wymiana tarcz hamulcowych - pesymistycznie
-
orginalne deawoo tico 35 zł za sztukę
... tylko, że tamte tarcze były kupione prawie 3 lata temu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
... tylko, że tamte tarcze były kupione prawie 3 lata temu
chyba dobrze że zaktualizował dane <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> jeszcze przydała by sie lokalizacja sklepu -
Final był fatalny, bo się okazalo, ze tarcza sprzedana w
sklepie jest za gruba. Nie wiem, czy to od matiza,
czy to jakas nowsza wersja tico, ale grubosc tarczy
jest 12.7mm, a min. 9.7.Na pewno nie od Matiza - ma większe tarcze hamulcowe. - nie założyłbyś zacisku.
-
Witam
W najbliższym czasie będę musiał wymienić tarcze hamulcowe i mam kilka pytań.
1. Czy wiecie coś o tarczach firmy LJ ?
http://www.allegro.pl/item399489317_tarcza_hamulcowa_daewoo_tico_tanio_.html2. Mam dylemat czy wymieniać samemu, czy jechać do mechanika....(nigdy wcześniej tego nie robiłem). Jeśli bym wymieniał sam, to jaki ściągacz polecacie kupić? http://www.allegro.pl/item396868507_sciagacz_6_lozysko_piasta_kolo_itp_.html
http://www.allegro.pl/item396937537_sciagacz_do_piast_bebnow_hamulcowych.htmlMożna walić młotkiem, ale boje się by przypadkiem tylne łożysko mi nie wyszło jak koledze i bym nie został z rozgrzebanym tickiem w garażu. Dlatego chciałbym zminimalizować ryzyko uszkodzenia - popsucia jeszcze bardziej samochodu:)
Pozdrawiam
-
Witam
W najbliższym czasie będę musiał wymienić tarcze hamulcowe i mam kilka pytań.
1. Czy wiecie coś o tarczach firmy LJ ?
http://www.allegro.pl/item399489317_tarcza_hamulcowa_daewoo_tico_tanio_.html
2. Mam dylemat czy wymieniać samemu, czy jechać do mechanika....(nigdy wcześniej tego nie
robiłem). Jeśli bym wymieniał sam, to jaki ściągacz polecacie kupić?
http://www.allegro.pl/item396868507_sciagacz_6_lozysko_piasta_kolo_itp_.html
http://www.allegro.pl/item396937537_sciagacz_do_piast_bebnow_hamulcowych.html
Można walić młotkiem, ale boje się by przypadkiem tylne łożysko mi nie wyszło jak koledze i bym
nie został z rozgrzebanym tickiem w garażu. Dlatego chciałbym zminimalizować ryzyko
uszkodzenia - popsucia jeszcze bardziej samochodu:)
PozdrawiamWięc napiszę jak pewnie wiele osób by napisał <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Warto dołożyć i kupić jakieś lepsze tarcze bo te najtańsze są raczej kiepskie i szybko się deformują. Polecają tu na forum fajne mikody fajne nacinane do tego kolocki ferodo. może to wyjdzie drogawo ale zestawik dobrej jakości. Co do zdejmowanaia bębnów, jeśli nie mają dużych frezów to spokojnie mozna delikatnie młotkiem je wybijać. Jednak prosto za pomocą blaszki i śrubki można samemu zrobić prosty ściągacz. Po co płacić i kupować jak mozna prosto zrobić. Jednak zawsze jak coś się kupi to się przyda.
-
Więc napiszę jak pewnie wiele osób by napisał Warto
dołożyć i kupić jakieś lepsze tarcze bo te
najtańsze są raczej kiepskie i szybko się
deformują. Polecają tu na forum fajne mikody fajne
nacinane do tego kolocki ferodo. może to wyjdzie
drogawo ale zestawik dobrej jakości. Co do
zdejmowanaia bębnów, jeśli nie mają dużych frezów
to spokojnie mozna delikatnie młotkiem je wybijać.
Jednak prosto za pomocą blaszki i śrubki można
samemu zrobić prosty ściągacz. Po co płacić i
kupować jak mozna prosto zrobić. Jednak zawsze jak
coś się kupi to się przyda.Ewentualnie można kupić np. zwykłe Mikody + Ferodo Premier i na pewno hamulce będą bardzo fajne, a przy tym klocki nie będą się szybciej zużywać (bo oczywiste jest, że tarcza nacinana i nawiercana "zjada" klocki szybciej, niż gładka). U nas na IKM również polecane są klocki Remsa - zaletą w porównaniu z Ferodo jest to, że mniej pylą.
-
nawiercane i nacinane tarcze + klocki ferrodo to jest piękna sprawa ja taki mam klocki niech sobie wcina <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />:)ale odwdzięcza sie jakośćią hamowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />polecam!!! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> a co do śćiągania tarcz to miałem to samo lewe zeszlo ok a prawe ogień, już miałem ochote go podpalić w lesie:P ale jakos poszło podkładka tez mis ie obsunęła ale ''zakleiłem''ją smarem i jakoś poszlo:P:) i pare złoty w kieszce
-
nawiercane i nacinane tarcze + klocki ferrodo to jest
piękna sprawa ja taki mam klocki niech sobie wcina
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />ale odwdzięcza sie jakośćią hamowania polecam!!!
a co do śćiągania tarcz to miałem to samo lewe
zeszlo ok a prawe ogień, już miałem ochote go
podpalić w lesie:P ale jakos poszło podkładka tez
mis ie obsunęła ale ''zakleiłem''ją smarem i jakoś
poszlo:P:) i pare złoty w kieszceNie przeczę, bo i sam posiadam takowy zestaw, tylko że dla niektórych liczy się też to, żeby klocki starczały na dłużej - typowe "coś za coś" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Więc napiszę jak pewnie wiele osób by napisał Warto dołożyć i kupić jakieś lepsze tarcze bo te
najtańsze są raczej kiepskie i szybko się deformują.
Klocki już kupiłem oryginalne jeszcze nie zakładane. Tarcze też bym wolał kupić jakieś lepsze..Problem mam tylko bo nie wiem czy brać się za to samemu w garażu. Jeśli chodzi o ściągacz to nie mam za bardzo czasu by robić coś takiego. Wolałbym kupić jakiś ściągacz.... Jaki byłby dobry z tych co podałem linki? I jeszcze jedno. Ściągając piastę takim ściągaczem można uszkodzić łożysko? Może wyjść tylne łożysko? Mogą być jakieś problemy przy ściąganiu ściągaczem?
Dzwoniłem do mechanika i za dwie strony powiedział 160zł. bo w tico przy ściąganiu piasty często łożysko się uszkadza,trzeba prasować....(dzięki wam doczytałem się, że można ściągnąć piastę nie uszkadzając łożyska) Wolałbym te 80zł wydać na ściągacz i zrobić to samemu a drugie 80zł mieć w kieszeni, tylko boje się by ściągaczem nie wyciągnąć czasem wszystkich części...:) Jeden kolega na forum pisał, że użył ściągacza i wyszło mu tylne łożysko i potem miał problemy z wsadzeniem wszystkiego do kupy.
Bardzo bym prosił o pomoc. -
Jak masz zapłacić 160za wymianę to lepiej zrób samemu z tym ściągaczem. A ewentualen uszkodzenie łozysk to i tak nic strasznego bo to tania rzecz a nabić je można delikatnie samemu bez prasy. Nie wiem jak z przodem ale z tyłu tak robię i jest ok.
-
Jak masz zapłacić 160za wymianę to lepiej zrób samemu z tym ściągaczem. A ewentualen uszkodzenie
łozysk to i tak nic strasznego bo to tania rzecz a nabić je można delikatnie samemu bez
prasy. Nie wiem jak z przodem ale z tyłu tak robię i jest ok.Orientujesz się, czy łożysko siedzi w piaście. Ściągając piaste, powinno zejść również łożysko, tak?
-
Orientujesz się, czy łożysko siedzi w piaście. Ściągając
piaste, powinno zejść również łożysko, tak?Tak, jedno schodzi, a drugie trzeba w drugą stronę wyciągać, po zdjęciu zwrotnicy.
-
Tak, jedno schodzi, a drugie trzeba w drugą stronę wyciągać, po zdjęciu zwrotnicy.
Zwrotnice też trzeba demontować??? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Zwrotnice też trzeba demontować???
Jeśli wymieniasz samą tarczę to nie, jeśli wymieniasz łożyska to raczej zalecane, ale można się pomęczyć i zdemontować łożyska bez demontażu zwrotnicy, po wysunięciu przegubu z półosią na zewnątrz. Choć wymiana taka była by trudna do zrealizowania. Próbować można.
-
W związku z tym mam pytanie do forumowiczów: Ile czasu po założeniu instali LPG wytrzymała Wam
pompa paliwa (przebieg)? I czy kombinowaliście coś z odprowadzeniem pompowanego paliwa w
trakcie zasilania gazem?Ja mam LPG od kupienia samochodu (sam zakladalem juz) i wymienialem na razie pompe dwa razy. Pierwszy raz, zaraz po zakupie auta (65 tysiecy około), drugi raz niecaly rok pozniej (około 80 - 90 tysiecy) i do teraz dziala (140 tysiecy).
-
Jeśli wymieniasz samą tarczę to nie, jeśli wymieniasz łożyska to raczej zalecane, ale można się
pomęczyć i zdemontować łożyska bez demontażu zwrotnicy, po wysunięciu przegubu z półosią na
zewnątrz. Choć wymiana taka była by trudna do zrealizowania. Próbować można.Ja chcę wymienić tylko same tarcze (łożyska są ok). Czy ściągając piastę ściągaczem może wyjść nie chcąco jeszcze jakieś łożysko które nie powinno i potem będzie trzeba je wbijać, czy nie ma takiej możliwości? Sorry za głupie pytania, ale wole być przygotowany na to co może mnie czekać w garażu:)
-
Ja chcę wymienić tylko same tarcze (łożyska są ok). Czy
ściągając piastę ściągaczem może wyjść nie chcąco
jeszcze jakieś łożysko które nie powinno i potem
będzie trzeba je wbijać, czy nie ma takiej
możliwości? Sorry za głupie pytania, ale wole być
przygotowany na to co może mnie czekać w garażu:)Kto pyta nie błądzi, albo błądzi mniej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Gdy ja ściągałem ostatnio piastę to po jej ściągnięciu pozostało mi na niej jedno łożysko i pierścień dystansowy. Drugie łożysko raczej nie wyjdzie bo żeby je ściągnąć to trzeba je wybić w drugą stronę, że tak powiem w stronę silnika. Po przykręceniu nowej tarczy do piasty założyłem piastę normalnie. Lekko młoteczkiem a potem dokręcając śrubę piasty. -
Kto pyta nie błądzi, albo błądzi mniej
Gdy ja ściągałem ostatnio piastę to po jej ściągnięciu pozostało mi na niej jedno łożysko i
pierścień dystansowy. Drugie łożysko raczej nie wyjdzie bo żeby je ściągnąć to trzeba je
wybić w drugą stronę, że tak powiem w stronę silnika. Po przykręceniu nowej tarczy do
piasty założyłem piastę normalnie. Lekko młoteczkiem a potem dokręcając śrubę piasty.Jeszcze dwa pytania:
1. Czy można dać smar do łożysk na oskę przy zakładaniu piasty z tarczą (by w przyszłości lepiej schodziła) ?
2. Czy trzeba kupować nową nakrętkę na piastę?
3. Siła dokręcenia piasty ma wynosić 200? -
Jeszcze dwa pytania:
Dwa? :>
1. Czy można dać smar do łożysk na oskę przy zakładaniu
piasty z tarczą (by w przyszłości lepiej schodziła)
?Hmm można coś tam smarnąć, żeby łatwiej wchodziło, ale pewny nie jestem czy ten element powinien być smarowany. Ja troszkę tam posmarowałem.
2. Czy trzeba kupować nową nakrętkę na piastę?
Jeśli jest bardzo zniszczona to tak, ale jeśli jest w dobrym stanie to nie ma takiej potrzeby. Szybciej będzie nadawała się do wymiany zawleczka. Troszkę gorzej jest z nakrętkami które są zaklepywane, ale jak delikatnie się je odgina to potem spokojnie można założyć ją drugi raz i zaklepać.
3. Siła dokręcenia piasty ma wynosić 200?
Tak jest napisane w książce serwisowej Trzeciaka, 150-200 Nm.
-
Troszkę gorzej jest z nakrętkami które
są zaklepywane, ale jak delikatnie się je odgina to potem spokojnie można założyć ją drugi
raz i zaklepać.O jakiej nakrętce piszesz? Jest zawleczka, nakrętka czopa piasty i podkładka
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />