Haldex, wady zalety, warto czy nie warto...
-
Czy ktoś miał jakąś styczność z haldexem? Interesują mnie opinie użytkowników, bo pojawiła się na celowniku Octavia właśnie z 4x4, ale gdzieś tam dawno dawno słyszałem niezbyt dobre opinie o tym rodzaju napędu, może ktoś mi rozjaśni światopogląd ?
-
patrz punkt D:
-
Czy ktoś miał jakąś
styczność z haldexem? Interesują mnie opinie użytkowników, bo pojawiła się na
celowniku Octavia właśnie z 4x4, ale gdzieś tam dawno dawno słyszałem niezbyt dobre
opinie o tym rodzaju napędu, może ktoś mi rozjaśni światopogląd ?podobno moze niezle zaskoczyc
ale nie mialem okazji
@ hellsin - cale jedno zdanie w zasadzie nie na temat i gładko przechodzące w naped o sprzegle wiskotycznym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Haldex to juz to jest bardziej pomocne -
@ hellsin -
cale jedno zdanie w zasadzie nie na temat i gładko przechodzące w naped o
sprzegle wiskotycznymprzynajmniej jest co czytać
-
podobno moze
niezle zaskoczycale na + czy na - ? Bo mi po 900km przypadł do gustu, no i dzięki niemu nie musiałem wypychać auta To co Hellsin wysłał poczytam sobie jak zainstaluje jakiegoś offica bo na razie mam gołego kompa
-
Octa z haldexiorem duzo lepiej sie prowadzi, bo nie ma smierdzacej belki z tylu. Do tego naped bardzo wytrzymaly i co ciekawe programowalny. Ja nie czulem roznicy miedzy haldexem, a torsenem, haldex spina w ulamku sekundy wiec dla kierowcy zawsze jest 4x4 bez zadnych opoznien, a jakies zaskakiwanie na zakretach mozna wlozyc miedzy bajki. Mialem okazje jezdzic Impreza WRX i STI, Audi A4 Q, S4 oczywiscie tez Q, Galantem ze stalym 4x4, Pasiorem z 4motion oraz wlasnie Golferem z haldexem. Bez roznicy.
-
ale na + czy na - ?
ztcw to na -
potrafi spiac w nieoczekiwanym momencie (ostry zakret itp) a to z kolei moze "wypchnac" auto z toru jazdy, a to z koleii przy naszym braku umiejetnosci moze sie skonczyc gupio
-
No można powiedzieć, że przejechałem nią tyle co nic i za dużo sam nie wiem, ale mimo wszystko korci mnie taka przygoda z 4x4
-
No można
powiedzieć, że przejechałem nią tyle co nic i za dużo sam nie wiem, ale mimo
wszystko korci mnie taka przygoda z 4x4To sobie Ładę Nivę kup
-
To sobie Ładę Nivę
kupHahaha nie nie dzięki Skoda jest trochę bardziej oswojona z cywilizacją
-
Przygoda? Ruszenie na zaśnieżonym parkingu teraz się przygodą nazywa? Bo chyba nie zamierzasz zjechać Skodą z utwardzonej drogi...
-
Przygoda? Ruszenie
na zaśnieżonym parkingu teraz się przygodą nazywa? Bo chyba nie zamierzasz zjechać
Skodą z utwardzonej drogi...No oczywiście, mam zamiar nią pojechać Dakar, niby czemu nie?
A tak bardziej na poważnie, latając na narty po terenie górskim chyba lepiej mieć ten napęd na 4 kółka niż na 2, hmm? Zawsze jest większa szansa,że auto nie ugrzęźnie gdzieś. No i generalnie bezpieczniejsze są 4 łapki. A poza tym zawsze miałem ośkę i to by była dla mnie przygoda W dolnośląskim po powodzi przydał się haldex, bo gdyby nie on to bym dymał z łopatą,żeby auto mogło wyjechać z miękkiego pobocza a tak uświniłem auto, ale wyjechało samo