Polo 6n2 by Jaco
-
Zrobiło się ciepło więc będzie można pogrzebać w aucie na zewnątrz. Jeszcze się wstrzymam z używką czy zamiennikiem i poświecę więcej czasu aby odkręcić cały układ EGR bo zawsze czyściłem tylko zawór a od niego idzie rurka do przepustnicy. Ją bardzo trudno zdemontować. Ale jutro chyba się tego podejmę. Jak to nie pomoże będę kupował zamiennik i też będę miał dylemat który wybrać.
-
Dziś po pracy i po obiedzie wziąłem się za rozebranie całego EGR.
Łatwo nie było. Musiałem przepustnicę odkręcić aby odkręcić od niej rurkę od EGR. Ale udało się.
Wyczyściłem co się dało i na ile się dało. Jak będzie po czyszczeniu zobaczę. Aż tak zasyfione to nie było. Jak to nie pomoże kupię zamiennik.
.Na zdjęciu widać rurkę EGR i przepustnicę. Sam EGR leżał trochę wyżej :)
-
Jak i czym czyściłeś (zwłaszcza rurkę)?
-
Do czyszczenia miałem taki preparat w atomizerze. Psiukałem wszędzie gdzie się dało i odczekałem chwilę. Następnie szmata w ręce i do przodu. Nagar na przepustnicy czyściłem papierem ściernym o gradacji 320. Rurkę dodatkowo wypłukałem benzyną. Tam nie da się czegokolwiek wepchnąć aby przeciągnąć.
Muszę teraz trochę pojeździć.
-
@jaco powiedział w Polo 6n2 by Jaco:
Rurkę dodatkowo wypłukałem benzyną. Tam nie da się czegokolwiek wepchnąć aby przeciągnąć.
No właśnie - tak się nad tym zastanawiałem, czym temat ugryźć... W końcu doszedłem do wniosku, że zalałbym rurkę rozpuszczalnikiem nitro i zostawiłbym na noc przynajmniej...
-
@leo powiedział w Polo 6n2 by Jaco:
W końcu doszedłem do wniosku, że zalałbym rurkę rozpuszczalnikiem nitro i zostawiłbym na noc przynajmniej...
Tylko trzeba by to jakoś zaślepić bo o położeniu tego aby się nie ulało mowy nie ma. Ale jak pisałem. Tragedii nie było.
-
Po przejechaniu prawie 200 km jest ok i EGR nie wywala błędu. W przyszłym tygodniu wybieram się do Lublina i może bardziej będzie ekstremalnie niż na moich lokalnych drogach.
-
No i po wizycie w Lublinie. Wczoraj zrobiłem prawie 300km. Prócz Lublina zahaczyłem też Łuków . CHECK się nie zapala. Może dokładne przemycie jednak też rurki dało pożądany efekt. Zobaczymy. Zakup zamiennika odkładam jak na razie.
-
Podciągnąłem dziś ręczny bo już bardzo wysoko brał. Teraz jest lepiej ale linka się już kończy bo obecnie już maksymalnie jest naciągnięta. Z tyłu są hamulce bębnowe i ktoś je wcześniej robił bo okładziny prawie mało zużyte.
-
Oddałem auto do blacharza aby zajął się moimi progami. Jak będzie zrobione dam znać.
-
No i sprawa się komplikuje zgodnie z moimi przypuszczeniami. Ciężko dostać progi do mojego polo. Nadmienię iż mam wersję z szerokimi progami. Próg jest po całości aż pod błotnik. W tym czasie wychodziły również wersje z tzw. wąskim progiem gdzie on kończył się na błotniku.
O coś takiego:
A u mnie jest tak:
-
@jaco próbowałeś szukać po hurtowniach motoryzacyjnych typu inter cars?
Ja jak robiłem Volvo miałem też problem z progami. Oryginalnie w moim modelu w progu były dziury na spinki na plastikowe nakładki. W żadnych progach na rynku tego nie było, pomimo tego że zdjęcia mówiły co innego. Finalnie zrezygnowałem z nakładek, które i tak głównie tylko gromadziły sól, wilgoć i błoto i zamówiłem za poradą blacharza progi z intercarsu, które były najpewniejsze pod kątem wymiarów etc. -
@gooral powiedział w Polo 6n2 by Jaco:
próbowałeś szukać po hurtowniach motoryzacyjnych typu inter cars?
Owszem : https://sklep.intercars.com.pl/szukaj/progi-1200101/ wersja 3 drzwiowa a ja mam 5 furtek.
-
Tu koleś wymienia właśnie próg jak w moim aucie: https://www.youtube.com/watch?v=K_EBxRbL3gI
-
-
@pacior mnie też to dziwi.
-
Udało mi się skontaktować z twórcą filmu i wiem gdzie zakupił reperaturkę progu. Na Allegro .
-
Odebrałem dziś auto od fachmana który nic przy nim nie zrobił. Nie potrafił znaleźć odpowiednich części.
Może macie kogoś kto by ogarnął moje progi ?
-
Niestety nie mam. A niedługo chyba też będę szukał...
-
Zamówiłem już przez internet po wcześniejszych rozmowach dwie reperaturki na obie strony . 160zł z wysyłką. Gościu robił już komuś na forum Polo i odnalazłem jego posty i nawet konto na Allegro.