Zakładać gaz czy nie zakładać ???
-
cześć ja gaz w swoim tikaczu mam założone prawie 3 lata i załuje tylko jednego ..........że nie założyłem go wcześniej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wiem, wiem.
Było już o tym tyle w archiwum, ale chcę się zwrócić do tych osób które ostatnio założyły w
swoich Tikaczach gaz.
Czy samochód stracił na mocy po przeróbce na gaz ??? Czy tylko zasilany gazem trochę gorzej
przyśpiesza, a jak jeździcie na Pb to jest po staremu???No jest tak jak mówisz wolniej przyspiesza
Coraz częściej się zastanawiam właśnie nad założeniem gazu do mojego Tikacza. Teraz się trochę
wezmę za blachy no i raczej nie będę zmieniał, bo po pierwsze nie mam aż tyle kasy aby
kupić to co mi się podoba, a po drugie (i chyba najważniejsze) nie sprzedam go za 5000 zł,
zwłaszcza że wszystko jest porobione, dużo kasy w niego już wsadziłem, nic mu nie dolega i
ma mało przebiegu. Więc reasumując jak tylko udało by się zrobić coś z tymi blachami to
spokojnie można nim jeszcze dłuuugo pojeździć.Jeszcze z LPG to baaardzo dłuuugo
No i ten gaz tak mnie kusi. niby instalka 1200 zł, więc po jakiś 13 kkm by się zwróciła. A
wiedząc że za 100 km nie zapłacę 20 zł, tylko 11 zł to napewno będzie się więcej jeździć,
bo będzie tanio jak barszcz.no ja też pomykam troche więcej bo jest tanio
Dochodzą tylko dodatkowe koszty eksploatacyjne, których przy Pb nie ma. Częstsze przeglądy
(chyba), no i jakieś tam drobiazgi typu regulacja zaworów po 10 kkm, a nie 20 kkm, ale to
już można we własnym zakresie zrobić.Tak koszty to fakt ale nie często co rok z przeglądem technicznym autka tj jakies 50zł wiecej (tak było rok temu)
Proszę przekonajcie mnie, albo odwiedźcie od tego zamiaru.
To twój wybór ale polecam LPG - 1,65 a Pb95 - 4,03 to jest różnica
A-cha. Skoro już jest ten wątek to możecie napisać jakie macie instalki i ile kosztowały. Czy w
aucie śmierdzi czasami gazem. Pytam, bo kumpel ostatnio założył gaz do Fiata Bravo i
czasami tak woni że szok.zapłaciłem 1200zł butla trioidalna STAKATO, nic nie czuc gazem a dlaczego woni w Fiacie to nie mam pojęcia
Napiszcie jakie dodatkowe koszty eksploatacyjne wiążą się z gazem I na co trzeba się
przygotować, oraz na co zwrócić uwagę podczas wybierania zakładu, rodzaju i sposobu
instalacji.Popytaj ludzi co juz montowali LPG do swoich autek i jedź tam gdzie oni polecaja. Wiem tylko co mi powiedzieli to że pilnowac poziomu płynu chłodniczego gdyz parownik jest nim ogrzewany, troszeczke szybciej sie silnik grzeje jak stoisz w korku w upałach ale wiatrak załatwi to co trzeba. Regulacja zaworków owszem trzeba ja nie regulowałem ponad 20kkm i juz było strasznieee.
Nie wiem jak u innych posiadaczy zagazowanych Tico ale u mnie musieli zamontowac zaworek jednostronny na powrocie z gaźnika gdyz zassysał benzyne i nie dało sie go przełączyc na LPG i przy okazji też pytam czy macie to ustrojstwo w swoich?? -
No jest tak jak mówisz wolniej przyspiesza
Ale chyba nie aż tak znacząco ???
To twój wybór ale polecam LPG - 1,65 a Pb95 - 4,03 to
jest różnicawłaśnie to przede wszystkim mnie teraz to tego skłania. Szybciej by się instalka zwróciła.
zapłaciłem 1200zł butla trioidalna STAKATO, nic nie czuc
gazemno właśnie jakie są rodzaje butli. Interesowała by mnie opcja butli w kole. Na co zwrócić uwagę i czym warto się zainteresować. Pojemność to chyba ok 30 l ???
Popytaj ludzi co juz montowali LPG do swoich autek i
jedź tam gdzie oni polecaja.I tutaj zwracam się z najważniejszym:
Gdzie na śląsku jest jakiś solidny warsztat montujący gaz do Tico, znający się na rzeczy i na Tico, który polecacie. Nie chcę trafić do jakiegoś majstra, który w stodole zamontuje mi to za 1000 zł. Wole dopłacić trochę więcej i mieć pewność, że nic niepokojącego nie będzie się dziać. U takiego też napewno będzie można liczyć na pomoc pogwarancyjną instalacji, a podczas montarzu nie zrobi dziurki w korku wlewu paliwa, tylko załaży bez pytania zaworek na przewód.
Następna sprawa. Ile dają gwarancji na instalację ???
Jak już mi powiecie gdzie mogę szukać to sobie pojeżdżę i popytam. -
Nie wiem jak u innych posiadaczy zagazowanych Tico ale u
mnie musieli zamontowac zaworek jednostronny na
powrocie z gaźnika gdyz zassysał benzyne i nie dało
sie go przełączyc na LPG i przy okazji też pytam
czy macie to ustrojstwo w swoich??
Sory, że pytam, ale o jakim powrocie mówisz? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Może chodzi Ci o przewód doprowadzający paliwko do gaźnika, na którym to właśnie trzeba założyć zawór odcinający paliwo do wspomnianego wyżej karburatorka.
Pozdrawiam -
Ale chyba nie aż tak znacząco ???
To zależy jaką ilość LPG Tico ma pochłaniać bo jezeli z 7-8litr. to jest nieistotna róznica Gaz czy Pb ale to przesada troche w tak małym autku takie spalanie LPG moj pali 6 gazu i jestem zadowolony, a różnica no powiem że jest odczówalna.
właśnie to przede wszystkim mnie teraz to tego skłania. Szybciej by się instalka zwróciła.
no właśnie jakie są rodzaje butli. Interesowała by mnie opcja butli w kole. Na co zwrócić uwagę
i czym warto się zainteresować. Pojemność to chyba ok 30 l ???No ja taka posiadam to jest trioidalna czyli w miejsce koła zapasowego 30 l . Tylko później miałem problem z kołem zapasowym gdyż nie mieści sie pełen wymiar w bagażniku więc kupiłem na allegro dojazdówke http://www.allegro.pl/show_item.php?item=48440959 i nie ma problemu. na co zwracać uwage w wyborze butli ja powiedziałem, że ma byc w miejscu zapasu i już. Chłopaki się postarali i mam już instalke roczek i zero problemów z gazem prawie 40 tyś km na LPG i nic lac i jeździć. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
I tutaj zwracam się z najważniejszym:
Gdzie na śląsku jest jakiś solidny warsztat montujący gaz do Tico, znający się na rzeczy i na
Tico, który polecacie. Nie chcę trafić do jakiegoś majstra, który w stodole zamontuje mi to
za 1000 zł. Wole dopłacić trochę więcej i mieć pewność, że nic niepokojącego nie będzie się
dziać. U takiego też napewno będzie można liczyć na pomoc pogwarancyjną instalacji, a
podczas montarzu nie zrobi dziurki w korku wlewu paliwa, tylko załaży bez pytania zaworek
na przewód.Hehe no do takiego majstra w stodole to nie ma co bo młotek i przecinak pójdzie w ruch <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
no i tego gdzie na Sląsku to ja nie wiem bo ja z PomorzaNastępna sprawa. Ile dają gwarancji na instalację ???
Ja dostałem 24 miesiące
Jak już mi powiecie gdzie mogę szukać to sobie pojeżdżę i popytam.
-
Sory, że pytam, ale o jakim powrocie mówisz?
Może chodzi Ci o przewód doprowadzający paliwko do gaźnika, na którym to właśnie trzeba założyć
zawór odcinający paliwo do wspomnianego wyżej karburatorka.
PozdrawiamMam elektrozawór na wężu doprowadzającym paliwko do pomki paliwowej,lecz oni mi jeszcze wmontowali na wężyku powrotnym do baku ten zaworek jednostronny. I mało tego jeszcze jadąc na Pb jest tak jak by było elektroniczne odciecie zapłonu nie da sie go przeciagac na biegach jadac na benzynie np. na III biegu nie da rady powyzej 60-65 km/h <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> i nie wiem dlaczego jest tak jak by nie dostawał odpowiedniej dawki paliwa. Może to przez ten zaworek? sam juz nie wiem <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Sory, że pytam, ale o jakim powrocie mówisz?
Może chodzi Ci o przewód doprowadzający paliwko do gaźnika, na którym to właśnie trzeba założyć zawór odcinający
paliwo do wspomnianego wyżej karburatorka.
PozdrawiamChodzi o przewod powrotny, ktorym paliwko wraca do baku - na nim montuje sie zaworek zwrotny, zapobiegajacy czestym przypadkom zaciagania tym przewodem paliwka przy pracy na gazie.
-
Mam elektrozawór na wężu doprowadzającym paliwko do
pomki paliwowej,lecz oni mi jeszcze wmontowali na
wężyku powrotnym do baku ten zaworek jednostronny.
W Tikolocie nie ma przewodu powrotnego z gaźnika do zbiornika, paliwo po prostu pod ciśnieniem zatrzymuje pompkę paliwa i koniec. Pompka pompuje tylko tyle paliwa, na ile mu pozwala zawór pływakowy.
I mało tego jeszcze jadąc na Pb jest tak jak by
było elektroniczne odciecie zapłonu nie da sie go
przeciagac na biegach jadac na benzynie np. na III
biegu nie da rady powyzej 60-65 km/h
Zdejm z wlotu powietrza zwężkę, a zobaczysz jak idzie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Mam elektrozawór na wężu doprowadzającym paliwko do pomki paliwowej,lecz oni mi jeszcze wmontowali na wężyku
powrotnym do baku ten zaworek jednostronny. I mało tego jeszcze jadąc na Pb jest tak jak by było elektroniczne
odciecie zapłonu nie da sie go przeciagac na biegach jadac na benzynie np. na III biegu nie da rady powyzej
60-65 km/h
Nie jest to w zadnym razie elektroniczne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
i nie wiem dlaczego jest tak jak by nie dostawał odpowiedniej dawki paliwa.
Blisko, ale to paliwa, tylko powietrza. Obecnosc miksera w ukladzie dolotowym (zwezka) powoduje niedostatek powietrza przy wysokich obrotach na benzynce - powstaje zbytnie wzbogacenie mieszanki i sie silnik zamula <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Może to przez ten zaworek? sam juz nie wiem
Teraz juz wiesz -
W Tikolocie nie ma przewodu powrotnego z gaźnika do zbiornika, paliwo po prostu pod ciśnieniem zatrzymuje pompkę
paliwa i koniec. Pompka pompuje tylko tyle paliwa, na ile mu pozwala zawór pływakowy.
Nie prawda, w Tico jak najbardziej jest przewod powrotu paliwa! Zauwaz ze jest przewod ktory wchodzi od pompki do gaznika (do komory plywakowej), potem z niej WYCHODZI przewod do pompki przyspieszenia, z ktorej WYCHODZI przewod POWRACAJACY do zbiornika paliwa.
Zdejm z wlotu powietrza zwężkę, a zobaczysz jak idzie.
Tu sie zgodze, chodzi o mikser. -
Nie jest to w zadnym razie elektroniczne
Blisko, ale to paliwa, tylko powietrza. Obecnosc miksera w ukladzie dolotowym (zwezka) powoduje
niedostatek powietrza przy wysokich obrotach na benzynce - powstaje zbytnie wzbogacenie
mieszanki i sie silnik zamula
Teraz juz wieszNo to teraz to juz wiem dzieki bardzo <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> czyli tak juz musi byc
-
No to teraz to juz wiem dzieki bardzo czyli tak juz musi byc
Mozna czesciowo ograniczyc to zjawisko stosujac mikser o wiekszej srednicy wewnetrznej, powoduje to jednak trudnosci w prawidlowej regulacji instalacji - zakres poprawnego ustawienia robi sie znacznie wezszy niz na mniejszej srednicy, ale mniejsza jest strata osiagow. -
Zauwaz ze jest przewod ktory wchodzi od
pompki do gaznika (do komory plywakowej), potem z
niej WYCHODZI przewod do pompki przyspieszenia, z
ktorej WYCHODZI przewod POWRACAJACY do zbiornika
paliwa.
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jutro z samego rańca rzucam się pod maskę lotem koszącym, coby potwierdzić Twoje zdanie. -
Jutro z samego rańca rzucam się pod maskę lotem koszącym, coby potwierdzić Twoje zdanie.
Jest w tych okolicach spora plataninka przewodow - paliwowe, podcisnienia itp, wiec trzeba dokladnie patrzec co i jak. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jest w tych okolicach spora plontaninka przewodow -
paliwowe, podcisnienia itp, wiec trzeba dokladnie
patrzec co i jak.<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Właśnie przetrzepałem Trzeciaka. Fakt, powrót jest, teraz go tylko znaleźć w" terenie".
Pozdrawiam -
Właśnie przetrzepałem Trzeciaka. Fakt, powrót jest, teraz go tylko znaleźć w" terenie".
Z tego co mi tak wieczorem sie po glowie kolacze, to najlatwiej przesledzic przewod miedzy sciana a pompka paliwa (ten co dochodzi do pompki od baku) i powrot bedzie o ile pamietam obok przy sciance miedzy maszynownia a przedzialem pasazerskim. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Nie jest to w zadnym razie elektroniczne
Blisko, ale to paliwa, tylko powietrza. Obecnosc miksera
w ukladzie dolotowym (zwezka) powoduje niedostatek
powietrza przy wysokich obrotach na benzynce -
powstaje zbytnie wzbogacenie mieszanki i sie silnik
zamulaI świadczy to IMHO o tym, że jakiś pseudo-specjalista zakładał instalację.
Jadąc w zeszłe wakacje do Chorwacji miałem okazję przejechać kilkaset km na benzynie po austriackich autostradach (bo jadąc przez Austrię nie bardzo było gdzie LPG zatankować) i zapewniam Was, że bez najmniejszych problemów jechałem sobie prędkościami bliskimi tych maksymalnych dla Tico i nie było żadnych problemów.
Nawet "żyłując" autko na niskich biegach do wysokich obrotów nic mi nie przerywa - zarówno na benzynie jak i LPG. Wszystko chyba zależy od doboru miksera odpowiedniego dla Tico.
Jeśli masz ochotę założyć instalkę w KAtowicach, to mogę dać namiary na zakład, który mi montował. Odpukać - od 30tyś km żdanych problemów - nawet regulacje wynikają bardziej z profilaktyki niż z potrzeby <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jest w tych okolicach spora plataninka przewodow -
paliwowe, podcisnienia itp, wiec trzeba dokladnie
patrzec co i jak.Potwierdzam, że taki przewód (powrotny) istnieje. Sam zakładałem na niego zaworek zwrotny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wiem, wiem.
Było już o tym tyle w archiwum, ale chcę się zwrócić do
tych osób które ostatnio założyły w swoich
Tikaczach gaz.No mi już rok stuknął, więc nie wiem czy jestem "nowy" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Czy samochód stracił na mocy po przeróbce na gaz ??? Czy
tylko zasilany gazem trochę gorzej przyśpiesza, a
jak jeździcie na Pb to jest po staremu???Pewnie gdybym mierzył przyspieszenia stoperem, to poczułbym jakąś małą różnicę ale nie jestem maniakiem i w "praktyce" różnicy nie czuję. Co do prędkości maksymalnej - jeśli różnica jest to raczej na plus LPG <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
No i ten gaz tak mnie kusi. niby instalka 1200 zł, więc
po jakiś 13 kkm by się zwróciła.No, z tym 13tyś to raczej przesadzasz. Wyjdzie troszkę więcej - choć wiadomo, że ceny paliw są płynne.
Dochodzą tylko dodatkowe koszty eksploatacyjne, których
przy Pb nie ma. Częstsze przeglądy (chyba), no i
jakieś tam drobiazgi typu regulacja zaworów po 10
kkm, a nie 20 kkm, ale to już można we własnym
zakresie zrobić.Częstsze przeglądy? Nie - tylko dodatkowe 70zł za przegląd rejestracyjny (o ile zauważą instalkę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
A-cha. Skoro już jest ten wątek to możecie napisać jakie
macie instalki i ile kosztowały. Czy w aucie
śmierdzi czasami gazem. Pytam, bo kumpel ostatnio
założył gaz do Fiata Bravo i czasami tak woni że
szok.Mam Lovato. Płaciłem 1300zł (butla w kole). Do tego 2 lata gwarancji ale z koniecznością płatnego przeglądu co ok. 10-15 tyś km (przegląd=65zł razem z wymianą filtra gazu, regulacją, itp.).
Napiszcie jakie dodatkowe koszty eksploatacyjne wiążą
się z gazem I na co trzeba się przygotować, oraz na
co zwrócić uwagę podczas wybierania zakładu,
rodzaju i sposobu instalacji.Głównie na to czy mieli do czynienia z Tico. Jak Ci gość powie, że Tico ma wtrysk, to nawet tam nie jedź <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja zakładałem w KAtowicach - jeśli to dla Ciebie nie za daleko to mogę podać namiar <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Prawdę mówiąc to nawet nie wiem o co pytać, bo jestem
zielony w tych sprawach, a nie chciałbym wtopić z
tym interesem.Pytaj co robią z problemem cofania się benzyny z baku do gaźnika poprzez przewód zwrotny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak powiedzą, że zakładają zaworek zwrotny, to znaczy, że prawdopodobnie fachowcy pełną gęba ;-)
Niektórzy wiercą dziurkę w korku wlewu benzyny - znaczy, że problem jest im znany ale technologia kuleje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
No to teraz to juz wiem dzieki bardzo czyli tak juz
musi bycTak wcale nie musi być.
Po założeniu instalacji LPG zaobserwowałem podobne zjawisko, ale w wyższym zakresie obrotów - silnik zaczynał się dławić np. na III po jakichś 75-80 km/h. Oczywiście nie jeżdżę w ten sposób nagminnie, ale czasem trzeba szybko wyprzedzić, więc redukcja na trójeczkę i rura... a tu zonk w pewnym momencie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Pojechałem więc do mojego instalatora, a on kombinowal z podkładkami pod nakrętką w mikserze. Ponoć zmieniają one odrobinę kierunek dolotu powietrza do gaźnika (powiedział, że podkładka "rozbija" powietrze) - i sprawdza się to w wielu modelach tico (facet stwierdził, że w kilku tico dobierał podkładki i banglało), ale u mnie jakoś nie wyszło... W końcu fachman sprowadził inny mikser (o trochę większej średnicy wewnętrznej), założył - i działa!
Potem tylko jeszcze analiza spalin i ewentualne drobne regulacje (można też się obyć bez analizy).
Proponuję, żebyś próbował zmienić ten stan rzeczy, bo to nie może tak być, że auto nie działa prawidłowo na fabrycznym zasilaniu (noPb). Nie zawsze korzysta się przecież z gazu, zdrowo jest czasem przejechać się na zwykłym zasilaniu (chyba chodzi tu głównie o przesmarowanie gniazd zaworowych substancjami obecnymi w benzynie - jeśli się mylę, proszę o korektę). W niektórych modelach aut (chyba jakieś renault) konieczna jest nawet taka praktyka: przejechać 2 tankowania na LPG, potem jedno na noPb.
Na pewno da się coś zrobić z Twoim autem. Ja to bym się nawet bał jeżdzić takim mało sprawnym wozem na noPb - bo to strach wyprzedzać nawet... Więc pozostaje jazda "emerycka" - a to bez sensu, sam przyznasz. Próbuj zasugerować gazownikowi zabawę z dobieraniem podkładek pod nakrętkę w mikserze (chodzi o różne rozmiary podkładek - zakłada się jedną, skręca wszystko do kupy i jedzie kawałeczek na próbę; jeśli jest tak samo lub gorzej, rozbierasz obudowę filtra i zmieniasz podkładkę na inną i znów próba) lub wymianę miksera na inny - o większym przelocie.