Swifty które zamarzły
-
P.S. Ludzie, gdzie Wy tankujecie, że Wam paliwo zamarza
Wlasnie... Jak benzyna moze w ogole zamarznac? Znaczy moze, ale pewnie gdzies przy -200 stopniach..
A tak jedynie czasteczki wody moga w niej zamarznac, a raczej skrystalizowac sie, tak czy inaczej wiekszego wplywu na odpalanie miec to nie powinno.. Chyba, ze te skrystalizowane czasteczki wody zapychaja przewody.. Ale to juz jako kolega napisal - Gdzie wy tankujecie? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Wlasnie... Jak benzyna moze w ogole zamarznac? Znaczy moze, ale pewnie gdzies przy -200
stopniach..
A tak jedynie czasteczki wody moga w niej zamarznac, a raczej skrystalizowac sie, tak czy
inaczej wiekszego wplywu na odpalanie miec to nie powinno.. Chyba, ze te skrystalizowane
czasteczki wody zapychaja przewody.. Ale to juz jako kolega napisal - Gdzie wy tankujecie?No pewnie że o wodę w benzynie chodzi... A gdzie tankujemy?
Na stacjach, które nie zawsze są uczciwe.... Ja osobiście tankuje na shellu i nie moge narzekać, choć bywa, że nawet i na firmowych stacjach chrzczą.... -
- Gdzie wy tankujecie?
Wystarczy że w zbiorniku jest powietrze, przy zmianie temperatury z (+) na (-) para wodna krystalizuje się i osadza na ściankach zbiornika. W trakcie jazdy chlupocząca benzyna zmywa ją i jako płyn o większej gęstości woda (lód) osadza się na dnie. Za jakiś czas samochód postoi w garażu, wszystko rozmarznie, następne powietrze w zbiornioku znowu się na zimnie skrystalizuje i kolejna porcja lodu (wody) zawita na dnie zbiornika. Proces jest powtarzalny w nieskońcozność. Dlatego warto co jakiśczas wlać denaturat, który miesza sięz wodą i wypala wraz z benzyną. Nawet najczystsza benzyna nie zagwarantuje, że woda w zbiorniku się nie znajdzie. A jak taka woda w zbiorniku się znajdzie, to potem wędruje sobie do filtra paliwa, gdzie zamarza i ...
- Gdzie wy tankujecie?
-
moja zapala tez ladnie. no chyba ze zostawie na dluzej niz dwa dni, to wtedy akumulator pada. ale z kabli zapala od razu i nie ma zadnych problemow z paliwem. tankuje na BP i Neste. chociaz dzis mi zamarzla skrzynia biegow <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> i musialem postac z 10min zanim puscilem sprzeglo, bo by mi zgasilo silnik takie opory byly... ale pozniej dzialalo wszystko cacy.
-
No to ja dorzuce swoje 3 grosze...
Otoz auto pali bez problemu, aku (noname) daje rade, lewar chodzi opornie... Ale dzisiaj zauwazylem ze cos cieknie z pod kola pasowego na wale - po szybkiej inspekcji okazalo sie ze jest zielone i robi glebokie dziury w sniegu (i nie jest to kwas ani mutagen <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />). Cos chyba nie wytrzymalo temperatury i trzeba bedzie obadac <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Mam nadzieje ze to co najwyzej pompa wody... -
1. Aku... padł <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> po uzupełnieniu i naładowaniu zapalił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ale objawem ubocznym są "falujące" obroty <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />2. Zamarzanie szyb od środka <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
3. Opornie chodzi skrzynia biegów, ale po kilku krotniej zmienie jest ok
Poza tymi innych dolegliwości Suzi nie ma <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
(i nie jest to kwas ani mutagen )
myslalem ze padne ze smiechu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
1. Opornie chodzi skrzynia biegów
2. Zamarza przednia szyba
3. Problemy z otwieraniem drzwi -
1. Opornie chodzi skrzynia biegów
2. Zamarza przednia szyba
3. Problemy z otwieraniem drzwiwitaj <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Witamy sie TUTAJ <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
1. Aku... padł po uzupełnieniu i naładowaniu zapalił
ale objawem ubocznym są "falujące" obroty
2. Zamarzanie szyb od środka
3. Opornie chodzi skrzynia biegów, ale po kilku krotniej zmienie jest ok
Poza tymi innych dolegliwości Suzi nie ma
u mnie objawy podobne, po dwóch dniach postoju świstak zapalił za 3 razem(aku oczywiście na ten czas wymontowałem), w pierwszej chwili myśleałem, że uruchomiłem traktor ale to wina dziurawego tłumika, dzisiaj jade to zrobić
Swifty to jednak dobre auta som!
-
nasza suzi odpala raczej bezproblemowo.
Proponuje późnym wieczorkiem odpalić i najlpiej trochę pojeździć, żeby trochę "ugrzać" auto i doładować aku. My tak robimy i nie ma rano problemów z odpalaniem -
nasza suzi odpala raczej bezproblemowo.
Proponuje późnym wieczorkiem odpalić i najlpiej trochę pojeździć, żeby trochę "ugrzać" auto i
doładować aku. My tak robimy i nie ma rano problemów z odpalaniemkażdy sposób dobry, byle skuteczny <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Mój 5 latek bez problemów na razie. Odpala przy -25 za pierwszym kopem. Jedyny objaw to słabe odbijanie kierownicy. Poza tym bez problemów. Akumulator jeszcze fabryczny
-
mój stoi ciągle na zewnątrz i nie miałem do tej pory
najmniejszego problemupozazdroscic
Najgorsze jest to że jak się
wsiada to stery są zimne, a ja nie znoszę
rękawiczekja tez nie znosilam dopoki nie znalazlam wlasciwych
moj kochany swifcik dosc opornie zapala,
aaaa, i mam od trzech dni dwusuwa... jedna swieca nietenteges i wrazenia sa jak ze starego disela (nie obrazajac diseli) i mulowaty jest niemozliwie
jak dobrze pojdzie jutro wymianka: kable & swieczki -
pozazdroscic
Najgorsze jest to że jak się
ja tez nie znosilam dopoki nie znalazlam wlasciwych
moj kochany swifcik dosc opornie zapala,
aaaa, i mam od trzech dni dwusuwa... jedna swieca nietenteges i wrazenia sa jak ze starego
disela (nie obrazajac diseli) i mulowaty jest niemozliwie
jak dobrze pojdzie jutro wymianka: kable & swieczkiNie radzę długo jeździć na dwóch garach, zwłaszcza że masz ich pod maską trzy.... 33,3% silnika nie Twoje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Nie radzę długo jeździć na dwóch garach, zwłaszcza że masz ich pod maską trzy.... 33,3% silnika
nie TwojePal licho mniej mocy, ale inne siły działają na wał...
-
aaaa, i mam od trzech dni dwusuwa...
Chyba dwucylindrowca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Chyba dwucylindrowca
Detalee <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A ja powiem tak: mój jeździ jak strzała na tym mrozie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jeździłem przez wszystkie te baardzo zimne dni i mimo baaardzo słabego aku który ledwie kręci rozrusznikiem za każdym razem udało mi się odpalić auto <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> skrzynia na początku faktycznie ciężko chodzi ale nie jakoś tam drastycznie, silniczek nagrzewa się zawsze do swojej stałej temp. a w środku cieplutko <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> wszyscy mają powtykane kartony i jakieś worki foliowe z przodu nawet BMW czy Jeepy, a mój się nagrzewa bez tego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> swifty to są super auta <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Witam i prosze o pomoc.
Mój swifcik nie chce odpalić. Jak się te mrozy zaczęły jeździłem normalnie. Aż tu pewnego dnia wrócilem w nocy koło 3 do domu. następnego dnia okolo 18 ja do palenia samochodu a on nic. Nawet nie chciał rozrusznikiem ruszyć. No to akumulator do domu i ładowanie. N anaładowanym dalej coś kiepsko obracał. Myślałem ze coś zamarzło i gdzieś blokuje silnik to samochód wepchałem do takiego małego warsztatu żeby odmarzł. Cały dzień paliłem w piecu żeby mu było ciepło. Wieczorem myśle że już musi zapalić, a samochód nic. Zaczął tylko krecić rozrusznik. Przepalałem go dłuższą chwile a on nawet nie łapie zapłonu. Świece iskre dają jak trzeba, paliwo podaje normalnie bo świece mokre i widać mgiełke na wtryskiwaczu pod filtrem. Myślałem ze przestawiło się gdzieś na pasku rozrządu ale pasek nie wygląda na poszarpany i ciśnienie na cylindrach ma takie jak powinien po około 10. Już nie wiem co się tam mogło stać.
Please help!!!!Dodam że jest to Swift 1.3 benzyna 1992r.