Czy to rozrusznik i jego szczotki??
-
WITAJ
Co to znaczy? Rozrusznik kręci ale nie zapala? Nie kręci wałem?
Hmm, sam nie wiem, bo jak zaczyna skrzeczyć to ja zaraz cofam stacyjkę, a czy kręci wałem??? Nie znam się, więc nie będe się kompromitował wypowiedziami.
Wydaje mi sie że podwiesza ci sie elektromagnes.
A można to jakoś sprawdzić i wyeliminować??
Zależy z której storny chcesz wymienić zimering bo są 2
Od wału są dwa?? Ja tak naprawdę to dokładnie nie sprawdzałem czy to akurat tam cieknie, tylko na razie mechanik tak mi podpowiedział. Ja mam jakiś simering od rozrządu, ale to chyba nie o ten chodzi. -
Hmm, sam nie wiem, bo jak zaczyna skrzeczyć to ja zaraz
cofam stacyjkę, a czy kręci wałem??? Nie znam się,
więc nie będe się kompromitował wypowiedziami.
Kurcze, jakby ci tu pomóc <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Rozrusznik działa w ten sposób ze na silniku elektrycznym jesk kołko zembate, które poprzez dzwignie przesuwane jest przez elektromagnes w strone koła zamachowego. Jesli elektromagnes działa to rozrusznik kręci wałem. Jesli nie to tylko obraca sie silnik elektryczny rozrusznika.
Zaobserwuj czy zapalisz auto wtedy kiedy rozrusznik skrzeczy. Jesli nie zapali przez powiedzmy 5 sek to znaczy że elektromagnes jest do zrobienia. Mozliwe że wystarczy czyszczen, a moze trza bedzie wymienic to i owo.Problemem moze być tez kółko zembate... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A można to jakoś sprawdzić i wyeliminować??
Od wału są dwa??
Tak jeden jest od stronby rozrządu, drugi od strony sprzęgła. Od strony rozrządu mozesz wymienic bez problemu sam, od strony sprzęgła niestety trzeba wyciągnąc skrzynie z auta <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Ja tak naprawdę to dokładnie nie
sprawdzałem czy to akurat tam cieknie, tylko na
razie mechanik tak mi podpowiedział. Ja mam jakiś
simering od rozrządu, ale to chyba nie o ten
chodzi.
Własnie moze o ten chodzić <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Kurcze, jakby ci tu pomóc Rozrusznik działa w ten sposób ze na silniku elektrycznym jesk kołko
zembate, które poprzez dzwignie przesuwane jest przez elektromagnes w strone koła
zamachowego. Jesli elektromagnes działa to rozrusznik kręci wałem. Jesli nie to tylko
obraca sie silnik elektryczny rozrusznika.
Dzięki za wyjaśnienia.
Zaobserwuj czy zapalisz auto wtedy kiedy rozrusznik skrzeczy. Jesli nie zapali przez powiedzmy 5
sek to znaczy że elektromagnes jest do zrobienia.
Tak jak dłużej pokręcę to zapalała, ale bałem się tak robić bo nie wiem jakie może mieć to skutki. Wolałbym cosik podreperować niż wywalać znowu kosmiczną kwotę - chyba nikt tego nie lubi <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Mozliwe że wystarczy czyszczen, a moze
Jeśli to miało by być tylko czyszczenie to chyba mógłbym się za to zabrać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
trza bedzie wymienic to i owo.
Problemem moze być tez kółko zembate...
A może podjadę do jednego mechanika i zapytam Go. Pewnie coś doradzi.
Tak jeden jest od stronby rozrządu, drugi od strony sprzęgła. Od strony rozrządu mozesz wymienic
bez problemu sam, od strony sprzęgła niestety trzeba wyciągnąc skrzynie z auta
Własnie moze o ten chodzić -
Co do wycieku, to wydaje mi się, że ze skrzyni biegów mi ubywa, ale ten co widnieje pod misą ma raczej ciemniejszy kolor i nie pachnie skrzynią. Czy to możliwe żeby w skrzyni się zużywał, a może to stamtąd cieknie, hmm???
<img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Co do wycieku, to wydaje mi się, że ze skrzyni biegów mi
ubywa, ale ten co widnieje pod misą ma raczej
ciemniejszy kolor i nie pachnie skrzynią. Czy to
możliwe żeby w skrzyni się zużywał, a może to
stamtąd cieknie, hmm???Hmm, najlepiej zobaczyc to tak, ze wjechac na kanał, umyc dokladnie spód silnika, i zaobserwowac po krótkiej jeżdzie skąd ucieka olej. Moze ciec spod miski, spod koła pasowego, z simeringu wału, ze skrzyni z półosi.....
Wszystko zalezy skąd ucieka.A co do rozrusznika, to ja bym go na twoim miejscu wyciagnął wyczyścił, dokładnie obejrzał, zrobił fotki i pokazał na forum, na pewno pomożemy w miare możliwosci.
-
Dzięki za info. A czy to jest kosztowne? No i czy
poradzi sobie z tym laik? Wiem już, że trzeba
najpierw poodłanczać plusy i coś tam z aku.Pisałem o tym wczoraj. Odpinamy aku. potem odkręcamy ten gruby przewód od rozrusznika. Nastepnie mamy dwie śruby mocujące rozrusznik jedną widać od razu druga jest prawie pod rozruisznikiem. Ale odpowieni klucz i będzie ok. Ja kupiłem od razu cały komplet naprawczy czyli dwie tulejki cztery szczotki i bendix. Za wszystko dałem 49 zł. A wracając do skrzeczenia to u mnie też skrzeczy jak odpalam ale zauważyłem to w większości favoritek. Dlaczego wydaje taki dźwięk przy rozruchu to nie wiem. Mój ostatnio tak zaskrzeczał że przechodząca dziewczyna aż się wystraszyła. hehe pozdrawiam
-
Cześć.
Wyjaśnij mi co to znaczy Kietrz w twoim avatarku - jeśli to jest to co myślę, to może się gdzieś umówimy i ci doradzę co nieco.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Cześć.
Wyjaśnij mi co to znaczy Kietrz w twoim avatarku - jeśli to jest to co myślę, to może się gdzieś
umówimy i ci doradzę co nieco.Kietrz to taka malutka miejscowość (ok. 6 tys. osób) niedaleko Głubczyc lub Raciborza, nad granicą czeską; województwo opolskie. Cóż więcej, chyba wystarczy. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
No to cały plan w pi........
pozdro <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Proszę państwa - sama wymiana bendinxa może niewystarczyć. Miałem ten sam kłopot - wymiana nic nie dała. Po wykręceniu rozrusznika najlepiej sprawdzić w jakim stanie jest to wielkie koło zembate w sprzęgle (można to zrobić zaglądając w dziurę po wykręceniu rozrusznika). Jeżeli widać że zemby są objechane to wystarczy odpowiednio odgiąć element (popychacz) który łączy elektromagnes z zębatką rozrusznika. Szkoda że nie mam cyfrówki bo zapodałbym zdjęcia.
-
ja stawiam na wieniec kola zamachowego, silnik zazwyczaj zatrzymuje sie w jednej pozycji i przy rozruchu najbardziej narazona na uszkodzenie jest wlasnie ta czesc kola zamachowego ktora rozpoczyna faze uruchomienia silnika, najdokladniej sprawdzisz to wykrecajac rozrusznik i krecac kolem oblukasz stan calego wienca, przy niewielkim zuzyciu kola zebatego pomaga wymiana bendixa ale nie zawsze, piszesz o mymianie uszczelniacza walu, jesli bedziesz to robil to pomysl o wymianie wienca bo do tego tez trzeba sciagac skrzynie biegow
-
Tak moi drodzy.
Zaczeło się na szczotkach i tulejkach (koszt niewielki i robota skąpa). Nie pomogło. Pasowałoby do tego wymienić bendix i prawdopodobnie na chwilę by pomogło, ale niestety to zdemontowaniu rozrusznika okazało się, że wieniec koła zamoachowego jest strasznie ścięty (bendix podobnie ale mniej). Aby sprawdzić stan każdego (bynajmniej w mojej tak jest) wieńca wystarczy otworzyć taki okrągły korek na skrzyni biegów (jest ich dwa) i looknąć. Proszę być ostrożnym w werdykcie - nie zawsze wieniec ustawi się tak, że widać jego najgłębsze ubytki. Tak już niestety jest, że lubi zatrzymywać się w dwóch naprzeciwległych miejscach. U mnie skończyło się na ściągnięciu skrzyni i wymianie wieńca koła zamachowego, a później i bendixa. Ale to nie koniec. W rozruszniku okazało się, że i wirnik jest do wymiany za niedługi czas, a najlepiej już. W miejscy, gdzie szczotki trą wyżłobiło mi rynienkę. Po rozebraniu sporych części silnika (zdemontowaniu sb) doszliśmy do wniosku z mechanikiem, że wartałoby wymienić również tarczę sprzęgła. Tak się trafiło, że pod okiem mojego mechanika wszystko prawie rozkręciłem sam. Oczywiście zmieniliśmy wszystkie możliwe uszczelniacze (simeringi) oraz uszczelniliśmy misę olejową i takie tam inne gumy. Całość zakończyła się myciem silnika i sb. To tyle. A jeszcze - regulacja zapłonu i luzów na zaworach.
A teraz ważniejsze ceny w zaokrągleniu:
bendix - 35zł
wieniec koła zamachowego - 37,50 zł
simeringi(4szt.) - 31zł
uszczelka miski - 4,20zł
uszczelka pokrywy rozrz. - 2,20zł
tarcza sprzęgła(sachs) - 98zł (polska 67zł)
szczotki (4szt.) - 10zł
tulejki - 4,60zł
robocizna (nadzór i pomoc w trudniejszych momentach) - 50zł
mycie silnika - 15zł
Sumować mi się nie chce <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Koszt spory, czasowo - trzeba poświęcić jakiś dzień (dla zaawansowanych kilka godzin).
Wynik:- rozrusznik kręci delikatnie
- samochód nie cieknie
- sprzęgło nie szrpie na niskich biegach
- można przy takiej robocie sporo łyknąć mechaniki.
Wszystko skończyło się na wymianie oleju w skrzyni biegów (sb) - hipol 85w/90 (rozlewany z beczki 8,50zł za litr). Wiem, są lepsze.
Pozdrawiam i służę pomocą. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Tak ja wiem że hipol jest tani, ale kup jakis syntetyk. Zimą docenisz różnice, jak hipol stężeje i skrzynia zimna bedzie zgrzytać
-
Tak ja wiem że hipol jest tani, ale kup jakis syntetyk. Zimą docenisz różnice, jak hipol stężeje
i skrzynia zimna bedzie zgrzytaćwlasnie dzisiaj bylem u mechaniora - po cywilnemu w domu - to chwalilem sie swoja robota - to w watku o desce z feli - to tesh mi mowil ze za hipola zaplace ok 30z a ja sie jakos nastawilem na mobil/castrol/valvoline za ok 60zł - w koncu w skrzynie zadko sie wlewa