
PS: Chyba też pasek klinowy wymienia się przy takim przebiegu i ewentualnie od wspomagania
-
na wymienaianie takich rzeczy,to bym w rzyciu do mechanika nie oddal <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> po pierwsze taka wymiana jest banalnie prosta,po drugie im nie ufam. Za cene robocizny kupie drugie tyle części co wymienia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Płyn Hamulcowy jakieś 50PLN
ostatnio kupowałem dot-3 za 9.90...
chyba, że mówisz o czymś innym <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
ROTFL
Olej z filtrem za 100PLN ... ciekawe , ciekawe
Baniak 4L oleju Shell 5W40 kosztuje 180PLN (w dobrej promocji może za 140PLN wyrwiesz, Mobil też
podobnie kosztuje)
Filterek jakieś 20-40PLN zależy jaki
Olej do skrzyni zależy jaki albo 24PLN/Litr albo 45PLN/litr
Licząc lepszy 75W90 wyjdzie jakieś 120PLN (potrzeba 2,4L)
Możliwe że płyn chłodniczy - jakieś 40PLN
Płyn Hamulcowy jakieś 50PLN
Świeczki max 50PLN
Filtr Powietrza w okolicach 30PLN (gdzie znajdziesz za 15PLN )
Reasumując części bez rozrządu jakieś 500PLN ale to jest z grubsza liczone i w gruncie rzeczy z
rabatami itp powinno wyjść jakieś 400PLN, do tego rozrząd 200PLN ~= suma 600PLN
Jak doliczyć do tego czyszczenie hamulców, może nawet klocki i tarcze i inne czynności serwisowe- jak np sprawdzenie przegubów i ewentualna wymiana gum osłaniających (w ASO to sprawdzają,
zwykły mechanik jak mu nie powiesz to tam nawet nie zajrzy bo i po co a nowe przeguby są
drogie)
Do tego jeszcze sprawdzenie amorków, ustawienie zaworów i zapłonu + diagnostyka komputerowa - to
wszystko zabiera czas i kosztuje niestety.
Samo czekanie na wystygnięcie silnika trwa ... a to już czas za który się płaci sic
Nie zdziwiłbym się gdyby cena 1700PLN była MAX kwotą, albo ktoś się machnął i w katalogu cena
czegoś zamiast 100PLN wynosi 1000PLN i suma wyszła 1700
PS: Chyba też pasek klinowy wymienia się przy takim przebiegu i ewentualnie od wspomagania
Ale o czym my tu rozmawiamy, Shell 5W40 <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - możesz wlać taki za 300zł jak masz hajs, ale wtedy to już w ogóle moim zdaniem nie patrzy się na koszty czegokolwiek. Podałeś ceny droższych (niepotrzebnie z punktu widzenia zwykłego zjadacza salcesonu) płynów, które w normalnej eksploatacji koni nie dodadzą, a drenują kieszeń.
W swojej wypowiedzi podałem ceny NORMALNE, płynów dobrej jakości, nie Tesco i zawarłem mały zapas in plus. Fakt, że mechanik dotknie gumy osłony przegubu i skasuje za to 30-40zł pomijam, bo takie czynności, jak i mnóstwo innych (wymiana wszystkiego oprócz rozrządu) każdy naczelny dwuręczny jest w stanie zrobić. A to czy mu się chce/ ma warunki/ inne to już inna para kaloszy. Rozmawiamy tutaj o wycenie takiej roboty, która z punktu widzenia mechaniora jest ok, bo musi zarobić, a z mojego punktu widzenia, jak i na pewno mnóstwa innych ludzi jest śmiesznie wysoka i nieadekwatna.Edit:
Ponadto zawarłeś w swojej wypowiedzi bardzo ciekawy aspekt zachowania naszych serwisantów - a to hamulce wyczyścimy, a to może klocuszki wymienimy, może dywanik poprawimy, muszki z kratki wyczyścimy... do wynegocjowanej wcześnie kwoty przy odbiorze dodają parę setek.
Odniosłem się do czynności wymienionych przez zainteresowanego, a Ty dopisujesz że jeszcze to czy tamto. Jeśli więc się uprzeć to nie mówimy o tym samym. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
- jak np sprawdzenie przegubów i ewentualna wymiana gum osłaniających (w ASO to sprawdzają,
-
Ponadto zawarłeś w swojej wypowiedzi bardzo ciekawy
aspekt zachowania naszych serwisantów - a to
hamulce wyczyścimy, a to może klocuszki wymienimy,
może dywanik poprawimy, muszki z kratki
wyczyścimy... do wynegocjowanej wcześnie kwoty przy
odbiorze dodają parę setek.Odniosłem się do czynności wymienionych przez
zainteresowanego, a Ty dopisujesz że jeszcze to czy
tamto. Jeśli więc się uprzeć to nie mówimy o tym
samym.Heh wg instrukcji takie płyny powinny być i takie w ASO zalewają i takie są normalne czynności na przeglądach w ASO więc o tym mówimy (jedne ASO sympatyzują z Shellem inne z Mobilem) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Wg naszego klimatu i książki + przy tak malym przebiegu olej 5W40 do cywilnego auta jest jak najbardziej OK.
Jak robisz tylko to co się zepsuło + wymiana plynów na jakieś Lotosy to jasne że wychodzi taniej ale czy auto dłużej bezawaryjnie będzie chodzić <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Czyszczenie hamulców nie uważam za ściąganie kasy z klienta a dbanie o jego bezpieczeństwo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
ostatnio kupowałem dot-3 za 9.90...
chyba, że mówisz o czymś innymDOT3 bym w życiu nie zalał. Min DOT4 wlewam do układu a wcale agresywnie nie jeżdżę.
Choć z ceną przesadziłem max 20PLN a nie 50 (coś mi się pop*****) -
DOT3 bym w życiu nie zalał. Min DOT4 wlewam do układu a
wcale agresywnie nie jeżdżę.
Choć z ceną przesadziłem max 20PLN a nie 50 (coś mi się
pop*****)ponieważ się nie znam to powiedz mi czemu byś w zyciu nie zalał dot-3? nawet na pokrywce od zbiornika jest napisane by wlewac dot-3 (co oczywiscie nie wyklucza zalania dot-4)...
-
ponieważ się nie znam to powiedz mi czemu byś w zyciu nie zalał dot-3? nawet na pokrywce od
zbiornika jest napisane by wlewac dot-3 (co oczywiscie nie wyklucza zalania dot-4)...Poniewaz dot-4 ma wyzsza temperature wrzenia, dot-3 mozesz latwiej "zagotowac" i stracic hamulce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ponadto zawarłeś w swojej wypowiedzi bardzo ciekawy aspekt zachowania naszych serwisantów - a to
hamulce wyczyścimy, a to może klocuszki wymienimy, może dywanik poprawimy, muszki z kratki
wyczyścimy... do wynegocjowanej wcześnie kwoty przy odbiorze dodają parę setek.Od niedawna pracuję w biurze ASO (nie bić bo w VW <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />) i to że chcą wymienić klocki,
poprawiają dywaniki itd., to są ich normalne czynności. To oni odpowiadją za samochód i muszą informować o wszystkim
klienta. Gdyby kiedykolwiek coś się stało, a nie byłoby to zgłoszone klientowi (zostaje to
także zapisane w zleceniu) to serwis jest za to odpowiedzialny... Dlatego nie jest to takie
proste jakby się komus wydawało. A klient zawsze może odmówić wykonania usługi, co również
zostaje odnotowane. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A to że ceny mają takie a nie inne to już inna sprawa. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Witam !!!
Pytałem w ASO w Wejherowie ile chcą za wymianę rozrządu - 180zł - sama robocizna.
Za pasek i napinacz wyszło chyba 311zł. (za zamienniki łącznie 160zł dasz)Chciałem do AUTO GOSKA podjechać i się zapytać - ale chyba dam sobie spokój. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mi też się zbliża 90 tys
olej, świece, filtr powietrza - wymienie samemu, mam tylko problem z paskiem rozrządu.
Czy ktoś może polecić mechanika w 3mieście który wymieni rozrząd za normalne pieniądze ??
Czy jest może jakiś manualik wymiany rozrządu? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
Od niedawna pracuję w biurze ASO (nie bić bo w VW ) i to że chcą wymienić klocki,
poprawiają dywaniki itd., to są ich normalne czynności. To oni odpowiadją za samochód i muszą
informować o wszystkim
klienta. Gdyby kiedykolwiek coś się stało, a nie byłoby to zgłoszone klientowi (zostaje to
także zapisane w zleceniu) to serwis jest za to odpowiedzialny...Co nie zmienia faktu, że często dolewają np. płynu do spryskiwaczy i każą słono za to płacić. Nieświadomy klient nie zrobi awantury, zapłaci i odjedzie.
-
Co nie zmienia faktu, że często dolewają np. płynu do spryskiwaczy i każą słono za to płacić.
Nieświadomy klient nie zrobi awantury, zapłaci i odjedzie.Dokładnie o takie rzeczy mi chodziło. Jak jadę na wymianę oleju, to niech wymienią olej. Mogą mi zasugerować że klocki do wymiany, a nie zaskakują fakturą za ich wymianę...
Bezpieczeństwo bezpieczeństwem, ale decyzja należy do klienta, czy ma ochotę za to płacić.
-
Dokładnie o takie rzeczy mi chodziło. Jak jadę na
wymianę oleju, to niech wymienią olej. Mogą mi
zasugerować że klocki do wymiany, a nie zaskakują
fakturą za ich wymianę...
Bezpieczeństwo bezpieczeństwem, ale decyzja należy do
klienta, czy ma ochotę za to płacić.Nie wiem jak tam u Was, ale ja pracując w różnych serwisach, nigdy nikogo nie zaskoczyłem dodatkowo płatną usługą bez wcześniejszej konsultacji z klientem. Jeśli gość definitywnie nie zgadza się na "cośtam" co wg mnie jest koniecznością - to po prostu podczas odbierania auta podpisuje informację o tym, że został poinformowany, bla, bla, bla...
Kiedyś był przypadek, że gość nie chciał wymienić rozrządu zgodnie z terminem - twierdził, że jest naciągany, nawet skargę napisał do importera. kilka tys.km po przewidzianym terminie pasek strzelił... Skarga została wycofana...