elektroniczne urzadzenie antykorozyjne
-
Fajnie ze przedstawiliscie to na forum, nigdy jeszcze czegos takiego nie widziałem, a z drugiej strony
zainteresowało mnie to bo nie słyszałem zeby ktos w ten sposób zabezpieczał auto.Czy to czasem nie jest kolejna
sciema?To nie jest ściema bo urządzenia tego typu są montowane na statkach.
-
Bylo bitexem, ale ja sie zastanawiam nad brunoxem, ktoren ponoc skutecznie zwalcza rdze...
Miał ktoś do czynienia ze środkiem o nazwie Brunox ?
-
Statki to co innego, a gdyby to faktycznie dzialalo to czemu nie mozna by tego montowac w seryjnych autach?
-
Statki to co innego, a gdyby to faktycznie dzialalo to czemu nie mozna by tego montowac w seryjnych autach?
Jak to co innego ? To zbudowane ze stali i to zbudowane ze stali. Obydwa "pojazdy" narażone na korozje - ja nie widzę różnicy - jeśli się sprawdza w statkach to tym bardziej będzie się sprawdzać w autach. RED ma takie coś i rdzy wogóle nie ma prawie oprócz 2 miejsc małych.
W tym temacie już napisał ktoś, że było montowane w poldkach i Hyundaiach. Mam znajomego co ma to urządzenie w poldku i rdzy na poldku nie widać, więc coś w tym jest.
-
Żebyś tylko tego urządzenia nie popsuł
Tak się zastanawiam, Indii, czy powinienem odpowiadać na Twoją zaczepkę będącą odpowiedzią na mój post sprzed 9 miesięcy... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
BTW pudełeczko i plastik, którym układ był zalany, rozwaliłem bez uszkodzenia samego urządzenia. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Ale ustrojstwo nadal leży w garażu, ciągle nie jest zamontowane w aucie. <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> A rdza zaczyna działać... <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
Tak się zastanawiam, Indii, czy powinienem odpowiadać na Twoją zaczepkę będącą odpowiedzią na mój post sprzed 9
miesięcy...To nie była zaczepka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Tylko wypowiedź z elementem ironii żartobliwej, która nie miała na celu Cię urazić <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
BTW pudełeczko i plastik, którym układ był zalany, rozwaliłem bez uszkodzenia samego urządzenia. Ale ustrojstwo
nadal leży w garażu, ciągle nie jest zamontowane w aucie. A rdza zaczyna działać...Proponuję je zamontować <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Może rzeczywiście działa <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Miał ktoś do czynienia ze środkiem o nazwie Brunox ?
Owszem, ja. Ponieważ zaczynały korodować miejscowo drzwi, wypróbowałem już Hammerite (2 lata pod rząd) - porażka. Ostatniego lata pobawiłem się właśnie zachwalanym Brunoxem - i tu niestety również kicha <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Zrobiłem reperacje porządnie, czyszcząc zaatakowane miejsca do gołej blachy, nakładając Brunox dwukrotnie, odczekując odpowiedni czas, lakierując... Mimo tego znowu (teraz, w zimie) wyłazi rdza. Drzwi są znowu do naprawy.
Wiem, że Sharky też w zeszłym roku zabezpieczał uszkodzenia przy pomocy Brunoxu; dziś napisał w innym wątku, że ma rdzę na drzwiach <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />. Wynika z tego, że ów Brunox to jednak przereklamowany środek.
Ja swoje drzwi będę musiał naprawdę gruntownie naprawić i koniecznie w tym roku założę to elektroniczne urządzenie (za które zapłaciłem w zeszłym roku coś ok. 30-40 zł, a nie ok. 70 zł, jak teraz chcą na Allegro). -
To nie była zaczepka Tylko wypowiedź z elementem ironii żartobliwej, która
nie miała na celu Cię urazićSpoko, wszystko pod kontrolą. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Chyba zapomniałem o jakiejś emotce... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Proponuję je zamontować Może rzeczywiście działa
Taaak, sam to sobie proponuję. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Leżąc w szafce raczej nie uchroni karoserii od rudy <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />... Właśnie tu zrobiłem błąd, że wrzuciłem toto do szafki, do której rzadko zaglądam; gdyby leżało na wierzchu i potykałbym się o to co krok, już dawno działałoby w samochodzie. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Owszem, ja. Ponieważ zaczynały korodować miejscowo drzwi, wypróbowałem już Hammerite (2 lata pod rząd) - porażka.
Ostatniego lata pobawiłem się właśnie zachwalanym Brunoxem - i tu niestety również kicha . Zrobiłem reperacje
porządnie, czyszcząc zaatakowane miejsca do gołej blachy, nakładając Brunox dwukrotnie, odczekując odpowiedni
czas, lakierując... Mimo tego znowu (teraz, w zimie) wyłazi rdza. Drzwi są znowu do naprawy.
Wiem, że Sharky też w zeszłym roku zabezpieczał uszkodzenia przy pomocy Brunoxu; dziś napisał w innym wątku, że ma
rdzę na drzwiach . Wynika z tego, że ów Brunox to jednak przereklamowany środek.
Ja swoje drzwi będę musiał naprawdę gruntownie naprawić i koniecznie w tym roku założę to elektroniczne urządzenie
(za które zapłaciłem w zeszłym roku coś ok. 30-40 zł, a nie ok. 70 zł, jak teraz chcą na Allegro).Hmm to nieciekawie. A znacie może jakiś środek chemiczny, który wyżre rdze ? bo mam rudą od wewnątrz drzwi i tam się ciężko dostać i usunąć mechanicznie. Drzwi tico korodują niestety nie od zewnątrz tylko od wewnątrz <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Poczciwy Bitex jest dobry na konserwację błotników od spodu ale co z profilami ?
-
Ja mam Tico zakonserwowane bitgulem i nie mam nigdzie rdzy, dodam ze auto jest od nowosci w garazu trzymane.
-
Ja mam Tico zakonserwowane bitgulem i nie mam nigdzie rdzy, dodam ze auto jest od nowosci w
garazu trzymane.A który rocznik Twojego Ticacza,bo nie podałeś w profilu?
-
Hmm to nieciekawie. A znacie może jakiś środek chemiczny, który wyżre rdze ? bo mam rudą od
wewnątrz drzwi i tam się ciężko dostać i usunąć mechanicznie.Polecam wyczyścić mechanicznie (na tyle ile się da) a później zastosować odrdzewiacz fosforowy. Następnie zaminiować i zakonserwować. Sposób sprawdzony na maluchu. W miejscach gdzie w ten sposób zrobiłem (zamalowując tylko minią) korozja nie postępowała dalej. Dobrze jest miejsce zabezpieczyć najpierw cynkiem w sprayu (preparaty takie są stosowane w spawalnictwie do zabezpieczania spoin przed korozją) a dopiero zaminiować i zakonserwować. Może dużo roboty ale warto się pobawić
-
Poczciwy Bitex jest dobry na konserwację błotników od
spodu ale co z profilami ?Ja to stosuje już od lat i nie mam problemów z rudą.
http://www.valvoline.pl/index_Tectyl.html# -
Ja to stosuje już od lat i nie mam problemów z rudą.
http://www.valvoline.pl/index_Tectyl.html#Tectyl, owszem, jest dobry, ale "przed"... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja też mam wykonaną konserwację profili Tectylem ML. Potwierdzam - środek dobry. Mimo tego spody drzwi "wykwitają" na zewnątrz. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Moje Tico jest z 1998 roku.
-
Statki to co innego, a gdyby to faktycznie dzialalo to
czemu nie mozna by tego montowac w seryjnych
autach?a kto by wtedy kupowal nowe blachy do auta?
przeta to sie producentowi nie oplaca -
Co fakt to fakt
-
leo a czy możesz podesłac schemat tego urządzonka, albo jakieś zdjęcia??
lokii(małpka)poczta.onet.pl
-
leo a czy możesz podesłac schemat tego urządzonka,
Niestety, nie mogę.
albo jakieś zdjęcia??
lokii(małpka)poczta.onet.plJeśli:
1. nie zapomnę <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> oraz
2. znajdę je gdzieś w garażu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
to sfotografuję. Ale... po co Ci fotka zaklejonego na amen, czarnego pudełka z wystającą diodą i kablami? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Dodam, że w środku mieści się niewielki układ, troskliwie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />, szczelnie i całkowicie zalany klejem na gorąco. I to byłoby chyba tyle na ten temat... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Niestety, nie mogę.
Jeśli:
1. nie zapomnę oraz
2. znajdę je gdzieś w garażu
to sfotografuję. Ale... po co Ci fotka zaklejonego na amen, czarnego pudełka z wystającą diodą i
kablami?
Dodam, że w środku mieści się niewielki układ, troskliwie , szczelnie i całkowicie zalany
klejem na gorąco. I to byłoby chyba tyle na ten temat...wydawało mi się ze wyżej pisałes ze rozebrales to urzadzenie i oskubałes z tego kleju.