Piszczący pedał sprzęgła
-
Witam. Mam taki problem jak puszczam sprzęgło pedał wydaje dziwne krótkie piśnięcie/skrzypnięcie dzisiaj jak auto było po nocy zimne nie było tego rozgrzało się i już znów piszczało/skrzypiało ;/ Spotkał się ktoś kiedyś z takim problemem? Nie ukrywam że jest to bardzo irytujące szczególnie jak się w korku stoi
-
Też tak mam.
Póki co nie mam weny by kapnąć tam oleju czy innego smaru. Czekam aż będzie cieplej. -
Myślisz że pomoże?
-
To drobiazg, u mnie też piszczy i też nie mam jakoś ochoty się tym zająć
-
ja niestety jestem taki że przywiązuje dużą uwagę do drobiazgów/szczegółów a ten drobiazg akurat mnie strasznie denerwuje
-
Na szybkiego można to usunąć psikając czymś w rodzaju WD40, ale efekt może nie być długotrwały. Ja u siebie w ten sposób usunąłem to piskanie .
-
Mi też piszczy, ale doszedłem do tego, że to podeszwa moich butów o gumę na pedale
-
Mi tak zaczęło piszczeć, miałem już tam wd40 napryskać, albo smaru w sprayu, ale po jakimś tygodniu się chyba wystraszył i przestało Może i Tobie przestanie ;p Aczkolwiek posmarować i tak kiedyś będzie trzeba.
W Lidlu kupiłem kiedyś w Sprayu jakieś smarowidło z silikonem bezbarwne za jakieś grosze, nawet spora puszka (do zamków w drzwiach od domu czy coś takiego było napisane) i cholerstwo się w ogóle nie wyciera i naprawdę dobrze smaruje, poprzedni samochód cały tym wysmarowałem przez zamki drzwi, klapy, maski, wkładki w zamkach, stacyjkę i niezłe to to jest i tak Off Topicując to zamki nigdy po tym nie zamarzają, (jak śniegu nie wepchasz we wkładkę celowo ), bo to na silikonie jest
-
cześć. też mi piszczało i sprawiło wiele problemów. nie skończyło się tylko na nasmarowaniu ośki na której chodzi pedał. ostatecznie trzeba rozebrać było wszystko; linkę, pedały i reszte. wszystko utopione w oleju przestało wreszcie piszczeć. przy okazji lżej chodzi
-
No to pocieszyłeś...