Jakie nowe auto dla... teścia
-
Toyota Auris Classic (ale trzeba dołożyć 5 tys.), Nissan Note, Suzuki Swift.
-
Syrenka?
-
A nowe Clio?
Mi się stylistycznie bardzo podoba tylko nie wiem jak z cenami. -
Prosiłbym Was o
podpowiedź.
Teść (lat 65) uparł
się, że chce kupić sobie nowe auto. Kwota jaką dysponuje to ok. 45 tyś zł.
Na początku teść
wspominał, że chce małe auto, którym - jeśli on już nie będzie mógł - będzie
jeździła żona. Tak więc oglądał, patrzył decydował... aż wypatrzył Skodę Rapid
(która długością jest identyczna jak moja Octavia 1 i ma zdecydowanie więcej miejsca
dla pasażerów).
Po wizycie w kilku
salonach wyperswadowałem mu, że jednak aż tak duży sprzęt nie jest mu potrzebny.
Tak więc szukamy
auta wielkości mniej więcej Skody Fabii (Skoda Citigo jest dla niego za mała z czym
się zgadzam).
Jak myślicie -
jakim samochodem warto się zainteresować?Stojąc przed podobnym dylematem, jako drugie auto, wybrałem w grudniu... Skodę Fabię.
Z budżetem 45kpln można wziąć 1.4 16V, a z wyprzedaży 2013 może nawet wystarczy na słabsze TSI, choć co komu pasuje. -
W grę wchodzi tylko
nowe nowe, rozumiem że roczna używka nie wchodzi w grę na gwarancji ?Tak, teść miał w życiu 3 samochody, w tym 2 nówki i trzeciego nie wyobraża sobie innego.
Miał:- używaną Syrenę przez 5 lat
- nowego Poloneza Caro przez 6 lat
- nowego VW Polo przez 14 lat
więc jest jeśli chodzi o samochody "długodystansowcem".
Zresztą rozmawiałem swego czasu ze znajomym szefem ASO Seat, że auta używane roczne są sprzedawane praktycznie w 3 przypadkach:
- jeśli było mocno używane (np. ochrona, nauka jazdy czy handlowiec)
- jeśli miało poważniejszy lub mniej poważny wypadek
- jeśli jest źle wykonane i ma powtarzające się awarie różnych podzespołów
Jest tylko 1% ludzi, którym auto się znudziło po roku i szukają czegoś innego i chcą od tak stracić kilka tysięcy złotych.
Dlatego też wchodzi w rachubę tylko nówka.
-
jakim samochodem warto się zainteresować?
kia rio
kia venga
hyundai i20 -
kia rio
kia venga
hyundai i20Czytałem, że w powyższych samochodach klimatyzacja nabijana jest tym nowym, paskudnym czynnikiem R1234yf. Nie dość, że droższy w nabijaniu to jeszcze strasznie szkodliwy.
Link: http://strazacki.pl/szkolenia/633-nowa-klimatyzacja-zagrozeniem-dla-strazakow
Jest informacja, że również w Swifcie Sport jest ona montowana - ciekawe czy w zwykłym "nie sport" również...
-
Stojąc przed
podobnym dylematem, jako drugie auto, wybrałem w grudniu... Skodę Fabię.
Z budżetem 45kpln
można wziąć 1.4 16V, a z wyprzedaży 2013 może nawet wystarczy na słabsze TSI, choć
co komu pasuje.Wczoraj pisząc temat za mało szczegółów podałem
Teść też przymierzał się do Fabii, jednak wizualnie bardzo mu się nie podoba. Tak więc szukamy czegoś jej wielkości a nie dokładnie tego auta.
Oglądaliśmy również nową Corsę, podobała mu się wizualnie ale po lekturze internetu i rozmowach z użytkownikami odechciało mu się ją kupować (problem z rdzą szczególnie w tylnej części nadwozia, problem z silnikami - konkretnie 1.4 16v u koleżanki). Oglądaliśmy też Dacie ale żadna mu nie przypadła do gustu (mi zresztą też ).
Silnik dla teścia może być dowolny, w Rapidzie celował w 1.2MPI 75KM bo jak stwierdził "na stare lata nie jest mu już wyścigówka potrzebna". Dla niego jak coś będzie miało w małym samochodzie 65KM lub więcej to będzie aż nadto.
Prosił mnie teść o przygotowanie listy aut, które warto obejrzeć i jutro mamy udać się na miasto do salonów.
Na tę chwilę mam:
- Seat Ibiza
- Renault Clio (jak w nim z elektryką? czy nie wariuje jak w innych? i jak z zabezpieczeniem antykorozyjnym?)
- Toyota Yaris
- Suzuki Swift (tu muszę poszukać w temacie czynnika klimy jaki tam się znajduje)
-
Teść też
przymierzał się do Fabii, jednak wizualnie bardzo mu się nie podoba. Tak więc
szukamy czegoś jej wielkości a nie dokładnie tego auta.Zapewne zadziałała fama zielonej kury - tylko, że ona już nie jest zielona.
Sama Skoda jest na podzespołach VW, tak jak i Seat.W moim przypadku decydowała też odległość do dealerów/serwisu. VW - 1km od zamieszkania,
Skoda 20km, Seat 50-60km, więc było jasne. Na szczęście, poza przeglądami, nic nie trzeba było robić.
Druga sprawa, że mając już jedno auto VAG mam ten sam sposób sterowania.Co do Opla z Corsą, Toyoty z Yarisem i Suzuki ze Swiftem, to sprawdzałem i moim zdaniem poupadali na głowę z cenami.
Jak kupowałem Golfa, to ówczesna Corolla, przy identycznej cenie była golasem, z co prawda, mocniejszym silnikiem ale gorszymi osiągami - a to już kpiny z klienta. -
Zapewne zadziałała
fama zielonej kury - tylko, że ona już nie jest zielona.
Sama Skoda jest na
podzespołach VW, tak jak i Seat.
W moim przypadku
decydowała też odległość do dealerów/serwisu. VW - 1km od zamieszkania,
Skoda 20km, Seat
50-60km, więc było jasne. Na szczęście, poza przeglądami, nic nie trzeba było robić.
Druga sprawa, że
mając już jedno auto VAG mam ten sam sposób sterowania.
Co do Opla z Corsą,
Toyoty z Yarisem i Suzuki ze Swiftem, to sprawdzałem i moim zdaniem poupadali na
głowę z cenami.
Jak kupowałem
Golfa, to ówczesna Corolla, przy identycznej cenie była golasem, z co prawda,
mocniejszym silnikiem ale gorszymi osiągami - a to już kpiny z klienta.Co do "zielonej kury" na masce to absolutnie teść nie ma nic przeciw - wszak przymierzał się do Rapida i wodzi zazdrosnym wzrokiem za moją Octavią
Co do cen wszystkich aut to rzeczywiście sumy w katalogu wydają się być bajońskie w porównaniu do oferowanego pojazdu - ale z rabatami oficjalnymi i dealerskimi robi się już ciekawiej (np. na podstawowego Rapida z silnikiem 1.2MPI z podstawowym wyposażeniem + radio i klima dają sumaryczny upust 8700zł co daje kwotę 43.800zł zamiast 52.500zł)
-
Silnik dla teścia
może być dowolny, w Rapidzie celował w 1.2MPI 75KM bo jak stwierdził "na stare lata
nie jest mu już wyścigówka potrzebna". Dla niego jak coś będzie miało w małym
samochodzie 65KM lub więcej to będzie aż nadto.Ale 1.2 MPI to silnik z 3 garami będzie - widać jakiś podrasowany klon HTP
Rapid jest cięższy od Fabii o 50kg - więc niewiele a silnik będzie 5KM mocniejszy.
Ja się tym HTP przejechałem, więc wybierałem świadomie jako dodatkowe auto miejskie. -
(tu
muszę poszukać w temacie czynnika klimy jaki tam się znajduje)uwaga bo to co napisze zepsuje Ci dzien
wszystkie nowe auta maja klimatyzacje nabijana tym nowym czynnikiem - EU przepisy
jeden mercedes ktoremu nagle sprzedaz w US&A spadla ( twierdzi ze to przez test amerykanskiego automobilklubu czy jak to sie u nich nazywa ) podnosi szum ze ten czynnik jest mocno szkodliwy
a szkodliwy jest - jak 99% oparów płonącego samochodu
-
uwaga bo to co
napisze zepsuje Ci dzien
wszystkie nowe
auta maja klimatyzacje nabijana tym nowym czynnikiem - EU przepisyWszystkie nowo homologowane. Jesli jest to model wprowadzony na rynek parę lat temu, to może miec dotychczas stosowany czynnik.
-
Wszystkie nowo
homologowane. Jesli jest to model wprowadzony na rynek parę lat temu, to może miec
dotychczas stosowany czynnik."Nowe samochody, stara klima. Jak to możliwe?
Zapewne dziwicie się, że większość nowych aut wciąż wyposażona jest w klimatyzację z wycofywanym przez UE czynnikiem R134a. To proste: po pierwsze, aktualne przepisy dotyczą aut homologowanych po dacie wprowadzenia nowych wymagań, a kolejne egzemplarze, choćby produkowano je jeszcze przez wiele lat, mogą być wytwarzane na starych zasadach.Po drugie, nowe modele, trafiające do salonów dziś, mogą mieć homologacje np. sprzed roku czy kilku lat. Samochód, który klientowi wydaje się nowym modelem, często homologowany jest jako kolejna z wersji auta homologowanego nawet kilka lat temu, mimo że nie przypomina pierwowzoru. Nie jest to formalnie nowy model, więc nie musi spełniać aktualnych wymagań. Tak można się bawić, dopóki urzędy europejskie nie powiedzą „dość”. "
Cytat stąd: http://www.vitay.pl/AutoSwiat/Artykul,Zabojcza-klimatyzacja,7493,1.html
-
Co do "zielonej
kury" na masce to absolutnie teść nie ma nic przeciw - wszak przymierzał się do
Rapida i wodzi zazdrosnym wzrokiem za moją Octavią
Co do cen
wszystkich aut to rzeczywiście sumy w katalogu wydają się być bajońskie w porównaniu
do oferowanego pojazdu - ale z rabatami oficjalnymi i dealerskimi robi się już
ciekawiej (np. na podstawowego Rapida z silnikiem 1.2MPI z podstawowym wyposażeniem- radio i klima dają sumaryczny upust 8700zł co daje kwotę 43.800zł zamiast
52.500zł)
nie pchaj go na minę ;](ten 1,2 to raz kultura pracy jak w Lanzbuldogu ,a spalanie w mieście jak w PNie ) cenowo Rapid czy Fabia to przerost formy nad treścią i w tej kwocie to zdecydowanie Octavia 1,6MPi 102km i jeszcze upolujcie coś z wyprzedaży rocznika albo jakiś demo i bedzie na dodatki
- radio i klima dają sumaryczny upust 8700zł co daje kwotę 43.800zł zamiast
-
nie pchaj go na
minę ;](ten 1,2 to raz kultura pracy jak w Lanzbuldogu ,a spalanie w mieście jak w
PNie ) cenowo Rapid czy Fabia to przerost formy nad treścią i w tej
kwocie to zdecydowanie Octavia 1,6MPi 102km i jeszcze upolujcie coś z
wyprzedaży rocznika albo jakiś demo i bedzie na dodatkiPrzepraszam, jaki silnik do tej Octavii ma być?
1.6MPi nie ma już od czasu zakończenia produkcji Octavii 2 w ofercie niestety. Jeśli by on był dostępny w O3 to zapewne sprzedaż tego konkretnego modelu z tym silnikiem skoczyłaby dwukrotnie w górę... A tak to same miniturbowynalazki jak powyżej na obrazku
-
1.6MPi nie ma już
od czasu zakończenia produkcji Octavii 2 w ofercie niestety. Jeśli by on był
dostępny w O3 to zapewne sprzedaż tego konkretnego modelu z tym silnikiem skoczyłaby
dwukrotnie w górę... A tak to same miniturbowynalazkiuuu to nie wiedziałem ale to była oferta nie do przebicia jako zakup nowego auta w tej klasie mało że same turbowynalazki to jeszcze wszystko na bezpośrednim wtrysku (zapomnij o LPG ) wiec grupa VAG odebrała nam ostatni prosty piec jaki był w tych autach
-
nie pchaj go na
minę ;](ten 1,2 to raz kultura pracy jak w Lanzbuldogu ,a spalanie w mieście jak w
PNie ) cenowo Rapid czy Fabia to przerost formy nad treścią i w tej
kwocie to zdecydowanie Octavia 1,6MPi 102km i jeszcze upolujcie coś z
wyprzedaży rocznika albo jakiś demo i bedzie na dodatkiPolecam sprawdzić cenniki - nowa Octavia zaczyna się od 60k za golasa.
Nawet z upustem za wyprzedaż rocznika 2013 nie będzie to pułap 40-45k. -
Ok, temat poniekąd można uznać za nieaktualny.
Przez przypadek będąc w innych salonach podjechaliśmy do Forda i... tam już zostaliśmy.
Teść wybrał sobie Forda Fiestę 1.25 82KM Duratec z całkiem niezłym wyposażeniem, z wyprzedaży rocznika 2013.
Na razie wpłacił tylko zaliczkę, teraz będę poszukiwał opinii na temat tego auta czy rzeczywiście warto go brać - chyba że Wy macie z tym jakieś doświadczenie to chętnie poczytam
-
Teść wybrał sobie
Forda Fiestę 1.25 82KM Duratec z całkiem niezłym wyposażeniem, z wyprzedaży rocznika
2013.Podgrzewana przednia szyba?
Jeśli nie ja bym nie kupił.