[1.0 mk2] 10L na 40 km :)
-
Dzisiaj zanotowalem najwieksze spalanie mojego autka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Na odcionku 40km spalilo mi 10L benzyny <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Jazda ze srednio predkoscia 120km/h i obrotami od 4000obr/min do odcinki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Bak byl zatankowany do pelna jak ruszalem i po zrobieniu 40 km dolany do pelna <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Weszlo dokladnie 10,35L <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Co moze byc tego przyczyna?
1. Siadla sonda lambdy?
2. Dziura w baku?
3. Ciezka noga kierowcy? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Kto zgadnie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Ciezka noga to odpada bo przy 1.6 mi na 100km w miescie przy cieglej jezdzie 3-6 tys obrotow caly czas spalilo tylko 12 w zime a u Ciebie to sprawdzic na poczatku bak,pozniej sonde lambde i moze zaplon jakims cudem masz zle ustawiony albo filtr powietrza sie zapchal ?? Nie uzywasz magnetyzerow? -bueheheh zarcik. Zostaje tylko filtr powietrza,zaplon,bak,sonda i cos jeszcze ?
-
Ciezka noga to odpada bo przy 1.6 mi na 100km w miescie przy cieglej jezdzie 3-6 tys obrotow
caly czas spalilo tylko 12 w zime a u Ciebie to sprawdzic na poczatku bak,pozniej sonde
lambde i moze zaplon jakims cudem masz zle ustawiony albo filtr powietrza sie zapchal ??
Nie uzywasz magnetyzerow? -bueheheh zarcik. Zostaje tylko filtr powietrza,zaplon,bak,sonda
i cos jeszcze ?
Przy mojej nodze takie spalanie nie jest nowoscia <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Jak sie sciagam to obroty trzymaja sie przy czerwonej kresce caly czas <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> A ci co mnie znajo to wiedza ze moje auto ma bardzo ciezko zemna <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Ja to myslę że w ogóle zdjałes filtr powietrza a benę do cylindrów lałeś ręcznie wiadrem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A tak na poważkę to obstawiam jakieś nieszczelności w układzie paliwowym, na przykład na powrocie...swoją drogą to wyszło Ci spalanie godne Ferrari <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> 25 na setkę to juz kotłują bryki co maja po 600 koni...A może to ten Twój kompresor jednak tyle dał?? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Ja to myslę że w ogóle zdjałes filtr powietrza a benę do cylindrów lałeś ręcznie wiadrem
A tak na poważkę to obstawiam jakieś nieszczelności w układzie paliwowym, na przykład na
powrocie...swoją drogą to wyszło Ci spalanie godne Ferrari 25 na setkę to juz kotłują
bryki co maja po 600 koni...
A może to ten Twój kompresor jednak tyle dał??To w tym tez silniku masz kompresor?:D
-
To w tym tez silniku masz kompresor?:D
Kedzoer jak to jest z tym Twoim kompresorem asz tam cos czy nie masz?;p
A spalanie to poprostu nie da sie policzyc na 40km spalana! Bo wskaznik ilosci beny jest niedokladny. Zalej 2 xady do pełna to bedziesz wiedizał ile pali:) -
Wyjezdzij caly bak i wtedy licz... Bo po 40km to sobie mozesz... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To w tym tez silniku masz kompresor?:D
No chyba ma i dlatego mi sie wydaję że z ironią napisał tego posta... zresztą od 4000 do odcinki to i moje 1,0 bez kompresora by tyle spaliło <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Kedzoer jak to jest z tym Twoim kompresorem asz tam cos
czy nie masz?;p
A spalanie to poprostu nie da sie policzyc na 40km
spalana! Bo wskaznik ilosci beny jest niedokladny.
Zalej 2 xady do pełna to bedziesz wiedizał ile
pali:)a co ma do tego wskaznik ? czysta matematyka, lejesz pod korek przejezdzasz x km i znowu lejesz pod korek i czysty rachunek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wyjezdzij caly bak i wtedy licz... Bo po 40km to sobie mozesz...
Tak samo po 40 jak po 400... Nie rozumiem. Czym to się niby różni? Jechał swoją jazdą przez miasto 40 km no i wyszło spalanie.
<img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
Kedzoer jak to jest z tym Twoim kompresorem asz tam cos czy nie masz?;p
A spalanie to poprostu nie da sie policzyc na 40km spalana! Bo wskaznik ilosci beny jest
niedokladny. Zalej 2 xady do pełna to bedziesz wiedizał ile pali:)
Przeczytaj pierwszego posta gdzie jest napisane ze bak byl pelny a po 40 km dolany do pelnego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
No chyba ma i dlatego mi sie wydaję że z ironią napisał tego posta... zresztą od 4000 do odcinki
to i moje 1,0 bez kompresora by tyle spaliło
Niestety nie mam <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> -
Niestety nie mam
Ale to normalne spalanie przy takiej jeździe jak nie schodziłeś poniżej 4000 <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Moim zdaniem...
-
Bak byl zatankowany do pelna jak ruszalem i po zrobieniu 40 km dolany do pelna Weszlo dokladnie 10,35L
Co moze byc tego przyczyna?
1. Siadla sonda lambdy?
2. Dziura w baku?
3. Ciezka noga kierowcy?
Kto zgadnie?Pełny bak miał poduchę powietrza, która dzięki twojej jeździe miała szansę się ulotnić, dzięki czemu weszło więcej paliwa przy kolejnym tankowaniu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Dzisiaj zanotowalem najwieksze spalanie mojego autka Na odcionku 40km spalilo mi 10L benzyny
Jazda ze srednio predkoscia 120km/h i obrotami od 4000obr/min do odcinki Bak byl
zatankowany do pelna jak ruszalem i po zrobieniu 40 km dolany do pelna Weszlo dokladnie
10,35L
Co moze byc tego przyczyna?
1. Siadla sonda lambdy?
2. Dziura w baku?
3. Ciezka noga kierowcy?
Kto zgadnie?Rozumiem ,że nie musi być żadne z powyższych ???
Bo jezeli tak , to taki numer można spokojnie zrobić na zepsutym termostacie - miałem tak w Subaru libero 1,2 przy oszczędnej jeździe...12 litrów ... tyle tylko , ze to ma tonę wagi i mniejsze przełożenia i mniej aerodynamiczny kształt... -
Ale to normalne spalanie przy takiej jeździe jak nie schodziłeś poniżej 4000 Moim zdaniem...
Hahahaha.... czyli Swift Ci spali 25l / 100km????
To na torze w Lublinie chyba każdy miał po 20 litrów w bagażniku co by do ośrodka dojechać.
Pokaż mi takiego Swifta , ale oprócz tego Kędziora bo on to ma jakieś cudo , kompresor , potem nie kompresor , nagle chce do 1.0 montować zawieszenie z GTi co by na torze wymiatać <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />MOŻE BY POPROSTU SKOŃCZYĆ ŚCIEMNIAĆ!!!!
-
Jak mialem padnieta sonde to na trasie bral mi 6.5l na 100km, i teraz podejrzewam to samo wiec jesli nie wiesz to po co sie odzywasz?? A jesli masz cos do mnie to powiedz mi to prosto w oczy <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> A na zlocie to mialem pelny bak i jak wracalem do domu to jeszcze 10l tankowalem bo do domu bym nie wrucil,a zrobilem tylko 550km, wiec nie mow ze swift nie potrawi spalic duzo.
-
Hahahaha.... czyli Swift Ci spali 25l / 100km????
Przeczytałem że jechał 40km na obrotach 4000 do odcinki - dla mnie przy takiej jeździe różne cuda mogą się zdarzyć a na torze raczej 40km się nie zrobi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Kedzior a jak tam spalanie przy jezdzie na normalnych obrotach? Mnie po miescie pali 6,2 litra teraz w zimie przy mocnym obciazeniu car audio i gumach 175.
-
Przeczytałem że jechał 40km na obrotach 4000 do odcinki - dla mnie przy takiej jeździe różne
cuda mogą się zdarzyć a na torze raczej 40km się nie zrobi
Kedzior a jak tam spalanie przy jezdzie na normalnych obrotach? Mnie po miescie pali 6,2 litra
teraz w zimie przy mocnym obciazeniu car audio i gumach 175.
Na zbiorniku zrobiel ostatnio ponad 800km z kierowca i pasarzerem, przy jezdzie do 100km/h. A przy jezdzie mieszanej jakies 6L na 100km. Czyli norma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Na zbiorniku zrobiel ostatnio ponad 800km z kierowca i pasarzerem, przy jezdzie do 100km/h. A
przy jezdzie mieszanej jakies 6L na 100km. Czyli normaNo to spoko :-) A kiedy znowu compressor zawita?