Przywitanie i pytanie na poczatek
-
Witam,
jestem nowy na forum. Nie posiadam Tico, ale ostatnio dostalem ciekawa propozycje jego kupna (z rocznika 98), nad czym sie gleboko zastanawiam. Na strone klubu milosnikow Tico trafilem przed paroma minutami i w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie zajrzalem tutaj.
A oto i moje pytanie:) :
Czy wszystkie modele z roku 1998 sa po modernizacji? Jesli nie, to jak mam to poznac?Z gory dziekuje za odpowiedz i serdecznie wszystkich pozdrawiam.
-
Modernizacji???? Ach tak!!!!! zmieniono kształt kierownicy! To dlatego że przeniesiono produkcje do Polski.
Poza tym nic nie wiadomo mi o żadnych modernizacjach, to nie jest renault 19 czy opelek czy cokolwiek innego.Modernizacją Tico jest poprostu moim zdaniem Matiz a z kolei jego Spark.
Jeśli chcesz wiedzieć cos o tico to: Zakochałem sie w nim dopiero po jakimś czasie od kupna.Małe tanie i proste autko które pali tyle co jamni nasikał.żadne Fiaty cc czy podobne temu nie maja polotu.Fakt że małe ale np mnie pokonanie 100 km kosztuje ok 8 zł w trasie. Pozdrawiam/ -
Witam,
Cześć!
Czy wszystkie modele z roku 1998 sa po modernizacji?
Jesli nie, to jak mam to poznac?To zależy, co rozumieć poprzez tę modernizację... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Na przestrzeni kilku lat było kilka niewielkich modernizacji technicznych, np. od maja 1993 montowano inne serwo hamulcowe, od lipca 1995 zmieniono m.in. elementy zawieszenia (i kierownicę chyba też), zmieniano też detale w instalacji elektrycznej. Znowu w 2000 r. (chyba) zaszły zmiany bardziej stylistyczne (we wszystkich tico zderzaki w kolorze nadwozia, trzecia lampa STOP).Jakoś nie przypominam sobie, abym słyszał o jakichś modernizacjach między 1995 a 2000 r.
Sam mam tico z początku 1998 r. i wolę właśnie ten rocznik, niż 2000 (nie przepadam za malowanymi zderzakami, a umiejscowienie dodatkowego STOPu na tylnej półce nie należy do najtrafniejszych rozwiązań).Pozdrawiam
-
Zapominacie chyba m.in o modernizacji hamulców - a właściwie jakiegoś lepszego zabezpieczenia hamulców i łożysk tylknych przed dostaniem się brudu z zewnątrz. Z tego co wiem, to miało właśnie miejsce w 1998 roku.
-
Zapominacie chyba m.in o modernizacji hamulców - a
właściwie jakiegoś lepszego zabezpieczenia hamulców
i łożysk tylknych przed dostaniem się brudu z
zewnątrz. Z tego co wiem, to miało właśnie miejsce
w 1998 roku.No tak, zgadza się - wymieniłem tylko kilka przykładów, o jakich czytałem/słyszałem, nie ma sensu wertować całego Trzeciaka... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Z hamulcami tylnymi to chyba chodzi o taką dodatkową obręcz-pierścień-osłonę z tyłu hamulca. Moje autko (1998) to już ma. -
Zapominacie chyba m.in o modernizacji hamulców - a właściwie jakiegoś lepszego zabezpieczenia
hamulców i łożysk tylknych przed dostaniem się brudu z zewnątrz. Z tego co wiem, to miało
właśnie miejsce w 1998 roku.Wlasnie glownie o ta zmiane mi chodzilo. Wedlug "Auto Swiata" jest ona dosc znaczaca i powazna.
Znalazlem jeszcze cos takiego:
http://upload.klubtico.org/darko/pisza_o_tico.jpg
Jest tam napisane, ze auta po modernizacji maja standardowo lakierowane zderzaki w kolorze nadwozia i elektroniczny zegarek. Wnioskuje, ze to jest sposob na poznanie nowych wersji, czyli Leo mimo, ze posiada rocznik 98, ma wersje sprzed modernizacji. Co moze wydac sie smieszne, to nie widzialem jeszcze auta, ktore mam zamiar kupic, ale mam nadzieje, ze jest w zmienionej wersji, a co za tym idzie ma usuniete bledy konstrukcyjne... Chociaz, jesli wlasciciel mowil , ze jedyna rzecza, ktora sie psuje sa hamulce, to chyba bedzie to model przed zmianami <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />( -
No tak, zgadza się - wymieniłem tylko kilka przykładów, o jakich czytałem/słyszałem, nie ma
sensu wertować całego Trzeciaka...
Z hamulcami tylnymi to chyba chodzi o taką dodatkową obręcz-pierścień-osłonę z tyłu hamulca.
Moje autko (1998) to już ma.To juz za bardzo nie rozumiem, ale troche mi ulzylo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wlasnie glownie o ta zmiane mi chodzilo. Wedlug "Auto
Swiata" jest ona dosc znaczaca i powazna.
Znalazlem jeszcze cos takiego:
http://upload.klubtico.org/darko/pisza_o_tico.jpg
Jest tam napisane, ze auta po modernizacji maja
standardowo lakierowane zderzaki w kolorze nadwozia
i elektroniczny zegarek. Wnioskuje, ze to jest
sposob na poznanie nowych wersji,Niekoniecznie - zegarek można sobie dokupić, zresztą na desce jest nań zaślepione miejsce (wtedy zegarek był cholernie drogi - ponad trzysta zł). A zderzaki? Kumpel ma tico z 1997 i zderzaki (łącznie z atrapą chłodnicy i lusterkami) pomalował mu w kolorze nadwozia kolega z modelarni lotniczej... Nawet fajnie to wyszło... Nikt by nie powiedział, że przedtem były czarne.
czyli Leo mimo,
ze posiada rocznik 98, ma wersje sprzed
modernizacji.Jak już pisałem, było kilka modernizacji - nie wiedziałem, że chodzi Ci o zderzaki, STOP i zegarek...
Hmmm, wydawało mi się, że to nastąpiło później - ale może właśnie nie w 2000 r., lecz w 1998 (w trakcie roku 1998).
Dodam jeszcze, że w 1998 można było wybrać między dwiema wersjami - SX (uboższa) i (chyba tak się to oznaczało) DX, z el. szybami, spojlerkiem na tylnej klapie i chyba z zegarkiem i lakierowanymi zderzakami... nie pamiętam dokładnie.
Jedno jest pewne - ten kołnierz przy tylnych hamulcach mam na pewno. Fabryka mogła go zacząć montować przed wprowadzeniem zmian, o których piszesz (jak już wspominałem, w trakcie produkcji zmieniano różne elementy bez rozgłaszania, że to modernizacja). To nie jest tak, że "tłuczono" takie same samochody, a w pewnym momencie auto zmodernizowano i za jednym zamachem zmieniono wiele części.Co moze wydac sie smieszne, to nie
widzialem jeszcze auta, ktore mam zamiar kupic, ale
mam nadzieje, ze jest w zmienionej wersji, a co za
tym idzie ma usuniete bledy konstrukcyjne...
Chociaz, jesli wlasciciel mowil , ze jedyna rzecza,
ktora sie psuje sa hamulce, to chyba bedzie to
model przed zmianami (To, że właściciel miał problemy z hamulcami, nie musiało wcale być związane ze starym typem bębna. Zależy, co to były za problemy - powodów może być kilkanaście innych.
Pozdrawiam
-
Dodam jeszcze, że w 1998 można było wybrać między dwiema wersjami - SX (uboższa) i (chyba tak
się to oznaczało) DX, z el. szybami, spojlerkiem na tylnej klapie i chyba z zegarkiem i
lakierowanymi zderzakami... nie pamiętam dokładnie.Dziwne, mam tico z elektrycznymi szybami i spojlerkiem, zegarkiem i lakierowanymi zderzakami, a z tyłu na klapie SX. Te wersje SX DX, to chyba pic na wodę fotomontarz. Na pocieszenie wam powiem, że we Fiacie było jeszcze lepsze zamieszanie w Seicento. Tam wersja SX miała na początku silnik 899, elektryczne szybki i takie tam bajerki, a potem SX miał już silniczek 1100, a potem już nawet S miał silnik 1100 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, który na samym końcu trafił do wersji zwykłej czyli bez S i bez SX.
P.S. No ten 1100 to mnie łyknął jak bocian żabę przy 80 km/h - przydałby się taki motorek w Tico... -
Dziwne, mam tico z elektrycznymi szybami i spojlerkiem,
zegarkiem i lakierowanymi zderzakami, a z tyłu na
klapie SX. Te wersje SX DX, to chyba pic na wodę
fotomontarz.
Wersja DX powiedzmy z 1998 roku miała:kolorowe zderzaki,el.szybki i zegarek.Z tym wyposażeniem od września 1998roku przechodziła w wersję SX. Czyli to co kiedyś było DX-em później było SX-em <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />czy jakoś tak tylko nie pamiętam dat. -
Wersja DX powiedzmy z 1998 roku miała:kolorowe
zderzaki,el.szybki i zegarek.Z tym wyposażeniem od
września 1998roku przechodziła w wersję SX. Czyli
to co kiedyś było DX-em później było SX-em czy
jakoś tak tylko nie pamiętam dat.Bałagan jest z tymi oznaczeniami. Kiedyś był nawet wątek na temat napisów i ich kolorów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Wychodzi na to, że przylepiali w fabryce to, co akurat mieli na magazynie... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
---- ciach ----
To, że właściciel miał problemy z hamulcami, nie musiało wcale być związane ze starym typem bębna. Zależy, co to
były za problemy - powodów może być kilkanaście innych.Informuję, że bębny są cały czas jednakowe. To tarcza kotwiczna, do której montuje się elementy tylnego hamulca uległa małej modyfikacji, tzn. dodano jeden kołnierz i to wszystko.
Mam Tico z 1996 roku i stary typ hamulców i jakoś nie zaobserwowałem żadnych problemów z nimi.Wcześniejsze wersje - jeszcze koreańskie do roku chyba 1995 miały inny typ układu hamulcowego, słabsze serwo, inną kierownicę i parę takich drobiazgów (np. klapkę wlewu paliwa zamykaną na kluczyk).
Jak już było pisane, w ramach modernizacji zmiany były raczej kosmetyczne, typu zegarek, spojler, centralny zamek, "elektryczne szyby", inne tarcze kotwiczne, częściowo zmieniona elektryka (np. przekaźnik wentylatora chłodnicy), lakierowane zderzaki itp.
Moim zdaniem zmiany są tak małe, że przede wszystkim podczas zakupu trzeba kierować się ogólnym stanem samochodu, jego dodatkowym wyposażeniem niż tylko nastawiać się na Tico po modernizacji. -
Bałagan jest z tymi oznaczeniami. Kiedyś był nawet wątek
na temat napisów i ich kolorów . Wychodzi na to,
że przylepiali w fabryce to, co akurat mieli na
magazynie...W okresie gdy kupowałem swoje Tico (początek czerwca 1998) były dwie opcje Tico- SX i SX "Option". Ta druga, którą właśnie kupiłem, miała spojler, centralny zamek, elektryczne podnośniki szyb przednich oraz przyciemniane szyby. Natomiast hamulce tylne mam sprzed modernizacji- właśnie mieli wkrótce zmieniać. Malowane zderzaki, lampy stopu, zegarek, szersze opony i głośniki w tylnej półce weszły na przełomie roku 1998/1999! Śledziłem wtedy temat szczegółowo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jakoś nie przypominam sobie, abym słyszał o jakichś modernizacjach między 1995 a 2000 r.
Tarcze kotwiczne, dzieki ktorym lozyska wytrzymuja wiecej, niz 40kkm.
Sam mam tico z początku 1998 r. i wolę właśnie ten rocznik, niż 2000 (nie przepadam za malowanymi zderzakami, a
W 2000 mozna bylo zrezygnowac z lakierowanych zderzakow.
umiejscowienie dodatkowego STOPu na tylnej półce nie należy do najtrafniejszych rozwiązań).
Swietnie widac z miejsca kierowcy, czy swiatlo jest sprawne...
-
Mam Tico z 1996 roku i stary typ hamulców i jakoś nie zaobserwowałem żadnych problemów z nimi.
Tomek - przy Twoich przebiegach, to nalezy sie cieszyc, ze pamietasz jeszcze gdzie sie paliwo nalewa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A powazniej - jesli zagladasz raz na rok do hamulcow, to robisz to z 5x czesciej niz ja, przeliczajac na przebieg, i ze 3x rzadziej, jesli przeliczyc na czas.
-
Dziwne, mam tico z elektrycznymi szybami i spojlerkiem, zegarkiem i lakierowanymi zderzakami, a z tyłu na klapie SX.
Bo to byl SX DLX, czyli niby DeLux <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale na klapie to tylko spojler odroznial. W 2000 roku DLX mialy opony 155/70, glosniki w polce i elektryczne szyby.
Te wersje SX DX, to chyba pic na wodę fotomontarz. Na pocieszenie wam powiem, że we Fiacie było jeszcze lepsze
zamieszanie w Seicento. Tam wersja SX miała na początku silnik 899, elektryczne szybki i takie tam bajerki, a
potem SX miał już silniczek 1100, a potem już nawet S miał silnik 1100 , który na samym końcu trafił do wersji
zwykłej czyli bez S i bez SX.Wiecej - w tym samym roku Fiat potrafil miec 3 rodzaje sprzegla do tego samego silnika 899 ccm. Dla mnie ROTFL.
P.S. No ten 1100 to mnie łyknął jak bocian żabę przy 80 km/h - przydałby się taki motorek w Tico...
Etam, bylo zredukowac. Jezdzilem roznymi, w tym 1100 MPI w wersji S czy SX i dopiero tu dalo sie jakos jechac od niskich obrotow - wcale nie jechal chetniej jak seryjne Tico, niestety.
-
W okresie gdy kupowałem swoje Tico (początek czerwca 1998) były dwie opcje Tico- SX i SX
"Option". Ta druga, którą właśnie kupiłem, miała spojler, centralny zamek, elektryczne
podnośniki szyb przednich oraz przyciemniane szyby. Natomiast hamulce tylne mam sprzed
modernizacji- właśnie mieli wkrótce zmieniać. Malowane zderzaki, lampy stopu, zegarek,
szersze opony i głośniki w tylnej półce weszły na przełomie roku 1998/1999! Śledziłem wtedy
temat szczegółowoDzis dowiedzialem sie, ze zderzaki jednak nie sa w kolorze nadwozia, czyli to znaczy, ze auto jest sprzed modernizacji? Wymieniliscie duzo roznic pomiedzy modelami sprzed jak i po zmianach, wydaje sie, ze jednak roznice sa duze. Czy wedlug Was powinienem wiec szukac "nowych" modeli i zrezygnowac z tego, ktory mam oferowany?
-
Dzis dowiedzialem sie, ze zderzaki jednak nie sa w kolorze nadwozia, czyli to znaczy, ze auto
jest sprzed modernizacji? Wymieniliscie duzo roznic pomiedzy modelami sprzed jak i po
zmianach, wydaje sie, ze jednak roznice sa duze. Czy wedlug Was powinienem wiec szukac
"nowych" modeli i zrezygnowac z tego, ktory mam oferowany?Zmiany w Tico w całym okresie produkcji były na tyle niewielkie, że generalnie można je chyba sobie darować, a już na pewno nie powinny być one czynnikiem decydującym o zakupie auta. Generalnie najwazniejszy jest stan samochodu - rzeczywisty przebieg, czy bierze go rdza, czy ma zabezpieczenie antykorozyjne (dosyć istotna sprawa - Tico rdza lubi chyba szczególnie), czy kopci, czy sprzęgło w dobrym stanie, czy biegi łatwo wchodzą, czy bite autko było itp, itd. Jest tu na forum kilku specjalistow, ktorzy Ci podpowiedza na pewno lepiej niz ja na co zwracac uwage. A to czy ma lakierowane zderzaki czy nie... Ja mam Tico z 98 roku, sprzed tzw. modernizacji, jezdze i nie narzekam, a czesto widze mlodsze autka, ktore sa totalnie zaniedbane i zardzewiale.
Pozdrawiam.
-
Tomek - przy Twoich przebiegach, to nalezy sie cieszyc, ze pamietasz jeszcze gdzie sie paliwo nalewa
.... a bo mam taką pomarańczową kontrolkę, która świeci po oczach, jak jest mało benzyny. Właśnie wróciłem do domu i zauważyłem, że znów się zaświeciła <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
A powazniej - jesli zagladasz raz na rok do hamulcow, to robisz to z 5x czesciej niz ja, przeliczajac na przebieg, i
ze 3x rzadziej, jesli przeliczyc na czas.Niby prawda <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Czy wszystkie modele z roku 1998 sa po modernizacji? Jesli nie, to jak mam to poznac?
Z gory dziekuje za odpowiedz i serdecznie wszystkich pozdrawiam.
chodzi zapewne o wersje New Tico glosno reklamowana w mediach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />