-
i flarą
Ooo! niezły pomysł a skąd maszhehe Yendrek pożyczył ze straży <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
hehe Yendrek pożyczył ze straży
albo zostału mu z sylwestra..
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Chyba jednak zostawie gasnice pod fotelem.. poki co.. a pozniej przyczepie ją paskami rzepowymi do podłogi pod kokpitem miedzy nogami. i bedzie bez wiercenia i pod reka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> -
Aj, macie problemy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja tam bez gaśnicy jeżdżę już odkąd prawko zdobyłem (czyli od czterech samochodów) i żyję <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Aj, macie problemy Ja tam bez gaśnicy jeżdżę już odkąd prawko zdobyłem (czyli od czterech
samochodów) i żyjędo pierwszej kontroli gdzie pan policjant o gasnice zapyta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> pozniej juz zaczniesz wozic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
do pierwszej kontroli gdzie pan policjant o gasnice zapyta pozniej juz zaczniesz wozic
ta <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Aj, macie problemy Ja tam bez gaśnicy jeżdżę już odkąd prawko zdobyłem (czyli od czterech
samochodów) i żyję
Pozdr.no i ja Ci życzę,żebyś nigdy nie był w potrzebie jej użycia...
-
kolega mi dał, mam taką jak w amerykańskich filmach
i od razu piszę, że nie wolno tego używać jeżeli jest wyciek paliwa z samochodu!! -
hehe Yendrek pożyczył ze straży
w jednostce mamy trochę innego sprzętu do sygnalizacji niebezpieczeństwa <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Aj, macie problemy Ja tam bez gaśnicy jeżdżę już odkąd prawko zdobyłem (czyli od czterech
samochodów) i żyję
Pozdr.Nowa gaśnica to koszt około 20-30 pln, a mandat za jej brak to pewnie minimum 100 pln... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Ja kupiłem gaśnicę z fajnym uchwytem i zamocowałem w sedanie w bagażniku po prawej stronie i...
najpierw po kilkuset kilometrach zaczęło to jakoś niemiło obcierać i ruszać się, a po
następnych kilkuset wpadłem w dziurę i odpadło teraz uchwyt z gaśnicą wisi w garażu na
ścianie a w bagażniku leży w skrzynce z narzędziami inna gaśnica...To jakoś słabo ją przymocowałeś. Ja w sedanie też mam gaśnicę w uchwycie przymocowana po prawej stronie ściany bagażnika. Najpierw zamocowałem uchwyt na blachowkręty i rzeczywiście po jakimś czasie zaczęło się to luzowac, ale potem powiększyłem otwory i dałem to na normalne śruby z gwintem M5 i nakrętką po drugiej stronie i wszystko jest cacy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />