[GTi] Cykający trzeci cylinder
-
Gaz=ekonomia
gaz+nowoczesny silnik=wątpliwa ekonomia
-
gaz+nowoczesny silnik=wątpliwa ekonomia
przywiększych kilometrach nawet ekonomiczny silnik moze nie dac rady
Zakłądmy
7 l na 100 km benzyny = 7 x 4.55 = 31,85 zł
9 l na 100 km gazu = 9 x 2,14 = 19,26 złA przy dystanach w granicach 2500 - 3000 km miesięcznie to juz zaczyna to inaczej wygladac.
Owszem moze gaz i zło, ale dobre zlo, oszczędne zło <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
gaz+nowoczesny silnik=wątpliwa ekonomia
Ta konstrukcja ma prawie 20 lat więc nie taka nowoczesna konstrukcja <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
przy przebiegach >40k km rocznie tak, przy normalnym użytkowaniu jak doliczysz koszty utrzymania instalacji (przeglądy, badania techniczne, wymiany reduktora) + zwiększone zużycie silnika to średnio korzystnie wychodzi, a jak by nie patrzeć dodatkowy kłopot. Do tego nowoczesny silnik wymaga sekwencji,a ta tania nie jest, no chyba że ktoś lubi dreszczyk emocji: wybuchnie, czy nie wybuchnie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
przy przebiegach >40k km rocznie tak, przy normalnym
użytkowaniu jak doliczysz koszty utrzymania
instalacji (przeglądy, badania techniczne, wymiany
reduktora) + zwiększone zużycie silnika to średnio
korzystnie wychodzi, a jak by nie patrzeć dodatkowy
kłopot. Do tego nowoczesny silnik wymaga
sekwencji,a ta tania nie jest, no chyba że ktoś
lubi dreszczyk emocji: wybuchnie, czy nie wybuchniesekwencje masz juz za 2500 - 2700 zł
jezeli za jazde na benzynce mam wydawac ok 1000 zl miesiecznie, a za jazde na gazie 450 - 500 zł. To wole gaz. Koszt instalacji sie zwróci w ok 6 miesiecy. Gwarancje na instalke masz na 2 lata. Zreszta nie pamietam zeby instalcja gazowa wybuchała. Moze były jakies sporadyczne przypadki, gdzie instalcj wybuchly. Tylko one byly montowane w garazu u pana zdzisia. -
sekwencje masz juz za 2500 - 2700 zł
jezeli za jazde na benzynce mam wydawac ok 1000 zl miesiecznie, a za jazde na gazie 450 - 500
zł. To wole gaz. Koszt instalacji sie zwróci w ok 6 miesiecy. Gwarancje na instalke masz na
2 lata. Zreszta nie pamietam zeby instalcja gazowa wybuchała. Moze były jakies sporadyczne
przypadki, gdzie instalcj wybuchly. Tylko one byly montowane w garazu u pana zdzisia.Dokładnie, poza tym na mieszalnikowych instalacjach zdarzają sie strzały przy złej regulacji instalacji i nieumiejętnym sie nią posługiwaniu (np czuć, ze silnik nie ma siły mocniej ciągnąć a ktoś ciągle gaz wciska coraz mocniej to może właśnie wystąpić "strzał).
-
Zreszta nie pamietam zeby instalcja gazowa wybuchała.
jedna wybuchła....
w 70 którymś
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
sekwencje masz juz za 2500 - 2700 zł
jezeli za jazde na benzynce mam wydawac ok 1000 zl miesiecznie, a za jazde na gazie 450 - 500
zł. To wole gaz. Koszt instalacji sie zwróci w ok 6 miesiecy. Gwarancje na instalke masz na
2 lata. Zreszta nie pamietam zeby instalcja gazowa wybuchała. Moze były jakies sporadyczne
przypadki, gdzie instalcj wybuchly. Tylko one byly montowane w garazu u pana zdzisia.nie chodzi o eksplozję, tylko "mały" strzał który stopi kolektor dolotowy, który w nowoczesnych silnikach jest z plastiku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
nie chodzi o eksplozję, tylko "mały" strzał który stopi
kolektor dolotowy, który w nowoczesnych silnikach
jest z plastikusekwencja chyab nie strzela, a i na plastikowy kolekotr sa sposoby.
nie mowie ze gaz to swietny sposob, razcej gaz to zlo ale tanie zlo, ekonomiczne zlo <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
gaz+nowoczesny silnik=wątpliwa ekonomia
niekoniecznie...załóż sekwensję do nowoczesnego silnika to zobaczysz różnicę...
Upel Swift LPG Rulez <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
niekoniecznie...załóż sekwensję do nowoczesnego silnika
to zobaczysz różnicę...
Upel Swift LPG RulezHonda Swift LPG Rulez <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
przy przebiegach >40k km rocznie tak, przy normalnym użytkowaniu jak doliczysz koszty utrzymania
instalacji (przeglądy, badania techniczne, wymiany reduktora) + zwiększone zużycie silnika
to średnio korzystnie wychodzi, a jak by nie patrzeć dodatkowy kłopot. Do tego nowoczesny
silnik wymaga sekwencji,a ta tania nie jest, no chyba że ktoś lubi dreszczyk emocji:
wybuchnie, czy nie wybuchniechyba jeżdzisz bez połowy części z instalki LPG skoro masz taki dreszczyk <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Co do wymiany reduktora to nie wiem skąd masz takie info. Reduktor żeby wymagał wymiany musiałby kilka razy zamarznąć, a to następuje przeważnie w przypadku braku cieczy chłodzacej. W przeciwnym razie nie ma potrzeby wymiany czy regeneracji reduktora...
Zapomniałem dodać że sekwencja jest bardziej oszczędnawzgledem zwyklej instalacji podciśnieniowej poniewaz komputer precyzyjnie dawkuje ilość gazu podawaną do cylindrów. Powoduje to większą kulturę pracy silnika i wierz mi lub nie, ale nawet nie czuć różnicy w dynamice oraz nie ma charakterystycznego dla zwykłych instalacji szarpniecia przy przejściu na gaz. -
Honda Swift LPG Rulez
Honda, Upel i inne klubowe wynalazki na gazie śmigają równo...jakoś nie narzekam na moje LPG tak jak niektórzy sceptycy... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
nie chodzi o eksplozję, tylko "mały" strzał który stopi kolektor dolotowy, który w nowoczesnych
silnikach jest z plastikuTyle że taki strzał zdarza się przy nieszczelnych zaworach a to może miec miejsce nawet na benzynie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jedna wybuchła....
w 70 którymśale czemu się dziwić??? Skoro statki kosmiczne za wiele milionów $ potrafią zrobic BUM, to nie wymagajmy zbyt wiele od LPG za 1500PLN <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Dokładnie, poza tym na mieszalnikowych instalacjach zdarzają sie strzały przy złej regulacji
instalacji i nieumiejętnym sie nią posługiwaniu (np czuć, ze silnik nie ma siły mocniej
ciągnąć a ktoś ciągle gaz wciska coraz mocniej to może właśnie wystąpić "strzał).Chociaż Tobie akurat to chyba nie grozi przy BLOSIE i stożku które nadmiar gazu i tak wpompują do cylindra <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
[color:"red"] posmialismy sie, pogadalismy o dupce maryni <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
o nowoczesnych silnikach mit lpg w starych autkach (czujecie ironie ? )
to teraz pytankokto chce banika ? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
jeszcze jeden mnie wyjedzie z tekstem np: gas=zlo
sie pozegna z forum<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
[/color]no
btw nie zrobie z auta junkersa
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Co do wymiany reduktora to nie wiem skąd masz takie info. Reduktor żeby wymagał wymiany musiałby
kilka razy zamarznąć, a to następuje przeważnie w przypadku braku cieczy chłodzacej. W
przeciwnym razie nie ma potrzeby wymiany czy regeneracji reduktora...Jest potrzeba regeneracji reduktora czyli właściwie wymiany błon gumowych (czy z czegoś tam rozciągliwego) co okł 60-80tys km - cośtakeigo kosztuje okł 200zł z robocizną
Zapomniałem dodać że sekwencja jest bardziej oszczędnawzgledem zwyklej instalacji
podciśnieniowej poniewaz komputer precyzyjnie dawkuje ilość gazu podawaną do cylindrów.
Powoduje to większą kulturę pracy silnika i wierz mi lub nie, ale nawet nie czuć różnicy w
dynamice oraz nie ma charakterystycznego dla zwykłych instalacji szarpniecia przy przejściu
na gaz.I na podciśnieniowej od razu po przejściu na LPG przez 1-2s był taki muł po wciśnięciu pedału gazu... na BLOSie czegoś takiego nie ma... a szarpnięcie... ja przełączam na gaz jak tylko puszczę pedał gazu żeby było obroty malejące i wtedy nic nie czuć
Na koniec tlyko dodam, że wątek był o cykającym trzecim cylindrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
wszyscy ktorzy szydza z MKV maja pewnie jeszcze gorsze problemy ale kazdy scieme wali ze jest ok i ze jego auto jest naj naj. przynajmnie ma czlowiek odwage sie przyznac ze jest cos nie tak ale tu co 2 woli sie wysmiac z kogos kto ma problem. niech mi ktos powie ze ma swifta co ma 10 czy 15 lat i nie ma rdzy albo problemow z silnikiem??kazdy ma ale nie kazdy sie przyznaje!!
-
wszyscy ktorzy szydza z MKV maja pewnie jeszcze gorsze
problemy ale kazdy scieme wali ze jest ok i ze jego
auto jest naj naj.Na jakiej podstawie stawiasz takie osądy. Nie wtrącałem sie do dyskusji, ale takie stawianie sprawy jest dosyć "naciągane" <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
przynajmnie ma czlowiek odwage
sie przyznac ze jest cos nie tak ale tu co 2 woli
sie wysmiac z kogos kto ma problem. niech mi ktos
powie ze ma swifta co ma 10 czy 15 lat i nie ma
rdzy albo problemow z silnikiem??kazdy ma ale nie
kazdy sie przyznaje!!Ja miałem 16to latka i nie miałem problemów... z silnikiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />